Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kobietki :smile_jump:
Jakoś cichutko ostatnio na wąteczku. U nas pogoda nawet ładna, słoneczko świeci, aż żyć się chce. Dzisiaj byliśmy u mamy na obiedzie, piekła kaczuchę. Sama pychotka. :smile_move:
Poza tym Tomek to wielki łobuz wchodzi wszędzie gdzie tylko można, zjada wszystko co napotka na drodze. Czasem gryzie i piszczy. Niezły rozrabiaka, ale za to jaki kochany hihi:36_7_8:
pozdrowionka

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

u nas, jakby to powiedzieć, dość mokro ostatnio, m. jeździ do pracy w systemie 24 na 24 aj juz nie wyrabiam z niczym, oprócz zacieków przy kominie podtapia nam piwnicę, czyli pompa chodzi dość często, zalanie nam raczej nie grozi, jesteśmy spory kawałek od rzeki ale jak jeszcze kilka burz przejdzie to szlak wie co się stanie, w sobotę rowy zalały podwórko moje i sąsiadów

po południu pojechaliśmy do lasu zobaczyć jakie niespodzianki niesie rzeka i jak komuś za sucho - to proszę:Śmiech:http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07944.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07948.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07949.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07953.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07954.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07960.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC079641.JPG

a tu juz nasze debiuty rowerowe

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07941.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07996.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07998.JPG

a
tu jeszcze trochę wody

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07976.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07981.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC07991.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC079931.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC08001.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC08009.JPG

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

nie miałam czasu tu zaglądać bo oprócz pogody, wiadomo jakiej, jeszcze załatwiałam sprawy z pobytem babci i od piątku wiem już na pewno, że babcia zostanie w hospicjum do końca, potwierdziła się diagnoza lekarza na usg (oczywiście prywatnie, za kasę, do tego karetke też musiałam wynająć bo hospicjum nie dysponuje) - babcia ma guzy na wątrobie i to kwalifikuje ją do dalszego pobytu w tym hospicjum, bardzo słabnie z dnia na dzień, już prawie nie ma z nią kontaktu, cierpi, dostaje tramal, ech... strasznie szybko to sie odbywa
mnie zostało jeszcze pisemnie poodmawiać dom opieki i zol

zmykam
wszystkim dobrej nocki

miśka ale uśmiałam się z rozrabiaki Tomka wszystko zjadającego:sofunny: super

sylwia zrób może Deniemu, na wszelki wypadek ASO i CRP, będzie wiadomo czy to bóle wzrostowe czy jakaś choroba rozwija się podstępnie
współczuję przebojów z zębem

niespokojnanew powiem, że troszkę przestraszyłam się jak czytałam o łakomstwie suczki, kurcze, czekolada jest dla psa bardzo niebezpieczna, może nawet zdechnąć, dobrze, że wszystko oki

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam z ranka .
Dziewczyny coś ostatnio mnie nerwy szarpią już nie daje rady ze sobą.po prostu nie chce mi się z rana wstawać jak słyszę marudzenie i piszczenie Deniego.
Wczoraj mój m sobie popił ,bo przyjechał jego brat z holandii ,nie miałam nic przeciwko niech sobie wypije ale wczorajsze zachowanie m doprowadzało mnie do szału.Deni jak zwykle nie grzeczny wziął miotłe i na dworze z nią chodził kij oparł sobie o brzuch i tak chodził a niech by się przewrócił to już nie chce mysleć co by było i mówie Deniemu żeby zostawił miotłe raz drugi ale on nie rozumie ,m to widział i mówi niech sobie chodzi nic sobie nie zrobi więc wstałam i zabrałam mu tą miotłe ale nie chciał mi dać więc dostał klapsa na pupe i oczywiście poleciał do tatusia a tatuś go przytulił już się dziadek odezwał do m że nie dobrze robi bo jeden zwraca uwagę a on mu pozwala, ale to po m spłyneło ,Potem Deni zaczął biegać był cały spocony ale jak zwykle zero reakcji m mówie do Denia żeby założył czapkę na uszy bo strasznie wiało on był spocony i zaraz będzie miał chorę uszy ale jak zwykle Deni robił wszystko po złosci i ściągał czapkę już się wydarłam przy wszystkich na m czy on tego nie widzi a m do Denia spokojnie ubierz czapkę ale Deni tak go nie słuchał i m mu odpuścił więc powiedziałm że się nie będe odzywałą ,ale długo nie wytrzymałam bo dzieciaki zaczeły wchodzić na maskę od samochodu i się ślizgały no ale jak zwykle m powiedział no przecież nic nie zrobią wiecie co ręce mi opadły jak widziałam że m ma wszystko w du....:36_2_24:Ja nie mam pojęcia czy m specjalnie to robi żeby mnie wkurzyć nie stwierdziłam że m nie dorósł do roli ojca .jak można na wszystko pozwolić dziecku on ma cztery lata i już podnosi rękę na wszystkich a co będzie pózniej ,A na koniec dwie godziny wołałam m żeby przyszedł już z dworu bo czas do kąpania ale on miał to gdzieś zdążyłam wykąpać Klaudie a oni jeszcze na dworze ale się wkurzyłam poszłam zabrałam m piwo i w końcu wstał ale ledwo szedł tak się zważył no i jak zwykle wziął Deniego na ramiona bo Deni chciał zrobiło mi się gorąco i musiałam trzymać Deniego z tyłu bo by mu spad dosłownie bezmózgowiec z mojego m .czekam aż dzisiaj wróci z pracy dostanie popalić .całe szczęście że braciszek już jedzie dzisiaj będzie spokój.ale na gryzmoliłam ale musiałam się wygadać bo mnie to dusiło jak piorun .

MONIKA te zdjęcia są straszne bardzo współczuję ,całe zycie się wszyscy dorabiają a tu parę chwil i wszystko pod wodą jak oglądam w telewizji to ciarki przechodzą co tam się dzieje.mam nadzieje że nie zalało was, no i życzę poprawy pogody ,
dużo dużo słońca dla was

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

umęczona jestem jak diabli, zgłosiłam szkodę dzisiaj likwidatorowi z ubezpieczeń - w końcu sufit i piwnica, niech zapłacą jakiś grosz, niestety, piwnica - obraz nędzy i rozpaczy, wzięłam się za ostre porządkowanie, jakoś zawsze czasu brakowało:Histeria: a teraz mus, to mus, powyrzucałam trochę rupieci, pomyłam słoiki, półki, schody, poodkurzałam pajęczyny:Histeria::Histeria: popaliłam zbędne szpargały, papiery, oczywiście wypompowałam również wodę:Śmiech:
najgorsze, że wszystko w pozycji bardzo niewygodnej, ponieważ piwnica nie ani zbyt duża - jakieś 17 m2 ani zbyt wysoka, zaledwie 140 cm i trzeba było kilka godzin w pochyleniu albo w kucki działać, teraz kręgosłup się odzywa, niestety

oprócz tego poszliśmy z Kubusiem również do lasu zobaczyć jak woda, niestety, od wczoraj przybyło, chyba Dobromierz zaczął większe zrzuty
pod wieczór, oczywiście burza!!! a co tam!! mało deszczu przecież i ciągle za sucho:Real mad: zabawki Kuby i duże dmuchane i inne większe leżą bezużytecznie na ogrodzie, poprzewracane do góry dnem i tak się zastanawiam - czy dziecko w ogóle, tego lata będzie się nimi bawić:Real mad:

sylwia faceci wrrrrrrrrrrrrr współczuję sytuacji z m. ale musisz jakoś ostro zareagować i postawić sprawę jasno!!!! rodzice to jedność i powinni trzymać sztamę w wychowywaniu dzieci i wzajemnie się wspierać nie podważając swojej wzajemnej wiarygodności
jeżeli dzieci będą otrzymywać sprzeczne sygnały to wszystko będzie się działo ze szkodą dla nich
a tyego chyba m. nie chce, musisz mu to jasno wytłumaczyć bo będzie coraz gorzej i dzieciaki zaczną wykorzystywać sytuację i będzie coraz trudniej
trzymam kciuki, żeby m. zrozumiał w czym problem i zaczął cię wspierać!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

wpadam dobranoc powiedzieć troszke dzień mnie wykończył, rano pojechaliśmy rowerkami zobaczyć jak woda w lesie i było troszkę mniej, za to po południu przeszła niezła burza i chyba ze zbiornika retencyjnego poszedł większy zrzut bo już droga w lesie ledwie przejezdna
pogoda całkiem przyzwoita, jak na ostatnie dni oczywiście, nawet dość mocno słońce dawało, znów rządziłam w ogródku bo zielsko o drugiej miałam dość, zaczęło być za bardzo duszno i oczywiście musiała byc koszmarna burza, dobrze, że zdążyliśmy z m. suszarki z praniem zabrac z balkonu,
wieczorem pojechaliśmy do hospicjum, babcia coraz słabsza, nie można już patrzeć jak się męczy chciałam jeszcze żeby mi pielęgniarka podbiła podanie do GOPSU z info, że rezygnujemy z dps bo pozostaje w hospicjum, oczywiście pielęgniarka nie ma uprawnień, może tylko lekarz, dzwoniłam do lekarza, prosił żeby zostawić pismo to podbije, m. odbierze po służbie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam ,
Ale się pusto zrobiło na naszym forum.to chyba przez tą pogodę i wakacje nie macie czasu pisać.
W końcu pogoda się poprawiła wczoraj było ponad 30stopni i parno że nie szło czym oddychać ,a pod wieczór trochę popadało no i zanosiło się na ostrą burzę ale na szczęście trochę po grzmiało i przestało a już miałam stresa .Dzisiaj też sobie już popadało i po grzmiało a teraz świeci słoneczko mam nadzieje że nie będzie burzy i ulewy tak jak pokazują w telewizji co się dzieje to po prostu szok ,co ludzie tam przezywają i nic nie mogą zrobić :ehhhhhh:

MONIKA-Dużo zdrówka dla babci:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:
współczuje wam sprzątania po wodzie mam nadzieje że ulewa nie wyrządziła wam większych szkód ,życzę wam z całego serca ładnej pogody ,aby nie padało u was,

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny:)
w koncu jestem:)komputer juz naprawiony,ale okazalo sie ze skonczyla sie juz gwarancja i pewnie trzeba bedzie zaplacic,eh.
Poczytalam Was tam mniej wiecej,myslalam ze duzo wiecej bede miala do nadrobienia:)Wybaczcie ze nie bede odpisywac kazdej z osobna ale jakos nie mam weny.
U nas własciwie po staremu. W koncu mamy lato,wiekszosc dnia siedzimy z Tyska na podworku-dzis bylysmy nad rzeczka:)
Tyska dalej przebudza sie w nocy poprzytulac sie do mamusi.Teraz spi,jak sie obudzi pewnie pojdziemy jeszcze na jakis spacerek,same siedzimy do wieczora wiec na podworku pewnie bedzie grzeczniejsza:)
KATARZYNKA78 witaj:36_2_53:

buziaki dla Was:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

zuzkus
Hej!

Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie:eee:

Nie pokazywalam sie bo mialam remont w domu...mial byc tydzien a rozciagnal sie na 3:grrrrrr:
A teraz wakacje i w tygodniu jezdze do rodzicow wiec tez mnie nie ma

Pozdrawiam i mam nadzieje czesciej pokazywac sie na jesien:Nieśmiały

oczywiście, że pamietamy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

hej
wczoraj byłam tak padnięta, że tylko poczytałam co u was i poszłam spać, woda w lesie już spadła, przez drogę już nie płynie, w rzece jeszcze wysoki poziom ale też z tendencją spadkową,
dzisiaj jeździliśmy kupić baterię do łazienki, jakiś koszmar za mniejsze pieniądze - sama chińszczyzna, reszta kosztuje sporą kasę, wzięliśmy w końcu tę chińszczyznę bo nie mam zamiaru przepłacać 5 krotnie za markową, zresztą markowa, cholernie droga, padła, była już dwukrotnie reklamowana i dalej psuje się to samo, zgubiłam gdzieś paragon bo znów bym ją oddała, na czas reklamacji mieliśmy właśnie chińską, która wytrzymywała jakiś miesiąc, potem ją odkręcaliśmy i wymienialiśmy w castoramie na nową:sofunny: nawet myć uczciwie nie musiałam, bo ciągle była świeżutka, fabryczna:sofunny: ale skończyły im się na stanie i oddali kasę
teraz też będę wymieniać a co!!!! wiem przynajmniej na czym stoję

załatwiliśmy już w końcu to hospicjum, hehehe na piśmie - musiałam złożyć rezygnację do GOPSu w imieniu babci i swoim a że babcia, nie jest w stanie pisać to lekarz - kierownik medyczny - potwierdził swoim podpisem i pieczątką, że tam zostaje

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam ,
podpisuję tylko listę.bo nie chce się nic robić.tak goraco jest,
wczoraj przezyłam horror.po południu zdążylismy zjeśc obiad i poszłam zobaczyć co robią dzieciaki na dworze a klaudia ciągła za sobą materac bo mówiła ze zaczyna kropić a za chwile jak walło to myślałam że się przewrócę zaczełam latać jak galareta dzieciaki trzymali się moich nóg i luneło strasznie padało no i do tego grad kurcze coś strasznego trwało to moze z 5 minut taka ulewa najgorsza ta burza była cholernie się boję .już sobie myslałam co za chwile może być tak jak na południu.:ehhhhhh:i na dodatek byłam sama z dzieciakami .ale jakoś przezylismy.
trzymajcie się cieplutko zmykam bo m przyjedzie z pracy muszę ziemniaczki ugotować.pozdrawiam/.

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

widzę, że wszystkich kanikuła pochłonęła:Śmiech: i dobrze!!!! w końcu lato

ja z kolei miałam dzisiaj wizytę likwidatora, uznał szkodę (piwnica i kawałki sufitów na piętrze), ok. miesiąca ma trwać wypłata odszkodowania
nadrabiam z praniem, przez te deszcze nazbierało się tego od czorta, potem byliśmy z Kubą na dworze, tzn. mnie udało się wleźć do ogródka, trochę zielska wyhakać, drobnostka - trzy godziny ciężkiej harówy:glass: na łapkach juz mam odciski, tak cholernie twardo:Real mad:
Kuba był wszędzie, cały czas na obrotach, najwięcej to używał szlaucha - mam nadzieję, że bez konsekwencji zdrowotnych:Histeria: w przyszły czwartek jedziemy nad morze

sylwia nie zazdroszczę wrażeń!!!! dobrze, że nic się nie stało podczas tej nawałnicy
dzielna z ciebie dziewczyna

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:smile_move: jakoś ostatnio mam nawał zajęć i nie mam czasu napisać. Nie wiem czy coś u Was takiego jest, ale u nas chodził obraz i nie wypadałoby nie przyjąć, więc trochę generalnego sprzątania mnie czekało. Bo był z środy na czwartek. Dzisiaj niestety wizyta u dentystki, na szczęście już po sprawie, niby mam za pół roku się zjawić na kontrolę. Jeszcze jutro imieniny rodziców, robią razem, bo tak jest łatwiej i dwie pieczenie na jednym ogniu hihi:smile_move:. A w niedziele w związku z tym, że był u nas obraz pójście do kościoła obowiązkowe, a my co prawda ostatnimi czasy bardzo rzadko się tam wybieramy.
monia współczuję, te zdjęcia były straszne. A kto by pomyślał, zazwyczaj nic się nie działo w Polsce, ba nawet w Europie, a teraz co jak nie huragany, trąby powietrzne, czy powodzie, normalnie to jest straszne.
Fajnie, że już załatwione hospicjum.
sylwia dobrze, że to tylko się tak skończyło.
karinka super, że jesteś - tęskniliśmy za Martynką również :smile_jump:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny ,wpadam na chwile nie chce mi się nic pisać ,ta pogoda chyba tak działa na mnie no i oczywiscie mój m ,tydzień miałam ciche dni ,tak służbowo rozmawiałam a dzisiaj mnie dobił do końca i nadal mam ciche dni.nie wiem coś ostatnio nie możemy się dogadać ,tak to jest jak się mieszka z kimś ach brakuję słów,:36_2_24:
zyczę wam spokojnego wieczorku.

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

hej hej
sylwia i jak tam jeszcze ciche dni z m. Ja ostatnio też z moim się nie mogę dogadać. W ogóle bardzo oddaliliśmy się od siebie od kiedy pojawił sie na świecie Tomek.
Dzisiaj już się trochę ochłodziło i dobrze, bo miałam już dość tego gorąca.
A co u reszty kobietek?

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny.
MIŚKA-Nadal ciche dni mam z m.nie mam pojęcia co się dzieje zmienił się strasznie jest nerwowy jak piorun ,my też sie bardzo od siebie oddaliliśmy jak się urodził syn ,bo on poza nim niczego więcej nie widzi.kurcze niczego nam nie brakuję .wkurza się w pracy bo wszystko na jego głowie,pracownikom nic nie powie bo się wstydzi i przyjezdza do domu i mi się sięga tylko ze ja mam tego już dosyć nie odzywam się bo nie ma sensu.i szkoda moich nerwów.tak właśnie siedzę i mysle że im dłuzej będziemy mieszkać z tesciami to nic z naszego małżeństwa nie będzie.Ja nie mam warunków na to zeby usiąść i porozmawiać w ciszy z m ,a nie chcę przy dzieciach rozmawiać i przy teściach a mamy tylko jeden pokój ach szkoda gadać :36_2_43:jestem wściekła na to wszystko,
U nas też trochę chłodniej się zrobiło rano , popadało i teraz jest słoneczko a duchota się zrobiła ze nie ma czym oddychać

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

witam.
U nas wszystko po staremu ,pogoda do kitu wczoraj cały dzień padało dzisiaj strasznie wieje i jest chłodno i przelotnie pada ,kurczę co za lato mamy w tym roku niby mówią że cały lipiec ma być deszczowy :36_2_24: nie dobrze,dzisiaj mam totalnego lenia nic mi się nie chcę ,dosłownie oczy mi się zamykają.idę się chwilę położyć puki dzieciaczki są z babcią . zyczę miłego i spokojnego dnia.pozdrawiam.:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki co tam u Was? cichuteńko się zrobiło.:noooo:
U nas ostatnio często pada i niestety pogoda nie za specjalna:nerw: nawet z małym nie ma jak za bardzo wyjść. Poza tym mamy zaplanowany jutro obiad u mamy :smile_move: i trochę się pochorowaliśmy, najpierw m, potem Tomek, a teraz ja. Im już trochę przechodzi, ale ja dalej zakatarzona i w ogóle nie najlepiej się czuję.
Pozdrawiam:36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...