Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Madziu kochana po kontroli jestem zadowolona o tyle ,ze bardo milo zaskoczyla mnie ta kelarka.jak weszlam to sie az wystraszylam jak ona wygkadała,koszulka polo rozciagnie ta ,klapki na nogach ,nogi umorusane...ale jak zaczela gadac to naprawde z sensem i przekonujaco.po pierwsze trzeba czekac jeszce czy bedzie przybieral bo ranigast mogl dzialac powoli.po 2 nie ma wynikow jeszce z tej genetyki itd ,ale na nastepna wizyte napewno bedzie wszystko.przedewszystkim dodala ze NAtan ma niską immunoglobine co jest napewno w jakism stopniu powodem ze nie ma apetytu,natomias powiedzial(czego jeszce nikt nie powiedzial) ,ze NAtan jest zakwaszony!! i to juz napewno ujawnia sie tym ,ze sdziecko jesc nie bedzie ,mam Go odkwaszac(kuzwa musze o tym poczytac w necie)duza iloscia poslkow i ma duuuuzo pic.Mowie jej ze z tymi posilkami to jak mam robic skoro tlumacze ze On nie chce,wiec ona mi to wlasnie wytlumaczy;la ze to jest takie zamkniete kolo im mniej bedzie jadl tym mniej bedzie chcial.....zwariuje!!ma jesc co godzinke tyle ile da rade.w sumie to ja ciagle mu cos pcham do tego buziola.
nastepna wizyta za 6 tyg.Aisha tam byl chlopczyk ,ktory mial rok i wazyl 9700 i wydawal mi sie duzy ,to peno jak bym Olusia na zywo zobaczyla to bym sie zdziwiła:D niech rosnie te nasze Kochane dziecko.bedzie bronil reszty wrzesniowych brzdacow.

Pumato sie odwalisz na ten slub:))))
MAdziaAAnulka tez ladnie sobie musi wygladc.wymiarki ze tak powiem fiufiiu:D

ide sie myc.
ps jakby tego smutku bylo malo to puscili jeszce pianiste.normalnie smutny czas:ehhhhhh:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

aisha faktycznie Oluś bardzo to duży dzidziuś :) jak tak patrzyłam na zdjęcia na n-k to aż niemożliwe :D i fajne ząbki :)

pumko śliczna ta sukienka, naprawdę! ja już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie moją założę :36_1_21:

mmadziu my też szczepienie dopiero jak Iguś skończy roczek. :) zdziwiona nawet byłam bo mieliśmy 7 tygodni opóźnienia w szczepieniach przez te choroby a tu tak jakoś szybko nam to poszło. :)

łasiczko wytrwałości, musicie sobie poradzić jakoś z tym karmieniem, z dnia na dzień będzie coraz lepiej - zobaczysz!

mój M ma już wolne do ślubu więc mamy 3 dni spokoju... możemy sobie na spokojnie wszystko robić, każde z nas może się troszkę teraz zająć sobą, o jak dobrze...

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Łasiczko fajnie, że na taką konkretną lekarkę trfiliście ;) To zawsze jest plus. Musisz być teraz silna i umęczyć się jakoś z tymi posiłkami. Wiem, ze tak się robić nie powinno ale najlepiej popychać dziecku jedzenie jak jest czyms zajęte. Wiem to po Wiki, bo na górze zawsze ją karmili jak bajkę oglądała czy coś i do tej pory przy obiedzie jej książeczkę czytają :lup: już się nawet z nimi nie kłócę, bo mnie nie słuchają... W każdym razie na pewno będzie wszystko ok, jako SUPERMAMUSIA dasz radę ze wszystkim :yes:

A jesli o Anię chodzi to mówiłam, że cebulka :D Brzuch to już ma porównywalny z M :D Słonko moje kochane, fajna kluseczka jest ;) Najważniejsze, że wszystko jest w porządku ;)
A była tam dziewczynka która miała coś ponad rok i była taka mała i chuda i biegała i aż M mi mówi ptarz jaka tamta malutka w porównaniu z Anią ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki.
Aisha no Wampir imponujący :) poza tym Oluś na parwdę duży - w porównaniu z moją Lusią to gigant :)
Madzia wyniki będą na dziś a jutro mamy wizytę u lekarki.
Łasiczka widzę, że mamy podobny problem z tą wagą z tym, ze ja dopiero zaczynam z tym walczyć :(

Byłam wczoraj na tym badaniu ciśnienie mi się podniosło - bo ludzi kupa a jedna się uparła i nie chciała pozowlić żebym weszła bez kolejki więc jej powiedziałam, że nie pytam o zgodę tylko ją informuję, że wchodzę bez kolejki i jak ma problem, niech zapyta w rejestracji albo poczyta co jest na drzwiach napisane i weszłam :) ale na tym się nie skończyły moje nerwy, Lusia płakała mocno Kobita nie mogła jej tej krwi wycisnąć i efekt jest taki, że mamy tylko badanie morfologii ogólne a jeśli nadal będzie potrzebna glukoza to będziemy musieli jechać na badanie do szpitala.
Jedyny plus, że udało mi się mocz pobrać do pojemniczka a nie musiałam Lusiaczka taśmami obklejać.
eghhh Ciężkie czasy nastały :(

A z aktualności trochę mnie oburza fakt, że prezydent ma być chowany na Wawelu - lekka przesada to już jest - nie ma żadnych spektakularnych sukcesów jeśli chodzi o politykę a za to że zginął tragicznie nie przyznaje się takiego miejsca. To raczej miejsce dla Królów, a nie dla prezydenta z miernymi osiągami, bo pod wpływem emocji podejmuje się złe decyzje.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja nie mam zdania czy powinien być chowany na Wawelu czy nie. Mój M jako historyk uważa, że nie ma powodów, żeby nie był tam chowany-w końcu to rządził Polską, nie był oszustem, komunistą itp. A królowie, którzy tam leżą to niektórzy mają taką przeszłość, że jeśli brać pod uwagę zasługi dla Polski to nie powinni leżeć nawet w okolicy.

Marta-mi lekarka dała do zrozumienia, że mam iść na badania krwi(specjalistyczne, gdzie trzeba jej więcej pobrać-np glukoza, tarczyca) do prywatnej kliniki. Zuzia nawet nie wiedziała, ze jej pobierała z rączki, trwała ta zabawa jakieś 10 minut.Zabawiła małą, porządnie zawiązała rączkę, wygłupiała się a Zuzia rechotała.Byłam w szoku. Dzień wcześniej byłam na ważeniu i widziałam jak dziecko w przychodni straszliwie płakało, więc szłam z sercem w gardle. A tu taka miła niespodzianka.

Madziu-Zuzia też kluseczka, chyba nawet grubsza bo krótka jest, my z M niewysocy wiec i ona mała.
U nas było prawdziwe lato, ale sie skończyło i jak już jutro mogę wyjść z Zuzią na dwór to zapowiadają ochłodzenie.
Poprałam Zuzi ciuszki i biorę się za prasowanie.
Pumko-suknia ładna, będziesz piękną Panną Młodą :))
Aisha, Roxanka-a macie już paszporty dla maluszków? bo lecicie niedługo. Ja robiłam jak Zuzia miała 1 m-c, strasznie trudno było jej zrobić fotkę.
Roxanko-to odpoczywajcie , żeby nabrać sił.
Aisha- Oluś kawał chłopa ;)no to masz co dźwigać, mi kręgosłup siada przy Zuzi a to jeszcze 2 kg więcej, no, no.
Zmykam prasować

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Drodko ja podobnie jak Ty nie mam zdania w temacie pochówku.
Mój M ma zdanie podobne jak Marta, a ja sama nie wiem co o tym myśleć. Z resztą i tak nie my o tym decydujemy.

Zuzia też kluseczka ;) Rosną nam Aniołki jak należy ;) Ja się tym nie martwię ponieważ uważam, że jak zaczną raczkować a potem chodzić to szybciutko schudną ;) Zobaczysz ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

witam :):):)
Aisha zacznę od wamirka :):):) świetnie to wygląda :) a jedynki nie powinny pierwsze wyjść na górze tylko 2? w sumie to bez różnicy
ale Olek to dopiero będzie miał będzie gryzł co popadnie i ślady będą śmieszne :):):)

dzięki dziewczyny mi też się suknia podoba wybrałam ją w drodze eliminacji bo podobało mi się wiele modeli :) suknia oczywiście będzie ecrue a nie tego koloru bo krawcowa powiedziala że ciężko będzie znaleźć ale i tak będzie super :):):)

odnośnie zaproszeń to ja będę zamawiać na allegro chyba bo tu gdzie patrzyliśmy nic nie podobało się nam tak na prawde wszystko było ładne ale zawsze czegoś nam brakowało jakiegoś tekstu bądź miejsca kto zaprasza i nie zdecydowaliśmy się
więc zobaczymy

u nas ząbki też lada dzień wyjdą bo dziąsła spuchnięte na potęgę i cały czas piszczy dziąsła jak smaruje to łapie mój palec i przytrzymuje żeby móc pogryźć

hehe miałam się pochwalić Filip na wszystko co się powie kręci głową że nie :):)
pytam powiesz mama? a on kręci że nie to samo jest jak spytam czy powie co mu się śniło albo cokolwiek
nauczył się też machać papa co prawda jeszcze tak niezdarnie i przy tym uderza w kolano ale zawsze coś

wspominałyście coś na temat wymowy Filip więcej gugał i mówił mama jak miał 5 miesięcy teraz jakby mu to zanikło i nie mówi wiadomo dziewczynki rozwijają się szybciej i sprawniej a chłopcy rzadko kiedy mają miękką wymowę i zaczynają szybko mówić :)
ja cierpliwie czekam
poza tym Filip już staje na nogi jak biorę go na ręce to musi stać na moich kolanach bo inaczej wrzaska i utrzyma się tak chwilę a potem pada bo jeszcze ma za słabe mięsnie :):):)

jutro wracam do domu więc będę już regularnie do Was zaglądać bo tu u rodziców to trochę mam utrudnione bo kompa okupuje najmłodszy mój brat :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

drodka my już paszport mamy wyrobiony. :)
mart,madzia słyszałam właśnie, że żałoba do niedzieli ale tak jak piszecie - nie mamy wyjścia... podeszliśmy do tego w ten sposób, że na świecie dziennie umiera dużo ludzi, mniej lub bardziej zasłużonych... ale mimo wszytsko każdy jest człowiekiem. a nawet o tych ludziach się nie wspomni. wiadomo, że to żałoba narodowa ale przecież nie mogę przełożyć ślubu który planowałam już 1,5 roku temu, już raz przekładaliśmy na ten rok i na weselu każdego dnia zrobimy minutę ciszy. jedynie co mnie dobija to fakt, że ślub mamy na 12:00 a podobno o tej 12:00 będą bić wszystkie dzwony i syreny... czyli w momencie gdy będziemy wchodzili do kościoła.
no jakoś to będzie, każdy w sercu ma swoje uczucia, przemyślenia i każdy będzie w tych dniach pamiętał o tych wszystkich tragicznie zmarłych ale życie MUSI toczyć się dalej...

tak to sobie właśnie tłumaczę.

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

moze zaczne od tego Wawelu......ja na miejscu tej Marty bym w zyciu nie zgodzila sie na wawel ,poniewaz nie mogla bym byc na cmentarzu ,przy ich grobach tak czesto jak mi sie by chcialo.JA mam tate 400 km ode mnie.i tylko ja wiem jak bardzo mnie to boli.tyle razy chcialam pojsc i posiedziec.pogadac.a tak jestem tylko raz ,dwa razy do roku....raz tylko bylam na dzien taty.wypilysmy wtedy z siostrami nad jego grobem ,fajnie bylo.MAm sie zloscila ,ze jak to,ale my wiedzialysmy ze tata by tego chcial...po nim jestem czasem taka zwariowana:D.Moze i Wawel kusi swoimi osobistosciami ,ja osobisie nie skorzystala bym.Tylko tyle.a czy zasluguja czy nie....szczerze powiedziawszy nie mam zdania.

a teraz do Ciebie MArtusiuchcialabym Ci powiedziec ,ze jestem z toba na poczatku tej Twojej drogi do zrobienia wszystkiego zeby Lusiak przybral...pytaj o co chcesz ,tak bardzo chcialabym Ci jakos pomoc.i najwazniejsze ,NIE MARTW sie.wiem łatwo mowic ,ale ja przed szpitalem bylam juz raczej wrakiem czlowieka ,tak bardzo sie balam ,ludziom na ulicy klamalam ile dokladnie on mial miesiecy ,bo inaczej kazdy odrazu mial swoja teorie ,porady co zrobic....ciezko mi bylo niesamowicie.o wielu moich stanach nie pisalam tez tu.brak sil.i nagle w szpitalu poznalam tylu fajnych dzieciakow ,ktorzy byli mali(niedowaga ze hej) ,szczupli ,ale tak kochani i rozwijajacy sie normalnie ,ze postaniowila wziasc sie w grasc.I ciebie prosze nie mysl ,ze bedzie cos zle .powiedz mi jeszce jedno-czy Ty kiedy bylas mala dziewczynka to czy tez bylas taka????stosujesz sinlac?to jest bardzo kaloryczna kaszka.jesli moge podpowiedziec to by trzeba bylo badanie na immunologie zrobic ,tak wczoraj dr powiedzial ,ze NAatek ma niska stad niechec do jedzenia min. no i to zakwaszenie i mala ilosc zelaza we krwi.Sil SiL Sil zycze.poki co Lusiak I Natan jak beda takcy chudzi to sie ich najwyzej wyswata i nie bedza sie tak rzucac w oczy ze ktores ma niedowage:Djesli masz jakies pytania ,jakie i na co robil np NAtan badania ,pisz,pomoge jak tylko potrafię .

MAdziu co do zabawy przy jedzeniu-to na poczatku jak NAtan ladnie jadl tez bylam przeciwna jakimkolwiek zabawom....teraz:nie_mam_pojecia:wczoraj np.bylam u siostry i ona ma kota i zaczelam NAtanka karmic ,ale oczywiscie nie chcial wiec zaczelam zabawiac go tym kotem a M mowi do mnie" taaaa i moze jeszcze kuzwa na glowe se tego kota polozysz":D sekunde pozniej kot na mojej glowie,NAtan otwarta buzia a ja wiosłuje tymi lyzeczkami:D takze trudno ,nie powinno sie zabawiac przy jedzeniu ,ale jesli tak musi byc to sie nie zabije przeca:DZROBIE WSZYTKO!! I DZIEKUJE ci za stwiedzenie ze jestem fajna mamą.to bardzo podnaszace na duchu.:23_30_126:

Roxano pomimo tej zaloby powinniscie sie bawic bardzo dobrze.nie sadze ,zeby ktorys z zabitych mial do Ciebie o to zal ze sie swietnie bawisz,a wrecz przeciwnie,mysle ze bylo by im przykro ze przez nich ktos ma zepsty dzien,i tak duzo lez wylanych jest i bedzie jeszce wiecej.Oni widza ,ze wszytcy ich zalujemy.takze w ten jeden dziec mozesz poprstu pomyslec tylko o Was.ja tak mysle i tak bym do tego podeszla .mam nadziej ,ze nikt mnie nie zruga :)

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Roxanko- życie toczy się dalej, niestety, a może i stety;) i WY nie będziecie tylko jedną parą w Polsce , która będzie brała ślub.
Moja koleżanka planowała 2 lata temu, a niedawno zmarła jej mama, a jej facetowi ojciec i będzie to ok pół roku od śmierci, a nie przekładają ślubu, bo był planowany i tak jak mówi Łasica- na pewno rodzicie ich nie chcieliby, żeby z tego powodu oni nie mogli być ze sobą. Wiadomo, będzie przykro, ale trzeba dalej żyć, zakładać rodziny, rodzić dzieci....

Madzia-Zuzkę kluskę można zobaczyć na galerii anuagu i niczym nie ubiega Twojej Anusi, aż się uśmiechnęłam, że są 2 makaroniczki i 2 kluseczki-ale kochane najbardziej na świecie!!!
Może i jakichś tłuścioszków też znajdą sobie do pary :))

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

drodka

Madzia-Zuzkę kluskę można zobaczyć na galerii anuagu i niczym nie ubiega Twojej Anusi, aż się uśmiechnęłam, że są 2 makaroniczki i 2 kluseczki-ale kochane najbardziej na świecie!!!
Może i jakichś tłuścioszków też znajdą sobie do pary :))
no jako to moze sie znajda ?! a Olus i Filip Pumki??To sa poterzni mezszczyzni:D:D dodam tylko ze te wasze MAkaroniki to ja bym normalnie zjadla takie macie fajne dzieci.zreszta na Tym forum poprstu MIE MA nie fajnych dzieci.i bez kokieterii:D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Drodka Zuzia zdjęcia ma piękne. Faktycznie podobne te nasze kluseczki są ;) Oczywiście do tego najkochańsze na świecie te nasze wrześniowe skarby! ;)

Łasiczko to nic takiego, po prostu wiem, że kochasz Natanka nad życie i dlatego jesteś SUPERMAMĄ :D Buziole dla Szczypiorka ;*

Teraz będę kibicować Szczypiorkowi i Lusiaczkowi żeby przybrały brzdące na wadze. Trzymam kciuki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madziu- przedwczoraj wieczorem wystukałam łyżeczką. Tatuś szczęśliwy że hej!!! W sobotę jedzie z córeczką kupić jej z tej okazji balonika-haha!!! A niech kupuje, takiego z helem to będzie latał po pokoju i w końcu Zuzia się czymś zajmie.
Mówię Wam, staremu odbiło-jakbym powiedziałą, że córeczka chce gwiazdkę z nieba to chyba by poleciał....

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Dorotko no nic tylko się cieszyć, że tatuś taki wpatrzony w córunię :D Naprawdę.
Mój to i owszem zakochany i w ogóle, ale jego opieka zazwyczaj wygląda tak, że posadzi Anię , obłoży poduszkami, da zabawki i zadowolony. A weźmie ją dopiero jak już się mała drze. Ma oczywiście momenty, że zachowuje się jak na ojca przystało, ale mniej tego niestety...
A tak przy okazji to brak mu chyba synka, bo z Wikusią buduje z klocków samoloty, autobusy, arki i takie tam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Noto widzę swatanie na całego :D
Ja na temat pochówku z danie mam jak Łasiczka bo też n ie żebypzry n ajmniej te kilka razy w roku nie jechać na grób taty i chyba to bym wzięła pod uwagę.
Roxanko a Ci ebie pocieszę, że ja w gazecie czytałam wypowiedźi księży, że to absolutnie nie powinno być powodem do przekładnie ślubów, bo wszystkie sakramenty mogą być udzielane w czasie żałoby a i wesele powinno się odbyć, może jedynie nieco spokojniej, ale to Wasz dzien kt,óry od dawna planowaliście.
Pumko a gzie twoją suknie mogę zobaczyć bo nie wiem??
Zmykam spać bo juto od 7 do 17 :lup:
Dobranoc.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...