Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Z tą tabelka to świetny pomysł.
Cieszę się,że z dzieciaczkami wszystko dobrze, albo idzie ku dobremu :) Ja już nie mogę doczekać się kolejnej wizyty, a ta dopiero za tydzień. Póki co przez tą moją drobną szyjkę macicy leżę, ale liczę, że lekarz za tydzień pozwoli mi więcej chodzić, albo jakiś pessar mi założą i wybiorę się wreszcie na jakieś zakupy dla córeczki. :)
Zastanawiam się nad kupnem leżaczka/bujaczka- może polecicie jakiś?

Odnośnik do komentarza

~liwka
My też coraz więcej artykułów dla córci kompletujemy, a wczoraj złożyliśmy łóżeczko - jakie to cudowne uczucie, czuję że moment naszego spotkania coraz bliżej :)

Jestem po wizycie i powiem wam, że się niepokoję. Moja córcia waży najwięcej, bo aż 1,5 kg! Mam nadzieje, że tłuścioszek z niej nie będzie :)

Sudective, jestem za zrobieniem takiej listy, przynajmniej sprawdzimy, czy pokrywa się z tym co nam lekarze wyliczyli.

Liwka - termin na 10.06.2016 córcia Julka


O, widzę ze tez Julka. I chyba jeszcze jedna z Was pisala ze będzie Julka :) a jak pytalam o imiona to siedziały cicho! :D to będą trzy Julki bo moja tez :)

Odnośnik do komentarza

oooo, pół dnia na zewnątrz, przesiedziałyśmy z koleżanką kilka godzin na dworze, w słonku- cudnie, poszłyśmy na ślimaczy spacer niedługi.
Pięknie i ciepło, mogłoby już tak zostać. Nawet raz nie pomyślałam o tym, co mnie wczoraj wyprowadziło z równowagi
i tak się Was fajnie dziś czyta, jakoś powiało optymizmem i energią :)

Dagmara, każdą stratę trzeba odpłakć, to normalne, ale mi czasami pomaga takie coś. Kilka razy w życiu miałam bolesne rozstania. Jak mi tak źle to sobie przypominam, ze przy każdym z takich rozstań, albo innych bolesnych strat płakałam i czułam się tak strasznie źle, a teraz nawet nie pamiętam dobrze o kogo to chodziło, jak on się tam zwał, jakiś miał chyba kolor oczu? ale że o kogo chodzi? i myślę, za chwile i to będzie nieważne.
A Ty teraz mozesz dorzucić do tego : "nie zrobię mu brutalnej steryliazcji tylko dlatego, że dał mi ten mały cud w brzuchu"
bedzie dobrze, a jak spotkasz kogoś wartego Ciebie, to sie nawet ucieszysz, że ten tu teraz zrobił miejsce dla kogoś wartościowego ;-) nic w życiu nie jest po nic, choć czasem boli bardzo bardzo
a jak coś to mozesz nam tu zawsze wysmarkac wszystkie smutki

Odnośnik do komentarza

[quote="Babyjaga"]oooo, pół dnia na zewnątrz, przesiedziałyśmy z koleżanką kilka godzin na dworze, w słonku- cudnie, poszłyśmy na ślimaczy spacer niedługi.
Pięknie i ciepło, mogłoby już tak zostać. Nawet raz nie pomyślałam o tym, co mnie wczoraj wyprowadziło z równowagi
i tak się Was fajnie dziś czyta, jakoś powiało optymizmem i energią :)

Dagmara, każdą stratę trzeba odpłakć, to normalne, ale mi czasami pomaga takie coś. Kilka razy w życiu miałam bolesne rozstania. Jak mi tak źle to sobie przypominam, ze przy każdym z takich rozstań, albo innych bolesnych strat płakałam i czułam się tak strasznie źle, a teraz nawet nie pamiętam dobrze o kogo to chodziło, jak on się tam zwał, jakiś miał chyba kolor oczu? ale że o kogo chodzi? i myślę, za chwile i to będzie nieważne.
A Ty teraz mozesz dorzucić do tego : "nie zrobię mu brutalnej steryliazcji tylko dlatego, że dał mi ten mały cud w brzuchu"
bedzie dobrze, a jak spotkasz kogoś wartego Ciebie, to sie nawet ucieszysz, że ten tu teraz zrobił miejsce dla kogoś wartościowego ;-) nic w życiu nie jest po nic, choć czasem boli bardzo bardzo
a jak coś to mozesz nam tu zawsze wysmarkac wszystkie smutki

Dziękuję za miłe słowa.
Też nie chciałabym tutaj wam wypisywać cały czas że czuję się fatalnie. Każdy ma swoje problemy.
Ale musiałam napisać bo czuję cholerną pustkę....
Nie mam takiej bliskiej przyjaciółki czy koleżanki żebym mogła o wszystkim opowiedzieć oraz się wypłakać i mieć pewność że nie wykorzysta tego wobec mnie.
Już chciałabym mieć mojego synka przy sobie.
Wiecie czego się boje najbardziej że synek będzie mi przypominać jego i boje się że będę miała niechęć do dziecka. Nie chcę żebyście mnie źle zrozumiały bo kocham to dziecko i jest spełnieniem moich marzeń. Ale mam w głowie właśnie tą obawę....
Nie mam na nic ochoty. Miałam iść dzisiaj do fryzjera odwołałam ,leże w łóżku i płaczę w poduszkę.
Zastanawiam się czemu tak naprawdę płaczę... Po dupku który nie potrafił mnie docenić i to co dla niego robiłam raczej i jeszcze zdradzał nie powinno się płakać .... Ale mam jakąś pustkę w sobie. Czuję się oszukana ,zraniona i poniżona.
Najgorsze jest to że w tym samym dniu co dowiedziałam się o zdradzie mówił mi że mnie kocha i naszego synka i że będzie dobrze...
Totalna porażka. ;'(

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dagmara jestem pewna, ze nie bedziesz czuła niechęci do synka, ale rozumiem, że możesz mieć takie myśli.
Płakaniem się nie przejmuj, jak pisalyśmy nie raz tutaj, beczymy wszystkie, albo prawie wszystkie, co jakiś czas, czy mamy powody, czy nie mamy. Czasami chwile, czasami kilka dni. Ja np. zawodzę jak płaczka zawodowa i to wcale nie z powodu chorego serduszka małej, ani z żadnego konkretnego, ale tak o- rozpacz i już. Wyję jak potłuczona i przestac nie moge.
A Ty się przejmujesz, ze płaczesz jak masz powód.
Minie.
Bardzo dobrze, ze się wygadałaś nam tutaj, nie mozna dusić w sobie, szczególnie teraz.
Synusia wychowasz na cudownego faceta, który bedzie szanował ludzi i będziesz z niego dumna.
A JUTRO DO FRYZJERA MARSZ!
;-) trzymaj się Kochana

Odnośnik do komentarza

Babyjaga
Dagmara jestem pewna, ze nie bedziesz czuła niechęci do synka, ale rozumiem, że możesz mieć takie myśli.
Płakaniem się nie przejmuj, jak pisalyśmy nie raz tutaj, beczymy wszystkie, albo prawie wszystkie, co jakiś czas, czy mamy powody, czy nie mamy. Czasami chwile, czasami kilka dni. Ja np. zawodzę jak płaczka zawodowa i to wcale nie z powodu chorego serduszka małej, ani z żadnego konkretnego, ale tak o- rozpacz i już. Wyję jak potłuczona i przestac nie moge.
A Ty się przejmujesz, ze płaczesz jak masz powód.
Minie.
Bardzo dobrze, ze się wygadałaś nam tutaj, nie mozna dusić w sobie, szczególnie teraz.
Synusia wychowasz na cudownego faceta, który bedzie szanował ludzi i będziesz z niego dumna.
A JUTRO DO FRYZJERA MARSZ!
;-) trzymaj się Kochana

Dziękuję <3 Przykro mi że serduszko malutkiej nie jest w pełni zdrowe... Mam nadzieje że będzie wszystko dobrze !

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

sylfka
Babyjaga - skorzystaj z wiosny i przejdź się po jakieś jabłuszko czy innego owoca do warzywniaka :) nie ma co smutać, pamietaj że maleństwo wszystko odczuwa :)

wiem, gdyby nie ona to pewnie bym się rozpuściła.
czeka mnie dziś spacer mocno romantyczny z ... pudełkiem moczu do przychodni ;-) juz się biorę w garść i wstawiam pieluchy tetrowe i kocyk do prania.

Odnośnik do komentarza

ja stwierdziłam że zabieram się za pranie po świętach :D
to chyba będzie najlepsze pranie i prasowanie mojego życia ^^

oto próbna wersja naszej forumowej tabelki ^^
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1lPQ9CVTfc4OS_5RwvTsKjGK-jpyenNojX3MgVv3ha0Y/edit#gid=0
dodałybyście jeszcze coś ?
chcę nas poukładać datami porodu, będziemy widziały czy rozpakowujemy się o czasie ^^

wgl.. czy wy możecie tam coś zmieniać ???
bo nie do końca wiem jak to działa wszystko :P

Odnośnik do komentarza

Ja już część większa poprałam i poprasowałam. Teraz tylko w sumie myślę, że trzeba to ułożyć rozmiarami żeby było łatwiej ;) Ubranka ograniczyłam na razie od 56 cm do 68, resztę dokupię później, no chyba ze trafi się jakaś okazja, bo wybieram się po świętach do sh :D Mam do Was pytanie, czy któraś kupiła/kupuje łóżeczko turystyczne? Mieszkam w domu dwupiętrowym, w sypialni mam przygotowane łóżeczko drewniane, ale na dole gdzie będę spędzać większość dnia z Zosią, przydałoby się turystyczne. Tylko nie wiem kompletnie jakie... Oprócz tego, że musi mieć dwa poziomy. Nie chcę trzymać Małej w wózku ciągle..Zauroczyłam się kołyskami, ale wiem że łóżeczko turystyczne posłuży nam o wiele dłużej, a no i tańsze jest.

Polecam Wam grupę na facebooku - Dziecko bez kosztów Dziewczyny tam wrzucają wszelkie promocje na pampersy, chusteczki itp. Fajnie, bo ma się wszystko w jednym miejscu ;)

Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

ja tez nie mam dostępu do tabelki :(

u mnie wiekszosc poprasowana. Dostałam ubranka do rozmiaru 74, ale poprane i poprasowane te do 68. poukłądane rozmiarami, w woreczki i je podpisze "body 62", "śpioszki 58" itp. Kolezanka poradziła, żeby takz robic, bo jak bede coś potrzebiowac w trakcie pobytu do szpitala, a moge tam byc trochę czasu, to łatwiej bedzie poprosić o dostawę, bez tłumaczenia o co mi chodzi. Ale jeszcze bedzie dostawa pieluch, ręczniki, druga część ubranek od innej koleżanki. Jeszcze sobie poprasuje :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
To Wy już macie wszystko poprane i poprasowane? Ja narazie popralam ubranka w zwykłym proszku i na początku maja chciałam je dopiero poprac w dziecięcym. Nie za wcześnie na pranie w dziecięcym proszku/płynie??? Boję się zw do początku czerwca jak teraz popiore ubranka to nie będą takie "świeże":-( jak myślicie???

Odnośnie tabelki ja również nie mam dostępu:(

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Ja już część większa poprałam i poprasowałam. Teraz tylko w sumie myślę, że trzeba to ułożyć rozmiarami żeby było łatwiej ;) Ubranka ograniczyłam na razie od 56 cm do 68, resztę dokupię później, no chyba ze trafi się jakaś okazja, bo wybieram się po świętach do sh :D Mam do Was pytanie, czy któraś kupiła/kupuje łóżeczko turystyczne? Mieszkam w domu dwupiętrowym, w sypialni mam przygotowane łóżeczko drewniane, ale na dole gdzie będę spędzać większość dnia z Zosią, przydałoby się turystyczne. Tylko nie wiem kompletnie jakie... Oprócz tego, że musi mieć dwa poziomy. Nie chcę trzymać Małej w wózku ciągle..Zauroczyłam się kołyskami, ale wiem że łóżeczko turystyczne posłuży nam o wiele dłużej, a no i tańsze jest.

Polecam Wam grupę na facebooku - Dziecko bez kosztów Dziewczyny tam wrzucają wszelkie promocje na pampersy, chusteczki itp. Fajnie, bo ma się wszystko w jednym miejscu ;)

Miłego dnia!

Chciałam znaleźć ta grupę na fb, ale wyskakuje mi tylko książka dziecko bez kosztów:( możesz podać linka???:))

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Link do grupy : https://www.facebook.com/groups/191440807879247/?fref=ts

Ja poprałam już ubranka, nie sądzę, aby im to zaszkodziło :) Poskładane w komodzie są to i się nie zabrudzą, ani nie zakurzą. Ja teraz staram się działać już powoli, ogarnęłam dom ( posegregowałam sobie w szafkach, zrobiłam OUT rzeczy zbędnych... wyszły mi z 4 ogromne worki... taki chomik byłam), przygotowałam pokoik, pomyłam glazurę w łazienkach. To co mogę i na co miałam siłę zrobiłam. Wiem, że 3 miesiące zlecą szybko, brzuszek rośnie i sił brak..A ja nie lubię nic na ostatnią chwilę :D Taka już jestem :-) Teraz sobie na spokojnie działam to co trzeba... Mam taki wewnętrzny spokój porządnickiej haha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...