Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Anula
Trzymam kciuki za siostrę. Daj znać koniecznie czy wiadomo coś więcej.

Ja miałam kiedys 11 wesel w ciągu roku. W jednym miesiącu 3!! Matko co to było. Na połowie Ci sami goście więc i kiecek trzeba było mieć sporo że już o kasie nie wspomnę. Kilka odpuscilismy. A po którymś z kolei weselu to już nawet nam się zabawa znudziła.. eh

Bina
To jak się dowiesz czegoś konkretnego to daj znać proszę. Ja się muszę na konkretne rzeczy zdecydować żeby to miało ręce i nogi i żeby jakość była odpowiednia. Powiem szczerze że dosyć intensywnie o tym myślę i chyba jakiegoś impulsu potrzebuje żeby zacząć coś robić w tym temacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Fizka – tak Kasia nie toleruje dźwięku blendera.. no właśnie mam małe mieszkanie i „otwartą” kuchnię… nie mam drzwi.. Ostatnio próbowałam w Jej pokoju. Zamknęłam się, Kasia na macie i muzyczką z zabawki a ja próba generalna.. Masakra. Oby Hance szybko przeszło.. :)
Zaczarowana – u mnie też nie mierzą w przychodni, a mi to nie wychodzi :D
Anula11 – trzymamy kciuki za siostrę :*

Ogólnie przy odkurzaczu Kasia też się tak zachowuje, jak piszecie.. ale kurcze blender i ogromniasty wrzask, taki normalnie nie dopisania.. Mam małe mieszkanie więc ciężko jak Kasia śpi.. coś muszę wymyślić :)

U mnie Kasia też wodniste kupy.. budzi się dalej w nocy i je. Więc nie wiem czy to z tych zębów faktycznie ( a widzę, że się tam bieli) czy po prostu jest głodna.. Nie wiem. Obraca się ładnie. Nie pełza jeszcze.

4 krepelki (pączki) zjadłam. Masakra :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Hmm, no to niefajnie, w małym mieszkaniu jest problem z uniknięciem hałasu. Znam to z poprzedniego "wielkiego" mieszkania ;).
Hankę dalej męczy, choć już nie aż tak jak w środę, ale coś jest na rzeczy. Ważne, że je i pije, tylko trochę marudzi. A dziś przy tej pogodzie (wieje i sypie, szaro i buro), to już ma kumulacje, nie wyspała się i brzęczy.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Anulka165 to faktycznie problem z blenderem. Też mam małe mieszkanie i bałam się podobnych akcji. Problem rozwiązał się sam, bo Niko nie toleruje papek;)

Fiolka właśnie ja też muszę z głową podejść do tematu. Po pierwsze pasowałoby mi opatentować pomysł a na to trzeba kupę kasy. Dlatego biorę jeszcze pod uwagę nie tylko szycie samemu, ale i od sprzedanie praw jakiejś wielkiej firmie z akcesoriami dla dzieci. Dużo formalności przede mną, ale ja właśnie dostałam tego "kopa" i biorę się za biznes. Nic nie mam do stracenia a wiele do zyskania. Mam już pomysł, produkt, (nawet dziś zrobiłam logo), pomysł na kampanię... Idę jak burza :)

Dziweczyny, dzięki Wam i forum jestem tu, gdzie jestem (bo nieraz doradzicie, posuniecie temat, zmotywujecie), więc jak już będę bizneswoman to macie u mnie zniżkę :) Bo przecież od rozmów i naszego chwalenia takich poduch zaczęły się w mojej głowie układać pomysły.
Jak się uda to na dniach na prywatne wstawię pierwszą reklamę mojego arcydzieła;)
Teraz idę się dokształcać w sprawach opantentowywania ;)
Miłego dnia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

A co jedzą juz wasze maleństwa, które mają mniej więcej jak Patryk 6.5 m?? Juz dodajcie żółtko jajka? Co z tym glutenem? Wprowadza się stopniowo czy po 6m można już szybciej bo znowu widziałam różne opinie. ..zbyt wiele opinii na różne tematy.
Ogólnie jakie kaszki wcinaja wasze dzieci? Mój mały na razie mówi kleikowi ryzowemu NIE

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Motylek, Bina
Wystawiając na takich portalach rzeczy płacisz prowizję od swojej sprzedaży z tego co się orientuję danemu portalowi. Poza tym Wystawiając swoje rzeczy masz sprzedaż ciągła z której czerpiemy zysk więc musisz odprowadzać podatki a co za tym idzie mieć działalność. A Bina chce opatentowac swój pomysł więc to też trochę co innego niż wytwarzanie np dywaników ze sznurka których i tak jej już pełno w necie :)

Co do diety to dobre pytanie :) sama chętnie poczytam co bardziej doświadczone mamy mają do powiedzenia.

U nas wypracował się pewien system już. Dajemy butle 3 razy dziennie i dwa stałe posiłki. Zawsze po południu jest deserek a rano kaszka albo warzywa na obiadek. W międzyczasie daje mu chrupki kukurydziane albo skórkę chleba bo zeby go męczą już. Jeśli chodzi o kaszki to do mleka wieczorem i rano dodajemy na zagęszczenie ryżowa z bobovity a w ciągu dnia mleczko ryżowa. Dzisiaj była malinowa :) warzywa podawalam że sloiczka do tej pory ale te już robię sama. Ostatnio robiłam marchewkę z kurczakiem. Młody próbował też królika i szczerze mówiąc królik się lepiej sprawdził. Jeśli chodzi o owoce to banan i jabłuszko są na czasie. W międzyczasie daje mu chrupki kukurydziane albo skórkę od chleba bo go zeby mecza i do picia woda czasem z koperkiem. Zaparć niema wszystko jest ok. Waga też w normie. Przyrost ma prawidłowy. Teraz pewnie juz dobija do 8 kg :) jak jemy obiad to tez mu podaje to co jemy, oczywiście nie wszystko ale np ziemniaków odrobinę albo troszkę rosolku mała lyzeczke żeby poczuł smak tylko.

Ale się rozpisalam :

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Fiolka z chęcią zostanę Twoim kopem. Wymyśl jakieś nowe rozwiązanie, którego jeszcze nie ma... Może jakaś personalizacja, kształt. Podpowiedziałabym, ale nie wiem jak to wygląda. Może wstaw mi zdjęcie.

Motylek dzięki za stronę, muszę zapisać, bo kiedyś na pewno się przyda. Wolę niż Allegro ;)

Do diety nie pomogę, bo też nie wiem.

Ale marchew całkiem ładnie spiera się szarym mydłem. Ale najlepiej przeprać od razu po zabrudzeniu. Chyba, że próbowałyście już i nie poszło...

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Apropo rozszerzania diety: Motylek – ja Kasi podawałam warzywa, owoce a potem gluten. Podałam zwykłą kasze manną z owocem już wcześniej wprowadzonym (żeby wiedzieć jak reaguje na gluten). Rano po pierwszym kp daje kaszkę z owocem. A w okolicach pory obiadowej po kp warzywko jakieś. Póki co trochę mi się to rozciągło rozszerzanie diety bo jak płakała całymi dniami to nie będę jej nowych produktów wprowadzać :) Teraz podaje Jej kaszkę z Holly (czytałam dużo opinii, że są dobre). Więc ogólnie wygląda to tak. Rano kp +kaszka z owocem, kp, kp+warzywko, kp,kp. I od jakiegoś czasu Kasia w nocy jeszcze je dwa razy kp. Pewnie jak wprowadzę kolacje to coś się zmieni, zobaczymy. Żółtko jajka, podam jak odczekam wprowadzenie tej kaszki.. potem mięsko, ryby. Ogólnie gotuje sama. Dostałam takie materiały z bobovity ( 5 kroków w rozszerzaniu diety i w sumie najwięcej się tym sugeruje) ;)

Armin – zazdroszczę straty tych kilogramów :D

Polecam grupę na FB na temat rozszerzenia diety, ale po 6 mż! Ogólnie podczytuje sobie, a jak coś szukam to też fajnie szybko można znaleźć opinie innych. Zasugerować się, albo przefiltrować informacje.. no ja czasem podczytuję i uzyskuje odpowiedz na jakieś błahe pytania moje :) https://www.facebook.com/groups/871657859549458/

A to są te kaszki, które zamówiłam. Z tym, że one są bezmleczne gdyż karmie piersią i robię je na wodzie.
https://www.aptekagemini.pl/holle-kaszka-pelnoziarnista-3-zboza-250g.html https://www.aptekagemini.pl/holle-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-250g.html

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

anulka165, fiolka dobry śliniak to podstawa polecam taki z rękawami wiązany na szyi, można kupić w aptece Gemini. ..bez niego plamy u nas gwarantowane a z nim Patryk czysciutki. ...ale mamy plamy juz z czasów przed sliniaka albo mu się uleje marchewką i tez juz ciężko sprac :/ spróbujemy vanisha. ...szkoda ubranek. Odosnie diety to Patryk wcina głównie sloiczki, bo z ekologicznych własnych warzyw mamy tylko ziemniaka i trochę dyni. Ostatnio jadł sloiczki z królikiem, ale właśnie musimy się wziąść za kaszki. Wczoraj zjadł parę łyżeczek gotowanego jabłuszka z kleikiem ryżowym; )

A jutro wybieramy się do Krakowa po fotelik. ..mały juz waży 9.6 kg i chcemy wykorzystać brzydka pogodę na zakupy. Idziemy do Entliczka chyba, że ma ktoś lepszy pomysł? Jakiś inny punkt z fotelikami?
armin przed okresem zawsze ciało zbiera wodę plus nawet jakieś zaparcia , wiec na pewno w pewien sposób można pozbyć się balastu. ..ale na pewno hormonalne tez się coś dzieje. . Słyszałam taka opinie, że jak się skończy karmić to się dopiero chudnie. ...wiec może juz powolutku u Ciebie puszcza ten hormonalny zastój wagowy? Hm ...ciekawe to wszystko. ..w każdym razie podczas tego okresu karmienia mam OGROMNY apetyt. ...może teraz już będzie powoli się zmniejszal, gdy laktacji będzie się zmniejszać z czasem

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Na plamy dobre jest mydełko do odplamiania dr Beckmann - jest w rossmanie na przykład.

Ja mam dwa nosidełka z polskiej firmy Zaffiro - podróbka tuli, sprawdza się idealnie a tańsze :)

My też już jemy warzywa i owoce, na razie ze sloiczkow, bo tak jest łatwiej, ale planuje zacząć gotować jak już będą jedli większe mixy. Kupiłam też kaszki z Holle ale jak na razie chłopaki odmawiają współpracy i nie chcą jeść mimo że robię z mm które piją...

Odnośnik do komentarza

Pippi - tez polecam mydelko Beckmana. Ja podaje kaszke z miseczki.

Motylek - na plamy dobrze dziala tez wystawienie ma slonce. A maly juz sam siedzi, ze chcesz zmieniac fotelik? Czy tylko kupowac na zaś?

Anulka - u mnie ten sam schemat z jedzeniem. Przybijam piątke! I tez przerwa teraz z uwagi na biegunke i ząbki.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Fiolka przepraszam, może ja bardzo chciałam pomóc;) alę lubię wszelkiego rodzaju robótki i szczególnie nieoczywiste połączenia, a mam teraz okropną wenę twórczą i muszę znaleźć jej ujście.
Możesz napisać jak Twoje robótki się dokładnie nazywają to pooglądam sobie w internecie jak wyglądają takie wytwory

Jeśli chodzi o foteliki to my już po zakupie. Mamy kupiony babysafe boxer. Był akurat na promocji, dlatego nas zachęcił. Po próbie w aucie na zakupach sprawdził się super, nawet podczas spania Nikosia. Jegi głową była wsparta i nie opadała.
A jaka wygoda w porównaniu do nosidła:)

Taką mamy refleksję po kupnie fotelika, że czasem nie warto napalać się na foteliki do 36 kilo, bo są dużo droższe a podkładkę można już stosować od chyba 18 kilo, a koszt to od 20 do 100 zł. Więc czasem nawet 200 zł w portfelu zostanie w porównaniu z kupnem fotelika z większym przedziałem wagowym.

Pipii jak ja lubię jak nas odwiedzasz i piszesz co u Was;) Nieustannie jestem pod wrażeniem Twojej zaradności przy chłopakach;)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pomocy. macie pomysl na kupki u mojej malej. Jak byla na piersi kupka raz na tydzien. Lekarz zapewnial ze to ok. Teraz wprowadzilam obiadki i nadal raz na tydzien. Nie zeby mala meczyla sie ale chyba tak nie powinno byc. Daje brokuly itp duzo wody . choc ma problem pucia z butelja. Masakra. I tak nic to nie pomaga na wyróżnienie

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5yjqnobu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qq7m6j6.png

Odnośnik do komentarza

Bina - na czym jak na czym, ale na bezpieczeństwie dziecka, czyt. foteliku, nie oszczedza sie. Dobry fotelik, to wygoda dla dziecka i jego bezpieczenstwo. Niewazne ile wazy, ile ma lat, czy wzrostu.

Dziewczyny, pamietajcie, ze fotelik jest dla stabilnie siedzacego dziecka, ktore ma juz silne miesnie grzbietu.

Armin - brokuly raczej zatwardzaja. Skoro sie mala nie meczy, robi swobodnie kupkę, to co cie martwi?

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...