Skocz do zawartości
Forum

Postanowienie noworoczne - Zrzucam kilogramy :)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja powinnam zacząć odchudzanie od ćwiczeń na silną wolę....Zobaczyłam dzisiaj w tv jak koleś pije zimne piwo - i co Magda ma teraz w garści??:Wściekły::Wściekły:
Na słodkie nawet nie mam ochoty, ale wykancza mnie siedzenie w domu. Miałam jutro iść na siłkę po karnet, ale nie wiem czy się wyrobię ze wszystkim...

JA CHCĘ DIETĘ CUD!!!!

Magda & Kajetanek
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/IMG_00263.JPGhttp://ticker.7910.org/as1cA6GrmRJ1110MzIxfDU2MWR8S2FqZWNpayAtIE91ciBMaXR0bGUgUHJpbmNlIGlz.gif4th B-Day

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Nadal nie jem słodyczy :) z ćwiczeniami nadal na bakier. Ale tak jak piszecie
krok 1: mycie podłogi
krok 2: sterta do prasowania
krok 3: zabawa z Zosią
krok 4: podszycie firanek
i gdzie tu czas na ćwiczenia???

Muszę wejść na wagę, bo nie wiem ile teraz ważę, dawno się nie ważyłam, a mąż powiedział, że brzuszek trochę spadł. :brawo:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200704141772.png
http://www.suwaczek.pl/cache/357261dbcd.png

Odnośnik do komentarza

kajocha ja też bym chciała na siłke sie zapisać albo na aerobik ale na razie mam problemy z biodrami i to mocne czasem ledwo chodzę..trochę to od porodu a do tego wykryto u mnie jakąś rzadka chorobe i ten ból jest nią spowodowany...a to ze leń to swoja drogą ale tam by mnie pilnowano :P

co do zupki ja gotuję taką pół kapusty białej szatkuję,do tego 3 cebule,2 papryki czerwone( bo ta lubie najbardziej),seler naciowy,pomidory(mogą być z puszki)doprawiam pieprzem i np czosnkiemj,cebulką suszoną,pietruchą może być suszona koperek co tam kto lubi ale nie sól.. soli nie wolno..

zupe jesz ile chcesz ponoć im więcej tym lepiej..ona wypłukuje z organizmu toksynki..dużo chodzi sie siusiu (jak w ciąży) mi smakuje i jest ok :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d9d1ec63f0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhehorvy1y.png

Wiktorku jesteś nasza wielk

Odnośnik do komentarza

klusek
Witam!!!
Nadal nie jem słodyczy :) z ćwiczeniami nadal na bakier. Ale tak jak piszecie
krok 1: mycie podłogi
krok 2: sterta do prasowania
krok 3: zabawa z Zosią
krok 4: podszycie firanek
i gdzie tu czas na ćwiczenia???

Muszę wejść na wagę, bo nie wiem ile teraz ważę, dawno się nie ważyłam, a mąż powiedział, że brzuszek trochę spadł. :brawo:

Kochana i czym się przejmujesz ? A myslisz, że prasując kalorii nie spalasz ? :) Wszystkie czynności związane z prowadzeniem domu i opieką nad bobasem też są ok :) :yes:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

katiaboss
kajocha ja też bym chciała na siłke sie zapisać albo na aerobik ale na razie mam problemy z biodrami i to mocne czasem ledwo chodzę..trochę to od porodu a do tego wykryto u mnie jakąś rzadka chorobe i ten ból jest nią spowodowany...a to ze leń to swoja drogą ale tam by mnie pilnowano :P

co do zupki ja gotuję taką pół kapusty białej szatkuję,do tego 3 cebule,2 papryki czerwone( bo ta lubie najbardziej),seler naciowy,pomidory(mogą być z puszki)doprawiam pieprzem i np czosnkiemj,cebulką suszoną,pietruchą może być suszona koperek co tam kto lubi ale nie sól.. soli nie wolno..

zupe jesz ile chcesz ponoć im więcej tym lepiej..ona wypłukuje z organizmu toksynki..dużo chodzi sie siusiu (jak w ciąży) mi smakuje i jest ok :)

Bóg Zapłać dobra kobieto za przepis :) Zaraz spadam na siłownię, ale jak wróce to zaraz się biorę za gotowanie :) :) :yes: buziole !!

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Sweethope
oooo postanowienie dobre ale z realizacja bedzie kiepsko..praca popoludniowa z marnymi sznasami na dobry cieply posilek o odpowiedniej porze:bardzoglodny::duren:...a kilogramki same nie zleca, ja musze cwiczyc i to w grupie...bo za leniwa jestem...wstyd sie przyznac:/:duren:

Kochana ja też jestem leniwa ;) Dlatego chodzę na siłownię :) W grupie faktycznie lepiej :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

klusek
Ja tak naprawdę nie mam kiedy chodzić na siłownię i tak samo lenistwo przemawia u mnie.

Kochana to już kwestia mobilizacji samozaparcia bo możesz w domciu się na podłodze pogimnastykować ;) Ale ja taka mądra jestem a sama lenia w dupsku mam :smieszne: No takie życie, że ma się ciałka i co ? Żyje się dalej ;) Ale ćwiczenia w domciu i tak polecam gorąco :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

A teraz się kochane koleżanki poprawię ;) jakoś zawsze zostawiam krótkiego posta i nie piszę nic konkretnego tak dzisiaj (teraz) mam czasu troszke :)

Na siłowni jest ok :) Pierwszy dzień był całkiem całkiem :) Poćwiczyłam sporo, ale rano myslałam, że się popłaczę... Zakwasy jak jasna cholera !! No nic poszłam drugi raz i nawet nie było źle bo myślałam, że bedzie ciężko się rozruszać a tu miła niespodzianka :) Myślałam, że ten największy ból mam za sobą a gdy po 3 wizycie na siłowni wstałam rano to myślałam, że UMRE !! No ból jak nie wiem co :( Płakać mi się chciało bo najgorsze wyszło... Wlazło mi w mięśnie i zdechło tam bezczelnie heh ;)

Dzisiaj wstałam :) Nogi spokojnie :yes: nie bolało tak bardzo :no: czułam tylko, że jestem po ćwiczeniach, ale nie bolało :) Teraz po 4 dniach mam najgorsze za sobą :) Trzymam dietę, chodzę dziennie na siłownię i czuję się dobrze :) Jedyne co jest niefajne to to, że organizm mi się czyści i muszę co jakiś czas polecieć do WC :ouch: No ale minie za góra 2 dni i się przyzwyczaję do tego, że jem mniej i chudo :) Tak się więc rozpisałam ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

klusek
Kajocha moje gratulacje z postanowień. I ja powinnam do tego nie jedzenia słodyczy wprowadzić jakąś dietę, ale jak mnie popędzi do wc to nie wiem jak to będzie, bo chodzę do pracy. A jak wiecie praca zmianowa to też ciężko ze stałymi posiłkami.

dziekuje :)

wiesz moze za drasycznie napisałam, ale ja juz niecały tydzień sie dietuje i juz jest ok :) organizm sie wyczyścił z tokstyn i jest normalnie :) zachęcam do diety :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
Dziewczynki, ja też się dołączam... co prawda po ciąży wszystkie kg zrzucone, ale przed ciążą troszkę tych kg już było więcej, także co nieco powinnam i tak zrzucić :Szok: I ćwiczyć...
To moje postanowienie na Nowy Rok, żeby tylko zapału i systematyczności nie brakło...

Dla Was również powodzenia i sukcesów :)

Kochana ja Ci tego zapału i systematyczności życzę z całego serca :)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...