Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Zostawic was na poltora dnia i 11 stron naklepane ;) juz nie pamietam co ktora pisala, zeby sensownie odpowiedziec.
Ja na razie nic nie kupuje. U nas (siostra i ja) od 4 lat co roku dziecko, wiec wszystko wzglednie nowe i coraz wiecej mamy nazbierane. Lozeczka po Olku jeszcze sie nie pozbylismy, kolezanka nie potrzebowala, wiec stoi u nas w piwnicy, tylko pomaluje je latem na bialo. Wozek duzy i spacerowka tez czeka, nosidelko po Olku tylko do odprania. Ciuszkow na tony, kocyki ze 3, posciele sa, pieluchy sa. Tylko kosmetyki i pampki bede musiala kupic.

Kukurydza, dobrze ze wszystko w porzadku. Ciesze sie razem z Toba.

Chyba Majeczka pisala, ze klienci widzac brzuch sa milsi ;) u mnie to samo, najpierw burcza, a jak sie zorientuja to "miodem leja". Az czasami to smiesznie wyglada.

Olka tata byl przy porodzie cala noc, poki mialam skurcze i odchodzily wody, potem sie zdrzemnelismy bo akcja ustala, a rano zabrali mnie na cesarke. Nie przeszlam glownej fazy porodu, bo za długo to trwalo, ale doceniam to ze byl ze mna.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza, całe szczęście że wszystko ok :)

Co do mebelków itd, to ja tez się nad tym zastanawiam. Będziemy na razie mieszkać w wynajętym mieszkaniu więc nie da rady zrobić tak jakbyśmy chcieli i pewnie już będą tam jakieś meble... Więc prawie na pewno zdecydujemy się tylko na łóżeczko + komoda z przewijakiem, albo nawet bez komody - czyli sam przewijak. Są tez łóżeczka na które można przewijak nałożyć, więc może coś takiego..?

A co do wózka, polecacie 2w1 (czy tam 3w1) czy lepiej kupić po prostu wózek gondolę, a spacerówkę później?

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Marta76
super ze zmienilas lekarza bo ten wczesniejszy byl dziwny i wg mnie nie profesjonalny.
Przy takim cisnieniu potrzebujesz leczenia i opieki dobrze ze teraz jestes zadowolona z nowego.
Super ze juz czujesz dzieciaczka i masz aparat do podsluchiwanai co u niego :)

Pati90
zycze udanej podrozy i zamelduj se jak juz bedziecie bezpiecznie w PL

Kukurydza,
bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku a panika z Twoim przypadku jest uzasadniona bo duzo juz przeszlas i martwisz sie o swoich chlopakow.
Jak masz jakas fotke swoich slodziakow z usg to wrzucaj.

Ja jeszcze nic nie kupowalam ani nie ogladalam, teraz po egzaminie bede miala wiecej czasu na to:D

Teraz jeszcze w weekend impreza rodzinna bo moja Mamuska konczy 60tke wiec jest co swietowac:D

pozdrawia

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

kukurydza super, że chłopaki brykają:) Dobrze, że to tylko fałszywy alarm i nic się nie dzieje.

majeczka współczuję bólu pleców. Ja nie chodzę na żadną gimnastykę (mam cały czas w domu przy dzieciakach hihi), więc nic nie mogę polecić. Fajnie, że macie wybrane wstępnie imię:)

olcha gratuluję dobrego snu:) Oby dziś była powtórka. Powodzenia w walce z chorobą - nie daj się!

natalia1811 uważaj na siebie! I w piątek koniecznie daj znać po wizycie.

Myszka miłego odpoczywania:)

aszton witaj. Pisz z nami jak najwięcej:) Gratuluję synka. Ja mam wszystko i niestety radość kupowania mnie ominie:( Zapraszamy do wpisania się do tabelki, która w podpisie Kukurydzy albo Fizki.

Mam apel do innych Nas podczytujących - odważcie się i odezwijcie - przecież w kupie raźniej heheh:)

misia co do Twojej propozycji to nie ma problemu, tylko nie bardzo wiem jak to ugryźć. W tabelce nie da rady (no bo jak?). Można w nowym arkuszu coś takiego zrobić. Zrobiłam przykładową tabelkę w nowym arkuszu - zerknijcie i napiszcie czy tak może być, czy macie inny pomysł?

Na razie tyle, bo Milan się obudził i muszę zmykać do niego.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Kukurydza ~ lepiej jedna wizyta wiecej i troche paniki niz vys miala pozniej sie martwic . Super ze wszystko z maluszkami w porzadku!

Z lekarzem mialam naprawde wielkie szczescie , on jest najlepszym Genetykiem w promieniu 100km i wiadomo od lat ze nie bierze nowych pacjentek, w drodze wyjatku i pzez moja kochana polozna przyjal mnie na czas ciazy. Wiec tym bardziej sie ciesze!
W kwietniu mam az 3 wizyty u niego , bo juz tapowiedzial ze w polowie kwietnia chce sprawdzic wszystkie organy i mam sobie minimum godzine zarezerwowac na samo usg.

Majeczka mnie tez bola plecy , zwlaszcza po 8 godzinach za biurkiem ale ja mam wysuniete dwa dyski ledzwiowe wiec lepiej nie bedzie.. W poprzednich ciazach cwiczylam na pilce i troche joge.

Natalia ja kupilam 3w1 ale fotelik jest nie ten oryginalny z wozka bo nie wypada najlepiej w testach takze mam adapter +maxi cosi pebble, wiec tez moge uzywac do niego stelaza z wozka. A wozek kupilismy stokke xplory v4 bo oboje jestesmy wysocy i on jest dla nas optymalny zwlaszcza przy moich problemach z plecami.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvfloy8cxrhja.png

Odnośnik do komentarza

c.d.
mmj, beatka piszecie, że brzuszki szybko rosną:) Teraz już tylko tak będzie:):)

Fiolka no to chłopak potwierdzony:) Super, że wszystko ok.

edzia super, że już po egzaminie:) Współczuję sytuacji w taksówce, szkoda gadać...Bez stresu jutro na wizycie!

Marta cieszę się, że trafiłaś w dobre ręce:) I gratuluję ruchów malutkiej:) A prezent od synów mega! Co do porodów - super, że poszło rach ciach:) Teraz może być plum:) Ja też odnoszę wrażenie, że z porodu na poród boli bardziej (może dlatego, że szybciej postępuje poród, skurcze częstsze, itd.)?

Paulina bardzo lubię kokos...podeślij mi trochę kokosanek:)

pati powodzenia jutro! Szczęśliwej podróży. A o której godz lecicie? Odezwij się do Nas po przylocie do Polski:)

Dziewczyny ja bym się bała kupować fotelik samochodowy z drugiej ręki, ale to tylko moje zdanie. Każdy robi jak uważa za słuszne i dla Niego najlepsze.

Fizka my już dobrze zaopatrzone na przyjście malucha:)

natalia93 a jak cenowo Cię to wyjdzie? Ja od razu wiedziałam, że kupuję wózek 2w1 i fotelik, więc się w ogóle nie rozeznawałam w cenach. A jeździsz autem? Wydaje mi się, że 2w1 czy 3w1 lepszy ze względu na możliwość wpięcia fotelika w stelaż - na prawdę czasem taka opcja życie ratuje.

nowa_mama pewnie się od razu lepiej czujesz:) Ja prawie rok już nie farbowałam, ale miałam ostatnio kolor zbliżony do mojego naturalnego, więc tragedii nie ma, a włosy są w o wiele lepszej kondycji:)

A ja dziś pół dnia biegałam po restauracjach żeby w końcu się rozeznać w temacie imprezy - chrzcin mojego najmłodszego, które będą prawdopodobnie 10 kwietnia. Mieliśmy problem z chrzestnymi dlatego tak to długo trwało:/ Do porodu prawie co miesiąc jakaś impreza u Nas (oj wydatki, wydatki:/) - w maju urodziny Lilianki, w czerwcu urodziny Namira i roczek Milana, lipiec wolny (ale chcemy na wakacje wyjechać), no i w sierpieniu narodziny malutkiej:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam Was ochotę wszystkie wyciskac za te mile słowa i przed i po moim poście! :)
Bardzo doceniam to, że tu jesteście i uwielbiam Was czytać! :)
Jesteście szalone, pół godziny nadrabialam zaległości z niecałego dnia! :)

My nic nie kupujemy i jeszcze dluuuuugo nie kupimy. Jeśli chodzi o wyprawkę meblowo -wozkowa to mamy umowę, że zrobimy wcześniej listę co kupić i gdzie i jak trafię do szpitala to mąż wszystko ma ogarnąć. Poki co, w kwietniu tylko powiększamy szafę (wyrzucamy zwykła i w jej miejsce wstawiamy duża, wnękowa) a później bliżej porodu odmalujemy ściany i "przeniesiemy" kanapę do sypialni i pozbędziemy się za dużego lozka:) Reszta będzie dla mnie i chłopców niespodzianką ;)
Mamy tak mały pokój, że urządzić go to dwa dni pracy.

Co do taniej wyprawki, "polecam" łóżeczka z Ikei, najtańsza wersja jest za 119zl i taka planuje kupić (tez marzyłam o białym lozeczku, ale jedno kosztuje tyle, co dwa z Ikei a zawsze można przemalowac :D ). Do tego materace są w równie dobrych cenach.
Na początek podobno nie ma potrzeby wydawać pieniedzy na kołderke, wystarczy rożek i lekki kocyk wiec kolejny wydatek odpada albo przynajmniej odroczny a wtedy można poprosić najbliższych o taki prezent :)

Wozek 2w1 plus fotelik. Była już na ten temat dyskusja, chodzi o bezpieczeństwo dzieci, taki fotelik jest dużo dużo bezpieczniejszy od dołączanych do wozka. A na bezpieczenstwie naprawdę nie można oszczędzać :) Któraś z dziewczyn tu na forum pisała, że podobno nie powinno się kupować fotelików używanych bo materiały, z których są zrobione po prostu się zużywają. Jeśli coś przekrecilam, to proszę mnie poprawić :)

Miremele w takim razie doskonale rozumiem Twoje obawy. Moja teściowa pracowala z niepełnosprawnymi dziećmi i opowiadała, że jak zaszła w ciążę to bardzo mocno się obawiała i zastosowała wszystkie możliwe na tamte środki zaradcze i badania żeby było ok. Na szczęście mój mąż to okaz zdrowia :D

Edzia odpoczynek Ci się nalezy. Gratuluję! :)
Dziś chłopcy tak szaleli, że sama nie wiedzialam gdzie głowa a gdzie dupka :p Nie udało się ich załapać "razem" w żadnym szczęśliwym ujęciu. :)
Jeden mieszka nad drugim i kopie tego niżej po głowie. Chyba nazwę ich Paweł i Gaweł haha :D
Lekarz za każdym razem podkreśla ze są niezwykle ruchliwi (po mamie) i będę miała przerabane jak zaczne czuć ruchy :p

Pati szczęśliwej podróży i informuj na biezaco :)

Mamalina chyba Ty pisałaś ostatnio, że wysyp bliźniaków. Mój lekarz w styczniu (!) mówił mi, że w zeszłym roku nie miał ani jednych a teraz ja byłam już czwarta podwójna mama. :)

Chyba wszystko. Ściskam! :)

Odnośnik do komentarza

Aa jeszcze odnośnie kupowania. :) Jak pisalam, ja poki co nic nie kupuje. Jednak wysłałam dziś wiadomość do siostry mojej mamy, że z dziećmi wszystko ok (w całej rodzinie wie tylko ona, teściowie i rodzice) a w zamian dostalam z 5 mmsow ze zdjęciami ciuszków które kupiła dla chłopaków. Przysiegam- wzruszyłam się i płakałam jak głupia :)

Mamalina udało Ci się znaleźć jakiś lokal?

Odnośnik do komentarza

Oj to ciekawe kukurydza, co Wam tam mężu zmaluje jak będziesz w szpitalu:P:) Te hormony w ciąży - wydajemy się 100 razy bardziej miękkie. Myślałaś kiedyś, że będziesz płakać na widok ciuszków niemowlęcych? Lokal chyba znalazłam (ten sam, co Lilcia miała robione chrzciny), czekam jeszcze na wycenę, ale wydaje się ok. Próbowałam najpierw w innym, ale jak zobaczyłam wyliczone koszta, to się przeraziłam, a wystrojowo i jedzeniowo gorzej wypadał (na 21 porcji obiad 2 daniowy + kawa i napoje -ciasto we własnym zakresie- 2500 zł - cena z kosmosu normalnie:/).

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Marta76
Kukurydza ja pisalam o fotelikach, materialy z ktorych sa robione sa przewidziane srednio ( w tych lepszych ) na 5 lat uzytkowania, wiec kupowanie dosc zuzytego fotelika odpada.
My kupilismy uzywany ale widzielismy rachunek kiedy byl kupiony wiec wiemy ze ma 8mcy i na pewno nie jest powypadkowy.

To mi akurat wystarczy:) Nasz fotelik ma już prawie 4 lata, więc malutka wyrośnie z niego jak będzie miał ok. 5 lat:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina No tak, wychodzi praktycznie 120zl za jeden obiad. Ja na weselu za całe kilkudaniowe menu płaciłam 150zl w restauracji wiec dramat.
Te hormony robią ze mnie naprawdę zupełnie nieobliczaną istotę, ale jeśli natura to tak zaplanowała to widocznie w tym szaleństwie jest metoda:D
Ufam mężowi, pogadalismy o swoich wyobrażeniach i póki co mieścimy się w podobnym "zakresie" więc myślę, ze to będzie mila niespodzianka na przywitanie :)

Marta dziękuję za przypomnienie :) Napisałam to odnośnie postu Mrocznej , bo rozważała używany a sadze,ze takie informacje są cenne i warte powtórzenia :)

Odnośnik do komentarza

Kukurydza
Cieszę się ze wszystko w porządku z chlopcami:-) dobrze że sprawdzilas przynajmniej jesteś już spokojniejsza i wiesz że mają się dobrze:-)
Ja już takie 2 wizyty zaliczyłam u mojej ginekolog i ona zawsze mi mowi że jak mnie coś niepokoi to mam dzwonić odrazu ;-)

Mamalina moim zdaniem przesadzili z ta wycena:-( przecież tyle biorą za 1 dniowe wesele od osoby.

Dziewczyny czy któraś z Was kupowała ubranka typu body, pajace z firmy Mea? To jest Polska firma i zastanawiam się jakiej jakości mają ubranka a ceny są dość przystępne.

Natalia
Mój synek jak się urodził to waży 3620g gruby nie był ale długi 56 cm jakby się wyprostowal to napewno nie udałoby mi się to ubrać w ubranko na 56 które miał na wyjście. A drugi synek też zapowiada się na duże dziecko bo już wyprzedza i 1,5 tygodnia wagowo i dlugoscia.

Coś czuję że dziś będę miała problem z zaśnięciem. Mąż pojechał w delegację a mały skorzystał z okazji i przyszedł spać do mnie:-)

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za info o foteliku. Ja nastawiałam się na 3w1 ale ostatnio ktoś mi tam zaczął mowić, że dużo lepiej kupić zwykłą gondolę. Jeszcze się zastanowię. A my z mężem jeździmy bardzo dużo samochodem, bo jesteśmy z innych miejscowości i odkąd tylko jesteśmy razem to wciąż pokonujemy trasy - Kraków - Zduńska Wola - Warszawa i tak w kółko.... Więc fotelik jest dla nas bardzo ważny, musi być bezpieczny.

Zważyłam się przed chwilą i jestem nieco... hm... zaniepokojona? W poniedziałek ważyłam 63,5 czyli byłam 0,5kg na plusie. Dziś rano ważyłam 64,4. Przytyłam kilogram w ciągu kilku dni..? Niby nie jem dużo, ale też nie ograniczam posiłków - jem kiedy jestem głodna i skuszę się na słodkie jeśli mam ochotę. Zaczynam się zastanawiać czy nie jem za dużo, bo przecież taki nagły skok wagi jest dziwny..?
I wgl przepraszam jeśli zadaję durne pytanie z tą wagą, ale jestem na tym punkcie chyba trochę za bardzo uczulona... :P

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Natalia wg moich obserwacji przez ciąże wynika, że mi waga rośnie skokowo - teraz nagle tyle przybrałaś, ale przez kolejne kilka dni możesz nic nie przybrać a nawet waga może się wahać w dół. Także jedz jak teraz tzn. wtedy kiedy jesteś głodna i nie odmawiaj sobie czasem jakiejś zachcianki:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Natalia93
A wazysz się o tej samej godzinie? Bo inna jest waga rano i inna wieczor w zależności od tego czy po jedzeniu czy nie. Z pustym pecherzem czy z pełnym :-) Ja jak się wazylam przed sikaniem to miałam 0,5kg więcej na przyklad.
Nie przejmuj się waga, chyba ze twój ginekolog Ci zasugeruje ze jesteś za dużo na plusie.
Ja w 1 ciąży miałam 20 kg a jadłam same owoce i warzywa:-) po urodzeniu syna jak się zdążyłam było już tylko 8 kg. A 3 miesiące później miałam wagę z przed ciąży bez odchudzania karmiac tylko małego piersią i chodząc na spacery. A teraz mam około 2 kg na plusie po spadku na początku o 4 kg.
Sprawdza się powiedzenie ze kzda ciąża inna jest ;-) a teraz jem wszstko ;-)

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza cieszę się, że z Twoimi chłopcami jest wszystko w porządku.
Marto dziękuję Ci za tą informację odnośnie żywności fotelika - gdzieś mi to umknęło, a wczoraj oglądałam filmiki na yt z crash testów fotelików i naprawdę fotelik a fotelik ma znaczenie. A tematem zainteresowałam się właśnie po przeczytaniu o nim tutaj i ta jedna informacja mi umknęła. Dodatkowo dostaliśmy w spadku wózek 2 w 1, więc pozostaje nam kupić tylko fotelik. A odnośnie 2 w 1 czy tylko gondola rozmawiałam z koleżanką w pracy i w jej opinii na początku fajnie mieć wózek 2 w 1, a później to i tak lepiej kupić samą parasolkę ze względu na jej rozmiar, wagę i łatwość składania.

Natalia nie martw się tak bardzo o wagę. Dzienne wahania mogą dochodzić do +-2 kg. Jeżeli chcesz mieć w miarę obiektywny obraz zmiany wagi to waż się zawsze z zachowaniem tych samych warunków, np. rano po wstaniu z łóżka. Co więcej na początku Twój przyrost wagi nie musi być związany z przyrostem tkanki tłuszczowej a z zatrzymywaniem wody w organizmie, powiększającym się brzuszkiem i biustem :) Ja od początku mam już 8 kg na plusie i bardzo się tym przejmowałam - przekraczam normy. Ale zauważam, że organizm przestał " się zabezpieczać" i powoli waga się stabilizuje :)
Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Co do wózka - dziękuję, jesteście niezastąpione jeśli chodzi o informacje :) Dochodzę do wniosku, że lepiej 2w1 niż sama gondola.

I co do wagi też dziękuję. Oczywiście zawsze ważę się o tej samej porze, czyli rano przed śniadaniem i po siku ;). Mam dziś od rana głupie wahania nastroju i chyba waga jest pretekstem żebym się dołowała. Te hormony potrafią wykończyć człowieka.. :P
Teraz od początku ciąży mam 1,5kg na plusie więc nie jest tak źle. Poza tym na dzień kobiet dostałam trochę słodkości i wczoraj podjadałam cały dzień, może to jest przyczyna tego nagłego skoku wagi. Jeszcze strzeliłam focha na bogu ducha winnego męża, bo jak się zważyłam i wróciłam do łóżka wściekła jak osa i się wyżaliłam to on się ucieszył że "wreszcie rosnę" i wybuchłam lekko... ^^"

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, ja już na nogach nadrobiłam wczorajsze zaległości i zjadłam śniadanko:D jak poruszyłyście temat wagi to szybko pobiegłam się zważyć i jest 1kg do 1,5 kg na plusie. Na początku schudłam 4 kg to jeszcze mam trochę limitu:D Ale brzuuuuuuuucho już wielki :D Ja bardzo uważam na to co jem i ile (nie chodzę głodna) bo w sierpniu po wycięciu tarczycy w trzy dni na samych kroplówkach przytyłam 7kg!!!! A jak tylko hormony się unormowały i mogła bym się zacząć odchudzać to wolałam ciąże :D
Zazdroszczę Wam,że wasi mężowie idą tak ochoczo rodzić, mój powiedział,że będzie ale na ostatniej fazie wychodzi :/ na szczęście moja mama zaoferowała się, że go zastąpi, urodziła 4 dzieci więc będzie pomocna :D Chociaż liczę, że Mąż z wrażenia jednak zostanie i będzie rodził do końca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8dflep1rqv.png

Odnośnik do komentarza

Hej, nie było mnie kilka godzin a Wy już tyle na skrobałyście!? O matko!! Jestem strasznie podekscytowana, dziś USG :) nie martwię się że coś może być źle, po prostu mam nadzieję że lekarka powie że wszystko jest już w porządku, że mogę zacząć chodzić na basen i że z szyjką jest już ok i powie kto mieszka w moim brzuchu :) :) i tak do 17:30, chyba zwariuję!!!?

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...