Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Wiolka
pamietacie moze jakie rozmiary ubrań wasze dzieci nosiły w 4 miesiacu?

mój nosił 68-74 zależnie od ubranka
co do wagi to też nie do końca tak jest ze duży to potem dużo waży. Mój kamil urodził się 2900 i 49 cm poczym po 6 tygodniach ważył 5600 a po 3 miesiącach ważył 7600. Jak miał rok to 10 kg teraz ma 2,8 miesięcy i waży niecałe 15 kg i ma 99 cm.

Odnośnik do komentarza

misiapysia
kamka88
misiapysia

No mam nadzieje ze Nadia tez zwolni z tym przybieraniem wagi, bo kto ją uniesie:36_1_21:
Lepiej podziel sie swoim doświadczeniem jakimi sposobami odsawiałaś swoje pociechy od piersi:yes::yes:
Bo mnie to cały czas nurtuje jak ja sobie z tym poradze...

hehe no wiesz mój sposób??:D zachorowałam antybiotyk,koniec karmienia:] a dzieci miały: córka: 1 rok 8 miesięcy, synek 1 rok i tydzień lub dwa :) Straszna masakra tylko 3 dni i 3 noce więc nie aż tak źle hehe!!! gdyby nie antybiotyk nie miałabym serca i chyba do 3 lat bym dawała :hahaha:

To jest właśnie to, jak jest przymus to nie ma wyjscia i nie można sie złamać a tak to nie ma sie serca słuchac płaczu lepiej dać tego cyca i juz:happy:
No wtedy to sie juz chyba obeszło bez butelki? jak miały ponad roczek to pewnie jadły już prawie wszystko.
Myslę że mnie też czeka przynajmniej murowany rok karmienia, oczywiscie sa tego spore zalety dziecko bardziej odporne, nie wydaje sie kasy na sztuczne mleko mniej alergii, zawsze ciepłe i świeże mleczko pod ręką :-) itd. ale tak mam juz ochote np. wyjsc na impreze lub do znajomych i napić sie alkoholu :smile_move::Niewiniątko:

odporność zalezy od dziecka, mój był na sztucznym a praktycznie wcale nie choruje. A koleżanka karmiła piersią do 3,5 roku a córka co chwilę chora.

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
witam wieczornie
Kuba już spi, ale nie wiem jak długo bo do temperatury jeszcze wymioty mu sie znowu przyplątały, ja nie wiem co on ma z tym żoładkiem co chwilę ma to samo pewnie znowu mu coś zaszkodziło ale nie mam pojęcia co pewnie znowu coś na dworze zjadł bo ma manie wkładania wszystkiego do buzi.

a nie myślałaś o jakiś badaniach? może gastroskopia albo coś. Niewiem co się takim dzieciom robi.

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
witam wieczornie
Kuba już spi, ale nie wiem jak długo bo do temperatury jeszcze wymioty mu sie znowu przyplątały, ja nie wiem co on ma z tym żoładkiem co chwilę ma to samo pewnie znowu mu coś zaszkodziło ale nie mam pojęcia co pewnie znowu coś na dworze zjadł bo ma manie wkładania wszystkiego do buzi.

sylwuś może powinnaś poprosić o skierowanie na specjlistyczne badania ukł.pokarmowego...jak sama piszesz Kuba ma to bardzo często
ja z Emilka robiłam takie badania

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Wiolka no mój jadł już prawie wszystko, ale bałam się o mleko, potrafił pic z niekapka,więc butli wcale nie wprowadzaliśmy bo nie było sensu w takim wieku. No i pił mleko z kubeczka niekapiącego ale z gumowym ustnikiem,na początku były to minimalne ilości np.10-20 ml po tygodniu było już 150, teraz to i 220-250 wypije zależy jak ma ochotę;) aha i najbardziej lubi Bebilon;)

http://s1.suwaczek.com/200608194865.png
http://s2.suwaczek.com/200905114562.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia wybierz się z Kubusiem na jakieś badania. Lepiej sprawdzić za wczasu!!

Kinga w wieku 4 miesięcy nosiła rozmiar jak dobrze pamiętam 68 i Zuzia też :smile:

Wiolka ja bym poczekała z tą kaszką. Ostatnio też sie zgapiłam i kupiłam po 9 miesiącu i nie daje jej poczekam odpowiednio do wieku. Lepiej nie ryzykować. Twój jest młodszy więc nie ryzykuj ;-)

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
75sylwia1
witam wieczornie
Kuba już spi, ale nie wiem jak długo bo do temperatury jeszcze wymioty mu sie znowu przyplątały, ja nie wiem co on ma z tym żoładkiem co chwilę ma to samo pewnie znowu mu coś zaszkodziło ale nie mam pojęcia co pewnie znowu coś na dworze zjadł bo ma manie wkładania wszystkiego do buzi.

sylwuś może powinnaś poprosić o skierowanie na specjlistyczne badania ukł.pokarmowego...jak sama piszesz Kuba ma to bardzo często
ja z Emilka robiłam takie badania
no właśnie będę musiała poprosić o jakies skierowanie tylko nie bardzo wiem do jakiego lekarza się udać , ale z tego co wiem ja jak byłam mała to tez tak często chorowałam na żołądek i wszystko mi szkodziło

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
agusia20112
75sylwia1
witam wieczornie
Kuba już spi, ale nie wiem jak długo bo do temperatury jeszcze wymioty mu sie znowu przyplątały, ja nie wiem co on ma z tym żoładkiem co chwilę ma to samo pewnie znowu mu coś zaszkodziło ale nie mam pojęcia co pewnie znowu coś na dworze zjadł bo ma manie wkładania wszystkiego do buzi.

sylwuś może powinnaś poprosić o skierowanie na specjlistyczne badania ukł.pokarmowego...jak sama piszesz Kuba ma to bardzo często
ja z Emilka robiłam takie badania
no właśnie będę musiała poprosić o jakies skierowanie tylko nie bardzo wiem do jakiego lekarza się udać , ale z tego co wiem ja jak byłam mała to tez tak często chorowałam na żołądek i wszystko mi szkodziło
to moze jednak to odziedziczyl

http://www.ticker.7910.org/an1cF3yFg2B0010MTAwMTQ5NmR8MTM0NTZkYXxBbmdlbGlzaWEgbWE.gif
http://images36.fotosik.pl/181/d26726586592bcacm.jpghttp://s9.suwaczek.com/20030823570117.png

Odnośnik do komentarza

Szani84
misiapysia
kamka88

hehe no wiesz mój sposób??:D zachorowałam antybiotyk,koniec karmienia:] a dzieci miały: córka: 1 rok 8 miesięcy, synek 1 rok i tydzień lub dwa :) Straszna masakra tylko 3 dni i 3 noce więc nie aż tak źle hehe!!! gdyby nie antybiotyk nie miałabym serca i chyba do 3 lat bym dawała :hahaha:

To jest właśnie to, jak jest przymus to nie ma wyjscia i nie można sie złamać a tak to nie ma sie serca słuchac płaczu lepiej dać tego cyca i juz:happy:
No wtedy to sie juz chyba obeszło bez butelki? jak miały ponad roczek to pewnie jadły już prawie wszystko.
Myslę że mnie też czeka przynajmniej murowany rok karmienia, oczywiscie sa tego spore zalety dziecko bardziej odporne, nie wydaje sie kasy na sztuczne mleko mniej alergii, zawsze ciepłe i świeże mleczko pod ręką :-) itd. ale tak mam juz ochote np. wyjsc na impreze lub do znajomych i napić sie alkoholu :smile_move::Niewiniątko:

odporność zalezy od dziecka, mój był na sztucznym a praktycznie wcale nie choruje. A koleżanka karmiła piersią do 3,5 roku a córka co chwilę chora.

Oczywiście wszystko zależy od dziecka! Na nic nie ma reguły, nie ma dwoch takich samych przypadkow. wydaje mi sie ze znaczenie tez ma sposób wychowywania czym bardziej ktos chucha i dmucha to czasem dziecko tym bardziej choruje. Ja tam stawiam na hartowanie :D

Odnośnik do komentarza

misiapysia
Szani84
misiapysia

To jest właśnie to, jak jest przymus to nie ma wyjscia i nie można sie złamać a tak to nie ma sie serca słuchac płaczu lepiej dać tego cyca i juz:happy:
No wtedy to sie juz chyba obeszło bez butelki? jak miały ponad roczek to pewnie jadły już prawie wszystko.
Myslę że mnie też czeka przynajmniej murowany rok karmienia, oczywiscie sa tego spore zalety dziecko bardziej odporne, nie wydaje sie kasy na sztuczne mleko mniej alergii, zawsze ciepłe i świeże mleczko pod ręką :-) itd. ale tak mam juz ochote np. wyjsc na impreze lub do znajomych i napić sie alkoholu :smile_move::Niewiniątko:

odporność zalezy od dziecka, mój był na sztucznym a praktycznie wcale nie choruje. A koleżanka karmiła piersią do 3,5 roku a córka co chwilę chora.

Oczywiście wszystko zależy od dziecka! Na nic nie ma reguły, nie ma dwoch takich samych przypadkow. wydaje mi sie ze znaczenie tez ma sposób wychowywania czym bardziej ktos chucha i dmucha to czasem dziecko tym bardziej choruje. Ja tam stawiam na hartowanie :D
i ja mam takie podejscie

http://www.ticker.7910.org/an1cF3yFg2B0010MTAwMTQ5NmR8MTM0NTZkYXxBbmdlbGlzaWEgbWE.gif
http://images36.fotosik.pl/181/d26726586592bcacm.jpghttp://s9.suwaczek.com/20030823570117.png

Odnośnik do komentarza

misiapysia
Szani84
misiapysia

To jest właśnie to, jak jest przymus to nie ma wyjscia i nie można sie złamać a tak to nie ma sie serca słuchac płaczu lepiej dać tego cyca i juz:happy:
No wtedy to sie juz chyba obeszło bez butelki? jak miały ponad roczek to pewnie jadły już prawie wszystko.
Myslę że mnie też czeka przynajmniej murowany rok karmienia, oczywiscie sa tego spore zalety dziecko bardziej odporne, nie wydaje sie kasy na sztuczne mleko mniej alergii, zawsze ciepłe i świeże mleczko pod ręką :-) itd. ale tak mam juz ochote np. wyjsc na impreze lub do znajomych i napić sie alkoholu :smile_move::Niewiniątko:

odporność zalezy od dziecka, mój był na sztucznym a praktycznie wcale nie choruje. A koleżanka karmiła piersią do 3,5 roku a córka co chwilę chora.

Oczywiście wszystko zależy od dziecka! Na nic nie ma reguły, nie ma dwoch takich samych przypadkow. wydaje mi sie ze znaczenie tez ma sposób wychowywania czym bardziej ktos chucha i dmucha to czasem dziecko tym bardziej choruje. Ja tam stawiam na hartowanie :D

Ja Kingę karmiłam rok i 10miesięcy i nigdy nie była bardziej chora niż przeziębienie :D tfu.. tfu aby nie powiedzieć czegoś w złą godzinę :D Jak mieszkałyśmy u mamy to wszędzie były kafelki i Kinga biegała na bosaka i mama zawsze mówiła idź po skarpetki dla niej a ja z lenistwa nie szłam na górę bo za daleko hehehe :D Zahartowałam ją ostrooooooo :D

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

anusiaelblag
misiapysia
Szani84

odporność zalezy od dziecka, mój był na sztucznym a praktycznie wcale nie choruje. A koleżanka karmiła piersią do 3,5 roku a córka co chwilę chora.

Oczywiście wszystko zależy od dziecka! Na nic nie ma reguły, nie ma dwoch takich samych przypadkow. wydaje mi sie ze znaczenie tez ma sposób wychowywania czym bardziej ktos chucha i dmucha to czasem dziecko tym bardziej choruje. Ja tam stawiam na hartowanie :D

Ja Kingę karmiłam rok i 10miesięcy i nigdy nie była bardziej chora niż przeziębienie :D tfu.. tfu aby nie powiedzieć czegoś w złą godzinę :D Jak mieszkałyśmy u mamy to wszędzie były kafelki i Kinga biegała na bosaka i mama zawsze mówiła idź po skarpetki dla niej a ja z lenistwa nie szłam na górę bo za daleko hehehe :D Zahartowałam ją ostrooooooo :D

Nadia jak do tej pory nawet nie miała kataru tfu tfu! ale też uważam żeby jej nie przegrzać zbyt ciepłym ubraniem, a jak troche zmarznie no to co tam...:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...