Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie sobotnio ;) Pewnie i tak nikogo nie ma bo się dziewczyny weekendują ;)

U mnie dzien koszmarny ;/ Ależ mam doła, o wszystko jestem zła, nie radzę sobie dzisiaj z niczym, nawet z Anią, M nie ma, sama jestem, T ma dużo roboty (a ja to niby nie) i nie wzięła mi małej wcześniej tylko teraz. Przypaliłam zupę i moje dziecię jadło dzisiaj ziemniaki z masłem ;/ Już się zdążyłam pobeczeć z tego wszystkiego ;/

Moja kuzynka ma dzisiaj ślub cywilny, z jednej strony radość, a z drugiej smutek bo to córka tego wujka co zmarł dwa miesiące temu ;/ I jak tu się cieszyć?

Puma w Twoim najważniejszym dniu życzę Ci wszystkiego najlepszego ;) Życzę Ci szczęścia i pogody ducha na codzień, niech nic Cię nie zasmuca, nie przejmuj się przyziemnymi głupimi sprawami. Niech Wasze wspólne życie będzie usłane miłością. Życzę Wam spokoju we wzajemnych relacjach i radości z każdego dnia spędzonego razem. Buziaki ogromne :D ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Pumko nasza kochanaszzescia ,wiecej dni smiesznych,usmiechnietych,wesolych zeby te w te smutniejsze dni powspominac te dobre..wytrwałosci w tym zwiazku trudnym ale mam nadzieje ze mimo wszystko udanym.oby tak ten twoj maz sie wzruszyl na tym slubie koscielnym i zeby pamietal co to "w zdrowiu i chorobie ,dopoki smierc nas nie rozlaczy".dacie rade ,bo jestes zajebista:D

juz nie pracuje :D
wczoraj M mowi ,ze juz wszytko rozumie co chialam mu powiedziec przez to i czy moglabym zoastac w domu...moglabym:D:smile_jump:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

mmadzia nie martw się, ja też dzisiaj całkowicie bez humoru i entuzjazmu. :/ dziś to do tego stopnia, że M powiedział, że nie ma ochoty na ani chwili więcej spędzania ze mną czasu, zebrał Igora i wyszli... na spacer? nie wiem.

łasica to długo popracowałaś, oj długo. ale najważniejsze, że M zrozumiał... ;)

idę, nie wiem o której oni wrócą więc chyba pójdę się położyć, naprawdę nie mam już sił dziś na nic.

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Pumko-życzę Ci/Wam w tym tak pięknym i ważnym dniu samych promieni słonka, które będą rozjaśniały wszystkie dni, dużo wzajemnego zrozumienia, które w każdym związku jest tak ważne, abyście się wzajemnie szanowali, kochali i mogli na sobie polegać.
Z całego serca gorące uściski na odległość
Ja dzisiaj dołączam do grona leniwców-wybyłam na zakupy, bo są niezłe wyprzedaże, a że lecę do Polski to musiałam jakieś prezenty dla dzieciaków kupić.
W weekend to ja zazwyczaj nie gotuję-robimy frytki,pizze albo grilla.
Łasiczko-najważniejsze, że zrozumiał jak to jest cały czas z dzieckiem :))
U nas skwar-26 stopni było przed chwilą na elektr. termometrze-zimno-źle, gorąco też niedobrze i jak tu mi dogodzić...
Miłego weekednu

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

hej hej helołłłł
do pierwszej wypłaty MAdziunie wytrzymal M.,zreszta to wszytko byllo na zlosc jemu a mi bylo naparwde teskno za NAtanem.poki co mozemy sobie pozwolic ,ale nie dlugo wiec mam nadzieje ze M poszuka roboty,on ma wymowke bo gra na giełdzie,ale dla mnie to wszytko guzik warte.ja chce zeby poszedl do normalnej pracy ,po to ja poszlam zeby zrozumial, mowi ze zrozumial,ciekawe czy za tydzien znowu bedze szukac pracy:D?!

cliffiwiesz ,ja uwielbiam wroclam ,mam tak bliska kolezanke i kto wie,moze wpadne ...

wiecie co sie jeszce stalo-tesciowa wczoraj kupila mi zlote kolczyki i poiwedziala ,ze w calej rodzinie ,na mnie zawsze moze liczyc mimo wszytko ,ze nawet jej ukochana corka nie ma tyle szacunku co ja----- po co byla mi ta asertywnosc.teraz jakies milosci mi wyznajeD:nie_mam_pojecia:ide spac ,kuzwa komar mnie ugryzl ,,auć

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Aisha-na pewno dam znać, na razie szukam "jelenia", który zrobi mi drobny remoncik w weekend po przyjeździe i jak tylko znajdę i ustalę szczegóły( kto kupuje farby itp i czy ja jestem potrzebna)-zaraz dam znać i się umówimy.

Łasiczko-gratuluję ząbka, my 2.5 mies. tylko te 2 i cisza, ani białej plamki, ani nic.

Ja niestety, na południe Pl. nie wybiorę się, bez szans jestem. Mam nadzieję, że Wam spotkanko się uda.Dobrej nocki

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha Niestety ja na poludniu bede dopiero kolo 17 ,wiec bardziej mi pasuje spotkanie z Toba i Drodka w TRojmiescie, wiec jako co to moze uda nam sie ustalic jakas date.

Rodzina M mieszka w Tarnowie ,wiec bedziemy tam kilka dni.
A potem juz w Trojmiescie do 3 lipca z przerwa na Kaszuby :)

Lasiczko Pewnie fajnie juz byc w domu:) znam to uczucie....

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

hej :36_2_53:

nie wyspałam się dziś :ehhhhhh: w ogóle doszłam do wniosku, że potrzebowałabym jednej doby dla siebie, tylko dla siebie, żeby się całkowicie zregenerować.. może poproszę T, żeby zabrali małego na noc z soboty na niedzielę...

mmadziu no u mnie jak już się wszystko ułożyło i unormowało to znowu musiało się zchrzanić... chodzi o te leki - większa dawka więc znowu się muszę przyzwyczaić. ale będę musiała się wybrać jeszcze raz do lekarza, żeby mi powiedział co robić bo aktualnie sama wróciłam na własną rękę do dawnej, niższej dawki.. bo w piątek to naprawdę - chodziłam po ścianach. nie umiałam sobie sama poradzić... przecież nie może aż tak być... gr..

łasiczko gratulacje dla Natanka za ząbka ::):

jak to po weekendzie i moim braku ochoty na cokolwiek - trzeba się zabrać za sprzątanie a za cholerę nie mam ochoty i sił. a może odpuszczę?

pochwalić się jeszcze chciałam - wczoraj M rano przychodzi do Igorka a ten stoi sobie w łóżeczku zadowolony - a my Go nie obniżyliśmy ! od razu się M za to zabrał... no i Igor podłapał i teraz ciągle staje w łóżeczku. zabawę ma jak nie wiem :smile_jump:

to co.. miłego dnia! ::)::36_2_15:

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Hej, mamuśki :)

Właśnie się wkurzyłam, bo się rozpisałam i mnie wywaliło :Zły: Już nie mam czasu ani siły od nowa.

My po Chrzcinach - Mati był najstarszy (było w sumie dziewięcioro dzieciaczków). Jakoś mi tak lepiej na sercu :)

Mały broi niemiłosiernie: wdrapuje się na łóżko, na rogówkę, a potem na szafkę, na półki :o_noo: Do tego wyciąga wszystko z szuflad i roznosi po mieszkaniu - sprzątam na okrągło, a efektów brak. Jedynie przy wrzucaniu klocków do wiaderka mi pomaga, ale po to jedynie, żeby je po chwili wysypać...
Jeszcze nie chodzi, ale za to coraz częściej i dłużej stoi bez przytrzymywania się czegokolwiek. Może niedługo wystartuje ;)

Ząbki mamy 4 :yuppi: Po pierwszym - bardzo bolesnym - kolejne wychodziły w miarę bezboleśnie. Troszkę było marudzenia, ale Bobodent skutecznie pomagał. Polecam.

Z jedzeniem za to marnie; kaszka mleczno-ryżowa rano (jakieś 100 ml) i własnej roboty deserek wieloowocowy z kleikiem lub płatkami ryżowymi. Z obiadków jedynie kilka łyżeczek :/ I trochę ziemniaczków z naszego obiadu - chętnie ;) Poza tym wciąż cycuś.

Kupiliśmy dmuchany basen na balkon - czekamy na upały i zobaczymy, czy się spodoba.

Pumko - spełnienia marzeń!!!! :Kiss of love:

A to mój śmieszek:

YouTube - Chichotek

A to pierwsze pokonywanie przeszkód w drodze na ulubiony balkon ;)

YouTube - Mati (8,5 m-ca).mpg

Miłego, słonecznego dnia :)

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki jak się miewacie? :)
U nas już lepiej tata jest już po operacji, choć chwilami były cięzko ale teraz jest już znacznie lepiej.
ja mam cały czas stresa bo albo z tatą coś, a jutro z Lusią do szpitala, przez to moja laktacja znacznie się obniża i zaczęłam wprowadzać kaszkę na mleku modyfikowanym.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam ja dosłownie na minutkę bo jedziemy sprzątać salę
wesele było tak wspaniałe że nigdy lepiej bym sobie nie wymarzyła
ze wzruszenia popłakałam się na ukłonie i gdy M wypowiadał przysięge tak mi złamało głos że cięzko przysięgałam

Aisha ale naprawde jestem szczęśliwa wszystko było tak jak sobie wymarzyłam a nawet lepiej

jak już atmosfera się trochę opuści to zajrzę i wstawię jakieś zdjęcia i coś więcej opowiem
a teraz lecę bo u nas do końca tyg rodzinka gości *:*:*:*

dziękuję kochane za pamięć i życzenia :*:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Roxanko u nas stanie w łóżeczku już od dawna i już od dawna łóżeczko obniżone. Teraz to dopiero jest problem, bo jest stawanie przy drzwiach, przy ścianach, przy łóżku, przy krzesłach, przy domku dla lalek Wiki itd, itp. Latamy z M za Anią jak jakieś dwa głupki, a ona jeszcze nie ma wyrobionego tego stawania ani stania i cały czas gdzieś leci i bije sobą ;/ Ja już jestem wykończona, a M po jednym dniu też ma dość. Też mi się marzy jeden dzień tylko dla siebie, żeby nic nie robić i nie musieć się martwić o Anię. niestety dopóki mama w gipsie to jestem uziemiona ;/ Współczuję kochana z tymi lekami, koniecznie idź do lekarza jeśli coś Ci nie pasuje bo szkoda, żebyś się męczyła.

Pumko cieszę się bardzo, że wszystko Wam się udało. Czekam na zdjęcia ;)

Agnieszko u nas podobnie. Ania też próbuje stać ale gdzie tam... leci od razu. Muszę mieć oczy dookoła głowy, siedzimy sobie tak z M i marzy nam się chodzik żeby choć na chwilę odetchnąć, bo nawet w łóżeczku nie jest bezpiecznie bo Ania wstaje i chce przechodzić w bok i już śliwka na czole była... A Mati się zmienił ;) Śliczny chłopczyk. Śmieje się cudnie ;) A jaki sprytny z tym przechodzeniem, podziwiam Wasz spokój jak on tak szaleje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madziu, słodziak z Anuli :) Uważaj z laptopem, bo jak się mała dorwie, to klawisze powyrywa - Mati już mi parę razy tak zrobił :/
Wiesz, my już nie panikujemy, bo nasz łobuz od czterech miesięcy stoi, łazi przy meblach i wspina się coraz wyżej. Tak więc mieliśmy sporo czasu, żeby się do tego przyzwyczaić i nie panikować z byle powodu :) Pisałam kiedyś, że upadków zaliczył sporo, ale pewnie też dzięki temu bardziej się wprawił, jest ostrożny i już właściwie się nie przewraca. Oczywiście, jak mu nowy pomysł do głowy przychodzi, to go asekurujemy na początku, ale też bez przesady - w końcu każdy musi się na swoich błędach uczyć ;)

Mart - dużo zdrowia dla taty i dla Lusiaczka :* Daj znać po szpitalu.

Agula, a jak Oleńka? O ile dobrze pamiętam, to dopiero we wrześniu szpital? Ale to chyba znaczy, że nie jest źle, prawda? W końcu lekarze by tak nie zwlekali, gdyby sprawa była bardzo poważna.

Pumka, cieszę się, że masz cudowne wspomnienia. Oby każdy dzień przynosił z sobą więcej tak wspaniałych chwil.

Roxanka, nagraj Igorka i wklej - ciekawa jestem, czy rzeczywiście tak samo się śmieje :) Poza tym roześmianych dzieciaczków mogę słuchać na okrągło. Nie tylko mój własny mnie rozczula - każdy dziecięcy uśmiech jest cudny :)

Mamy za sobą pierwsze pluskanie w basenie - Mateusz zachwycony :) Jak tylko R. dostanie urlop, to wyskoczymy nad jezioro i tam dopiero będzie zabawa.

Muszę się Wam jeszcze pochwalić, że mnie mój syn dziś zaskoczył: bawił się moim starym telefonem przykładając go do ucha i gadając "he? he?". A potem przykładał mi go do ucha i miał radochę, jak mówiłam "halo, halo".
Poza tym od jakiegoś czasu powrócił do nakładania dekielków, pokrywek na słoiczki, buteleczki itp. Jak był malutki robił już coś takiego, ale mało precyzyjnie, a potem przestał. Teraz idzie mu zdecydowanie lepiej.

Ale dziś piękna pogoda :) Już dwa razy byliśmy na spacerku. U Was też tak fajnie?

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Agnieszka masz racje w tym co piszesz. Ja jak Ania wstaje to zazwyczaj podbiegam do niej i jestem w pogotowiu, a M podchodzi i ją bierze i sadza, nie rozumie chyba,że ona musi się uczyć a jak ją tak będzie brał to nic z tego nie będzie. A tak w ogóle to mój M twierdzi, ze ja straszny panikarz jestem i pewnie nigdy się nie nauczę i nie uspokoję ;) Tak to już jest. Dzisiaj na placu zabaw zobaczyłam jak Wiki przełazi po takiej drabince z jednej strony na drugą i aż mi się coś robiło, ja mam od razu wizje że ona zleci i złamie coś sobie ;/ No koszmarny mam charakter... A Ania jak się dorwie do laptopa to drapie klawisze ;) mówisz że faktycznie mogą odpaść? Będę bardziej uważać ;) Chociaż zazwyczaj mała nie sięgnie bo jest na stole ;)

Mart dobrze, że się wszystko udało. Trochę się martwiłam, bo mój wujek miał podobnie jak Twój tata, najpierw tą kolonoskopię (nie wiem czy tak to się pisze) a potem miał mieć wszczepione te bajpasy (?) i niestety nie doczekał operacji. Przeżywałam z Tobą bo wszystko do mnie wróciło. Dużo zdrówka dla taty, najważniejsze, że wszystko w porządku. Lusiaczkiem się nie martw, będzie dobrze, a to na te badania idziecie?

U nas jakaś dzika pogoda. Słońce jest a za chwilę pada, duchota i tak w kółko. Ale dzieciaczki na polku dużo siedzą i tak ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...