Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny! Ja miałam wczoraj niezłe przygody. Od czwartku od 22 miałam mało bolesne skurcze co 5min, leżałam, chodziłam itp i skurcze nie przechodziły wiec z mężem postanowiłam o 3 w nocy jechać na IP. Na ip rozwarcie 1cm i lekkie skurcze na ktg, ale lekarz mowi ze jak pierwiastka to tak sie powoli rozkręca. Przyjęli mnie na porodówkę, rozwarcie 1,5cm i i czekamy. O 8 rano rozwarcie 2 cm i stwierdzili wolny postęp, skurczy juz w ogóle nie mialam, wyciszyło sie (plamienie miałam ogromne + czerwony gluty wiec pewnie to czop), wiec postanowili podać Oksytocynę. Po oksytocynie skurcze nasiliły sie, na koniec miałam juz dość bolesne i co 3 min, a szyjka ani drgnęła. Wiec o 13 przenieśli mnie na patologie.... Na razie leżę, ale na obchodzie lekarz kazał mi sie wypisać i chodzic na spacery a powinno sie cos przyspieszyć. Dzis na ktg skurcze tez juz zerowe. Ehh, a myslalam ze juz wczoraj bede po, a tu Kubus pokazuje humory :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5edh0z9t4d.png

Odnośnik do komentarza

Janka gratuluję super synka - idealne wymiary :) u mnie nocka jak zwykle 5x toaleta. Dziewczyny czy Was też tak boli całe krocze? Jak wstaje w nocy to okropnie boli mnie kość łonowa, całe krocze i brzuch, tak jakbym czuła jak się to wszystko rozciąga i rośnie. Kubuś super kopacz w brzuszku mamusi :) dzisiaj 35 t 4d - data na 30 września - chyba jestem ostatnia z Was :)

Odnośnik do komentarza

Janka gratulacje! Zazdroscimy ;) to cudownie, ze masz juz maluszka przy sobie ;) zdrowka dla Was i szybciutko dochodzcie do siebie ;)

Kasia wspolczuje akcji, nie zakonczonej sukcesem.. hmm.. moze jednak Kubus zmieni zdanie i zechce wyskoczyc.. ;) tego Ci zycze ;)

Milutka, Ty to juz masz pewno dosc.. taka niepewnosc, kazdego dnia, ze sie cos zacznie a tu nic.. trzymam za Was kciuki ;) moze to dzis?;)

Odnośnik do komentarza

Janka serdeczne gratulacje !! Ale Wam fajnie ze juz jesteście razem :)) jak znajdziesz chwilke to napisz nam jak poszło i napisz tez w którym tyg urodziłaś bo nie masz suwaczka :)
Martuśka nie martw sie i popatrz ma moj suwaczek ;) jestesmy na tym samym etapie ale moj termin to 27.09. Ja wierze usilnie w to ze wczesniej sie uda :) po ostatniej wizycie czyli 7.09 wtedy juz bede miała skończony 37 tydz biorę sie za porządki i moze cos sie ruszy dzięki temu hehe.
Milutka Olta trzymam kciuki zebyscie na dniach miały swoje Maleństwa juz koło siebie :) ! Za inne dziewczyny rownież trzymam kciuki;)
Jak nie miałam problemów ze spaniem tak teraz wszystkie mięśnie pleców mnie bolą :( czuje sie jak połamaniec. Ja w nocy wstaje tylko raz na siku ale z tym to nigdy nie miałam większego problemu bo chyba mam duży pęcherz hihi

Odnośnik do komentarza

Ale tu u nas się dzieje, teraz coraz częściej będą wieści o nowych rozpakowaniach :)
Janka wielkie gratulacje i życzę dużo zdrówka dla was i wytrwałości zwłaszcza w tych pierwszych dniach :)
Dorotka powodzenia w osiągnięciu wymarzonego celu :)
Paulap kasiahappy pewnie miałyście nadzieję, że to tuż tuż, ale jestem pewna, że już za chwilę :)
Ja wczoraj wyszłam że szpitala :) ktg wychodzą dobrze więc po co mnie trzymać. Może moja mała nie jest sprinterką jakąś po prostu i nie biega mi non stop po tym brzuchu, ale do tej pory nikt mi nie zalecał liczenia ruchów, a ja sama pilnowałam żeby nie było zbyt długich przerw w tym nieruszaniu. A wogole to zauważyłam po tym ktg, że na zapisach wychodzi wiele ruchów małej, których ja wogole nie odczuwam, tak że tak to...
Ja nie mam bólów krocza, nie mam też obrzęków, chyba, że dzisiaj będą bo zapowiada się upał, ale wiecie mi po prostu już się dłuży i tak mi wszystko ciąży :/ czuje się starzej tak ze 20 lat, współczuję starym ludziom, którzy mają już problemy w chodzeniu itp. Bo teraz tak po trochu się przekonuje jak to jest i jak to kiedyś będzie heh.
Miłego dziewczynki :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Janka,gratulacje syneczka!!ciesze sie ze wszystko u was dobrze i juz sie do siebie tulicie.a wymiary faktycznie jak marzenie:)

Dorotka,trzymam mocno kciuki zeby twoj organizm szybciutko zareagowal na oksytocyne i malenstwo szybko bylo po drugiej stronie:)

KasiaHappy,ale przygoda.oj,ja tez boje sie ze u mnie to opornie pojdzie,dlatego chce jechac jak skurcze beda wyraznie regularne co 5min no chyba ze cos innego sie wydarzy typu krew czy cos.Brzuch twardy prawie caly czas jak chodze a spacerowalismy wczoraj sporo.boje sie i od wczoraj jakas nerwowa jestem,zlosliwa,wszystko mnie wkurza.
Paula,ty tez juz na wylocie,moze po weekendzie ruszy....

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks moj gin mowil ze jak macica twarda to znaczy ze sie szykuje pomalu :) wiec moze pomalu cos sie zaczyna dziac u mnie jutro bedzie ten sam tydzien co synus sie urodzil. Bardzo bym chciala zeby juz bylo po wszystkim mam wrazenie ze zawsze bede chodzic w tej ciazy gdzies czytalam ze dlugotrwale upaly pomagaja przyspieszyc porod wiec moze cos i u nas sie zacznie wszystkim w terminach zycze zeby w koncu sie zaczelo;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Kasiahappy może właśnie pospaceruj sobie ile dasz radę i powoli coś się rozkręci,najgorsze jest te cholerne czekanie!!!!
Janka gratuluje synka,teraz życzę Wam dużo zdrówka i siły
Martuska83 ja chodzę jak moja sąsiadka która ma 92 lata i to własnie przez ten ból krocza a jak mam usiąść na coś twardego to idzie oszaleć i do tego dochodzi jeszcze ból w pachwnach taki promieniujący do połowy ud
a jeszcze dzisiaj rano miałam taki ból w lewym boku że nie dałam rady wstać z łóżka,usiąść usiadłam ale o wstaniu przez chyba 20 min nie było mowy aż córka starsza się przestraszyła i chciała dzwonić po męża ale jakoś powoli powoli przeszło ale teraz też mnie tak dziwnie ćmi.mało tego dzisiaj miałam sen(koszmar wręcz) że pękła mi macica w nocy i byłam sama w domu bez telefonu i strasznie krzyczałam żeby mi ktoś pomógł ale nikt mnie nie słyszał,aż wziełam nóż i wyjełam sama malutką bo się bałam że umrze i zawinełam ją w ręcznik a sobie wyjełam z zamrażarki mięso i położyłam na brzuchu bo strasznie krew mi się lała a malutka płakała i wtedy sąsiadka przyszła i ją wzieła i powiedziała że ją nakarmi bo już ma siarę w piersiach bo też jest w ciąży tylko na początku a ja mam tak leżeć i czekać aż karetka przyjedzie.obudziałam się cała mokra i aż jakieś drgawki miałam i chyba przez sen płakałam bo miałam oczy mokre i spuchnięte.Masakra ja chce już urodzić bo chyba zwariuje

Odnośnik do komentarza

Janka gratulacje :)
Jak tak czytam o waszych bolaczkach to stwierdzam ze ja mam lajcik. U mnie waga plus 18 kg ciezko jest faktycznie ale nie narzekam. Wiekszosc czasu spedzam w domu albo u tesciow lezac na lezaczku. Nie mam wiekszych boli czasem mam tylko delikatne skorcze i obrzmiale troche bolace rano dłonie. Mala wierzga jak na rodeo hihi. Jedyne na co narzekam to zoladek i okrutna zgaga. Mysle ze gdybu nie to cc to ona by chyba do pazdziernika siedziala bo jej dobrze.
Dziewczyny trzymam kciuki zeby akcja sie rozkrecila na dobre bo to czekanie jest najgorsze.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Robyn a skurcze masz?ze co pare minut coraz mocniej I ulga I za chwile znow?jak tak to licz co ile minut I ile tych skurczy,bo moze sie zaczynac juz.
Jak lezalam w szpitalu karetka przywiozla dziewczyne w 36tygodniu,jedyne co miala to wymioty zolcia,zawroty glowy I skurcze jak himalaje ktorych ona wogole nie czula,na obchodzie pyta lekarza kiedy do domu wyjdzie a lekarz do niej ze na badanie najpierw po badaniu sie okazalo ze jej sie akcja porodowa rozkreca I rozwarcie ma na 5 cm.a ona skurczy ani nic nie czula poza wymiotami.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Ale cisza, w sumie jak zwykle w weekend. Robyn powiem Ci, że też mam bóle okropne dziś, rwie jakby na okres, brzuch się spina, aż czasem wyprostować się nie mogę. Sama nie wiem, czy to skurcze, czy co. Ostatnio stwierdziłam, że nie wiem, czy rozpoznam skurcze porodowe. Czasem mały się tak wywala, że boli strasznie, czasem wzdęcie, czy brzuch się spina, bóle jak na okres, a dziś pierwszy raz taki dziwny ból kłujący jakby w jajniku... Chyba wezmę nospę i zobaczę co będzie. Z jednej strony mam już dość ale z drugiej chciałabym jeszcze z tydzień, dwa wytrzymać, żeby synek tłuszczyku nabrał...
Może to te upały dają nam tak popalić? U nas nad morzem też dziś mega gorąco. Wiatrak działa non stop.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Wzielam wlasnie prysznic troche lepiej. Dzis jednak bede w domku sama moj robi za kierowce a o 6 rano bedzie musial wiesc siostre na lotnisko. Wiec puc nie bedzie co mnie cieszy bardzo... zrobue sobie dzis jakis wieczor kinowy;) moze zajde pozniej do biedronki bo jakies smakolyki i bede czekac moze cos sie rozkreci:) a wy dzis jakie plany na wieczor?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jn8u45tcl.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...