Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Aisha - masz rację z tym wszystkim można zgłupieć;) ja mam wśród znajomych bardzo złe doświadczenie jeśli chodzi o maluszka w 8 miesiącu ciąży i myślę że będę po prostu zwracać uwagę czy synek daje o sobie znać (a że czasem człowiek zalatany to może rzeczywiście ustalić soie że raz dziennie się koncentruje i sprawdza czy maleństwo reaguje)

Odnośnik do komentarza

zwariowac mozna z tymi ruchami:D naprawde.
i w ogóle ciesze sie ze zaczelam troche pomagac mezowi z firma bo strasznie mnie meczy to ,,,odpoczywanie i zastanawianie sie .szkoda ze to nie jest oczywiste ze wyzystko bedzie ok!!przeciez musi byc
dzis bylam zamowic takie blaty u stolarza a tam wszedzie plakaty z golymi laskami takie wiecie laski!!:) no i tak mimo chodem popatrzylam(wszedzie byly)a ten stolarz mowi do mnie tak:no niby ladne te panie ale pani z tym brzuszkiem wyglada 100razy lepiej,takie kobiety jak pani(w ciazy)sa przepiekne>i sie usmiechnął.mile co:D jestesmy piekne kobietki moje:yuppi:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Ale mam lenia. Najchętniej bym się położyła spać. A tu uczyć się trzeba i zajmować Wiki.. Na szczęście antybiotyk zaczął chyba swoje uleczanie bo już widać, że lepiej z nią jest.

Tak w ogóle jakos nas tu mało nie myslicie? Wcześniej to jakaś większa aktywność wrześnióweczek byla. Może piękna pogoda i wszystkie wygrzewają brzuszki, albo śpią ;) A jak sie urodzą dzidziusie to już w ogóle mało co czasu będziemy mieć żeby tu zaglądać.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Łasiczko mnie też zaczyna to irytować, że mój brzuszek przyciąga wszystkie ręce. Głaskać to sobie można psa, kota ale nie mój brzuch. Brzuch jest mój i mojego N tylko ;) Takie dziwne podejście mam do tego :36_6_3:

Co do tego, że się patrzą to mnie też denerwuje na np w sklepie lub w autobusie, bo zamiast wpuścić w kolejkę lub ustąpić miejsca w autobusie to się tylko gapią.

Ostatnio byłam w IKEA i stanęłam się do kasy z pierwszeństwem przede mną stał facet obrócił się popatrzył i na tym się kończyło, zbulwersowana zawołałam koleżankę do innej kasy i głośno oznajmiłam "chodź do tej kasy bo tam same ciężarne stoją" i stanełam się tam gdzie była mniejsza kolejka, oczywiście reakcji nie było :36_2_43:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Minu
Aisha - ja to tylko nie mogę znieść jak mój teść na brzuch się patrzy i prawie warczę na myśl o tym że miałby go dotknąć ;) natomiast wszystkie inne osoby z rodziny i z znajomych mi nie przeszkadzają

mam tak samo:nerw: wszyscy moga -zaden problem bo jak juz ktos dotykac chce to zazwyczaj ktos znajomy ,zreszta ja tez kiedys dotykalam :/wiec sie teraz nie oburzam ale jak tesc podchodzi to sie odrazu wkurzam bo on mnie tak trzesie za ten brzuch idota...pozatym bardzo sie stara zebym Go lubila to same rozumiecie :)

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Jestem miło, że nie zapomniałyście o mnie. U mnie ok. Przepraszam, że trochę Was zaniedbałam. Poczytuję sobie ale jakoś nie mamialam czasu pisać. W pn. i wczoraj jeździłam za łóżeczkiem materacykiem itp. Już mam wszystko upatrzone i po obliczeniach łóżęczko pełen wypas czyli materac pościel itp. prawie 500 zł :whoot:
Ale teraz najlepsza nowinka, rano byłam na glukozie i tak od wizyty u Gin. chodziłam niepewnie, ale koleżnaka już mi odebrała wynik i moja glukoza po dzisiejszym badaniu 98 :yuppi: ale naprawdę 2 dni nic a nic słodkiego nie jadłam, skończyło się na lodzie po wizycie u Gin w niedz. Aż dzidzia mało aktywna była, niunia lubi słodkości jak mamusia:36_1_21:
Jeśli chodzi o piersi to nam tylko w szkole R. mówiła, że jak któraś ma wklęsłe to poprostu palcami masować- można partnera użyć:36_1_21: Też chyba nie skisiałabym się na szorowanie.
Ja się niedługo znowu zbierać muszę, bo do szkoły rodzenia się wybieram.
Zastanawiem się jeszcze nad remontem pokoju dzidzi bo chyba z 8 lat temu tam tapetowane było, ale ściany krzywe, że nawet nie chce mi się o tym myśleć, tylko później jak już dzidzia będzie to się prędko nie zrobi:nie_mam_pojecia:
Jeśli chodzi o dotykanie brzuszka, mnie nawet tak nie napastują, jaedynie M i mama dotyka, i czasem bratowa M, ale w granicach normy. Też nie pozwoliłabym się wieczenie glaskać:hmm:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

No trochę kładłam się bo kręgosłup boli codziennie i tylko czytałam. Ja też truskawki wcinam, choć po glukozie jeszcze zamulona jestem i nawet truskawki bardzo mnie nie przyciągają :ehhhhhh:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Mnie generalnie patrzenie na brzuszek nie denerwuje, bo nawet się ludzie uśmiechają, albo mają takie przyjemne miny. Irytują mnie tacy co się gapią jakby pierwszy raz w życiu widzieli i jak by mogli to by buzię ze zdziwienia otwarli.O kolejce w sklepie nie wspomnę, bo wtedy to nikt nie patrzy albo udają że nie widzą.
Mnie tam nikt za bardzo nie dotyka chyba się boją :D M oczywiście i Wikusia, ale tak to rzadko, a jak juz to ktoś bliski więc nie ma problemu. Ja to miałam taki odruch,że jak kogoś ze znajomych z brzuszkiem widziałam to dotykałam, głupio robiłam...

Agula widzę, że intensywnie się przygotowujesz. U mnie trzeba łóżeczko odmalować, ale tego ja robić nie będę, wózek trzeba trochę naprawić jak się da(byle był na te zimowe miesiące koło domu), ale to też nie ja. Ja to tylko musze połazić po sklepach za wyprawką.

Ale mnie zgaga dzisiaj męczy... Kurcze przemóc się i napić mleka? Zawsze jest taka opcja że jak nie pomoże to mi się niedobrze zrobi i zapomnę o zgadze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

MMadzia napij się mleka - mi pomaga takie zimne - tylko wolę takie z krótką datą ważności niz z kartonu (podkreślę, że generalnie niemlekowa jestem ;))
Agula ja dziś też po glukozie - musiałam 2h czekac na 2 pomiar - tak mi mój gin wymyślił. Meczące to jest i zepsuło mi cały dzień - jakaś taka podminowana chodzę, trochę się i G do stało, a teraz Emilce bardziej - i aż mi głupio... muszę ją przeprosić, co ona winna, ze mamie hormony zaszalały :(

A co do brzucha, to ostatnio na poczcie o mało ochrzan nie dostałam, że próbuję bez kolejki, ech...

http://lb5f.lilypie.com/eg2ep2.png

http://lb1f.lilypie.com/G8RBp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...