Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jakieś sprawdzone przepisy na torta?I ciasta?-tylko proste przepisy,bo ja nie potrafie piec ale najwyższa pora się przełamać:wink:
7 grudnia robie urodzinki starszej córy(nie brdzo mi to pasi,bo to środek tygodnia ale chrzestna tylko wtedy ma wolne..)

Odnośnik do komentarza

Arisa
Macie jakieś sprawdzone przepisy na torta?I ciasta?-tylko proste przepisy,bo ja nie potrafie piec ale najwyższa pora się przełamać:wink:
7 grudnia robie urodzinki starszej córy(nie brdzo mi to pasi,bo to środek tygodnia ale chrzestna tylko wtedy ma wolne..)

ja też w tygodniu będę dla Dawida robiła ale ja juz w ten piątek a przepisów to mam sporo wystarczy ze upieczesz biszkopt a potem można robic różne kombinacje, ostatnio np robiłam z jabłkami i bitą śmietaną posypane czekoladą pycha i łatwe w przyządzeniu.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

agusia20112
ja ostatnio słyszałam w tv sposób na biszkopt,aby był puszysty nie siadł,trzeba tortownice upuścić już z upieczonym ciastem na podłoge tak z wys,0,5 metra i wtedy powietrze idzie do góry i jest puszysty...ale jeszcze nie sprawdzałam

wystarczy delikatnie pouderzać tortownicą z każdego boku o stół i powietrze tez ucieka.........

Odnośnik do komentarza

Szani84
agusia20112
ja ostatnio słyszałam w tv sposób na biszkopt,aby był puszysty nie siadł,trzeba tortownice upuścić już z upieczonym ciastem na podłoge tak z wys,0,5 metra i wtedy powietrze idzie do góry i jest puszysty...ale jeszcze nie sprawdzałam

wystarczy delikatnie pouderzać tortownicą z każdego boku o stół i powietrze tez ucieka.........

kazdy ma swój sposób....ja biszkopt rzadko robiłam ale muszę spróbować

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Szani84
agusia20112
ja ostatnio słyszałam w tv sposób na biszkopt,aby był puszysty nie siadł,trzeba tortownice upuścić już z upieczonym ciastem na podłoge tak z wys,0,5 metra i wtedy powietrze idzie do góry i jest puszysty...ale jeszcze nie sprawdzałam

wystarczy delikatnie pouderzać tortownicą z każdego boku o stół i powietrze tez ucieka.........
nie słyszałam o takich sposobach, ale w sumie nie były mi potrzebne bo ten przepis na biszkopt co ja mam to kazdemu wychodzi nawet temu co ma dwie lewe ręce do pieczenia. A najlepsze w nim jest to że nie musisz się specjalnie wysilać przy jego robocie wszystko ubijasz mikserem elektrycznym :D:D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Szani84
agusia20112
ja ostatnio słyszałam w tv sposób na biszkopt,aby był puszysty nie siadł,trzeba tortownice upuścić już z upieczonym ciastem na podłoge tak z wys,0,5 metra i wtedy powietrze idzie do góry i jest puszysty...ale jeszcze nie sprawdzałam

wystarczy delikatnie pouderzać tortownicą z każdego boku o stół i powietrze tez ucieka.........

kazdy ma swój sposób....ja biszkopt rzadko robiłam ale muszę spróbować

tak zawsze moja babcia i mama robiły więc pamiętam ale rzadko piekę częściej mąż piecze albo brat bo w szkole kucharskiej jest : )

Odnośnik do komentarza

agusia20112
moja mama też ma okropne migneny
raz to ja na pogotowie wiozłam,bierze takie tabletki "imigran" i dopiero jej puszcza

najlepsze jest to że ja jeszcze z tym u żadnego lekarza nie byłam bo mama tez ma migreny i od niej biorę tabletki...... choć odpukać ostatnio bardzo rzadko mnie tak głowa boli.......

Odnośnik do komentarza

agusia20112
moja mama też ma okropne migneny
raz to ja na pogotowie wiozłam,bierze takie tabletki "imigran" i dopiero jej puszcza

ja to nawet do neurologa chodziłam z tego powodu i też mialam specjalne leki, ale jak zaszłam w ciąże to wszystko odstawiłam a teraz też nic nie biore bo nadal karmię a jak mnie głowa zaczyna lekko boleć to biore dwa trzy apapy zeby zapobiec atakowi bo tak naprawdę to apap jest nic nie wart i jak już dostanę migreny to chocbym całe opakowanie zjadła to nie pomoże ale to jedyny bezpieczny lek przy karmieniu coś za coś.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
agusia20112
moja mama też ma okropne migneny
raz to ja na pogotowie wiozłam,bierze takie tabletki "imigran" i dopiero jej puszcza

ja to nawet do neurologa chodziłam z tego powodu i też mialam specjalne leki, ale jak zaszłam w ciąże to wszystko odstawiłam a teraz też nic nie biore bo nadal karmię a jak mnie głowa zaczyna lekko boleć to biore dwa trzy apapy zeby zapobiec atakowi bo tak naprawdę to apap jest nic nie wart i jak już dostanę migreny to chocbym całe opakowanie zjadła to nie pomoże ale to jedyny bezpieczny lek przy karmieniu coś za coś.

dokładnie te wszystkie tabletki sa do niczego...... ja żeby nawet na początku bólu zapobiec to musze 3-5 wziąśc bo inaczej nic z tego........ dobrze że mama ma jakieś specjalne to biorę od niej i jakoś jest ok. Ale jak pamiętam to od małego miałam i jak mówiłam mamie że głowa mnei boli to mama już wiedziała co będzie się działo....

Odnośnik do komentarza

agusia20112
moja mama była u neurologa i dowiedziała sie ,ze nie ma skutecznego lekarstwa...tylko coraz silniejsze leki

bo migrena to nie choroba i jej sie nie leczy jak ją masz to już jest całe życie można tylko łagodzić lekami częstotliwość ataków i ich się i najlepiej zapobiegac przed atakiem bo jak już jest to może czasem i kolka dni trzymać a leki już mało pomagają, koszmar jakiś.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
No nareszcie,już myślałam że będę czytac znowu o tym konkursie ale dałyście sobie spokój;) Ja myślałam,że to ja się tak "napalam" na te konkursy ale jak Was czytałam to ohoho:D:D

Na babyonline już dodali fotki ale mojej 1 nie ma,coś tak dziwnie się ładowało ale w końcu pokazało że jest ok,a teraz nie ma tego zjdęcia:( no ale już trudno;)

Idę dziś do lekarza z Zuzką,kaszle dzisiaj okropnie:/ U nas piec robią na dole i wiercą co chwilę więc zmywamy się do babci.

Miłego dnia!!

http://s1.suwaczek.com/200608194865.png
http://s2.suwaczek.com/200905114562.png

Odnośnik do komentarza

kamka88
Witajcie:)
No nareszcie,już myślałam że będę czytac znowu o tym konkursie ale dałyście sobie spokój;) Ja myślałam,że to ja się tak "napalam" na te konkursy ale jak Was czytałam to ohoho:D:D

Na babyonline już dodali fotki ale mojej 1 nie ma,coś tak dziwnie się ładowało ale w końcu pokazało że jest ok,a teraz nie ma tego zjdęcia:( no ale już trudno;)

Idę dziś do lekarza z Zuzką,kaszle dzisiaj okropnie:/ U nas piec robią na dole i wiercą co chwilę więc zmywamy się do babci.

Miłego dnia!!
miłego dnia kamka :))

ja tez zmykam dzieci mi robią sajgon w domu muszę trochę ogarnać również miłego dnia życzę :))

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
Szani84
agusia20112
ja ostatnio słyszałam w tv sposób na biszkopt,aby był puszysty nie siadł,trzeba tortownice upuścić już z upieczonym ciastem na podłoge tak z wys,0,5 metra i wtedy powietrze idzie do góry i jest puszysty...ale jeszcze nie sprawdzałam

wystarczy delikatnie pouderzać tortownicą z każdego boku o stół i powietrze tez ucieka.........
nie słyszałam o takich sposobach, ale w sumie nie były mi potrzebne bo ten przepis na biszkopt co ja mam to kazdemu wychodzi nawet temu co ma dwie lewe ręce do pieczenia. A najlepsze w nim jest to że nie musisz się specjalnie wysilać przy jego robocie wszystko ubijasz mikserem elektrycznym :D:D

Możesz mi pdesłać ten przepis na biszkopt-może w końcu coś upieke:wink:

75sylwia1
agusia20112
moja mama też ma okropne migneny
raz to ja na pogotowie wiozłam,bierze takie tabletki "imigran" i dopiero jej puszcza

ja to nawet do neurologa chodziłam z tego powodu i też mialam specjalne leki, ale jak zaszłam w ciąże to wszystko odstawiłam a teraz też nic nie biore bo nadal karmię a jak mnie głowa zaczyna lekko boleć to biore dwa trzy apapy zeby zapobiec atakowi bo tak naprawdę to apap jest nic nie wart i jak już dostanę migreny to chocbym całe opakowanie zjadła to nie pomoże ale to jedyny bezpieczny lek przy karmieniu coś za coś.

Nie wiem co to migreny...i mam nadzieje,że się nie dowiem-bo widze,że to nic przyjemnego

Odnośnik do komentarza

kamka88
Witajcie:)
No nareszcie,już myślałam że będę czytac znowu o tym konkursie ale dałyście sobie spokój;) Ja myślałam,że to ja się tak "napalam" na te konkursy ale jak Was czytałam to ohoho:D:D

Na babyonline już dodali fotki ale mojej 1 nie ma,coś tak dziwnie się ładowało ale w końcu pokazało że jest ok,a teraz nie ma tego zjdęcia:( no ale już trudno;)

Idę dziś do lekarza z Zuzką,kaszle dzisiaj okropnie:/ U nas piec robią na dole i wiercą co chwilę więc zmywamy się do babci.

Miłego dnia!!

Zdróweczka dla Zuzi:Kiss of love::Kiss of love:
I miłego Dnia Życzę:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...