Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

My podajemy Dicoflor 2x2 krople i Delicol 8 kropli przed każdym karmieniem na trawienie laktozy. Mała po 5 dniach stosowania probiotyku już nie ma takich problemów z załatwieniem się.

Dieta bez białka to jakaś katastrofa. Jedynie cienka zupka na warzywach, biały chleb z masłem i chudą wędliną, płatki owsiane na wodzie i to cały zestaw :) mam nadzieję że pomoże mi to wrócić do wagi, a przede wszystkim Basia nie będzie cierpiała na bóle brzucha.

Odnośnik do komentarza

Co do ulewania, nawet mocnego to może to trwać do 4 miesiąca, ale zwykle mija koło 2-3.

Czkawki i nas męczą, ale najlepszym sposobem jest przystawienie na chwilę. Mała jeszcze w brzuchu miała je nawet kilka razy dziennie, teraz jak za szybko ją odłożę to się pojawiają.

Odbijanie i mnie zastanawiało, ale lekarz potwierdził że nie zawsze musi się odbić. Trzeba jedynie potrzymac dziecko po karmieniu żeby jedzenie spadło do brzucha, wtedy jest mniejsze prawdopodobienstwo ulewania.

Odnośnik do komentarza

U mojego maluszka kikut odpadł po 13 dobrach, a wcześniej właśnie saczyla się krew. U nas z ulewaniem jest masakra, mały je biore go do odbicia i mu się odbije a jak go kładę to mu się ulewa. I znowu jedzenie, odbijanie i ulewanie.... Najgorzej jest jak zasnąć nie może np. po 3-4 godzinach.... Doradca laktacyjny w szpitalu powiedziała ze po kp nie zawsze musi się odbić....

Odnośnik do komentarza

Współczuję sytuacji szpitalnych.... Ja pojechałam na ktg trzy dni po terminie, po badaniu okazało się że mam 3 cm rozwarcia i mnie z łaską przyjęli mówiąc ze spokojnie dojadę do innego szpitala. Około 17 byłam już na sali porodowej, a po trzech godzinach uwiezienia na łóżku pod ktg przszla pani dr stwierdziła że rozwarcie na 2-3 cm i urodze za 4-5 dni... Więc o 22 już byłam na sali przedporodowej z łzami w oczach ze tyle czasu tam będę i do tego bolesnymi skurczami co 4 min. O 23 znowu byłam na sali porodowej rozwarcie na 4,5 cm po badaniu położnej bo przypadkowo przyszła do nas na salę i mnie zbadala. Stwierdziła po nosem ze tak to jest jak bada młody i niedoświadczony lekarz... O 23.50 odeszły mi wody a o 0.44 miałam już małego na brzuszku:-)

Odnośnik do komentarza

Ale stresu to wszystko nas kosztuje. Nie dość że człowiek się cała ciążę martwi to jeszcze jaja na finiszu. Zastanawiam się co że mną zrobią. Mam nadzieję że jest jakiś plan wywoływanie albo cc a nie że będę leżeć kilka dni i czekać aż się coś zacznie dziać. Bo oszaleje.
I jeszcze zaczęłam sobie wkręcać że pewnie coś jest nie tak skoro mnie kładzie do szpitala.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny okropne te szpitalne historie. Mindtricks trzymaj się dzielnie i niech Twój maluszek szybko wychodzi ;)

U nas kikuty odpadły w 13 i 14 dobie też było wcześniej kilka kropelek krwi.

Co do ulewania to zdarza się dość często, nawet po odbiciu, ale małe super przybierają więc się nie martwię.

Czkawki też mamy codziennie, pomaga jak troszkę się napiją mleka ;)

Teraz szukam sposobu żeby szybko zasypiały bo czasem jest masakra, zwłaszcza w nocy jak mają problemy żeby zasnąć to ja też prawie nie mam kiedy odpocząć ;(

Dziś ostatni raz była u nas położna, ważymy już 3720 i 3580 ;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Moli nie boj sie,bedzie dobrze:)
Chociaz szczerze przyznam,ze.jak sama uslyszalam ze mam ciecie wczesniej to mnie strach oblecial,najgorsze to czekanie pod kroplowka,zakladanie cewnika I potem zanim znieczulenie zacznie dzialac,od samego lezenia na porodowce czekajac na ciecie mnie brzuch bolal:/
U mnie polozna tez z waga przychodzi,nie na.kazda wizyte ale co druga bo u nas jest 2 razy w tygodniu I zawsze z fajnymi probkami,gratisami etc.ale polozna super kobitka,

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny u mnie zalamka totalna, mala dalej króciutko ssie, przez to chyba zaczelam tracić pokarm a miałam full, wybudzanie jej to masakra, ogólnie z głodu nie wyje. Bezsilna jestem, czuję że jak pójdę do pediatry to się skończy na mm.:(((((((( co mogę robić żeby utzymac pokarm? ludze się ze jeszcze młoda zatrybi i będzie jeść .

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Umnie też położna waży za każdym razem i mala przybiera w poniedziałek dogoniła wagę urodzeniowa a dzis pierwsza wizyta u pediatry wiec znów.warzenie choc od wczoraj malo je tylko by spała musze wybudzac na karmienie albo jest dzien że nie chce spać
Podziwiam Greenrosse przy dwójce todopiero jest co robić
Gratulacje rozpakowanym sliczne te wasze bobasy i szybkich porodow tym które czekają

Tekst linka[url=http://]Tekst linka[/urlhttp://fajnamama.pl/suwaczki/1bkffxm.png

Odnośnik do komentarza

my też wychodzimy codziennie chociaż raz jak te dni chłodniejsze były ale dzisiaj słoneczko świeci więc na pewno wyjdziemy jeszcze raz bo rano już spacerek zaliczyliśmy :) u nas położna była dzisiaj ale niestety nie waży tylko u lekarza a teraz wizyte będziemy mieć dopiero 12 października jak szczepienie będzie :)

a co do szczepień to szczepicie maluchy na pneumokoki ??? bo się nad tym zastanawiam... mój starszy bardzo często choruje a nie chciałabym żeby mały załapał co myślicie o tych szczepionkach ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...