Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

sisiamelia witaj miło Was poznać :)

Drodko u nas dziś tak sypnęło śniegiem że przez noc z 30 cm napadało :) i cho chwile jeszcze prószy sobie. Po obiedzie pójdziemy z Olkiem lepić bałwana :D bo temperatura jest -1/ 0 C :)
Kiedy przyjeżdżacie do PL?

Mart co tam się teraz zmieniło w tych przepisach drogowych ? I z prawem jazdy ? Moja koleżanka narzeka, że jej kurs przepada z końcem roku przez nowe przepisy a ma wyjeżdżone 9 h a ostatnio jeździła chyba latem. Wszędzie coś gadają ale ja dalej nic nie wiem :P

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Sisiamelia-witaj :)

Aisha-na razie nie mam w planie lotu do PL, przylatuje w styczniu siostra z siostrzenicą.M choruje i nie mogę nic planować.
U nas też nasypało ok 30 cm, ale w ubiegłym tygodniu.Siedziałyśmy w domku bo szkoły i przedszkola były pozamykane.
Bałwana nie lepiłyśmy, bo wszyscy przeszliśmy wirusa i tyle , że na dwór na 10 min. z Zuzią, żeby ją przewietrzyć.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej, kochane :*

Ja zaniedbuję nasze forum, bo pochłania mnie zdobywanie wiedzy na temat diety proteinowej Dukana. I tak czytam inne fora, dietkuję się i mam już 4 kilo mniej. Zeszłam z 61 (już kiedyś 59 ważyłam, ale poszło to w niepamięć niestety i rosła waga...) na 57 na razie :)
Nie mam czasu na nic.
Mati jest cudny, powtarza coraz więcej słów, rozumie prawie wszystko, co się do niego mówi i jest prawdziwym aniołkiem - kiedy nie broi ;) Pięknie współpracuje przy ubieraniu i nie mam z nim żadnych problemów, poza jedzeniem ;) No i dwie dwójeczki dolne się pojawiły - 8 ząbków mamy :)
Czasami rzuca się na podłogę/chodnik/śnieg - wali fochy, jak coś jest nie po jego myśli, ale generalnie jest grzeczny. Tylko ma swoje ścieżki i smycz by się przydała, bo wciąż na spacerach ucieka.
Poza tym - szaleje za swoim tatą jeszcze bardziej. Aż się rozpływam, jak na tych moich chłopaków patrzę - mam nadzieję, że zawsze będą dla siebie tak ważni. Przekonał się do dziadków i paru innych osób z rodziny - mogę go z nimi zostawić i wyjść sama na kilkanaście minut z psem. Same postępy :)

Przepraszam, że tak krótko, ale codziennie czytam, jestem z Wami, tylko nie mam kiedy pisać.

Witam nowe Mamy :* Może Wy rozkręcicie nasz wątek, bo ostatnio faktycznie cichutko...

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Agnieszko o diecie dukana wiem wszystko stosowałam ja i przez 1,5 m-ca chudłam 10 kg i nie ma wcale efektu jo jo wręcz przeciwnie jak ostawisz to dietę i będziesz się OPYCHAĆ waga nie wzroście tak szybko. Mam książki Dukanowskie są różne fora strony itp tylko pytanie po co chcesz się odchudzać przecież Ty szczupła jesteś?

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Paulina84-no witaj :)
To nas sporo tutaj, ale dziewczyny najczęściej milczą....

A ja jakoś nie mam motywacji do odchudzania, a przydałoby się tak wrócić do 56kg........ historia!!! Ale Was laski podziwiam.

Aisha-po prostu bilety są w chorych cenach, ok 1 tys.E-na głowę nie upadliśmy jeszcze.W tej cenie serwujemy rodzinie zaproszenia na "po Nowym Roku", no i ja już chyba się wypalam, bo tak jak kiedyś byłam chętna i gotowa do latania z Zuzią tak teraz jakoś brak mi ochoty na cokolwiek. Wiek robi swoje ;)
Czy mi żal, no na pewno tego , że nie będziemy wszyscy razem.Jednak taką podjęlismy decyzję i to już moje 5-te święta tutaj.

Agnieszko-no proszę-Mateuszek i mówi i pięknie chodzi-super.U nas z mową to na razie ciężko. Zuzia też jest posłuszna i naprawdę cieszę się bardzo i mam nadzieję, że tak już zostanie.

Ja już prezenty dla Zuzi mam
piesek, ten ostatni z czarną obrożą
Toddler Toys - Labrador Dog Push Along Wooden Baby Walker, - Children's Traditional Toys and Gifts

oraz ten domek
HappyLand Ready To Play Village Set : HappyLand : Early Learning Centre UK Toy Shop

oczywiście wszystko za 50% na promocji.
W weekend jadę kupić coś chłopakom, jakiś ciuch dla M, a synowi perfumy bo ma upatrzone.
No i sobie kupię jakieś sweterki bo okazało się, że w szkole nie jest tak ciepło, bo wszędzie oszczędności. Mamy tutaj taki sklep w końcówkami serii i super firmowe ciuchy za niewielkie pieniądze-TK-Max, wiem, że w Niemczech też jest.
My po basenie-było jak zwykle super, tylko ja jeszcze podziębiona jestem i mam nadzieję, że nie zaszkodziłam sobie.
Miłego popołudnia

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Może tutaj mnie zmobilizujecie do diety, bo jakoś sama nie potrafię. A tak czytam jak ładnie schudłyście i też mnie ochota nachodzi by w końcu powrócić do wagi sprzed ciązy, a ojjj ma się dużo do zrzucenia. Też słyszałam o tej diecie, tylko tak się zastanawiam czy mając w domu małe dziecko jest ona możliwa do zrealizowania, kiedy ciągle coś gotuję dla małej, sprawdzam czy smaczne, czy nie za gorące... itd. A z drugiej strony może każda wymówka jest dobra :/

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

byłam na tej diecie przez 3 miesiace i prawie nic mi nie spadło - 3 kg a mam jeszcze 7 do zrzucenia do ślubu...
na widok białych potraw miałam odruch wymiotny....
i niestety niszczy nerki i komórki nerwowe bo tłuszcze te dobre są potrzebne do prawidłowego działania organizmu...
ale faktycznie sie na niej chudnie jak się ma do zrzucenia dużo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48617.png

http://www.suwaczki.com/tickers/git7dcimeiq86kj3.png

Odnośnik do komentarza

Witam z zasypanego Torunia :*

Aisha, tak się wydaje, że szczupła, ale przy wzroście 160 cm miałam już 75 cm w talii, 93 - w biodrach i 54 cm w udzie (!). To chyba jest trochę ciałka za wiele, prawda? Już straciłam 5 cm w talii i 3 w biodrach, tylko uda się na razie opierają :/ Ale może taka moja uroda... W każdym razie walczę dalej i zdaję sobie sprawę z tego, że przy prawidłowym BMI trudniej się chudnie, ale zamierzam dobrnąć przynajmniej do 54 kg. Najbardziej mi żal, kiedy patrzę na zdjęcia studniówkowe - wtedy jakieś 50 kg ważyłam i wyglądałam ekstra. Szkoda, że wówczas też inaczej siebie widziałam :( Zawsze myślałam, że jestem gruba :/

Drodka, świetne prezenty. Zuzia będzie na pewno szczęśliwa :) Aniołek mały :) Tylko rozpieszczać :) Mati od nas dostanie zestaw narzędzi różnistych (mechaniczna piła, wiertarka, gumówka, kask, gogle, klucze, wkręty, śrubokręty itp.).

Paulina, wierz mi, da się przy dziecku :) Zasmakowanie czubkiem języka diety nie niweczy, a czy nie za gorące - ustami tylko dotykam ;) Kinderczekoladki Matiego i pachnące mandarynki (zjada je ostatnio bez opamiętania) też mnie kuszą, ale jestem dzielna. Zresztą, codziennie delektuję się dukanowym sernikiem, więc też mam coś z życia ;)

MamaBabla, o nerki nie trzeba się obawiać, jeśli wypija się minimum 2 l wody dziennie, a co do niezbędnych tłuszczy, to... należy jeść dużo morskich ryb pod wszelkimi postaciami - skarbnica drogocennych kwasów Omega, tak ważnych dla mózgu i całego układu nerwowego. Zawsze też można pokusić się o suplementację.
Ale żeby w ogóle rozpocząć tą dietę, to trzeba przeczytać książkę z dwa razy i pozagłębiać się w historie ludzi, którzy mają doświadczenie (są świetne fora tylko o tym).
Piszesz, że miałaś dość patrzenia na białe jedzenie... A przecież to nie dieta nabiałowa tylko białkowa - nabiał je się w ograniczonych ilościach, za to chude mięso, wszelkie ryby i owoce morza oraz jaja - jak najwięcej ;) Może właśnie źle rozumiałaś zasady i dlatego nie miałaś efektów? Przyczyn może być też znacznie więcej, ale nie będę zanudzać ;)

I się rozpisałam :) Widzicie same, że teraz u mnie wszystko wokół tego się kręci. Ale to tylko do czasu, aż osiągnę swój cel ;)

Miłego dnia :*

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Agnieszko tak jak piszesz na tej diecie trzeba dużo pic. I nie przesadzaj z tym odchudzaniem fajna kobietka z Ciebie :)

Ja ciążowe kilogramy miałam zrzucone przez pół roku a dodam dla tych co nie wiedza przytyłam 33 kg :P w lato warzyłam nawet o 10 kg mniej od tego co ważyłam przed ciąża ale już trochę nadrobiłam :P

Mamabąbla ja już odruch wymiotny mam jak jem jajka bez chleba nie mogę się wbić znowu w ta dietę wszystko mnie obrzydza ale już nie długo trzeba będzie się odchudzać na lato :D

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Agnieszka- jadlam to wszystko i ryby i chude mięso, i przez to teraz mam ich dość , mi brakowało normalnych sałatek, warzyw , owoców, a jak doszlam do drugiej fazy to szybako stracilam motywacje do dalszej drogi... szczerze żadna dieta mono składnikowa nie jest zdrowa, a chudną na niej głownie ci którym trzeba stawiać ostre granice... koleżanka która jadła fastżarcie często i inne śmieciowe żarcie jak przeszła na tą dietę to 15kg spadła, ale tak naprawde wystarczylo odstwić cukry i te śmieciowe jedzenie i by schudła...
my jemy zdrowo, gotujemy na parze, nie jemy w barach, nie jemy słodyczy, prwie pieczywa nie jada sie u nas, wiec nie było rewolucji dla organizmu zbyt wielkiej ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48617.png

http://www.suwaczki.com/tickers/git7dcimeiq86kj3.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe wrześniówki :36_1_21: Hej trochę Was zaniedbałam, przepraszam ale jakoś ostatnio mi doby brakuje. Teraz siedzę w pracy i nadrobiłam zaległości ::): U nas ok Ola zdrowa, ale biega jak odrzutowiec aż kilka dni temu odbiła się od grzejnika, na szczęście skończyło się na siniaku na czole ale byłam naprawdę wystraszona i chyba cudem nie rozcieła czółka :uff: U nas śniegu pełno i cały czas pada, codziennie chodzimy na saneczki Oli się bardzo spodobało. Mądra się niunia robi coraz bardziej i nie daje się już łatwo oszukać jak się na coś uprze to koniec- jak mamusia :hahaha: Co do kilogramów to i mnie by się przydało ale zacznę chyba od Nowego Roku, też myślałam o tej diecie moja koleżnaka sporo na niej schudła ale właśnie jak sobie pomyślę, że tulu rzeczy trzeba sobie odmówić to mi motywacja ucieka::(: Drodko piekne prezenty Zuzia dostanie, u nas nie ma takiego wyboru a o zniżce 50 % to można zapomnieć ::(:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

mamabąbla
Agnieszka- jadlam to wszystko i ryby i chude mięso, i przez to teraz mam ich dość , mi brakowało normalnych sałatek, warzyw , owoców, a jak doszlam do drugiej fazy to szybako stracilam motywacje do dalszej drogi... szczerze żadna dieta mono składnikowa nie jest zdrowa, a chudną na niej głownie ci którym trzeba stawiać ostre granice... koleżanka która jadła fastżarcie często i inne śmieciowe żarcie jak przeszła na tą dietę to 15kg spadła, ale tak naprawde wystarczylo odstwić cukry i te śmieciowe jedzenie i by schudła...
my jemy zdrowo, gotujemy na parze, nie jemy w barach, nie jemy słodyczy, prwie pieczywa nie jada sie u nas, wiec nie było rewolucji dla organizmu zbyt wielkiej ...

Nie zgodzę się z Tobą bo ja od momentu urodzenia Olka jadłam zdrowo i można powiedzieć, że już wtedy zaczęłam dietę głównie z powodów zdrowotnych. A w połowie maja przeszłam na dietę dukana i przez półtorej m-ca schudłam 10 kg Wiec nie prawdą jest to, że mogą z chudnąć na niej tylko osoby bardzo otyłe lub takie go maja śmietnik z żołądka. Zgodzę się z tym, że nie jest to dieta idealna pod kontem produktów i wartości ale jeśli ktoś ma silną wole i stosuje się do reguł tej diety naprawdę można dużo kilogramów.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie, dziewczyny :)

MamoBąbla, widzisz, szybko się zniechęciłaś. Mi też waga skacze i nie jest to zbyt motywujące, ale w rozrachunku ogólnym - waga spada, pomimo tego, że moje BMI jest prawidłowe. Stosuję system 1/1, bo prawdopodobnie nie wytrzymałabym bardziej restrykcyjnego. Sałatki jadam, bo mam do wyboru mnóstwo warzyw, z których mogę je robić, a jedynie majonez zastępuję chudym serkiem homogenizowanym zmieszanym z przyprawami lub koncentratem pomidorowym. Kiedy przejdę do fazy III, dojdą kolejne produkty dozwolone, w tym owoce, za którymi tęsknię i dwie uczty z dowolnych produktów. A już faza IV daje mi możliwość powrotu do jedzonka, które lubię najbardziej. Wiadomo: 3 łyżki otrąb dziennie i jeden proteinowy dzień w tygodniu do końca życia - warunek jak najbardziej do przyjęcia.
Oczywiście, każda zmiana diety na inną, ograniczoną w tłuszcze i węglowodany, przyniesie spadek kilogramów. Tyle że nie zagwarantuje mi utrzymania wagi. Dieta Dukana ma mi to zagwarantować. A jej 3 fazy są po prostu krótkim etapem w życiu, który minie, a który też - uważam - nie jest wcale mocno restrykcyjny. Przy tym cieszy mnie to, że mam wyznaczone jasne zasady, sztywne ramy - nie czuję się w tym zagubiona, wiem, co robić, jak długo, w jaki sposób.
Przed rozpoczęciem diety długo się do niej psychicznie przygotowywałam i moja decyzja jest całkowicie świadoma i odpowiedzialna. Nie zabierałabym się za nią, gdybym np. wiedziała, że do końca życia nie wolno mi będzie jeść owoców, słodyczy, pizzy itp. Tą dietę najpierw trzeba zaakceptować i nie wprowadzać w ogóle w życie, jeśli ma się wątpliwości, czy się jest wystarczająco konsekwentnym. Nie można jej "robić" połowicznie, częściowo - wtedy z sukcesu nici. Nie sztuką jest schudnąć, nawet 20-30 kilo. Sztuką jest uzyskaną wagę utrzymać, prawda? A z forumowych historii wielu osób wiem, że tu jest to możliwe, ale zawsze pod tym warunkiem, że przejdzie się konsekwentnie i uczciwie wszystkie trzy fazy i zastosuje do końca życia dwa wspomniane już warunki.

Aisha, a jak Ty potraktowałaś tą dietę? Jak to wyglądało u Ciebie? Uczciwie - poproszę ;)

Agula, też chciałam od Nowego Roku zacząć, ale uznałam, ze do tego czasu za dużo mi przybędzie ciałka (wiesz, Święta, Sylwester i do tego rodzinne imprezy urodzinowe, których w grudniu mamy aż trzy), co przedłużyłoby znacznie cały czas trwania diety (czas zrzucania kilogramów - bo więcej bym ich miała i czas utrwalania wagi - 10 dni na każdy stracony kilogram) ;)
Co do guzów, to Mati ostatnio rozciął sobie skórę z tyłu głowy. Dzwoniłam na pogotowie (śnieżyca wtedy była straszna, a my sami w domu), żeby pytać co powinno mnie niepokoić. Na szczęście skończyło się na sporym guzie i strupku (krew się nie lała, bo prawie od razu skrzepła - dzięki Bogu, bo inaczej bym chyba na zawał zeszła). Humor - po wypłakaniu się - wrócił, młody szalał dalej, jakby nic się nie stało. Rany, ile on już guzów miał, to chyba tylko Drodka może sobie wyobrazić ;)

Mati od wczoraj marudny, bo mu się jakieś zęby z tyłu wyrzynają - czułam po palcem, jak mu Bobodentem smarowałam. W końcu się rusza z tymi zębami - może zacznie sobie radzić z gryzieniem mięska, bo na razie pomemla i wypluwa, albo się krztusi.

Dziewczyny, czy dajecie dzieciaczkom cytrusy? Kiedyś czytałam, żeby do 2. czy 3. roku unikać, ale jak moje szczęście spróbowało mandarynek, sweetie i kiwi, to już jest koniec świata. A makrelę wędzoną dajecie? Bo ja daję trochę codziennie - też bardzo lubi. Wiecie, ja to jak Łasiczka cieszę się z każdego kęsa jakiegokolwiek jedzenia, które zje taki niejadek, jak Mati czy Natan ;) Chyba, że - Łasiczko - nie macie już problemów z jedzonkiem? U nas słoik obiadku jest na dwa dni. Czasem wcale nie schodzi. I jak, kochana, z ubieraniem? Bo ja nie mogę narzekać - czysta przyjemność :)

Miłej niedzieli, babeczki :*

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. Co raz uważniej zagłębiam się w Wasze opowieści o dietach i co raz większa ochota na wypróbowanie mnie nachodzi.
Agnieszko opierałaś się na jakiejś konkretnej stronie internetowej? Wiem, że jest tego pełno, ale chciałabym cos sprawdzonego.
Czy dobrze wywnioskowałam, że są tutaj mamusie niejadków? Bo moja Majka jest MEGA niejadkiem.. może macie na swoje dzieciaki jakieś sposoby?
Pozdrawiam cieplutko w mroźną niedziele. :8_2_96:

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

kurde dieta dukana :) ale chyba się skuszę bo tak ją chwalicie że taka dobra i wcale nie rygorystyczna
poszukam w necie jadłospisu w tej diecie tj co można a co nie jeśc :):):)

agnieszko Filip cytrusy uwielbia chociac kiwi jeszcze nie dawałam cytrynę wcina jak nie wiem co ryby też uwielbia mimo że ja nie przepadam :) pewnie po M odzidziczył uwielbienie ryb :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka- dawałam Młodej mandarynki ale wysypuje ją niestety, vchoć po cytrynach nie wiec nie wiem...
ryby to tylko pieczone jada... a niejadkiem jest od złapania pleśniawek w buzi, wcześniej wcinała wszystko...
słoiki ja nudzą... najchętniej by jadła to co my ale nie zawsze moze... my czytamy ksiązki przy stole... i karmimy zwierzątka... jakos idzie, jak nie to próbuje za 2 h...
czasem jest beznadziejnie przez cały dzień... nie wiem od czego to zależy, nie dostaje ciastk tylko owoce na przekąskę, nie pija soków , wiec nie wiem czemu taki brak apetytu, a lata, biega, skacze, - skad to dziecko ma energię !

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48617.png

http://www.suwaczki.com/tickers/git7dcimeiq86kj3.png

Odnośnik do komentarza

MamoBąbla, no właśnie dlatego o te cytrusy pytam, bo ponoć lubią uczulać. Nie tyle same owoce, a to, czym są pryskane, żeby transport przetrwały. Mati póki co toleruje, choć kupkę jakby rzadszą robi i wydaje mi się, że to związane z momentem wprowadzenia takich owoców. Choć od zębów też może być.

Co do sposobów na niejadka, Paulino, to u nas najlepiej sprawdzają się... reklamy w TV :/ Super Niania ;) mówi, że tak nie można, bo mózg dziecka nie koduje wówczas, że organizm otrzymuje pokarm. Potem otyłość itd., itp... Ale jakoś moje dziecko świetnie koduje, że je, bo choćby jego najulubieńsze reklamy leciały bez przerwy, to i tak szybko odmawia jedzenia, ucieka od talerza i ogląda reklamy z innego miejsca i już go z jedzeniem nie podejdę ;) Jednak faktem jest, że przy reklamach zje trochę więcej.
Udawane karmienie zwierzątek się nie sprawdza w naszym przypadku, bo mamy prawdziwego psa, którego Mateusz namiętnie podkarmia tym, co wyjmie ze swojej buzi. Tylko Kinderczekoladkami się z Cymą nie dzieli ;)

Pumko, to super, że Filip ryby tak lubi, bo to samo zdrowie. Przeważnie dzieci ryb nie lubią. Mój syn w zasadzie też nie przepada, ale wędzoną makrelę bardzo i łososia z mikrofali też chętnie. Teraz, przy mojej diecie, to codziennie wcina rybki :)
Na Twoim miejscu nie rozpoczynałabym tej diety bez uprzedniego przeczytania książki. Owszem, w necie znajdziesz wiele informacji, ale naprawdę podstawą jest przeczytanie książki. Mam rację, Asiha? Powiedz, że tak, bo szkoda, żeby sobie Pumka krzywdę zrobiła :/

Paulino, to samo do Ciebie ;) Książki możecie sobie ściągnąć z netu (Pierre Dukan - "Nie potrafię schudnąć" lub "Metoda Doktora Dukana") - spokojnie przeczytacie jednego dnia. Dopiero wtedy uzupełniajcie wiedzę na protalowych forach:
Dieta proteinowa Dr Pierre'a Dukana
Metodadukana.pl
Proteinowa - Grupy Wsparcia Dieta.pl

Trzeba sobie wszystko w głowie poukładać, naprawdę przemyśleć i dopiero wtedy podjąć decyzję. Nic na szybko i nie daj Boże - bez solidnego przygotowania merytorycznego.

Miłego popołudnia :*

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...