Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Dagmara, widze ze tez nie mozesz spac.

Ja wstalam przed 4 na siku i po spaniu, powiercilam sie jeszcze troche w lozku z nadzieja ze usne i nic, no ale ilez mozna. Nie chcialam budzic meza, bo umowilismy sie dzis na dzien bez budzika :-)
Jak mu wieczorem powiedzialam ze spimy do oporu, bo nie mamy na dzis zadnych ambitnych planow, jedynie remanent w szafie, to zaczal sie smiac, ze 'opor' to pewnie kolo 7-8, nie przewidzial 4.

Odnośnik do komentarza

Ja sie dzis budzilam kilka razy. Moje koszmary zyskaly dzis nowy. Byl juz rozpruty brzuch, bylo wyciaganie pepowiny przez pepek, byly takie niezwiazane z ciaza. Dzis snilo mi sie, ze winda, w ktorej jechalam zaczela sie skladac jak prasa. Jak sie udalo obudzic, to juz lezalam na podlodze windy, a sufit dosc mocno dociskal brzuch... takie cuda dzis ;-)

Odnośnik do komentarza

Jola AN
Dagmara, widze ze tez nie mozesz spac.

Ja wstalam przed 4 na siku i po spaniu, powiercilam sie jeszcze troche w lozku z nadzieja ze usne i nic, no ale ilez mozna. Nie chcialam budzic meza, bo umowilismy sie dzis na dzien bez budzika :-)
Jak mu wieczorem powiedzialam ze spimy do oporu, bo nie mamy na dzis zadnych ambitnych planow, jedynie remanent w szafie, to zaczal sie smiac, ze 'opor' to pewnie kolo 7-8, nie przewidzial 4.

Z tym spaniem to tak od jakiegoś czasu mam. Wstaje o 3 i już nie mogę spać a później w dzień łapie mnie sen i przynajmniej 2 godziny muszę odespać.

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zanus i justa, będzie dobrze, Wasze maluszki sa duze i silne, wiec prosze odpoczywać poki można :)

Wczoraj odbyły się u mnie baby schower. Było cudnie:) kumpelki sie postaraly, przygotowały jedzenie, rozowa papierowa zastawę, chusteczki w księżniczki, napisy powieszone pod sufitem, misie, kwiaty i masaaaa prezentów do tego :) mała Pola mimo, że jeszcze w brzuszku juz miała swoją pierwszą imprezę :) obłowiła się ostro, sporo gadżetów dostała, bardzo podoba mi się smoczek z napisem shine like a diamond :D jestem naładowana pozytywna energia na cala majówke! Wpadajcie na ciasto, sporo mi tego zostało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ivfxmbvwwh243.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam w te piękny majowy dzień.
Sylfka ja uwielbiam ciacha domowej robity wiec pędze pierwsza:).Super że imprezka sie udała.
Ja na szczęscie śpie w nocy spokojnie,mam nadzieje ze jak mały sie urodzi też bedzie mi dane spać całą noc.
A wogóle to tym co maja zamiar odpoczywać życze udanego majowego wekendu i pięknej pogody.My niestety odpoczynku nie mamy, trza remont podgonic i czeka mnie ciężki wekend.Za godz przyjadą pomocnicy.
Cos za coś....
Oczywiście ja nic robić nie bede-tylko przeszkadzać swoją obecnościa(bo mi nic nie wolno) ale trza chłopom obiad ugotowac no i na koniec dnia posprzątać cały dom....
Napewno tu bede zaglądać...a tymczasem pa

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Laski u mnie zapowiadają 18 stopni, słońce jest ciągle, ale co z tego? Gardło przeszło, katar przyszedł, coś mi wlazlo w pachwine -nogę i ledwo się kulam na linii wc-lodowka-lozko.wczoraj miałam takiego doła, że hohoho, dodatkowo mąż otwiera firmę i nie ma go Wgl w domu... ale za to dziś siostra z mama przyjeżdżają zrobić mi szczawiowa (oby z młodego szczawiu) i podtrzymać na duchu. Kto ma zły dzień, niech się wygada,wyżali, wysmuci, dziś Was laski rozumiem jak nie wiem co.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja mogę na dniach rodzić... Dobrze,że mały wazy ponad 2500 kg. Widzę,ze bardzo mu się spieszy na świat... Lekarz mi mówił,że to krwawienie z przemęczenia,wiec proszę was dziewczyny oszczędzajcie się leżeć nie sprzątać! Na słonku sie wygrzewać... Taka super pogoda,a ja muszę siedzieć w tych czterech kątach jeszcze sama :'(

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ! Uff jakie wieści z rana...Zanus....leż i i palcem nie rusz, jeszcze trochę maleństwo niech popływa w brzuszku.
Ja byłam wczoraj u położnej akurat wyskoczyło cc i się przesunęła godzina. Mówiła ze juz mnóstwo babeczek z maja urodziło w kwietniu i nie przewidzisz;) spotkanie takie bardziej zapoznawcze, wypełniłam plan porodu. Bardzo fajna babeczka z nià mogę rodzić; )co dziwne powiedziała mi ze od odejścia wód do 3h trzeba przyjechać a ona w ogóle to czekałaby 12 no ale nam muszą mówić że 3....ja to w ogóle słyszałam, że do 2h. Że przyjechać jak juz w każdej pozycji skurcze nie przechodzą ani w łóżku na stojąco klęcząco, pod prysznicem...generalnie wytrzymać jak najdłużej w domu bo w szpitalu wiadomo gorzej.
I na ktg od 38tc żeby już do nich do przychodni przyszpitalnej się umówić.
Mnie się w ogóle chyba zaczął kolejny wyrzut hormonów bo 2 ostatnie dni juz byłam taka wredna dla P. jak na początku ciąży te 3 tyg. ..na szczęście już się wczoraj śmiał ze to hormony , dziś lepiej póki co. Do nas mają przyjechać znajomi , wstępnie grill ale nie wiem czy pogoda pozwoli bo jest tak sobie, wczoraj było więcej słońca. Szczerze to nie chce mi się za bardzo, jeszcze grill ok ale jak będzie zimno to znów coś w domu szykować a też bardziej to P. za nimi przepada no ale co zrobić. Ja tez ostatnio wieczorami padam wczesniej wiec boję się, że się umęcze. Planów na majówkę tez brak, w sumie to już za blisko porodu na jakieś wyjazdy a i ta komunia za tydzień. ..za dużo na głowie. Póki co bierzemy się za porządki w domu a ja nadal zakatarzona i nieee chceeee się ;) Evita trzymaj się dziewczyno...:* będzie lepiej..w końcu kiedyś :* Babyjago Ty również, rozumiem co czujesz, nieraz tak miałam ale fajnie że są rodzice, w takich chwilach zaczęłam swoich dopiero doceniać. ..że są, że kochają zawsze :*

Odnośnik do komentarza

Poszłam do piekarni po chleb, i po 100m juz miałam ochote się cofnąć-myślałam ze nie dam rady sie doturlać.Teraz jeszcze codzienne zakupy,ale to chyba na 2 razy,teraz pujde po co mi wykupic mogą:).
Kamila-początek!!!! leci jak krew z nosa,ciągnie sie jak flaki z olejem.Tj mieszkanie wsumie nie dom,mówie dom bo teren prywatny,Ma do zrobienia połowe domu-sypialnia,salon,kuchnia i spiżarnio-magazynek.Ale to wsio od A do Z,podłogi zerwać do drewnianych belek,usunać zwir,położyc nowe, wygłuszyć,elektryke, centralne,ściany,sufity.I tak całe życie z nim,wszystko na ostatnia chwile.
Ostatnio mówie mu ze trzeba pity rozliczyć to mi odpowiedział-"przecież można do drugiego".Jak synek bedzie wykapany tatuś to w sierpniu bede rodzić:p

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Z om mam 29 Maja. Z 1 usg 25.05 a z moich obliczeń prywatnych początek czerwca hihi...loteryjka.
A najbardziej chciałabym 23 czyli dzień ur P. i to, jak mi któraś radziła, wizualizauję:)
Goherek dobry jest haha nawet ja do 40 to już zawsze rozliczam :)
Jak ja nie cierpię z nim sprzątać w sekundzie zrobił burdel w całym mieszkaniu:/ ja jadę sobie pomieszczaniami i jakoś to ogarniam a ty nagle sajgon wszędzie i chora jestem...już bym wolała sama robic:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...