Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Mindtricks
Padme,ja 2tyg temu przezywalam mega migrene,niestety nic nie pomagalo wiec umeczona drugiego dnia wzielam apap...ktory i tak nie pomogl:(Ale ktoras z dziewczyn polecala amol,stwierdzilam ze nastepnym razem sprobuje.

Juz 2gi dzien sie męczę, normalnie pomógłby mi Ibuprom Zatoki :((( ale moze spróbuje z tym amolem.
Karola ja plamilam po stosunku w poprz ciąży, oczywiście dostałam zakaz po wizycie ;)))

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

karolicia
Padme , a czym było spowodowane plamienie ? i czy z ciążą wszystko było OK ?

Dziekuje Karolcia za wiadomość, zle mi odpisywać, bo pisze z tel. Otóż ja plamilam ponieważ wszystko w środku jest bardziej ukrwione i delikatne. Wiec były to zwykle mechaniczne mikroranki. Tylko mi noe poleciała krew tak od razu, tylko pózniej na wkładce było widać. Z ciąża było ok, ale pózniej bałam sie juz cokolwiek z mężem działać :)

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

A tak jeszcze ogólnie do spraw seksowych, to lekarz oczywiście mnie ostrzegł ostatnio ( mimo tego ze i tak mam zakaz) ze najgorszy teraz na początku jest tzw seks spontaniczny :))) czyli bez zabezpieczeń+ duże ryzyko obdarowania nas przez naszych partnerów jakas bakteria :/
A beztlenowce często powodują niestety poronienia;(

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny! Trochę mnie nie było, ale nadrobiłam zaległości :) Cieszę się Waszym szczęściem i są to najpiękniejsze posty, jak piszecie o Waszych maluszkach :)
Ja idę na wizytę jutro. Co do mojej nieobecności, to powodem były meeeeega wymioty, nawet po wodzie. Na szczęście trochę się uspokoiło i tak na wszelki wypadek lekarz przepisał mi czopki przeciwwymiotne (jeszcze ich nie wzięłam). Nie pamiętam, która z Was pisała o tym problemie, ale w ciąży okazuje się, że to spory problem, bo grozi nam wtedy odwodnienie.
Co do zaparć, to też mam. w pierwszej ciąży miałam od samego początku, teraz od niedawna. Piłam wtedy syropek Lactulosum, a teraz znowu muszę powiedzieć o tym lekarzowi ehhh
karolicia - czekamy w takim razie jutro na dobre wieści! Ale jakaś poprawa już jest?

Odnośnik do komentarza

Karolcia na pewno wszystko ok, ale jakby mi się osobiście przytrafiło to bym od razu jechała do szpitala bo jestem panikara....w poprzedniej ciąży tak miałam.w 12 tygodniu, tylko.nie po stosunku a obudziłam się rano i żywa krew na majtkach strasznie się przestraszylan, pojechałam od razu do szpitala.zrobili usg.i serduszko biło ale cała.ciążę miałam zagrożona duphaston i leżałam do końca, nie wiadomo z czego tak.się stało.w ogóle....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Karolicia! Każda z nas w momencie plamienia/krwawienia by się bała i to jest normalne. Byłabyś "dziwna", gdybyś się nie martwiła. Znając siebie, to bym poleciała od razu na izbę przyjęć tak jak MoliOO :P Głowa do góry! Już jutro masz wizytę.
Nie chcę Cię załamywać, ale taki już NASZ los - los mam. Martwisz się o swoje dziecko mniej lub bardziej od momentu zrobienia testu chyba do końca swojego życia... Jest Ci na pewno ciężko, ale zobaczysz, że jutrzejsza wizyta to zmieni :)

Odnośnik do komentarza

Karolicia,ja bym sie trzymala tej mysli co Agnieszka.Mysle ze lekarz uspokoil cie nie dlatego ze wiecej nic nie moglby zrobic tylko dlatego ze wiele ma takich przypadkow i sa one spowodowane ta wieksza delikatnoscia i ukrwieniem miejsc intymnych.Ja wierze ze Twoj lekarz jest odpowiedzialny i nie dostrzegl w twoim przypadku powodu do paniki.Nawet jakby nie mial dla ciebie czasu na wczesniejsza wizyte to doradzilby ci szpital.jestem wiecej niz przekonana ze jutro przeczytam tu posta od Ciebie ze maluszek cudowny i wszystko ok:))))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

maaaaaag gratuluje! :)

U mnie mój katar dziś ma swoje apogeum :( na 5 minut chusteczki odłożyć nie mogę, masakra... A w ogóle to katar mam niemal od początku ciąży, położna powiedziała, żeby stosować spraye do nosa bo to jedyne co można, więc kupiłam Prenalen i nic :/ poza tym żadnych objawów przeziębienia nie mam i czuje się dobrze więc nie mam pojęcia skąd ten katar :(

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

GreenRose
maaaaaag gratuluje! :)

U mnie mój katar dziś ma swoje apogeum :( na 5 minut chusteczki odłożyć nie mogę, masakra... A w ogóle to katar mam niemal od początku ciąży, położna powiedziała, żeby stosować spraye do nosa bo to jedyne co można, więc kupiłam Prenalen i nic :/ poza tym żadnych objawów przeziębienia nie mam i czuje się dobrze więc nie mam pojęcia skąd ten katar :(

a masz może inhalator ? jeśli nie to polecam kupić , bo w przyszłości dzidzi też się przyda :) ja na katar wdycham sobie sól fizjologiczną i od razu lepiej się oddycha :) polecam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

maaaaaag
Czesc Dziewczyny! U mnie dzien pełen wrażeń. Byłam dzisiaj u lekarza i po raz pierwszy słyszałam bijące serduszko :) cos cudownego ❤️ Na usg juz widac rączki i nóżki i duża główkę ;) dzidzia ma 1,5 cm. Jutro koncze 8 tydzien a termin mam na 27.09.
Oprócz tego moj mężczyzna oświadczył mi sie dzisiaj :) takze w ogóle jestem przeszczęśliwa ! Az normalnie nie moge zasnąć z tych emocji.
Pozdrawiam Wszysykie Mamcie! Trzymajcie sie zdrowo !

Ja również gratuluję!!! Tyle szczęścia w tak krótkim czasie :*
Trzymam też kciuki za egzaminy i nie rozpędź się za bardzo, bo jeszcze doktorat napiszesz nim się obejrzysz :P :D

Odnośnik do komentarza

Mindtricks! Będziemy trzymać kciuki i czekamy na post :)

Ja już przeżyłam przeziębienie, opryszczkę, małe zapalenie krtani i krwawienie z nosa w tej ciąży. Tylko domowe sposoby i leki ewentualnie jak dla maluchów (np. Disnemar do nosa). Z tego powodu lekarz kazał mi siedzieć w domu, bo do 12 tyg. kształtują się narządy i powiedział, że nie chce, żebym brała leki.

GreenRose! Karolicia dobrze radzi - inhalator dobra rzecz. Ja nie mogłam, bo miałam świeżą opryszczkę i mogła się rozsiać. Ale moje dziecko korzystało ostatnio pierwszy raz i udało się bez antybiotyku. Poza tym dużo odpoczynku i mało kontaktu z ludźmi, bo teraz grypy szaleją, a możesz być osłabiona.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom!

Mam na imię Kamila i do tej pory tylko czytałam Wasze posty - gratuluję i trzymam za Was kciuki!
Jestem w 7 tygodniu 6 dniu ciąży, termin mam na koniec września. Trzy lata temu przeżyłam ciążę pozamaciczną i teraz nie mogę pozbyć się obaw i trosk, choć wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jestem tylko strasznie zmęczona, a wchodząc po schodach na 2 piętro muszę co najmniej dwa razy przystawać dla złapania oddechu.
Czy któraś z Was ma może doświadczenie z torbielem na jajniku w ciąży? Ginekolożka zaleciła 2x dziennie Luteinę i obserwację z nadzieją, że się wchłonie.

Odnośnik do komentarza

karolcia - wszystko będzie dobrze. Pamiętaj, że lekarz jeśli ma choć cień wątpliwości to wyśle Cię od razu po pomoc. Nie ze względu na Ciebie a na swoją dupkę :) więc Twój na pewno wie co mówi a tak jak dziewczyny piszą mamy bardzo ukrwione narządy a szczególnie w ciąży i dodatkowo acard, który rozrzedza krew. Także bądź spokojna. Poza tym wbrew pozorom te nasze dzieciaci są silne. Zobaczcie jak my cierpimy i jak się czujemy a one sobie tam całe hasają po naszym brzuchu nic nie robiąc sobie z naszych cierpień :)

Dziewczyny z katarem, może macie alergię na ciążę :D

U mnie dziś ok, byłam na badaniach, na zakupach - kupiłam tonę moreli suszonych ( najbogatsze w potas ) i pestki dyni. No i obiecałam sobie pić!
Wymioty odpuściły u mnie.
Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...