Sierpniówki 2016

[Fizka]

Antoninka - Wesolych Świąt!!

My od rana przy stole, poswietowali, teraz odpoczynek.
Wczoraj udalo nam sie w 8 gpdzon dojechac na miejsce, wiec na obiad juz bylismy u dziadkow. Ostatnie kilometry juz bylo ciezko, ale dalam rade.

Dziewczyny, korzystajcie z wolnego i pogody :)

[mamalina]

Cześć.

Misia bardzo mi przykro z powodu Dziadka:( Trzymaj się! Ściskam.

Antoninka, Fizka Wesołych!

My też u Rodziców P. Dzieci wreszcie szczęśliwe, bo już tęskniły za zabawą na świeżym powietrzu. Od środy znów siedzenie w domu, więc teraz niech korzystają. I dołączamy się wieczornie do grillujących dziś:)
Miłego weekendu.

[_Luuna_]

Witajcie Sierpniówki:) Chciałabym do Was dołączyć. Jestem w 27 tc i spodziewam się córeczki. Termin z om mam na 9 sierpnia. Dzidzia w brzuszku ma się dobrze, ale troszkę za mało przybiera na wadze. Lekarz wychodzi z założenia, że nie ma co się martwić, najważniejsze, że nabiera masy:)

[Evee]

Hej :) kukurydza dzieci za te maść, jutro kupię i zdam relację czy pomaga :)

Luuna witam w naszym skromnym gronie :)

Fiolka, nie tylko ty masz takie wrażenie na temat instynktów. Również jestem agresywniejsza i bardziej asertywna. Niby M mówi że nic się nie zmieniło (wredny jest :)), ale jak dziś teściową zapytała się ile przytylam i powiedziałam 10kg to usłyszałam że strasznie dużo i powinnam zacząć się hamować! Szczerze, powiedziałam że " to moje ciało i moje dziecko, to nie twoje kilogramy mamo. Ciebie akurat nie proszę o komentarze". Kobieta zdębiała, a męża zatkało. Chciał stanąć w mojej obronie ale zauważył że było by to zbędne:)

Majeczka36, to ostatni trymestr:) GRATULACJE!

Anula, jak już będziecie po remoncie, zobaczysz jak będzie ładnie :)

[antoninka]

Wesołych Świąt, Fizka, dla Ciebie i twojej rodzinki ;)

Mamalina, dzięki ;)

Bałam się, że będzie nam smutno na święta tylko we dwójkę, ale mam dziś cudny dzień. Mamy tu taki malutki kościołek greckokatolicki, no to byliśmy rano na mszy święcić jajka. Zazwyczaj sama robię paskę wielkanocną, ale jest to męczące, bo trzy razy ciasto się wyrabia, robi się ją ok 14 godzin i u nas obowiąkowo w czysty czwartek ;). Więc tym razem w koszyku był pyyyszny sernik z malinami
A pod czas śniadania to w ogóle popłakałam się ze szczęścia. Hahah, co te hormony ze mną robią
Później byliśmy na meczu, gdzie V gra w piłkę, a potem spacerek z kolegami.
Także miło spędzony dzień, chociaż jestem już straaasznie zmęczona.

[Didi87]

Kukurydza dzięki, że mnie pocieszasz. Strach ma wielkie oczy, ale nie chciałabym sytuacji, że będę żałować, że nie zareagowałam. Jestem pełna obaw bo jak gin zobaczył mój twardy brzusio na ostatniej wizycie to od razu mierzył szyjkę, a teraz jeszcze rozmawiałam ze znajomą, u której mimo 3cm szyjki (jak moja) gin wprowadził leki na podtrzymanie ciąży. Dlatego tak mnie martwi stawiający się brzuch.
Czuję, że 3 trymestr czeka za rogiem, wróciło zmęczenie i brzuch już przeszkadza. Ja mam 10kg na plus (sporo, ale przed ciążą niedowaga więc organizm nadrobił braki).

[Didi87]

Powoli szykuję wyprawkę dla dzidzi i chciałam poruszyć temat kosmetyków dla noworodków. Mam problem z wybraniem płynu do kąpieli. Z moich obserwacji wynika, że mamy korzystają z emolientów (Oilatum, Emolium), natomiast Internety piszą, że jest to kosmetyk specjalistyczny dla skóry atopowej. Zakładając, że mój bobas nie będzie miał takich problemów, jestem w kropce bo nie wiem jaką markę wybrać..
Co polecacie i jaka jest Wasza opinia?

[Gość alysia]

Ja do tej pory używam do kąpania mojego dwulatka oilatum plus jeszcze krem po kapieli też oilatum jestem zadowolona gdyż skóra jest delikatna i gladziutka mimo ze syn nie miał do czynienia z atopowym zapaleniem skóry . Próbowałam różnych mydełek i kosmetyków ale to uważam za najlepsze.Jeszcze jest jedną fajna mustella ale niestety u mnie w aptece Na zamówienie wiec wygodniejsze dla mnie oilatum bo zawsze jest w sprzedaży cena może nie mała ale co się nie robi dla dziecka.

[mamalina]

Alysia Ty dalej w szpitalu? Trzymaj się!

Katalina ja jeszcze raz polecam mustele. Ja używam mydełka - koszt ok. 12-14 zł a wystarczy na długo. Żel na pewno wygodniejszy w korzystaniu (jest pompka) ale też swoje kosztuje (50 zł za chyba 500 ml - jest jednak gęsty i wydajny i też na długo wystarczy). Włoski też myłam tym mydełkiem albo żelem. Balsam też jest fajny, ale ja używam sporadycznie. A zapach superowy!

[Gość alysia]

Mamalina tak ale mam cichą nadzieję ze dziś wyjdę bo już od soboty od rana nie mam wymiotow i biegunki to może mnie wypuszcza .Ale znowu w domu mąż ma i nie wiem jak to będzie jak wrócę mam nadzieję ze jak mały miał w środę to znowu od męża niezlapie taki jakiś wirus trwa 5 godz A wymeczy strasznie.tak mnie zebra bolały od wymiotow poprostu siedziałam na wc i trzymałam miskę i do tej miski wymiotowalam poprostu nie życzę nikomu w normalnej sytuacji A co dopiero w ciazy jak my co dzidziuś się rusza i dodatkowo podraznia do wymiotow.Na szczęście z małą wszystko w porządku ma się dobrze i sobie tam bryka .Jem już normalnie więc jak się przyjęło to powinno być dobrze.Dotąd jakoś nas ominął ten wirus zołądkowki no ale niestety dopadło i nas.

[laven]

Alysia, szybkiego powrotu do zdrowia Waszej rodzince życzę.

My sobie śniadanie jemy. Później skoczę do miasta, przelew zrobić, kupiłam wózek, używany, na nowy mnie z tej firmy nie było stać. Jestem przeszczęśliwa. Dokładnie taki jaki chciałam no i cena super, wprawdzie nadal duże pieniądze, ale udało mi się dostać dofinansowanie, czyli połowę płaci fundacja, a drugą ja, ale musze mój stary wózek opchnąć, to będzie akurat.

[mamalina]

A ja teraz dopiero zauważyłam, ze w o kosmetyki pytała Didi, a nie katalina. Przepraszam za pomyłkę nickową:)

[mamalina]

Alysia współczuję tej grypy żołądkowej - ja przechodziłam w 1 trymestrze i wiem, że wtedy nie ma się siły na nic. Bardzo wykańczające to jest. Także tym bardziej ściskam. Może lepiej byłoby jednak zostać jeszcze dzień w szpitalu, żeby się nie narażać ponownie - w sumie nie wiem jak to jest, czy można dwa razy złapać tego samego wirusa. Może lekarze coś podpowiedzą? Dobrze też jakbyś naładowała trochę akumulatory, bo czeka Cię opieka nad synkiem - no chyba, że masz pomoc (mąż chyba nie bardzo jak sam "cierpi"?).

Laven gratuluję zakupu wózka:) A jaki wybrałaś?

[laven]

Mamalina, wybrałam bugaboo donkey. Nowy jest masakrycznie drogi, zapłacę połowę. Szczególnie, że tak naprawdę prawie nic nie zapłacę z własnej kieszeni. Tak to nigdy bym go nie kupiła. Ma jedną budkę lodowo niebieską, a drugą lodowo różową, reszta czarna.

[Miremele]

Laven- super wózek wybrałaś. Dwie koleżanki mają i bardzo sobie chwalą.

A ja siedzę w poczekalni laboratorium na glukozie. Jeszcze godzina. Okropne to było. Jak robiłam ten test dwa lata temu to wciskałam cytrynę, a teraz już nie pozwolili:-( a potem do pracy....
Fajnie, że jutro znowu wolne- jeszcze chwila lenistwa:-)

Mój maluszek ruchliwy jak nie wiem. Męczy trochę, ale daje też spokój ducha, że wszystko u niego ok. Zbieram się, aby pokupować resztę rzeczy dla juniora, ale jakoś nie mam weny. Zbliża się do nas remont i to taki wiekszy, bo sypianlnia, salon i pokój dziecięcy. Mam nadzieję, że szybko i mało uciązliwie się potoczy. Chciałabym synka przeprowadzić do nowego pokoju przynajmniej miesiac przed porodem, tak aby poczuł się tam komfortowo,a nie jak wyrzucony od rodziców bo maluch zajmuje jego miejsce. Także jestem na etapie wybierania naklejek, farb, tapet, łózeczek, szaf, komód itp. :-))))

[mamalina]

Laven a Ty oczekujesz na bliźniaki czy masz dzieci z małą różnicą wieku? Jak się prowadzi? Ja miałam kiedyś okazję prowadzić bliźniaczy model zoom firmy abc design jak dobrze pamiętam (budki na przeciwko siebie), ale w porównaniu do pojedynczego wózka prowadził się ciężko - i się właśnie zastanawiam czy z wszystkimi bliźniaczymi tak jest, czy jest to kwestia położenia budek względem siebie, czy po prostu konkretnego wózka?

[laven]

Mamalina, mam małą różnicę wieku między dziećmi. Młody skończy 2 latka. Wprawdzie chodzi też sam, ale na nogach do miasta i na dłuższy spacer to zero szans. Wózek prowadzi się dobrze. Wygodny jest. Niestety nie wiem jak innych firm.

[antynikotynowa]

Oj te wirusy i ospy :(
Moja siostrzenica ma ospe, a rodzice byli u niej wczoraj polowe dnia :( mam nadzieje, ze nic nie zlapie. Nikt na 100% nie pamieta czy przechodzilam...

[Miremele]

Laven - u mnie też taka różnica wieku- jak się mały urodzi to starszy będzie miał 21 m-cy. Na razie jednak myślę o dostawce do wózka. Zobaczymy jak się sprawdzi.

[natalia93]

Dzień dobry dziewczyny.

Współczuję grypy żołądkowej. Mnie męczy przeziębienie, na szczęście na razie dość delikatne. Ból gardła, senność i ból mięśni. Spróbuję jak zwykle wyleczyć się miodem...

antynikotynowa, ja też trzymam kciuki żeby ospa Cię nie dopadła :/ Ja nigdy tej choroby nie przechodziłam na szczęście nie szczęście... Ogólnie mój brat "zaliczył" chyba wszystkie dziecięce choroby, a ja tylko świnkę i to jeszcze w wyjątkowo lekkim wydaniu.

[myszka83]

Zdrówka dla wszystkich ciężarówek ....
Ja od tygodnia zmagam się z katarem, wcześniej bolało mnie też gardło.
Dziś jestem w pracy, ale jakoś wytrzymam bo to mój ostatni tydzień w pracy. W piątek mam wizytę i biorę L4, bo już jestem przemęczona.

[Olcia89]

Zosiasamosia.89 jeszcze nie dziękuję ;)! Podziękuję w grudniu;):* Tobie gratuluję córci i życzę Wam dużo zdrówka;);**!! Już pewnie masz piękny brzucholek;) ale szybko zlecialo te ponad 20 tyg;)!

Wszystkim sierpnioweczka i maluszka życzę dużo zdrówka ;)!

[laven]

Miremele, mam tutaj miejsca do spaceru, gdzie dostawka w ogóle się nie sprawdzi, polne drogi, gdybym tylko do miasta chodziła, to owszem.

Obiad zjedzony. Młody spać nie chce. Jakaś padnięta jestem.

[Anula 11]

Laven
Cisnienie, jest jakieś koszmarne, bo mi też zamykają się oczy. Zaliczylam pierwszą ciazowa drzemke, w ciąży:) Ale pomoglo tylko na chwilę...

[Basia83]

antynikotynowa Ja juz tydzień po kontakcie z chorym mam za sobą a ospa potrafi nawet do trzech tygodni się wykluwac :/ ja za młodego na różyczkę tylko chorowałam na ospe raczej nie chyba ze przechodzilam jakoś bezobjawowo bo moja trójka rodzeństwa przechodziła. Jeżeli Ty nie miałaś kontaktu bezpośredniego to szanse zawsze duzo mniejsze bo rodzice pewnie chorowali... ja juz spać po nocach nie mogę przez te schizy o ospie :(