Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

aga8207
Justy zgadza się że mama bardziej przeżywa niż dziecko. Moja córka też zaczynała kiedyś przedszkole od lutego jako 2,5 latka i uważam, że to była świetna decyzja. W trakcie roku doszła tylko 3 dzieci, reszta była już w miare zaaklimatyzowana i panie miały możliwość aby poświęcić jej więcej czasu. Nie było zamieszania tak jak jest we wrześniu, kiedy to 1/3 przedszkola płacze i w miarę delikatnie przeszła aklimatyzacje.
Nie wiem ile Twój synek ma lat ale moim zdaniem czym mniejsze dziecko tym łatwiej się przyzwyczaja. Z moich obserwacji wynika że jak 5 latek np. idzie do przedszkola to jest mu dużo trudniej.
Wiem, że Ci trudno i pewnie dopadnie kiedyś Twojego synka mały kryzys ale dziecko w przedszkolu naprawdę świetnie się rozwija. A Ty wykorzystaj tej czas dla siebie bo jeszcze będziesz miała zamieszanie jak dzidziuś się urodzi. Ja też się zastanawiam jak to będzie w wakacje z dwójką.

Dzięki Aga, pocieszyłaś mnie. Mój synek ma właśnie 2,5 roku i zdecydowaliśmy dać go teraz zanim maluszek się urodzi żeby sie przyzwyczail i potem we wrześniu nie poczuł się odtrącony a przedszkole było wtedy dla niego czymś normalnym. A nie że mama jest w domu z nowym braciszkiem a on ma iść do obcego miejsca.
No cóż rozterki rodziców :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,
Jola - fajnie że poduszka się sprawdza. Czasem tylko poduszka a robi rożnicę:-)
U mnie kolejne dni lecą bez jakiś rewelacji (oczywiście na szczęście) ale musze się zebrać w sobie i coś zacząć działać bo odkąd synek poszedł do przedszkola to jakoś czas przed południem bardzo mi się wydłużył:-) a ile można sprzątać, zaległości w czytaniu też już nadrobiłam.
Do dziewczyn które są na zwolnieniu: jak spędzacie czas w domku?

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie :)
Czytam i Wasze maleństwa już są takie duże! Byłam na usg w poniedziałek i jednak zostanie ta dziewczynka. Mąż już pogodził się z tym i stwierdził, że w takim razie córcia będzie tenisistką xD Jak się czujecie? Jak jest niższe ciśnienie to mogłabym tylko spać.
Jeszcze nie mam poduszki w kształcie C ale może niedługo się zaopatrzę, bo póki co brzuszka brak ;) a jak Wasze brzuszki? piłeczki już duże?
Trzymajcie się ciepło i miłego dnia!

http://s1.suwaczek.com/201606257448.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zanus501

Drogie mamusie mam pytanie. Chodzi o badanie prenatalne, a dokładniej to pierwsze, jaką przezierność karkową miały wasze maluch ? U mnie było to aż 2,4 a norma to 2,5. Jestem młoda bo mam 20 lat, kość nosowa i udowa były w porządku, a serduszko na tym etapie nie miało żadnych wad, więc lekarz mnie uspokoił, że nie ma czym się martwić. Nie mniej jednak wciąż nie daje mi to spokoju ;/ Teraz mam mieć drugie badanie prenatalne i panicznie się boję, że coś wyjdzie nie tak. Na test PAPP-A nie wyraziłam zgody, bo czytałam że praktycznie zawsze potwierdza najgorsze,a później amniopunkcja wyklucza wady...

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie:)Postanowiłam dołączyć do Waszego grona.Wkońcu coś nas łączy. Od razu odpowiem na pytanie o przezierność karkową, mój robaczek w 1 badaniu prenetalnym miał 1,6mm, a w tym roku skończe 33 lata:/ .16.02 mam drugie badanie.A co do brzuszków też jestem ciekawa jak to u Was wygląda. Moj już jest dość spory(20 tydzień)i od kilku dni boli mnie,tzn czuje ze skóra sie naciaga i czuje sie jakby balonik był już napompowany do granic możliwości

Odnośnik do komentarza

czarownicavip
A ja wam powiem ze 22 tydzień nam idzie a ja ani razu nie miałam badania na fotelu. Za każdym razem pyta jak sie czuje, i robi tylko usg. Nie wiem widocznie nie ma potrzeby mnie badać

Moj gin na pierwszej wizycie pobrał mi wymaz na cytologie bo wczesniejszy wynik był juz"stary"(miał ponad pół roku). Tylko na jednej wizycie nie byłam badana na fotelu, a tak to zawsze sprawdza długość szyjki, i czy np śluz wyglada dobrze,czy niema jakiejs infekcji oraz bada uciskając brzuch jedną reka. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość zanus501

Ja też za każdym razem jestem badana. Podobno to bardzo ważne by sprawdzać szyjkę. Zresztą mam naprawdę dobrego lekarza. Potrafi przez 2 godziny (dosłownie) wszystko tłumaczyć krok po kroku ;) Jest jednym z tych lekarzy dla których pacjentki są ważne...A wnioskuję po tym, że jest na NFZ i naprawdę widać ze się stara

Odnośnik do komentarza

Co do zajęć na zwolnieniu, to ja np czytam, ide na zakupy na obiad i wyprobowuje nowe przepisy zeby kochany Narzeczony miał urozmaicone obiadki po pracy :D Troche posprzatam, spotkam się z przyjaciołką, robię listę filmów do obejrzenia no i tak jakos leci :D
Jeśli chodzi o przezierność karkową to nie mam pojecia, bo moja ginekolog sama odebrała moje wyniki i napisała mi smsa ze wszystko w jak najlepszym porzadku, także po tym jak mi te wyniki przekazała, nawet w nie nie zaglądałam :P
A brzuszek??? Jeeeest piłeczka :D przy schylaniu już musze nogi rozkraczać :D Leżenie na brzuchu nawet na chwile w ogole juz w gre nie wchodzi :P

http://s5.suwaczek.com/201606197448.png

Odnośnik do komentarza

Hej Zanus. Ja chyba ta kolkę o której mówisz miałam dwa razy . Czy jest to taki rozchodzacy sie po całym brzuchu klujacy bol jelit? Nawet caly wieczór bolalo po polozeniu się bylo lepiej. Próbowałam kupke zrobić ale nic. Miałam w czasie ciąży dwa razy. I nic nie brałam na ten ból. Co do ruchów też nie mam regularnych ale lozysko mam na ścianie przedniej wysoko. Wiec wg mnie dlatego. Teraz jeszcze dzidzia zmienila położenie bo jak byla bardziej bokiem czułam z boku kopniaczki :) po 28 tygodniu trzeba liczyć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...