Sierpniówki 2016

[marta_joanna]

Hej
Słyszałaś cie o darmowej szczepionki ce na pneumokoki? Znajoma podeslala mi ten link. Warto sprawdzić czy to prawda.
http://www.mz.gov.pl/aktualnosci/szczepienia-dzieci-z-rocznikow-2013-2016-przeciwko-pneumokokom-komunikat-do-rodzicow-i-opiekunow/

[Fizka]

Prawda to. Trzeba sie zglosic do 20 kwietnia do swojego lekarza, zeby sie zakwalifikowac. Dziecko nie moglo byc szczepione na pneumokoki wczesniej. Moje sie nie łapią, bo szczepilam oboje.
A i szczepia tym obowiązkowym syfem...

Jutro powrot do zlobka, po 3 tygodniach.... Oj, bedzie ciezko...

[Motylek86]

marta_joanna powiedzenia jutro! Szybkiego powrotu do Zdrowia!

[Motylek86]

A nie wiem czy pisałam,że mały ładnie znosi noce bez mamy. Nawet jak teraz bylam w nocy w domu to nie karmiłam go w nocy. Więc teraz w dzień 3 lub 4 razy i tyle. Zawsze go karmię przed pracą i jak wrócę to koło 8 tez.i funkconuje to bardzo dobrze.
Jutro mały znowu do przedszkola idzie, mają się bawić magicznym piaskiem.
Ostatnio w piątek nosa rozbił i to nawet jak jeszcze byliśmy przy nim...krew się lala, bidula taka była z maluszka. Ale panie nie panikowaly.
Wszystkim życzę udanego tygodnia.

[Motylek86]

Ktoś z was jeszcze karmi?

[Fizka]

Ja karmie :)
Jak wrocimy z zlobka/pracy, do spania i w nocy.

[Fizka]

Marta_joanna - trzymam kciuki! Wszystko bedzie dobrze!!

Motylek - ty nocami pracujesz? W sumie to chyba niezle rozwiazanie. Rano malego do placowki, a ty mozesz odpoczac.

Ja dzis bez dzieci w domu. Mam jeszcze 2 tygodnie L4, reka niestety sie nie prostuje, w piatek mam wizyte u ortopedy, zobaczymy co powie...

[zaczarowana]

Marta_joanna
A dziecko nie wypadnie z takiego łóżeczka? Właśnie o takim czymś myślimy, ale boję się, że będzie wypadal. I jak Mały po zabiegu? Wszystko dobrze?
Fizka
Bidulko Ty. Trzymaj się tam i niech ręką się goi
Motylek
Może w tym wieku dzieci już nie potrzebują jeść nocy tylko bardziej przyzwyczajenie że może sobie pociumkac. No nie wiem my jak się odstawilismy to już butli nie wprowadzalam. My już się nie karmimy. W listopadzie sam w sumie się odstawil. Tylko jedyny minus że on nie umie pić z butelki. Mm z butli nie tknie a nie raz by nam się przydało. Je tylko kaszki na mm a tak to mleka w ogóle nie pije. Wczoraj usnal o 18 i byłam pewna że obudzi się ok 20 i będzie bajlando do 24 a on spał do rana!!! Raz się przebudzil na picie a tak to spał. A ja już butelkę uszykowalam, bo w sumie nic tresciwego nie zjadł i myślałam że mu na spiocha dam mleko ale nie chcial. Już miałam wizję robienia w nocy kaszki i karmienia go łyżeczka takiego rozespanego. Ale na szczęście synek mnie zaskoczył pozytywnie.
O o mamo jeszcze jutro i środę mam wolną a jak mi się nie chce....
Dobrze, że wreszcie ładna pogoda jest to Młody non stop na dworzu. Uciekam usypiac Mlodego
Trzymajcie się cieplutko.

[Motylek86]

fizka na razie same noce mam...zobaczymy jak to będzie funkcjonować ,ale na razie te parę dni było dobrze.
zaczarowanaa zwykłego mleka nie pije? Mój się odstawił ale od mm. A krowie i wszystkie mleczne produkty uwielbia.
A z tego samego co pije wodę możesz. Mu dawać mleko czy inne płynne rzeczy.ale tak jak mówisz dzieci raczej głodne już w nocy nie są. Mały nawet nie ma ochotę na wodę w nocy
No i słyszałam że u was wiosna...a u nas spadło z 10 cm śniegu

[zaczarowana]

Motylek
Właśnie nie pije mi mleka. Tylko te kaszki na mm dwa razy dziennie. Jogurty zje ale kakao żeby wypił czy nawet jakieś płatki na mleku nie ma mowy. Zup mlecznych też nie chce.
Ale i do nas ma zawitać zima w weekend ma być na minusie.
Młody jeszcze śpi a ja uciekam się szykować i do pracy. Dobrze, że jutro wolne.
Miłego dnia :)

[marta_joanna]

Hej dziewczyny
Dzięki za wsparcie ;-)
My już po zabiegu małemu zrobili drenaż uszu i na razie migdała nie ruszali. Trafiliśmy do super lekarza jego argumenty i wiedzą oraz doświadczenie mnie przekonały co do wyboru leczenia małego.
Wczoraj wieczorem już nas wypuścili do domu. Remi czuje się dobrze i był bardzo dzielny podczas całego pobytu.
Musze na kontroli zapytać o mycie glowy bo nie wolno moczyć uszu nawet kropelka wody tam nie może wpaść.
Pozdrawiam i miłego dnia :-)

[Bina]

Marta Joanna wspaniałe informacje :)

My wczoraj podglądaliśmy maleństwo. Dobra wiadomość jest taka, że córa bardzo ładnie rośnie i jest prawie 2 tygodnie do przodu z wymiarami. Co jest zarazem informacją niezbyt dobrą dla mnie ;) Niko był już duży, a teraz szykuje się kolos.

Pogoda jest cudowna. Wybiegane dziecko w domu jest aniołkiem :) szkoda, że szykuje się ochłodzenie.

[zaczarowana]

Marta_joanna
Świetne wieści. Brawa dla Remiego że tak dzielnie to wszystko znosi. Oby było już tylko lepiej
Bina
A ile Nikon miał jak się urodził? Może pannica przystępuje z waga. A i tak zawsze trzeba brać poprawkę na te wymiary z USG. U nas też była różnica w gramach w dniu porodu wg usg 3200g a urodził się z waga 3650g.
My już nie śpimy od 6.... A wczoraj mówiłam synkowi że mama ma wolne to śpimy do 8 no cóż nie posłuchał hehe. Dzisiaj jadę odebrać okulary, bo Mały ostatnio mi zrzucił z komody i może po buty, bo przez siedzenie w domu nic sobie człowiek nie kupował, bo nic bo nic nie było potrzebne.

[Bina]

Zaczarowana
Niki miał 3,5 kilo, co przy moich filigranowych gabarytach było sporo.
Liczę, na lekkie zakłamanie aparatu, ale Pani doktor również poleciła troszkę ograniczyć suplementy witaminowe.

Dzieciaczki właśnie tak mają, że jak mama może pospać, to one akurat zawczasu się budzą :)
Jak zakupy?

[antynikotynowa]

Witam :) czytam Was jak mogę ;)
Zdrówka dla Was i pociech.

Ja ostatnio zastanawiam się nad rodzeństwem dla syna. Tylko albo kariera albo drugie dziecko. Musiałabym rok poczekać czyli byłoby 4 lata różnicy boję się że będzie za duża różnica. Jak myślicie?

Pozdrowienia dla wszystkich :*

[marta_joanna]

Bina
U nas waga chłopców była taka:
1 urodzony 40 tydzień 2 dni -3620g
2 urodzony 38 tydzień 3810g
Gdybym zdecydowała się na poród SN z Remim i dotrwalibysmy do terminu to waga byłaby pewnie 4500g. Tez jestem drobnej budowy i po 1 cc obawiałam się rodzić takie duże dziecko.
Ale moja mama urodziła brata 4200g
i mnie 4300g SN i zawsze mówiła mi że mimo tego że byłam większą to łatwiej mnie urodziła bo miałam mniejsza główkę i byłam dłuższa.
Będzie dobrze nie martw się na zapas mi też mówili żebym brała witaminy co 2 dzień bo ponoć dzieci po tych witaminach i DHA takie duże teraz się rodzą.

[marta_joanna]

Antynikotynowa
Wiesz różnica wieku mniejsza jest lepsza ponoć ale zadowolona mama i tata to szczęśliwe dzieci.
U nas jest 3 lata i 3 miesiące różnicy między chłopcami. Raz się kochają za chwilę biją i tak w kółko. Czy mniejsza różnicy albo większą byłaby lepsza niewiem. Ale dla nas taka jest idealna. My też myślimy jeszcze o jednym maleństwie ale za 2/3 lat. Jak najmłodsze się urodzi to chłopcy będą mieć 8 i 5 lat. Ale czas i życie zweryfikuje nasze plany.
Jedno jest pewne najlepsze co możemy dać naszym dzieciom to rodzeństwo jak my się przewiniemy z tego świata to zawsze będą mieli siebie jeszcze:-) przynajmniej ja tak uważam.

[Bina]

Marta Joanna
Oj to dzidziusie "klocusie" z Was były :) ja ponoć ważyłam 3200.

Cos w tym jest, bo faktycznie teraz codziennie jadłam witaminy z dha.

[Bina]

Jeśli chodzi o wiek, to faktycznie widzę po ludziach i z autopsji, że lepiej dogadują się dzieci bardziej zbliżone wiekowo. Ja jestem starsza o 8 lat od brata, i nie ma szans, żeby (póki co ) relacje były jak z moim starszym o 2 lata bratem. Młody się wkurza jak go pouczam lub doradzam, a mnie drażni jego lajtowe podejście do życia. Dzieci chcą być traktowane jak starsze rodzeństwo (my), same zachowując się i chcąc utrzymać przywileje "młodszej" pozycji. U męża sytuacja wiekowa wręcz identyczna, jednak poziom problemów z tym związanych znacznie wyższy, wkraczający wręcz na niebezpieczne tory. Może kiedyś to się wyrówna, jednak na dzień dzisiejszy taka różnica "pokoleń" to problem. Ale nie uważam, że to reguła. Na pewno są też domy, gdzie mimo różnicy wieku rodzeństwo świetnie się dogaduje a wiek jest plusem.

[Anula 11]

Marta Joanna
Super, ze Remi byl taki dzielny, i trafiliscie na super lekarza:)
Antynikotynowa
Moim zdaniem te 4 lata nie sa duza roznica, u moich dzieci jest niecałe 6lat. Ja jestem z duzej rodziny i najwieksza różnica wynosi 15lat, wiadomo inne podejście i problemy ale generalnie dobry kontakt:)
Bina
Życzę aby dzidzia byla idalna do sn:) Ja ostatnio odkrylam, ze mialam identyczna wage urodzeniowa jak moja Baletnica.
Zaczarowana
U mnie bylo tak samo, karmiłam starszak powyzej roku, i później nie chciał w ogole innego mleka, z butelki tylko picie uwazal, ale później z wiekiem zacznie jeść płatki z mlekiem.
Ja nie zrobilam tego zabiegu, przełożylismy, na kwiecien bo blizna za świeża, wyszedl mi czerniak 0, czyli nie zdążył sie rozjejsc po organizmie, ale ze lubi sie przerzucać musze reszte znamion sprawdzic, i najbliższe lata czekaja mnie pod okiem onkologa i dermatologa.
Cieszę się ze zdążyłam, ale czuje taki zal do losu, ze pierwsze nerka, teraz to, wieczne chodzenie po.lekarzach....

[marta_joanna]

Anula11
A ja na twoim miejscu popatrzyła bym na to inaczej że dzięki temu że zaczelas szczegółowo się badać udało Ci się wykryć to paskudztwo i się go pozbyć zanim narobił szkód w twoim organizmie. I masz naprawdę dużo szczęścia że to się tak skończyło. Zacznij myśleć pozytywnie;-).

U nas Remi zaczął gorączkować i kaszlec chyba coś w szpitalu zlapalismy jutro rano idziemy do pediatry.

[zaczarowana]

Marta_joanna
W szpitalach pewnie wysyp dzieci chorych, bo u nas w okolicy to chyba wszystkie dzieci znajomych chorował i były w szpitalu. Zdrówka dla Was.
Anula
Może właśnie pomysł tak jak napisała Marta_joanna, że chociaż wiesz co się dzieje z Twoim organizmem a lepiej iść jedna wizytę za dużo do lekarza niż o jedną za mała. Trzymaj się tam.
I tak jak piszesz mam nadzieję że Młody zacznie jesc chociaż te płatki na mleku lub pić kakao.
Antynikotynowa
Widzę że mamy podobne problemy i przemyślenia. Też chciałabym żeby Adaś miał rodzeństwo ale żeby nie była duża różnica wieku. Z drugiej strony nie wiem czy ogarnę dwa takie maluchy plus budowa domu. Może w przyszłym roku pomyślimy ale znowu umowa kończy mi się w połowie 2020 r i chciałabym potem iść na macierzyński i może wychowawczy sama nie wiem. Czas pokaże na pewno nie w tym roku.
Bina
Zakupy się udały. Odebrałam okulary muszę się teraz przyzwyczaić do nowych oprawę i tak mi jakoś dziwnie, byłam w Rossmannie skorzystałam z promocji 2+2 na rzeczy do włosów, potem pepco i wreszcie kupiłam sobie botki. We wszystkich sklepach już obuwie wiosenno letnie a ja chciałam coś na obcasie i na taką pogodę. Znalazłam w małym sklepie ale fajnie, bo były pRecenione z 310 na 149 zł dobrze, że chociaż w tym jednym sklepie Pani jeszcze nie odesłała zimowej kolekcji.

[Anula 11]

Marta Joanna
U nas Baletnica od niedzieli goraczkowala, bez innych objawow (poza ciągłym placzem) i chyba to byla 3 dniowka bo zaczyna ja obsypywac dzis....
Zaczarowana
Z czasem zacznie jesc to chwilowy strajk:)
Jakbys zaszla w ciążę na takiej umowie, to umowa wydluzylaby się do dnia porodu, macierzyńskie bys dostała, ale wychowawczego juz nie.
Czy wszystkie dzieciaki piją juz z niekapkow?
Moja uparla sie na butelke, mam niekapka z aventu to go nie chce, kupilam teraz super z lovi z ktorego pije sie jak ze szklanki i też go nie chce....
Wiem, ze mialam dużo szczęścia....

[zaczarowana]

Anula
Nasz pije albo z Avent albo ze szklanki. Ewentualnie jak ma wodę w butelce z dziubkiem albo soczek to pije z butelki. Ale w domu to w sumie częściej ze szklanki. Oczywiście się przy tym pozalewa, bo to on musi trzymać szklankę ale wychodzi mu to coraz lepiej.

[Bina]

Anula dzięki :)
A ja życzę, żeby już wszystko było w porządku ze zdrowiem. Masz prawo być zdenerwowana, bo ileż można się tułać po lekarzach a zdrowie i rodzina to najcenniejsze rzeczy w życiu. Dobrze, że tak szybko udało się wyłapać.

U nas mleko to największy przysmak :)
A picie to zarówno ze szklanki, butelki niekapka, zwykłej butelki i kubka z rureczką. Podstawiam wszytko, bo za mało mi pije i dla frajdy musi mieć ciągle coś innego.

Marta Joanna to choróbsko sobie wybrało moment!:( jak tam sytuacja? Zdrówka!

Zaczarowana czyli udane zakupy:) ja muszę też się wybrać. Czas zacząć ogarniać wyprawkę, ale i legginsy mi się już "pokończyły". Muszę sobie sprawić coś wyjściowego.

A właśnie apropos zakupów. Któraś mama kiedyś (jeszcze w ciąży) polecała fajną stronę internetową z sukienkami dla ciężarnych. Ktoś, coś? Szukałam sama, ale coś nie trafiłam na nią.
Nic nie mogę znaleźć ładnego na necie albo ceny są z kosmosu, a w maju wesele brata i muszę się odpicować nie bankrutując :(