Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Puma Fajnie ,ze tak sprawnie idzie Wam wprowadzanie nowych pokarmow. Filip moj sie krztusi nawet wlasna slina.Za kazdym razem serce mi staje!!!
Podobno wlasnie powinno sie zaczynac od warzyw nie od owocow. Ja dalam marchewke ,ale byl placz wieczorem:( chyab za duzo zjadl na jeden raz:( teraz chyba poczekam jakis czas, nie chce zeby sie meczyl bidulek.
Narazie w szafce czeka ziemniaczek na sprobowanie , moze dam mu w weekend lyzeczke na sprobowanie.Sok z jabluszka pije juz od miesiaca i bardzo lubi, zobaczymy jak bedzie z warzywami:)

Filip zasnal na spacerku i spi do teraz...

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

My też po spcerku, ale Zuzia coś mi dzisiaj pokichuje, wiec tylko pół godzinki.

Sekundko-to współczuję, u nas pomogło bardziej tłuste mleko na noc i te 6 godzin to naprawdę mi wystarczy po tym co było.
W domu mamy ogrzewanie gazowe, osobno na górę i na dół, góra ustawiona na ok 21 stopni, dół na niższe bo tam nie siedzimy wcale, tyle, że idę do kuchni. Poza tym dmuchawa do kąpieli.Te domy takie są, znajomej zamarzły rury od ogrzewania, gdy miała ustawione na czasowe i włączało się za rzadko w nocy.Staram się w pokoju 20-21,5.

Pumko- dobrze,że Filipek towarzyski.Ja to nawet nie mam na kim wypróbować.

Ja mam zalecenie,żeby zaczynać od warzyw, marchewka, ziemniaczek, a potem dowolne-wszystkie bez wyjątku. Owoce w następnej kolejnosci, albo soczki w butelce.
A jak dajecie łyżeczką??To wasze maluchy już siedzą, czy tak na ręku na półleżąco...Zuzia nawet głowy nie podniesie, nie mówiąc o całej reszcie-mała kluseczka z niej.
Ale dzisiaj jest marudna, ciekawe co sie wykluje...

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

SEkundko mowie Ci ze mnie to taka panikara ze szok!! steruje tym wszytkich ,ale to wiem na spokojnie ,a jak sie cos dzieje to wstepuje we mnie ...demon jakis czy cos:D

fajnie ze FilipPumki tak sobie radzi-w sumie najstarszy i daje dobry przykład.kurcze u nas ciezko z tym jedzeniem ,NAtan tylko cyca i koniec.dzis chcialam mu dac troszeczke dosłownie na czubeczku soczku z marchweki i co.....jak zawsze wyplul ,skrzywił sie i tyle.oj ciezki z niego przypadek ,ale moze sie nauczy.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, u nas ciężki dzień a to dlatego, że kupa nadciąga i Lusia marudzi :)
Łasiczka Natan po prostu wie co dobre :) soczków i przecierów to on się napróbuje jeszcze przez całe życie a cycusia będzie miał nie za długo ;)
Mnie położna powiedziała, że jak będę dawać np zupkę przecierową to można ją wymieszać z moim mlekiem i wtedy Lusi będzie łatwiej się do niej przekonać :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Igorek ma śliczne ciemne, niebieskie oczka... taka głębia oceanu jak to mówię, hihi ale to po tatusiu ;-))) mały dzisiaj pierwszy raz pił soczek jabłkowy, nie wiem czy miał tego 5 ml hihi ;-D ale jak narazie jest w porządku, ładnie zasnął więc może dobrze już strawił hehehe !

mój mały chyba ząbkuje, muszę się zaopatrzyć w jakąś maść, gryzaki poszły na maxa w ruch, T dzisiaj mu oglądała dziąsełka i podobno u góry ma takie opuchnięte i jakąś białą plamkę, że niby to tak się robi - ja tam się nie znam ale po zachowaniu maluszka widzę, że coś się dzieje. może już niedługo :D u nas w rodzinie to jedna kuzynka miała ząbka już jak miała miesiąc a druga kuzynka jak miała trzy miesiące. hihi :-))))

boziu, jak dobrze, że weekend :-))) macie rację, Igorek jest bardzo towarzyski, a dziwicie się? :-))) w niedzielę znów jedziemy na imprezkę - mojego M ciocia ma 25 lat po ślubie i impreza na 60 osób. ;D ale maluśki jedzie z nami na mszę do kościoła, później do restauracji ale ok 16 go odwieziemy do mojej babci gdzie zostanie do rana - aaaaaajjjj to będzie nasza pierwsza noc osobno, kurczaczki stracha mam ale wierzę, że babcia sobie da radę hihi :-)))

kurcze zima u nas na całego, aż chce się wyjść z tym maluszkiem ale jeszcze do poniedziałku nie wychodzimy - no, oprócz tych wypadów na imprezki - ale w poniedziałek na kontrolę do lekarki i myślę, że już od wtorku obowiązkowo codziennie spacerki :-)) a znów mają od poniedziałku iść mrozy do -20 stopni, grrrr...chociaż już chyba bardziej wolę te mrozy i zimę niż jakąś ciapulitkę :-P

aisha mogę prosić o zaproszenie na prywatne forum? bo chyba jako jedyna nie mam na nie wstępu :-((( :P

łasiczko cieszę się, że wszystko dobrze z Natankiem :-)))

drodka znów u nas o rozrywkę nie trudno, ja tam się cieszę, przynajmniej Igorek będzie towarzyski a nie tak jak jego tatuś - dzikusek, ciągle by w domku siedział... a ty kochana przyjedziesz do Polski to nadrobisz hihi ;D

mart ]to zależy od dziecka, niektóre będzie tak zafascynowane nowym smakiem, że w ogóle nie będzie miało ochoty na mleczko, drugie znów odwrotnie, zobaczysz jak będzie miała Luśka. :-)))

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane
U nas troche ciężko było bo ola marnie spała i w dzień i w nocy, ale już chyba lepiej zobaczymy co do rana będzie, ale katarzysko nie odpuszcza a ona nie daje sobie odciągnąć:36_1_4: To ją kładę na brzuch albo noszę brzuszkiem do dołu,żeby spływało.
Łasiczko nie panikuj, zawsze masz nas to pomagamy jak się da, Ola też robi więcej kupek, myślałam, że po "nowościach" ale może to też przez katarek. A po marchewce gęstrze sa to może Natanek podobnoe zareaguje na marchewkę.
Ja dziś zawiozłam to podanie do pracy oczywiście nikt nic nie wie jak zawsze :lup::lup::lup: a potem dzwonili do mnie, ze mam przyjechać i podpisać nowe bo niby musi być 14 dni wcześniej złożone. Nie chciało mi się już dochodzić, tłumaczyć i podpisałam.
Dziś ksiądz chodził i wstrzelił się w porę kąpania Oli to mu pokazała co myśli (czyt. marudziła) hihi:D
U nas nowe pokarmy całkiem dobrze ale narazi była tylko marcheweczka z ziemniaczkiem i dziś jabłuszko przy którym się krzywiła ale zjadła ::):
Moja mała raczej dzika - pisałamo co było w niedzielę aż wstyd:whoot:
Kupiłam dziś to "dziąsełko" z TT i Ola nie chce za bardzo, albo nie wie o co chodzi, a Wasze maluszki jak reagowały bo chyba Drodka pisała, że super czy od początku?
Nie wiem co jeszcze miałam pisać, jutro dpiszę jak sobie przpomnę :D
Przespanej nocki, ja dam Oli kaszkę i spadam spać, acha ola pięknie zjada przez sen a w dzień ostatnio zjada 60-80ml:ehhhhhh:
Dobranoc.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula -Mojra zadowolona z tego gryzaczka, ja też mam na kolejne poziomy, znajomi chwalą.Zuzia na razie urzywa tego jako zabawki, ale pewnie jeszcze u mnie za szybko na zęby.Pewnie jak będą swędziały dziąsełk to weźmie do buzi i to szybko. Nie wkładam tego do lodówki, bo to na razie robi za zabawkę.A udało Ci się kupić pojedynczo? Bo przyznam , że wczoraj sprawdziłam u nas i wszędzie akurat te gryzaki są pakowane po 2 szt.
A masz Fride do noska? Ja zawsze ściągnę, nawet jak Zuzia się kręci, bo jest bezpieczna.
Roxank- jeśli Igorek na butli jest to babcia da radę. Niby dzieci są grzeczniejsze z babciami :). Jak Zuzia zostawała z babcią-zawsze była grzeczniutka, a mi to marudzi, że hej :)
U nas śnieżek pada cały czas...ale co tam, moja kareta daje sobie radę :)

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

drodka Igor grzeczniutki czy z babcią czy z nami. złote dziecko :D

mały właśnie zasnął, ja też dzisiaj jakaś rozlazła jestem, wstałam o 8:00 zrobiłam małemu mleko, M go nakarmił, przebrał... a ja dalej poszłam spać :-))) i obudziłam się o 10:30 - na śniadanko zrobione przez M i teraz tak chodzę z konta w kont..

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Udało mi się kupić 1 szt. choć w większości sklepów były po 2. Aspirator mam ale Ola tak kręci głową, że nie mogę jej tego przyłożyć do nocka i boję się, że zrobie jej krzywdę bo się np. oczkiem nadzieje. Jak była malutka nie było problemu bardzo dobrze się czyściło bo Olcia jeszcze się tak nie wierciła:ehhhhhh:
Dziś mała jak wstała 0 8:30 to usnęła dopiero przed 13 mam nadzieję, że chociaż dłużej pośpi po takiej przerwie.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Roxanko-ja w weekend też taka rozlazła jestem, M w domu, to i łatwiej wszystko zrobić, ale sniadanko do łóżka.........te czasu to prehistoria i minęły dawno temu. Chociaż M to naprawdę dobry chłop ( ma dobre srece), może trochę taki "mało dynamiczny", ale kocha mnie i Zuzię nad życie, a to najważniejsze.

Agula-M trzyma główkę, ja ściągam, nieraz tak robie dla jej dobra i trudno, popłacze, ale zaraz przechodzi i zajmę ją zabawką i juz dobrze.

Ale u nas zima!Czuję się prawie jak w Polsce-mam piękny widok z okna na ośnieżony ogród, drzewa pokryte śniegiem... mimo wszystko kocham zimę,
Zbieramy się na spacerek, znowu jedyna z wózkiem, jak zjawisko.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, dziś dawaliśmy Lusi skrobane jabłuszko i soczek owszem w miarę w miarę, ale miąższem pluła na wszytskie strony :)

Pewnie trzeba czasu żeby się przyzwyczaiła, jeśli to z plamkami prawda przy ząbkowaniu to chyba Lusi też idą ząbki :)

Dziś byliśmy na dużych zakupach potem obiadek i mąż składał kupione meble a my ległyśmy na 2 godziny spać - jak się obudziłam byłam nieprzytomna, a teraz Lusia już spi a my oglądamy tv - troszkę spokoju :)

Drodka u nas też zima że hej - sąsiad dziś łopatą odśnieżał wyjazd bo nie mógł autem przejechać tak zasypało :) Jazda jest po 20-30 km/h a poślizgi jakie - suuuper :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

No i zasypało nas-ponad 30 cm. śniegu, jak nie więcej.Tutaj nie odśnieżają, więc czuję się jak na Grenlandii (chociaż tam nie byłam ;)
Marta-lubisz troszkę adrenalinki, prawda? Ja nie mam prawa jazdy.Nasłuchałam się tyle o trudności w zdaniu egzaminu z jazdy, że to mnie zniechęcało. Mój syn próbuje kolejny raz, ale uparty jest. To ostatni jego egzamin i jak nie zda to tutaj spróbuje-tu łatwiej.Może i kiedyś ja się tutaj skuszę, powoli dojrzewam do tego :)

Aisha-wiem, że nikt nie jest w stanie Cię pocieszyć, ale masz Forum, chociaż tyle....Kiedy następna wizyta Twojego męża? Mi łatwiej się czeka, jak mam do czego odliczać dni, a teraz odliczam do wylotu do Polski - zostało mi 75 dni...

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

no i igdzie nie pojechalismy przez ta zime.MArta rozumiem ,ze Ciebie szkolono na takie pogody (skoro lubisz i umiesz jezdzic na"szklance"),bo inaczej to rzeczywiscie ryzykantka:D mam nadzieje ze dzieki Łusiaczkowi złagodnieje Twja smykałaka do ryzyka:)
Drotka wspołczuje nie widziec tyle Syna.JA nie widze od wrzesnia mojego najmłodszego braciszka i tez mi juz serduszko peka.
Aishaprzywiaz Go do kaloryfera :)))))))))))

Moj Natanek dzis spal w dzien moze z 40 min oczywiscie w odstepach.zasnac tez nie umial ,płakał jak baranek.usypialam Go od 20 zasnal 15 min temu.jestem zmeczona,ale mam nadzieje ze bedzie spal conajmniej do 1 bez wzdygow....:hmm:
ciekawe co mu dzis bylo.a za niedlugo zeby.O matulko:D

dobranoc i słodkich:sen:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Lasiczko Mam nadzieje ,ze pospaliscie.

Drodka Moze faktycznie u Was bedzie latwiej zrobic prawko niz w PL: Ja zdawalm w Szwecji i w sumie poszlo dosc gladko. Dostalam prawko tuz przed zima i mimo ,ze opady byly spore i paralizowaly ruch na drogach to jezdzilam jako swiezo upieczony kierowca i do tej pory jezdze mimo ,ze u nas tez prawdziwa zima za oknem.

Aisha Ciesz sie kochana tymi dniami we trojeczke. Oby czas do kwietnia szybko zlecial.

Ja ta tez bede odliczac dni do kwietnia bo w kwietniu juz powoli bedzie mozna zaczac cieszyc sie wiosna, Moja oLivcia konczy 5 lat, M ma urodziny ,a ja wybieram sie na weekend do PL. Takze oby do wiosny!!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
Sekundka no to chylę czoła - zawsze powtarzałam kursantom że jeździć trzeba niezależnie od pogody - bo mam kilku znajomych co jeżdżą tylko latem a zimą tramwajem - osobiście wolałabym odwrotnie hihi :)
Łasiczka sama się szkoliłam, odkąd pamiętam jak tylko był czas i pogoda sprzyjała jeździłyśmy poslizgać się autem :) Moja siostra np. do tej pory bierze udział w wyścigach samochodowych z nie małym dorobkiem dyplomowym hihi :)
Aisha egghh ciężko Wam będzie na pewno, ale głowa do góry pamiętasz jak szybko zleciał ostatni czas rozłąki? A teraz będzie jeszcze łatwiej bo wiosna będzie się zbliżac :)
Roxanko to chyba wie każdy że nie ma dzieci identycznych :) Moja Lusia np. pluje jabłkiem jak diabli.
Drodka a może by tak podrasować ten liczniczek na komputerze i żeby tak ze dwa razy szybciej szedł :)
Jakby Twój syn miał problemy z egzaminem i miałby jakieś pytania to ja mu chętnie pomogę :) oczywiście jeśli chodzi o egzaminy w Polsce, bo co kraj to obyczaj :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

witam poniedziałkowo !
my przez weekend jakoś czasu nie mieliśmy, wczoraj byliśmy na imprezie u ciotki M, małego zawiozłam do babci... grzeczniutko jej spał od 17 do 22:00 :hahaha: normalnie myślałam, że padnę jak się dowiedziałam, byłam pewna, że jak wrócimy z M z nim do domku to już mamy po nocce ale... wróciliśmy, obmyłam Go, nakarmiłam, przebrałam i poszedł spać.. i obudził się dziś o 7:15, zjadł i leżał sobie w łóżku, ja poszłam zrobić sobie śniadanko i coś ogarnąć w domku, przychodzę po pół godziny bo się cisza zrobiła a ten... śpi :hahaha: normalnie złooooooote dziecko ! :)

a ja jakoś taka zmęczona jestem :leeee: dzisiaj muszę jechać z małym na kontrolę do lekarki, wiecie co... jakoś tak mi strasznie głupio i nie wiem co mam powiedzieć lekarce w przychodni jak pójdę z małym na szczepienie, ta kobieta to lekarka, która zawsze mnie leczyła od małego, jak byłam chora to przyjeżdżała do domu, taka zaprzyjaźniona... z tym, że ja zawsze chorowałam na anginę... i zauważyłam, że jakoś teraz jak z Igorem do niej chodzę to ta tak tylko powierzchownie go przebada, nie idzie z nią o wszystkim porozmawiać itd więc się wkurzyłam i zaczęłam chodzić do innej, bardzo sympatycznej, zawsze odpowie na każde pytanie, dokładnie przebada małego... nigdy nic na szybko. no ale głupio mi bo tamta jednak przez całe lata była zaprzyjaźniona z naszą rodziną :leeee:
masakra z tymi lekarzami.

a mi tak strasznie ziimnno... chyba się polecę przytulić do mojego syncia, hihi

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Roxanko Ale masz slodkiego spiocha w domu:)

Mart No wlasnie wiesz , ja sie tego balam i choc moi najblizsi mi odradzali to ja wsiadalam i jezdzilam( najczesciej bez dzieci zeby ich nie nrazac) wlasnie dlatego ,ze balam sie ,ze jak teraz nie zaczne jezdzic to potem zostane niedzilenym kierowca albo wogole bede bala sie wsiasc za kolko. Na moje szczsecie przy takiej pogodzie kierowcy wykazuja naprawde sporo zdrowego rozsadku.

MOj Filipek coraz mniej spi w ciagu dnia ,w nocy dalej czesto ie przebudza i najchetniej wstawalby o 4-5 rano:) ale mama nie pozwala.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

witam
sekundko no sama nie wiem czy posapałam,jak zwykle pobudkao 2 4 6 teraz przed 9 Go nakarmilam i dalje sobie spi .Tylko ze Natan ostanio jak sie wybudza na cyca to odrazu w płacz.i tak mysle czy to przez katrek ,czy dlatego ze spi sam od 3 dni.
MArtatak cos czułam:D ja w kadym badz razie bede za Ciebie trzymac kciuki tej zimy.Rozumiem ze Ciebie nigdy nie zaskoczyła:)

musze teraz isc do mieszkaniowki-okazalo sie przez wekend ze mamy...szczury w piwnicy.oczywiscie JA to musze zalatwiac ,jakbym tylko ja mila jezyk w buzi.zla jestem bo powinnam z maluchem troche pospac:Da nie za szczurami latac.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...