Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Mart masz rację, jeszcze wszystkie zatesknimy za spokojnym brzusiem jak nas maleństwa będą po żebrach kopać, a to dopiero boli ;)
A codo tych skurczów to moja lekarka mówiła, że tomoże być od pęcherza. Czasem nawet zauważam, że potem mi sie strasznie sikać chce. Pogadam z nią dzisiaj jeszcze na ten temat jak nie zapomnę. Bo ja to mam zawsze tyle pytań a jak wejdę do gabinetu to pustka w glowie...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam, noc jakoś minęła chociaż późno usnęłam, ale ok::):
U mnie za oknem tak sobie na upał to nie wygląda, ale nie pada ::):

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Sekundka rozumiem twoje obawy co do leków. Ja za każdym razem jak mam brać jakieś tabsy to się martwię, że szkodzę tym dzidzi. W ciągu tej ciąży 3 razy byłam przeziębiona i za każdym razem starałam się brać leki homeopatyczne lub leczyłam się domowymi sposobami. A żeby brać leki na zgagę to nawet myśleć nie chcę, choć niektóre ciężarne biorą.
Trzymam za ciebie i Oliwkę kciuki, żebyście szybko wyzdrowiały i żeby to był ostatni raz.

PS. U mnie chmurzy się od kilku dni ale dopiero dziś trochę pokropiło. Nie cierpię takiej ponurej pogody.

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Witam Was po majowym weekendzie!
Pogoda dziś faktycznie nie za ciekawa, pochmurno i tylko 15st brr. Za to na weekend zapowiadali 25:) Ja się wczoraj zasmuciłam bo nic się nie udało z cywilnym załatwić. Chcieliśmy brać go w czerwcu a akurat nie dają w żadną sobotę:( W lipcu świadkowie się przeprowadzają i znowu oni nie mogą więc albo musimy szukać nowych świadków lub brać ślub w sierpniu,a boje się że w 8 mies z wielkim brzuchem już za późno :(
sekunda szybkiego powrotu do zdrówka życzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-31090.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3aef03ac01.png
http://abcslubu.pl/suwak/04_17_2009_14_4_2008_57.png

Odnośnik do komentarza

Żyrafko ja musiałam swój ślub przełożyć o 1,5 roku, choć wszystko już było kupione. Więc się nie martw, jeśli naprawdę chcecie być razem to nie ważne kiedy będzie ten ślub. Też chciałam latem, w sierpniu, a w końcu wzieliśmy w grudniu. A może pomyslicie o ślubie po porodzie? Nie byłoby lepiej?

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

dancia kościelny mamy w planach dopiero za jakieś dwa lata póki co nas na niego nie stać, wolimy kupić kawalerkę by być już na swoim a przy takim założeniu my i rodzice spłukamy sie do zera:/ dlatego chcieliśmy wziąć tylko ślub cywilny by przed porodem załatwić wszystkie formalności, poza tym nacisk teściowej:/ Obrączki mamy już kupione ze strojem nie ma problemu sama ceremonia trwa tylko 15 min nie planujemy wesela tylko zwykły obiadek dla rodziny. Niby to nic strasznego ale samo to przekładanie przygotowanie czekanie mnie irytuje bo byłam już nastawiona na ten czerwiec. Nie wiem też jak będę się czuć N bardzo chce tego i nie widzi opcji by się nie pobrać. :(

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-31090.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3aef03ac01.png
http://abcslubu.pl/suwak/04_17_2009_14_4_2008_57.png

Odnośnik do komentarza

My też nie braliśmy kościelnego, tylko cywilny i również mieliśmy tylko obiad w restauracji dla najbliższej rodziny. Nam nie chodziło o to żeby się pokazać, tylko o sam fakt, żeby zostać w końcu małżeństwem. Bo to przecież jest najważniejsze. Szkoda, że twój USC nie działa w soboty, nam akurat udało się w sobotę, co do ślubu nie mieliśmy żadnych problemów. Pojechaliśmy i załatwiliśmy i USC i restaurację i kwiaty w jeden dzień. A sam ślub przebiegł bez problemów, i nawet grudniowa pogoda nie była taka zła. Chyba szczęście nam sprzyjało. Tobie również życzę, by ci się powiodło ze ślubem. Rozumiem, że czujesz się w jakiś sposób zawiedziona, bo nie jest tak, jak sobie wymarzyłaś. Ale zobaczysz, bez względu na to kiedy to nastąpi, to i tak to będzie najpiękniejszy dzień w twoim życiu (no może oprócz narodzin dzidzi).

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Dziękuje od razu mi lepiej :) Na pewno będą to nie zapomniane chwile. Też nam nie chodzi o pokazanie się tylko o spędzenie tego dnia z najbliższymi. USC jest otwarty w jedną sobotę w miesiącu dlatego też są takie problemy chcemy się pobrać w rodzinnym mieście N w Krakowi dało by się od ręki wszystko załatwić no ale watro poczekać te 2 miesiące dłużej. Najwyżej będę wszystkich po drodze taranować brzuchem:p

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-31090.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3aef03ac01.png
http://abcslubu.pl/suwak/04_17_2009_14_4_2008_57.png

Odnośnik do komentarza

Hehe, dobrze powiedziane. No i dzidzia zaliczy swój pierwszy ślub i pierwsze wesele ;-D

Ach, zapomniałam dodać. Nasza dzidzia też już była z nami podczas naszego ślubu. Tylko my niestety jeszcze o tym nie wiedzieliśmy, bo pojawiła się w brzuszku 5 dni przed ślubem. Chyba już nie mogła się doczekać hehe.

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Sekundka trzymaj się cieplutko. Tak niestety czasem jest, że trzeba te antybiotyki łykać.

Ja się staram bronić przed lekami.
Dostalam zalecenie, żeby brać no-spe przy tych skurczach. Pytałam też o poród rodzinny to nic się nie zmieniło, a przy szpitalu nie ma już szkoły rodzenia, więc nie jest wymagana. Sala niestety jedna, więc kto pierwszy ten lepszy... Oby nam się udało. U dzidzi na Usg wszystko ok, tylko, że zbój strasznie ruchliwy, ale to to akurat czuję ;) Coś mi się wydaje, że jednak nie dowiem się płci do samego końca bo nie będzie mi chciala powiedzieć. Najwyżej będzie niespodzianka ;) ale będę ją nękać żeby mi powiedziała ;)

Wiki dalej przeziębiona, a tu przyszlo wezwanie na szczepienie i trzeba poczekać.

Żyrafa moim zdaniem duży brzuszek w niczym nie przeszkodzi, wszędzie Cię i tak zawiozą, a tańców nie będzie, więc ok ;) Nie martw się. W czerwcu byłoby o tyle lepiej, że może nie byłoby takiego upału, chociaż teraz to nic nie wiadomo z tą pogodą.

A jeśli chodzi o charakterek, to u nas już jest cudnie, bo Ja, M i Wiki jesteśmy barankami ;) Wszyscy uparci...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...