Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny znalazła coś co może się przydać :)
Pierwsze objawy porodu

Gdy nadchodzi poród brzuch jest niżej

Na 3– tygodnie, a czasem na kilka dni lub nawet godzin przed rozpoczęciem porodu główka dziecka schodzi do kanału rodnego. Wtedy możesz mieć wrażenie, że brzuch się opuścił. To dlatego, że obniżyło się dno macicy (czyli ta jej część, która znajduje się najwyżej – w okolicy mostka). Korzyść z tego taka, że teraz łatwiej Ci będzie oddychać.

Przed porodem masz nieregularne skurcze
W ciągu ostatnich dni przed porodem mogą pojawić się niebolesne, nieregularne skurcze macicy, tzw. Braxtona-Hicksa. Czasem są tak silne i trwają tak długo, że niektóre kobiety mylą je ze skurczami okresu rozwierania. Aby wykluczyć fałszywy alarm, przejdź się, zmień pozycję, weź ciepłą kąpiel. Jeśli to tylko skurcze przepowiadające – osłabną lub zanikają.

Przed porodem pojawi się śluz

Na kilka dni lub godzin przed rozpoczęciem porodu zaskoczy Cię najpewniej duża ilość bezbarwnej lub różowawej wydzieliny. To będzie znak, że odszedł czop śluzowy, czyli „korek”, który przez całą ciążę chronił dziecko przed infekcją. Nie bój się, że dzieje się coś złego – czop wypada, kiedy szyjka mięknie i skraca się, przygotowując się do porodu.

Przed porodem bolą Cię plecy i uda
Kilka dni przed porodem może obudzić Cię tępy ból
w plecach, udach, pachwinach – to głowa dziecka wstawiona do kanału rodnego uciska nerwy. Może też boleć Cię brzuch tak jak przed okresem.

Przed porodem często odwiedzasz toaletę
Martwisz się, że masz biegunkę? Być może to kolejna oznaka zbliżającego się porodu (czasami dołączają się do nich także wymioty). W ten sposób organizm próbuje się „oczyścić”. Opróżniona kiszka stolcowa nie będzie przeszkadzała, kiedy główka dziecka zacznie się obniżać w kanale rodnym.

Przed porodem mniej ważysz
Kilka dni przed wyjazdem na porodówkę może się okazać, że „schudłaś” i jesteś lżejsza od 0,5 do 1 kg.

Przed porodem czujesz się inaczej niż zwykle
Na dzień lub dwa przed porodem możesz mieć dziwne samopoczucie: być zdenerwowana, przestraszona, zupełnie wyczerpana albo przeciwnie – jak wulkan energii. Jeśli przyjdzie Ci wtedy do głowy pomysł, by posprzątać mieszkanie, poukładać w szafie itp., usiądź i weź głęboki oddech. Nie wolno Ci się forsować. Oszczędzaj siły na poród!

Przed porodem dziecko mniej się rusza
Tuż przed narodzinami dziecko może być spokojniejsze, a jego kopniaki lżejsze. Po prostu w kanale rodnym jest mu ciasno. Ale jeśli będzie Cię to niepokoić – spotkaj się ze swoim ginekologiem.

Przed porodem bez przerwy chce Ci się jeść
Bywasz tak głodna, że jesz za dwoje (albo i troje)? To może być znak, że Twoje ciało magazynuje zapasy energii przed czekającym je wkrótce trudnym zadaniem – porodem. Ale bywa i tak, że kobieta tuż przed porodem nie jest w stanie nic przełknąć.

Przed porodem zauważyłaś plamki krwi
To skutek skracania się i rozwierania szyjki macicy. Plamienie może się pojawić kilka godzin przed porodem.

Odeszły Ci wody płodowe
To już ewidentny znak, że poród się rozpoczął! U wielu kobiet, które rodzą po raz pierwszy, pęknięcie błon płodowych następuje dopiero, kiedy skurcze mięśnia macicy są regularne i coraz silniejsze. Ale zdarza się, że wody płodowe odchodzą przed rozpoczęciem skurczów (najczęściej jest to powolne sączenie, a nie chlustający strumień).
Pamiętaj. Nawet jeśli wyciek wód wyraźnie się zmniejszy, ale poród nie rozpocznie się w ciągu kilku godzin, dzwoń do swojego lekarza lub położnej. Jeśli doszło do rozerwania błon płodowych, dziecko jest narażone na infekcję. Jak najszybciej jedź do szpitala także wtedy, gdy wody są zielonkawe lub brązowe (podłóż podpaskę lub biały ręcznik i przyjrzyj się wyciekowi). Powinny być zupełnie przezroczyste lub białawe.

Tuż przed porodem są już regularne skurcze

Pierwsze mogą być zupełnie bezbolesne, ale z godziny na godzinę będą bardziej intensywne. Najprawdopodobniej pojawiają się w górnej części brzucha i będą promieniować na cały, „opasując” dolną część pleców. Pierwsze skurcze trwają 15– sekund, ale stopniowo wydłużą się do 30– sekund. Przerwy między nimi najpierw są dość długie (10– minut), ale stale się skracają (do 10, 8, 5 minut). Nie ma na nie wpływu to, czy siedzisz, stoisz, chodzisz, leżysz. Są przy tym tak bolesne, że w ich trakcie nie będziesz w stanie np. porozmawiać przez telefon.
Pamiętaj. Lekarz lub położna powie Ci, kiedy pojechać do szpitala. Zazwyczaj radzą, by zrobić to, gdy skurcze trwają 60 sekund, a odstępy między nimi 5– minut

Ja i tak jestem przestraszona, że nie rozpoznam pierwszych objawów porodu i nie zdążę się spokojnie wykąpać ;/

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha to wielka zmiana w dotychczasowych relacjach chyba dla wszystkich przyszlych rodzicow.:) Napewno bedzie dobrze.

Mmadzia Mam nadzieje ,ze lekarka Ci pomoze pozbyc sie tych przykrych dolegliwosci. :(

:36_19_2:Ja zupelnie nie jestem gotowa na porod. Jeszcze nie :) 19 sierpnia mamy gosci ,wiec jak cos to najszybciej chcialabym urodzic kolo terminu:)
Co jakis czas jak sobie pomysle jaka zmiana nas czeka to az mi ciarki przechodza:)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

witam.ja tez mam pronlem albo sie tu zalogowac albo cos napisac ...trzeba to zglosic komus -zrobie to pozniej
Aisha bardzo madrze podchodzisz do sprawy o tym ze On Cie moze teraz nie zrozumiec bo nie bylo Go kolo Ciebie ,obys jeszce o tym pamietala jak On już bedzie ,najlepiej to jak Go zaczniesz przygotowywac na te humory przez tel ,mow mu ze sama siebie czesto nie rozumiesz(ja tak mam!),ale ja wierzez ze i tak bedziesz miala wiecej hormonu szczcescia niz obawy bo ...czego chcec wiecej :D jak On juz bedzie z wami .TYlko
Go szybako nie wypuszaczaj z tej PL:D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Hejka, ja też miałam problem z forum chyba cos serwer nawala:noooo:
Aisha jakoś dacie radę, powinien zrozumieć Twoje obawy a i on napewno też się boi. Jak patrzę na mojego M to chyba jest bardziej wystraszony niż ja a przecież to nie jego będzie bolało:36_1_4:
Ja bym chciała w przysłym tyg. byc po wszystkim a najlepiej 22 (urodziny mojego taty) lub 24 (urodziny M) albo już do domku wrócić na 24 z prezentem dla M:36_1_21: Ale mi się marzy:ehhhhhh:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Łasiczko często mu to mówię, że sama mam siebie nie rozumie i mam siebie dosyć czasami, próbuje go uświadomić przez tel co go czeka jak przyjedzie :smile_move: Najważniejsze, żeby mnie dodatkowo nie stresował :36_19_2:

Sekundko Ja też kompletnie nie jestem przygotowana, też bym chciała urodzić w terminie i mieć te 2 tyg jeszcze żeby nacieszyć się sobą :love together:

Agula na pewno się boi o mnie o maleństwo a poza tym wie, że od teraz "wszystko" spoczywa na jego barkach, żeby utrzymać rodzinę. Akurat mój N jest taki, że czuje się odpowiedzialny i wszystko będzie robił żeby nam niczego nie zabrakło a wiem, że nie wszyscy faceci są tacy i liczą na kobietę aby zarobiła pieniądze zajęła się dzieckiem do tego sprzątała i gotowała.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Co do forum, to rano faktycznie był problem. Teraz jakoś lepiej mi poszło.

Aisha nie panikuj, gwarantuję Ci, że rozpoznasz kiedy poród się rozpocznie. A jeśli pierwszych symptomów nie rozpoznasz, to coraz częstsze skurcze z całą pewnościa.

Ja to już nie daję rady powoli. Cały dzień w łóżku, a tak mi naciska że chodzić nie mogę za bardzo ani siedzieć. Jak ja jutro to miasto przeżyję? Nawet do wc ledwo chodzę a mam na przeciwko pokoju. Glodna jestem a nie mam siły nic zrobić. Mam nadzieję, że to po prostu taki dzień smętny i to że się nie wyspałam. Będę musiała jeszcze po M zajechać pewnie koło 22.

Dobrze, ze u Pumy wszystko gra. Z jednej strony to jej zazdroszczę, szczególnie przy moim obecnym samopoczuciu.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, jak się miewacie?
Madzia mnie też bardzo boli krocze, że aż chodzić nie mogę - ale to tylko rano, jak się rozruszam jest lepiej - może spróbuj trochę powoli pospacerować.
Aisha na pewno będzie dobrze... mnie się wydaje, że jak Twój partner jest tak dojrzały jak piszesz poradzi sobie z tym - poza tym jemu też nie będzie lekko :).
Wiesz są różne modele związków - my na przykład preferujemy związek partnerski, tzn oboje zarabiamy pieniądze ale i też obowiązkami dzielimy się w miarę po równo, mnie osobiście nie odpowiadałby związek gdzie mąż utrzymuje rodzine, a uważam, że można być dobrą mamą pracując. Najważniejsze żebyście byli pod tym względem zgodni. Bo nie ma nic gorszego niż różne oczekiwania pomiędzy partnerami.
Ciekawe te opisy objawów porodu, które wkleiłaś - ale ja i tak się obawiam, że mogę nie od razu rozpoznać że to już to :)
Agula widzę, że Ty też planujesz datę urodzin hihihi :) ja też bym chciała dokładnie 4 dni wcześniej w moje urodziny :)
Wczoraj trochę pochodziłam - porobiłam takie przedostatnie zakupy - i wieczorem ledwo co zipałam - dziś leżę do góry brzuchem i nie robie nic :) do wieczora... później idziemy na mecz :)
Miłego dnia Kobitki :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

witam porannie i deszczowo.
lepiej sie tu wchodzi -wczoraj w ogole nie mogalam a szkoda bo sie bardzo chcialam Wam wygadac....wczoraj moja kochana tesciwowa dla takie przedstawienie ,ze hej.jak wiecie mialalm rocznice w niedziele -jak sie okazalo tesciowa caly dzien przeplakala ze nie spedzamy tego dnia z nimi tylko po obiedzie pojechalismy na dzialke do mojej siostry ,wiec zadzwonilam do nie wczoraj i powiedzialam ze ciezko mi sie wspiac na 3 pietro bez windy!!! a na dzialce bylo poprostu przyjemniej bo nie siefdzialam w domu tylko dotlenialam dziecko-powiedziala doslownie" jestes nienormalna -zachowujesz sie jak pierdol..ksiezniczka jakbys tylko Ty byla w ciazy, tylko Ty narzekasz ,a moj syn przez Ciebie nie ma co jesc" ....odlozylam sluchawke ,poczekalam na M ,przekazalam i M poszedl do niej zapytaj o co wlsaciwie jej chodzi .powiedzial ze az piała o to ze taki dzien jak rocznica powinien spedzic z rodzicami-powiedzial ze ten dzien spedzil jak chcial- z żona,
w sumie z tego wszystkiego najbardziej nie rozumialam dlaczego mowila ze jej syn jest glodny no i okzalao sie ze jak byla u nas w pt to widziala jak ja mu robie pierogo mrozone.i ze tak jej dziecko jesc nie bedzie.:D M powiedział jej (po raz pierwszy) ze ma sie szybciutko udac sie do psychologa bo moze terminy dlugie a tu nie ma na co czekac bo zawariowala na czysto kobieta......wieczorem zadzwonila do mnie z takim zalem i slowami_WYBACZ mi:D co za głupia baba.powiedzialam jej ze mnie sznowac nie musi ale mam jej wnuka w brzuszku wiec ma sie ode mnie odpierdo... bo chce donosic ta ciaze w zdrowiu i spokoju:D
no to juz koniec mojej telenoweli.takze jakbym kiedys dlugo nie pislala to wykonczyla mnie moja tesciowa:lup:
ps .Mnie tez boli krocze:ehhhhhh:i nie moge spac :nerw:
za zanudzanie -przepraszam

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

łasica ta Twoja teściowa chyba rywalizuje z Tobą o wzglęcyTwojego męża :) Ale coś widzę, że przegra z kretesem - mnie to dziwi bo jak tak dalej będzie postępować to pogorszy jej się kontakt z synem, synową no i z wnuczkiem - a nie lepiej żyć w zgodzie? Ale ten tekst z pier... księżniczką powiem Ci, że mnie oburzył. W ogóle jak Ty możesz mężowi podawać pierogi z mrożonki? Biorąc pod uwagę, że jesteś w 8 miesiącu ciąży i na prawdę możesz się zle czuć? hihihi.
Ty to się musisz do niej zdystansować - bo na prawdę Cię wykończy ta kobita.
Twój mąż jest jedynakiem?

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

hehehheheMarta widzisz nieszkodzi ze mam juz nogi jak niziołek z Wladcy piescienia,mam mu kuzwa lepic swierze:white_flag:

nie moj M nie jest jedynakiem ,ale moja tesciwa tak Go wlasnie traktuje cale zycie ,Ma 10 llat starsza siostre i 10 lat mlodsza siostre ale oni nigdy nie mieli ze soba kontaktu ,ot tak jak sie czasem gdzies widza to jest ok ,ja na poczatku chcialam to zmnienic to tesciowa powieidziala ze mam swojego rodzenstwa pelno po co mi jesszcze rodzenstwo od M:/
ale wiesz ja sie jej nie dam!!!zreszta Ona juz chyba o tym wie....a wnuk jest jej napewno obojetny bo ma juz wnuczke ,ale jak ta mala kiedys przyszla i zapytala czy mogla by dostac cos do zjedzenia -tesciowa ja zapytala czy wie gdzie jest jej dom ,a miala mialal wtedy 10 lat:(

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Lasica Wspolczuje przezyc zwlaszcza teraz w ciazy :( ,ale takie zagrania nie sa mi obce :) Zycze sil i stanowczosci w kontaktach z tesciowa. Moze nie byc latwo,ale grunt ,ze M jest obiektywny.

Mart Tez sie zastanawiam. Ja mam chyba 4 szt do szpitala i kilka par zostanie w domu zebym miala po powrocie.

Filipek szaleje od rana :) jak ja lubie takie poranki:)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

łasiczkowspółczuję,nie daj się i twarda bądź, moja T jest w miare, ale chyba dlatego, że na odległość bo do bratowej M co z nią mieszka wcina się na każdym kroku.
Mart ja mam opkowanie 6 szt.i tyle biorę mam nadzieję,że wystarczy a jak nie to mi doniosą.
Ja mam USG o 14 ciekawe co dziś Gin.powie
U mnie też pochmurno ale narazie nie pada:36_1_21:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Sekundka no właśnie w ten czwartek wyjeżdzamy :)
Ja tam wole pogodę bezsłoneczną - byleby nie padało. Lepiej się czuje jak słońce nie grzeje :)
łasica ja sobie kupię 2 opakowania - ciężko mi sobie wyobrazić mojego męża biegającego po sklepie i kupującego majtki poporodowe :) choć z drugiej strony jak będzie musiał to nie będzie miał wyjścia :)

Dziewczyny robię listę co zabrać do szpitala.
Znalazłam coś w necie.
Dokumenty
• dowód osobisty
• karta ciąży
• Książeczka Ubezpieczeniowa
• wyniki badań
* grupa krwi i czynnik Rh
* przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
* zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej
* odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży)
* wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży
* ostatnia morfologia i badanie moczu.
• skierowanie do szpitala, jeśli jest wymagane

Bielizna
• majtki jednorazowe z siateczki (kilka sztuk)
• staniki laktacyjne (2 sztuki)
• kapcie
• klapki pod prysznic
• szlafrok, 1-2 T-shirt
• koszule nocne, rozpinane
• skarpetki cieple
• odzież na wyjście

Kosmetyki i artykuły higieniczne
• kosmetyki (dezodorant-najlepiej bezzapachowy, pasta do zębów, szczoteczka, delikatne
mydło, mydło / płyn do higieny intymnej, szampon, kosmetyki do makijażu,
szczotka do włosów, nożyczki, pilniczek do
paznokci, pomadka do wysuszonych ust)
• ręczniki (co najmniej 2-3)
• ręcznik papierowy, jednorazowy (może służyć do wycierania
krocza)
• podpaski nocne (np. pieluchy Bella, największy rozmiar)
• wkładki laktacyjne (np. Bella, Gerber-ultracienkie, bez
ceratek-pakowane po 24 sztuki.)
• papier toaletowy
• jednorazowa maszynka do golenia
• LAKTATOR

Żywność i napoje
• woda niegazowana
• soki (najlepiej jabłkowy, gruszkowy, z aronii, winogronowy)
• ulubiona herbata, kawa bezkofeinowa.
• przysmaki energetyczne (czekolada, ulubione ciasteczka itp.)
• owoce (jabłka, śliwki kalifornijskie) surowe lub z kompotu

Inne
• karta telefoniczna, ewentualne telefon komórkowy
• aparat fotograficzny, kamera, filmy, baterie
• książka, krzyżówki, czasopismo
• talerz, kubek, sztućce
• leki, które przyjmujesz
• drobne pieniądze

TO CO POTRZEBNE BEDZIE MALUSZKOWI

• skarpetki/ rekawiczki ochronne do założenia na dłonie
• szczotka do włosów
• kilka koszulek i kaftaników i pajacykow/spioszkow lub
• kilka sztuk body i pajacykow
• 2 czapeczki
• pieluszki (jednorazowe lub tetrowe, z ceratkami)
• skarpetki
• kocyk, rożek
• krem do pupy (np. Linomag, Tormentiol)
• ręczniczek, można też wykorzystać pieluszki tetrowe
• ubranie na wyjscie ze szpitala

DLA TATY:
• wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu, kapcie)

Kurcze jakbym chciała wszytsko spakować to plecak ze stelażem musiałabym ze sobą zabrać.
Bierzecie to wszytsko?

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...