Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Mart no to życzę smacznego! :) u mnie dziś pomidorówka, bo coś mnie katar dopadł (chyba od robienia przeciągów) i na to najlepsza zupka a w szczególności pomidoróweczka z ryżem :P a rybkę robię jutro według Twojego przepisu :36_1_1:
Anus gratuluję z opóźnieniem ale dopiero doczytałam, że będziesz miała od razu parkę! Dwa cudy na raz! Super! :36_1_66::36_1_66:
Mart od razu mówiłam że Aisha to bodyguard a ona się śmiała :hahaha:
Dobra jem i lecę do miasta odebrać avon
miłej reszty dnia do jutra :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Mart w sumie ja chyba zdrowa - E ma za to anginę ropną i 40 st gorączki...
A teściową pogoniłam, tyle, że nie mi przygadała, ale innej ciężarówce i nie wytrzymałam - co do mnie słowa "gruba" nie odważyła się użyć, ale że może to bliźniaki już słyszałam ;) Olać!

Aisha Nie wiem czy o to Ci chodziło w sprawie koszul? - do szpitala, to ja miałam taką jedną do porodu, co poszła potem na śmietnik - w używanych kupiłam za 5 zl, bo w szpitalach do porodu jakby co to dają, ale takie krótkie, że tyłek na wierzchu (przynajmniej w tym moim tak jest)
Podziwiam, że kupujecie biustonosze na allegro - co ja kupię, to na mnie nie pasuje, ech :(

Anuś chyba bliźniaki to już zwyczajowo przez cesarkę - i pewnie trochę wcześniej prawda?

dobranocka

http://lb5f.lilypie.com/eg2ep2.png

http://lb1f.lilypie.com/G8RBp2.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś byłam na USG Oleńce nic nie wyrosło hehe, ale nie wiele waży 1805g to troszkę mało jak na 32tydz. ale lekarz powiedział, że mieści się w normie i chudziutka jest - ma mały brzuszek oraz niewile wód, wszystko inne OK.Wg USG mam termin na 5.09 A ja i tak się trochę martwię:ehhhhhh:
Zakipiłam dziś szablonik misia z balonikami i chyba zrobię fioletowe ściany i może 1 zieloną w zielone lub pomarańczowe misie, jeszcze pomyślę:nie_mam_pojecia:
Ja już zakipiłam dla siebie akcesoria czyli 2 biustonosze do karmienia w sporym rozmiarze bo miseczki DD a drugi E. Koszulkę zakupiłam taką z rozcięciami na piersiach, żeby nie świecić biustem w szpitalu.
Aisha myślę, że koszulka przyda się i w domu w końcu też będziemy karmić :36_1_21:
Zapomniałam dodać, że Ola jest główką w dół i przez plecki i buźkę ma pępowine, ale P. doktor powiedział, że to nic złego nie przygniata pempowiny i są przepływy. M stwierdził, że nic nie widział tylko seruszko, ja tam nie wim bo widziałam wszystko a lekarz tłumaczył naprawdę bardzo dokładnie i wszystko pokazywał. Wykluczył wszelkie choroby (mam nadzieję, że wszystkie). Normalnie jeszcze bardziej kocham tą istotkę, szkoda tylko, że na M nie wywarło to zbyt dużego wrażenia:ehhhhhh:faceci

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Asiaga nie chciałbym biegać z tyłkiem na wierzchu :hmm: ale akurat używanej do szpitala bym nie kupiła sam nie wiem czemu :lup:

Co do biustonoszy jeszcze nigdy z allegro nie zamawiałam ale biorę największy jaki znalazłam czyli E :D

Agula cieszę się, że u Ciebie Olka zostanie Olką :D co do wagi to właśnie jest książkowa

Dziecko waży 1500-1700 g, ma 40-41 cm długości.
źródło 32 tydzień ciąży ť Kalendarz ciąży ť 32 tydzień ciąży ť Ciąża i poród

Ja nie lubię w koszulach spać także nie wiem czy się w domu sprawdzi ;/

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja do spania preferuje piżamki, ale w szpitalu nie można tylko koszule :( a w domu i tak jeszcze jakiś czas trzeba będzie chodzić w majtkach i pampersie:( a taka z rozcięciami fajnisia jest ja już mam i bardzo mi sie podoba, myślę że się sparawdzi. Nie trzeba wystawiać całego cyca jak przez guziki ani powijać całej dp góry:36_1_21:
Martwię się bo lekarz powiedział, że jest mała i ma mały brzuszek trochę mnie wystaszył. Ja znowu znalazłam kalkulator wagi w ciąży i tam z miesiączki wyszło, że niunia powinna mieć 2250g:whoot: a to wielka różnica przy takiej kruszynce:kiepsko:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Witam, dzionek cały mnie nie było i tyle nadrabiania ;)

Agula nie martw się na zapas skoro lekarz powiedział,że będzie ok. Mi na poprzednim USG Gin powiedziała że duży brzuszek i też nie wiem czy to dobrze, ale nic nie mówiła, że źle więc to zostawiłam a w necie też nic nie znalazłam.
M też był ze mną na USG, Wiki widziała tylko serduszko, on twierdzi że główkę i kręgosłup i ogólnie całość jakoś dostrzegł. Trudno mi powiedzieć czy wywarło to na nim wrażenie bo wszystko przyćmiła kwestia płci. A o tym też nie bardzo chciał rozmawiać, pewnie trochę zawiedziony że nie chłopak, ale już to przetrawił mam nadzieję, bo teraz tylko chodzi i mówi, że "tyle bab w domu" :36_1_21:

Aisha nikt by nie chciał biegać z tyłkiem na wierzchu :ass: :smile_move:
Asiaga koszmarne te koszule dają u Ciebie, u mnie na szczęście jest taka dłuższa że najważniejsze zakrywa ;) A i zdrówka życzę dla Małej, nie zaraź się czymś.

Anuś no wskazania masz do cc, ale nie jest to regułą, żona mojego kuzyna urodziła bliźniaczki naturalnie, ułożyły się główkami. I jakoś poszło ;)

Aga maluszek nadgonił i dobrze :D bo już się bałam że urodzę w październiku i będę na szarym końcu za Wami ;(

Spotkałam wczoraj w sklepie znajomą Panią, która pracuje na oddziale położniczym na noworodkach czyli tam gdzie będę rodzić. Korzystając z okazji popytałam się o wszystko. Łóżka do rodzinnych są dwa (tylko nie wiem czy sale też dwie?), M może wpaść nawet w ostatniej chwili, musi mieć tylko ciuchy do przebrania na jasne, może też być np mama (już widzę moją mamę przy porodzie...:smile_move: ) Dla maluszka muszę mieć na początek chusteczki i pampersy, bo owijają w jałowe coś tam, a potem to już według gustu co będę chciała, kaftaniki rożek i wszystko. Generalnie uspokajała mnie że wszystko będzie dobrze-i to kilka razy (musiałam strasznie wyglądać mówiąc o porodzie :D ) Kazała mi zadzwonić po 20 sierpnia to się umówimy na KTG i pokaże nam salę i wszystko :36_15_9: Kurcze tak się ucieszyłam, lecę do M i mówię mu to wszystko, a on a po co Ci to, wczesniej nie byłaś i w ogóle mnie wkurzył :ehhhhhh: A ja jeszcze myśląc o nim mówiłam jej że w sobotę którąś bo go nie ma... Ehh szkoda gadać.

U mnie dzionek raczej będzie ładny, tylko żebra mnie bolą okrutnie a dopiero 7 :o_noo: co to będzie dalej. Ja w ogóle mam problemy ze spaniem, niby śpię ale jak wstaję to jestem strasznie obolała, biodra mnie bolą i ledwo chodzę, potem się jakoś rozkręcam, ale to straszne jak w nocy wstaję do WC i dojść nie mogę ;(
Mojra ten kojec cudny, szkoda że wcześniej go nie kupiłam teraz to już raczej nie kupię, ja to w taki sposób kołdrę zawijam :D

Miłego dnia Wam życzę. Ja się wybieram do siostry na chwilkę, wczoraj z mamą dosprzątałysmy do końca więc nie musze nic robic :D (znaczy się mama sprzątała a ja się plątałam pod nogami bo nic mi nie pozwoliła robić, a mi strasznie głupio w takich momentach jest...)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madzia ci nasi faceci to chyba mają podobne charaktery. Mnie mój wkurza prawie każdego dnia, on tam się niczym nie przejmuje i nie potrafi zrozumieć, że ja się martwię o różne rzeczy i czy zdążymy ze wszystkim. Ja też coś nie mogę ostatnio spać, chociaż dziś tylko 2 razy wstawałam do kibelka i nawet dobrze spałam 6,5 godz.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
Jak Wasze samopoczucie? Ja dziś nawet się wyspałam :) już posprzątałam - korzystając z okazji, że głowa nie boli i energii mam w zapasie :)
Asiaga eghhh biedne to Twoje dzieciątko pewnie jakieś antybiotyki bierze :) ale wiecie co z tymi kobitami to są niezłe numery - jak można kobicie w ciąży powiedzieć, czy aby na pewno nie są to bliźniaki? Ja też tak raz usłyszałam - jednak Aisha ma rację kobity to jednak wredne są :)

Aisha u mnie w szpitalu też są takie koszule do pępka - heheh nie wiem czy któraś z kobit po porodzie czuje się w nich komfortowo jeszcze z w tych majtkach z podpaską - wygląda się jak z kaczym kuperkiem :)

Agula Oleńka na pewno jeszcze przytyje - a to, że ma brzuszek mały (ale nie za mały) to chyba dobrze prawda? Do pokoju dla Oli wybierasz kolory pastelowe?

mMadzia Ty biedaku - ale masz ciągle problemy z tymi żebrami - oby się dokulać jeszcze trochę :)
Agula, mMadzia faceci się zmienią jak zobaczą taką maleńką, kruchą i bezbronną istotkę :) będzie dobrze - zobaczycie :)

Dziewczyny co z Łasicą? Macie jakieś wieści? Miała iść do diabetologa i nie ma jej od wczoraj chyba na forum.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Ja się też dziś czuję dobrze i po śniadanku jadę zakupić coś do jedzonka potem po M i farbki:36_1_21:
Kolorki wybieram, ale ciężko mi się zdecydować delikatne pastele wchodzą w grę. Nie ma tu jakiejś dekoratorki wnętrz?? Pokoik jest niewilki, chłodny z oknem na zachód i nie wiem czy fiolet nie będzie zbyt zimny, dlatego chyba 1 ścianę zileloną zrobię, sama nie wiem. Do tego M podoba się łososiowy a mnie nie. Chba się dziś wezmę i kupie te klory to może przestanę się zadrczać jakie wybrać:o_noo:
Dziewczyny macie już wszytko dla bobasków, bo ja poza ubrankami na pierwszy rok i kosmetkami jeszcze nic tzn. zostały najdroższe rzeczy jak łóżeczko materacyk pościel, przewijak, wanienka itp no i wózek:whoot: Jej kiedy ja to kupię narazie kasa w remot idzie, a chcialam tam jeszcze grzejnik wymienić ale to już chyba po becikowym:o_noo:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula ja sie na tym nie znam ale z doświadczenia powiem Ci, że w sypialni powinny być jasne kolory. My mamy w salonie kolor czerwony i pomarańczowy, powiem Ci że wygląda super - ale strasznie męczy oczy. Generalnie myślę, że takie soczyste kolory mogą męczyć oczy dzidzi i chyba powinna mieć kolory pastelowe poza tym ja się też kierowałam kilkoma zasadami:
Dekoral.pl -
Może Ci się przyda :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Ja dziś od 5 rano nie śpię i już zrobiłam tyle rzeczy, że chyba się będę nudzić do końca dnia. Myślę o tym naszym kredycie cały czas czekamy na odpowiedź i strasznie to się wszystko przeciąga - chyba przez to nie mogłam dziś spać.
Agula fajnie że u małej wszystko ok ja mam USG w środę i się trochę denerwuję. My będziemy malować pokoik na niebiesko-zielono, bo jest bardzo słoneczny i chcę kupić takie fajne naklejki na ścianę z motywem dżungli na jednej i oceanu na drugiej
Naklejki na ścianę RYBKI, MORZE, OCEAN!!! (673560404) - Aukcje internetowe Allegro
PIRACI-BEZLUDNA WYSPA-OCEAN naklejki na ścianę (681141909) - Aukcje internetowe Allegro
A jeżeli masz okna na zachód i będzie dziewczynka to ja bym Ci doradziła jakiś odcień żółtego - rozjaśni, powiększy trochę pokój i da uczucie ciepła.
Aisha co do koszul to ja też nie lubię i też jeszcze nie kupiłam, ale ja raczej tak jak Mart kupię sobie na guziczki, bo z rozcięciami to się boję że piersi będą wypadać, a tak czy siak musisz całą pierś wystawić żeby maleństwo nakarmić, przynajmniej na początku, kiedy się nie ma jeszcze w tym wprawy.
Łasica pewnie zajęta - pisała że w poniedziałek otwierają ten nowy biznes.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Podczas naszego malowania M niechcący zniszczył wanienkę więc muszę kupić, a resztę czyli wózek i łóżeczko odnowić, materacyk też musze nowy kupić ale nie mam głowy do tego teraz.

My pomalowaliśmy Wikusi pokój na liliowy,miał być różowy bo się uparła, ale bralismy z nobilesa i różowy to był taki blady a liliowy wyszedł ślicznie, też kupiłam takie pluszowe dekoracje na ścianę i musze jej zamontować. Ale dla małego dzieciątka to chyba raczej może coś jaśniejszego, a do tego dzieci bardzo lubią kolorowe rzeczy więc pomysł z jedną ścianą inną i misiami (tak?) czy jakimiś innymi ozdobami będzie moim zdaniem bardzo trafiony.

A M od rana siedział na kompie, mleko mu wykipiało bo zamiast pilnować to grał a teraz widzę skarpetki pod oknem... idę go rozszarpać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Kochane za pomoc,po przeczytaniu opisów kolorków poduniętych przez Mart chyba zostanę przy wybranych kolorkach, o naklejkach też myślałam bo są przesliczne, ale M robi gładzie i boję się żeby póżniej w razie zrywania naklejek nie zniszczyć jego pracy. Dużo wysiłku w to wkłada a nie wiadomo czy nie trzebaby potem naklejek drapać. Misie myślę romieścic w koło pokoju w górnej części.
Dziewczyny te koszulki z rzcięcimai są dyskretne, dziurki są tak jakby ukryte w zakładkach i nie ma możliwości, żeby coś bylo widać jak się chodzi, ja mam taką i jest świetna:36_1_21:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula nie przejmuj się tą wagą zupełnie. Lekarze mówią dziwne rzeczy na USG - zresztą wagi nie da się określić co do grama - to zawsze jest plus minus 0,5 kg! Emi przed porodem miała ważyć 3500, w rzeczywistości było to 4080.
Mojej bratowej znowu lekarka 2x powiedziała, że dziecko ma jedną nóżkę krótszą - oczywiście dzidzia urodziła się prawidłowa - ale co bratowa przeszła zanim urodziła, to jej :/

MMadzia co do porozrzucanych skarpetek koleżanka opowiedziała mi jak z tym wygrała - włożyła mu te rzucone w kąt skarpety do drugiego śniadania do pracy - wyjął taką "super kanapkę" przy kolegach - odtąd skarpety już zawsze lądowały tam gdzie ich miejsce:smile_move: Ja mam problem, bo nie robię G śniadania do pracy, i jeszcze z tym nie wygrałam ;)

Fajnie macie z tym malowaniem pokoi - ja odpuszczam - ściany mamy "ozdobione" przez Emilkę jak na razie i malowanie bedzie chyba dopiero jak się obie dziewczyny artystycznie wyżyją ;)

http://lb5f.lilypie.com/eg2ep2.png

http://lb1f.lilypie.com/G8RBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie wrześnióweczki, dobrze wiedzieć , że wszystkie jesteśmy dalej "spakowane"
Aisha - dzięki za zaproszenie.
Mart - Koszulka z guzikami to dobry pomysł i też do mnie przemawia. Kupiłam sobie na razie piżamę z rozpinaną górą.Tu mogę mieć piżamę lub koszule, ale nie chcę w nocy swiecić tyłkiem.
Aisha - szpital w Tczewie czy w Gdańsku - tyle opinii ile kobiet w nich rodziło.Ja rodziłam na Klinicznej, a moja koleżanka w Tczewie (tego samego dnia) i obie byłyśmy zadowolone, a znajoma narzekała na Kliniczną. Będzie dobrze.
Agnieszka, Aisha- wiem, że to cięcie przeraża i że to temat rzeka, ale ja naprawdę nic nie czułam. O mało nie zemdlałam, ale na widok nożyczek o ogromnej długości (tak mi sie w każdym razie wtedy wydawało). Gorzej wspominam szycie, bo strasznie boję się zastrzyków, ukłuć itp. niż cały poród.
Mojra - rybkę na pewno wypróbuję,bo mięska jakoś nie trawię. Ja uwielbiam warzywa z folii na grillu. Ziemniaka ugotowanego w mundurku obieram, kroję w plastry i przekładam co plaster papryką, pieczarkami, pomidorem, serem żółtym ( co kto lubi), zawijam w folię i na grill. Soli i przyprawy każdy dodaje potem wg. gustu.
Anuś- najważniejsze, że dzieciaczki zdrowe. Na pewno jest to wyzwanie, ale potem bedą miały siebie nawzajem. Moi znajomi się śmieją, że ja mam Zuzię, a mój M pewnie Mateuszka, bo brzuch ma większy ode mnie.
Dancia-najważniejsze to teraz dziecko, myśl o rozwodzie zostaw sobie na potem.Jeśli Twój obecny partner zaakceptował ciążę to tylko dobrze świadczy, a jak maleństwo się urodzi to zobaczysz, że "wpadnie po uszy" gdy weźmie je na ręce.Zawsze jest szansa , że możecie potem mieć wspólne i bedzie parka jak znalazł.W każdym razie życzę Ci wszystkiego najlepszego, dużo miłości i spokoju.
Puma - nie martw się, nie tylko do Ciebie mówią "gruba".Mi też wszystko weszło w tyłek. Mój tata zawsze żartuję, że moim tyłkiem mogłabym obdzielić rodzinkę, a mam 2 siosty i mamę, szczuplejsze oczywiście.Zgubimy to po porodzie.Z synem miałam podobnie, więc szansa jest.
Agula- utwierdzam się, że "E" to właściwy rozmiar biustu, ale dla mnie to już wystarczy. Tylko M jakiś taki ucieszony... Co do wagi dzieciątka, nie warto się martwić zawczasu, a jedzenie za dwóch i tak nic nie da. Mi też mówili cały czas, że dziecko za małe, a w szpitalu to nawet zapytali czy mi lodówkę w domu zamknęli - to miało być dowcipne, a jak tak się strasznie bałam, że on jakiś taki maciupenki bedzie i że zamkną go w inkubatorze itp. koszmary; że powinnam trafić na patologię , a nie na porodówkę itp.a po 2 godz. urodziłam syna z wagą 3750.
Madzia- ja używam 2 poduszki, kupiłam takie dłuższe, ale wąskie.Jedną mam między kolanami, a drugą z boku brzucha. Przydadzą się w przyszłości do trzymania dziecka przy karmieniu, tak myslę.Jaśki są dla mnie za małe i ciągle je gubiłam i budziłam się; a duże poduchy niewygodne. Sama musisz popróbować.
Rozpisałam się, że hej. Znikam na spacerek. Miłego dnia.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny :)

Ja dziś jestem umordowana wstałam o 8 poszłam z mamą do fryzjera 3h leciało tam potem, na zakupy ehhh teraz jestem okropnie śpiąca a położyć się nie mogę bo rodzice wyjeżdżają i kręcą się po całym mieszkaniu :hmm:

Złapał mnie dziś okropny ból brzucha już miała czarną wizję, że to skurcze, ból był dziwny i bardzo silny do tego stwardniał mi brzuch :hmm: ale odpuściło nas szczęście.

Jutro mnie jeszcze czeka podróż do Bydgoszczy i przygotowywania do przeprowadzki :(

Agula czytałam rożne artykuły na 32 tydz nigdzie nie było napisane ze waga powinna być ponad 2 kg zobacz chociażby sobie co jest w moim suwaczku napisane ;)

Mart to się powinna koszulka nazywać a nie koszula :lup:

Drotka wiadomo ile rodzących tyle opinii ale jeśli jest dużo tych złych to coś w tym jest :D

Padam na twarz normalnie już dziś a jeszcze do kumpeli muszę podejść i klucze dać do mieszkania :8_1_221:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Ehhh w podłym nastroju jestem dzisiaj :36_2_58:

M mnie normalnie do szału doprowadza! Byliśmy na chwile u mojej siostry,a on zasiadł tam przed komputerem jakby swojego w domu nie miał idiota. Trochę pogadał a tyle czasu mówił że trzeba do Danusi jechać posiedzieć, pogadać... Przy obiedzie też mu się dostało. Teraz pojechał z Wiki na jakiś etap rajdu starych samochodów i może odpocznę trochę od niego. Niby spoko, tłukę mu do łba co i jak on chodzi przeprasza, tuli się, brzusio głaszcze a za chwilę znowu to samo. No paranoja jakaś. Może i jestem bardziej nerwowa ale on powinien to zrozumieć. Powiedziałam mu już dzisiaj że wogóle mnie nie traktuje jakbym w ciąży była i przyznał mi rację o dziwo. Obiecał, że teraz już będzie inaczej. Ale ile ja się takich obietnic już nasłuchałam :ehhhhhh: Zobaczymy co będzie. Normalnie jak patrzę na niego to mi się wyć chce... łzy same lecą. Coś ze mną nie tak jest. Teraz by tak hormony buzowały??? Wcześniej to jakoś normalnie było. Sorki za przydługi wywód, ale musiałam się wygadać a do niego to jak do ściany. Po prostu mam wrażenie,że do tej pory nasze życie jakieś lepsze było, a teraz to jakby pies z kotem rozmawiał...

Jak już pisałam kiepski dzień, do tego mnie żebra bolą. Idę się położyć i może mi przejdzie.

Drodka tez właśnie kombinuje jakby tu sobie uwygodnić leżenie. Z tą kołdrą to jakoś daję rade, pozawijam do tego jeszcze poduszki mniejsze i większe i jakoś czasem jest wygodnie. Teraz to M kołdrę kradnie muszę mu koc dać i niech śpi...

I doczekałam miesiąca ósmego :smile_move: Przynajmniej tyle radości ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madzia znam to doskonale i tez tak myślę, że nam hormony buzują, a faceci szkoda gadać, mój mi też obiecuje , że inny będzie itp. a po chwili znowu to samo. Już się zastanawiam czy moja Niunia nie za mała przez te moje nerwy. Normalnie nie ma dnia żebym się z M nie pożarła o cokolwiek. On mi mówi, że on też ma prawo się złościć, no niby tak. Dziś jak był u księgowej to mu tam babki powiedzialy, że brzuch mu urósł, a on że razem ze mną rośnie. To może i hormony też z moimi szaleją. Tak się zastanawiam już czy po narodzinach niuni wszystko wróci do normy, bo jak nie to chyba pójdę w ślady Danci, bo ile można wytrzymywać i co to za życie jak się ciągle kłócimy? :le:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

I żeby to szło o jakieś ważne rzecz a nie o pierdoły. Co bym nie powiedziała to ma jakąś głupią odzywkę, nie pomyśli a palnie a takie słowa to cholernie ranią. Myslę Agulaże musimy to jakoś przetrwać, może potem się coś zmieni, bądźmy dobrej myśli, bo szkoda od razu rezygnować. Po prostu sił nam brakuje żeby teraz z tym walczyć. To na nich też działa wszystko. U mnie jedno dziecko już jest, może u Ciebie jest obawa, że zejdzie na drugi plan? u mnie na trzeci ;) W każdym razie co by to nie było to powinni rozwiązywać to rozmową i w spokoju a nie tak jakoś bez sensu z przykrym skutkiem dla nas. Gdzie ta cała miłość im uciekła??? Ja tam mam nadzieję, że się opamiętają. Najgorsze jest to że ja nie umię się nie przejmować nawet jak bardzo chcę, powtarzam sobie że mam to gdzieś niech robi co chce, ale serduszko boli niestety. A Oleńka będzie rosła własnym tępem, jeszcze nadrobi, teraz dzieciaczki będą coraz więcej przybierać przed porodem, to nie 9 miesiąc żeby się martwić. Już wspominałam kiedyś że u mojej kuzynki córcia w ciągu dwóch tyg przed porodem przybrała 1kg. Moja też była o 3 tygodnie mniejsza a nadgoniła więc się nie martw. A jak będzie trochę mniejsza to nic nie szkodzi, nadrobi po urodzeniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...