Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cholerka uciekło mi pół posta..

Myślę że to nie serce przed chwilą ogarnęła pokój i też mi żyłka na szyi skacze od pulsu a wcześniej systematycznie cwiczylam na siłowni. Więc jest totalna padaka.
Kawę też uwielbialam a później mnie odrzucalo więc organizm kuma czacze :D tak samo martwiąc się że już sobie wina zima nie wypije albo drineczka w zimny wieczór a tu cóż jakoś żyję. Wszystko się pozmieniało na wszystkich frontach.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kwlknu3e0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8unes65g1giu5hc4.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam hashimoto. Tsh podskoczyło do 12 w pierwszym tyg, potem spadło do 5. Lekarka namawiała na hormony. Nawet ktos ze szpitala przysłał od razu darmowa receptę i list ze mam brac. Ja jednak chce uniknąć lekarstw, hormonów za wszelka cene i nie wzięłam. Poczekalam. Teraz tsh spadło do 2,2. :)
Zadyszek nie mam. Cycki bolą tylko przy dotyku, spie zawsze na lewym boku. Tak zdrowiej. Poza tym jesli spi sie na plecach lub na prawej str to dzidzia moze byc Niedotleniona bo sie cos uciska. No i tętnice na prawej str sie uciska jakas.
Spie jak niemowlę odkąd pije ocet przed kazdym posiłkiem. Tworzy mi sie po prostu wystarczajaco hormonu snu. W zyciu tak dobrze nie spałam jak przez ostatnie miesiące. Czasem obudzę sie na siku, ale ostatnio bywają całe noce przespane.
Mecze sie natomiast z grzybica pochwy. W dodatku pessar zatyka wylot i musze wsadzać palce aby odetkac zeby wszystko wyleciało. Masakra.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez kawy nie piję - przestala mi smakować. Za to cole pilam dwa razy, raz specjalnie poszlam po nią bo taką miałam ochotę, świat się nie zawali od szklanki coli.
W nocy budzę sie co najmniej z 5 razy a to toaleta a to dzieci sprawdzam...czasem przewroce sie na drugi bok i juz usnąć ciezko..

Ma któraś z was rozejscie miesni prostych brzuch (kresy białej)? Ja mam na dwa palce i sie zastanawiam co z tym bedzie po porodzie - operacja czy uda sie pomału korygować cwiczeniami.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Moniska-12
Patsy jakieś delikatnie śpię na brzuchu fakturę zawsze poduszka między nogami więc ucisku raczej nie ma.mam też schizowe sny dzisiaj pół nocy uciekalam przed kimś jak się przebudzilam to miałam taki puls jakby to było prawdą. Myślę że jak nam urośnie brzuch to wytniemy dziurę w materacu żeby spać na brzuchu

Zastanawiam się, czy z tym spaniem na lewym boku to jest takie obowiązkowe od początku ciąży, czy dopiero jak już brzuszek jest większy i zaczyna uwierać? Wiecie coś może o tym? Tak, łóżko z dziurą by się przydało (cos takiego, jak są łóżka do masażu z dziurą na twarz ;))
Mi właśnie trochę brakuje grzanego wina. To był taki nasz rytuał świąteczno-zimowy. Grzane winko z miodem, cynamonem, pomarańczką... ech...

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o90bvz743ukkv.png

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem nie powinno się ćwiczyć brzucha w ciąży nawet wczesnej. Zawsze byłam aktywna mój mąż jest trenerem personalnym a ja przepracowalam na siłowni 4 lata brzuch zawsze miałam silny i wiem jak ćwiczyć jeszcze do 5 tygodnia cwiczylam ale później przy prostych ćwiczeniach mocno się napisał w środku zaczynał boleć więc to nie jest dobry objaw. Co do spania to czytam taka książkę i tam jest napisane na każdy miesiąc ciąży co i jak i jest napisane żehyvspqc na lewym boku tak od 4 miesiąca też piszą że jak się obudzisz w środku nocy ba plecach albo innym boku to talragedii nie będzie tylko żeby po prostu się przewrócić na lewy bok.

Ehh my też mieliśmy rytuały a teraz to mąż może pomarzyć ilość wspólnych rutualach zimą też się więcej dzieci robi bo nudno i szybko ciemno :D a teraz to mi się nic nie chce

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kwlknu3e0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8unes65g1giu5hc4.png

Odnośnik do komentarza
Gość czarnykwiat

Moniska-12

Ehh my też mieliśmy rytuały a teraz to mąż może pomarzyć ilość wspólnych rutualach zimą też się więcej dzieci robi bo nudno i szybko ciemno :D a teraz to mi się nic nie chce

seks? to coś takiego w ogóle istnieje??? ja już zapomniałam :(

Odnośnik do komentarza

Moniaaa - Ja też mam zadyszkę od byle czego! - jak wejdę na pierwsze piętro to potem sapię jak stara lokomotywa i serce wyskakuje mi przez gardło...

Patsy - Też mam problem ze spaniem! - przed ciążą nigdy się nie budziłam w nocy i spałam jak zabita, żaden hałas nie był w stanie mnie obudzić... Teraz budzę się po kilka razy, w tym na 3 wycieczki do sikalni, potem często nie mogę zasnąć i nie mogę ułożyć się w wygodnej pozycji...

Moniska12 - przybij piątkę w sprawie snów! Ja ostatnio nawalałam się z kimś jak w filmie akcji. Normalnie jak ninja albo karateka :-D Strasznie się zmęczyłam (ale zadyszki nie miałam he, he)

Dowiedziałam się od zawodowej rehabilitantki, że nie należy ćwiczyć mięśni brzucha w czasie ciąży. I bardzo sobie to wzięłam do serca - w ogóle nie ćwiczę, nic a nic! - he, he :-D

Obiecuję sobie, że zacznę trochę od wtorku... Bo to już będzie drugi trymestr i po prenatalnym...

Nefer - czy przy pessarze możesz stosować kapsułki dopochwowe z "dobrymi bakteriami" np. Lactovaginal? Takie kapsułki pomagają zapobiegać nawrotom... Poza tym jeśli masz częste nawroty to zamiast normalnego ręcznika dobrze jest używać ręcznika papierowego.

kkarolka87 - mi lekarka kazała "myć wszystko PIĘĆ razy dokładniej niż normalnie", ale nie sparzać, bo to byłaby przesada. Owoce, które się dadzą obierać - obieram (oczywiście po umyciu). Rodzynki i inne miękkie bakalie płuczę i sparzam przed zjedzeniem. Szynkę i kiełbasę mocno podgrzewam przed zrobieniem kanapki...

Odnośnik do komentarza

Moniska-12

Myślę że to nie serce przed chwilą ogarnęła pokój i też mi żyłka na szyi skacze od pulsu a wcześniej systematycznie cwiczylam na siłowni. Więc jest totalna padaka.

Ja też, wcześniej siłownia, a teraz od długiego gadania nawet mam lekką zadyszkę. Po każdym powrocie z miasta muszę się na 1-1,5h położyć spać. Może to lepiej, że organizm daje znak, żeby wreszcie odpocząć i przestać zasuwać jak Robokop.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kbj6t2ud5.png

Odnośnik do komentarza
Gość czarnykwiat

Usmiech
mi lekarka kazała "myć wszystko PIĘĆ razy dokładniej niż normalnie", ale nie sparzać, bo to byłaby przesada. Owoce, które się dadzą obierać - obieram (oczywiście po umyciu). Rodzynki i inne miękkie bakalie płuczę i sparzam przed zjedzeniem. Szynkę i kiełbasę mocno podgrzewam przed zrobieniem kanapki...

następna szalona ;) potem nie ma się co dziwić, że dzieci słabe i nieodporne od najmłodszych lat. Błagam powiedzcie, że nie wszystkim Wam aż tak padło na głowę, żeby rodzynki, szynki i kiełbasy podgrzewać przed jedzeniem błagam pozostałe Wiedźmy powiedzcie, ze nie zwariowałyście !!

Odnośnik do komentarza

Ja wręcz przeciwnie patrząc na moją dietę ktoś mógłby stwierdzić że szkodze swemu dziecku 8-0
Pije kawę, czasem cole, chociaż częściej jakieś gazowane lemoniady, jabłka myje zaraz po zakupie a potem takie leżą w koszyku i czekają na mnie nawet parę dni i potem ich już nie myje przed jedzeniem.
Czipsy zdarzało mi się zjeść i to czasem pół paczki na raz .
Jem śledzie, tunczyki, ryby w puszcze śpię na brzuchu i prawym boku
I jeszcze parę innych "grzechow" by się znalazło. Serio jak czasem czytam co piszecie że szkodzi to faktycznie musiałabym się zamknać w sterylne pokoju bez klamek pić tylko wodę i rozgotowane papki bez smaku cukru soli itp

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprcbxm8tja4d5c.png

Odnośnik do komentarza

U mnie i ręczniki papierowe i wiele innych środków zapobiegawczych. Moge stosować rozne rzeczy dopochwowo. Narazie płucze woda z cytryna a potem zapodaje moj własny jogurt naturalny. I doustnie bakterie.
Ja mam nawracająca drożdżyce. Miałam czesto przed ciaza wiec nie jest ona zaskoczeniem. Tylko boje sie ze cos pochrzani. A ten moj porządek i kontrola wszystkiego sa takie złudne. Chwila i moze byc po wszystkim. Z błahego powodu

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie fisiuje. Nałogowo jem śledzie w śmietanie, ogórki konserwowe, brie. Ogólnie obcięłam jedynie alkohol. Reszta diety w ogole sie nie zmieniła. Nie bede szaleć. Bakterii, wirusów jest pełno wszedzie. Nawet cholerny tel czy klawiatura kompa ma wiecej bakterii niz deska klozetowa. Nawet e.coli. A czy każda z nas myje rece po kazdym poście na forum? Nieeee. A wiecie ile toksyn przedostaje sie przez glowe z szamponu??? W cholerę. Ja robie własny szampon ale nie z racji ciazy tylko juz wczesniej zaczelam w ramach zmiany życia na zdrowe. No i wlasnie. Nie popadajmy w przesadę. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Pocieszacie mnie dziewczyny - ja też nie fisiuję ;) Oczywiście myję owoce, pomidora do salatki czasem sparzę i obiotę, a czasem nie. Nie piję coli ani kawy (o alku nie wspominając), ale to tylko dlatego, że mnie do tego nie ciągnie. Jak mnie pociągnie to sie skuszę. Też jem jak zawsze, tym bardziej, że nigdy nie mialam modłości i mam apetyt. No, może ograniczam fast foody, ale w KFC też już mi się zdarzyło byc. tak jak piszecie - wszędzie są bakterie. Ja z fisiów to tylko odstawilam większość kosmetykow do twarzy, w ktorych znalazłam jakieś skladniki, które ponoć szkodzą ciężarnym. Ale też myslę, że dużo zależy od danego organizum -sa ludzie mniej i bardziej odporni. Wiadomo, że ciąża to zawsze mniejsza odporność, ale jak mi mało co szkodzilo bez ciąży, to mam nadzieję, że i teraz dam temu radę. bez brawury oczywiście ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o90bvz743ukkv.png

Odnośnik do komentarza

Czarnykwiat - Rozumiem, że Ty jesteś super cool i nic Cię nie rusza. Jeśli masz ochotę jeść brudne, proszę bardzo, nikt Cię nie powstrzyma, ale bądź uprzejma powstrzymać się od nazywania mnie wariatką dlatego, że dbam o higienę w kuchni.

Poza tym kto się przezywa, sam się tak nazywa - he, he :-P

Wędliny produkowane na zimno mogą być skażone toksoplazmozą, natomiast podczas przechowywania w sklepowych lodówkach mogą zostać skażone listerią - obie bakterie są niebezpieczne dla nienarodzonego dziecka. Poza tym ekspedientki w sklepach czasem przyjmują pieniądze, a potem kroją wędliny bez rękawiczek albo mycia rąk, za co grozi kara z Sanepidu (czyli coś musi być na rzeczy).

Ryby z puszki są pasteryzowane więc nie ma z nimi ww. problemu (z rybami problem jest taki, że mogą zawierać metale ciężkie ze względu na skażenie wody, ale to już inna bajka).

Poza tym chyba nie wiesz jak wygląda produkcja rodzynek...

Ja nie jestem święta, bo jem trochę słodyczy, czasem KFC, tuńczyka z puszki i jakieś inne głupoty, ale generalnie zwracam dużo uwagi na jakość i rodzaj jedzenia w ciąży.

Mam nadzieję, że Twoja wyluzowana postawa w ciąży nie zaszkodzi ani Tobie, ani Twojemu dziecku - a wręcz przeciwnie - wpłynie na Twoje dobre samopoczucie i że urodzisz zdrowe dziecko bez alergii, o których tak przestrzegasz. Ja nie namawiam Cię do zmiany i szanuję Twoje podejście - liczę na to, że zrobisz wobec mnie to samo.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Kurde produkcja stron nadal trwa, a widzę że wiele ważnych tematów poruszonych zostało na raz :)
Co do spania na brzuchu - w poprzedniej ciąży ginekolog powiedziała, że mogę spać tak długo jak będzie mi wygodnie, dziecku nic się złego nie dzieje.
Mycie okien - zastanawiam się czy swoje ruszać, bo w sumie to na początku listopada myłam, a że aż tak się nie kurzy teraz więc chyba tylko w środku przetrę :)
Toksoplazmoza - nie mam przeciwciał :( i o zarażeniu na każdej wizycie przypomina mi moja doktor. Ale nie świruję jakoś mocno, jedynie jak mój chciał do domu mi kota przywlec to mu aferę zrobiłam :)
Jedzenie - jem to na co mam ochotę, chcę zjeść kebaba- jem, chcę chipsy - jem, chcę makrelę - jem, itd... Mam chęć zapalić fajka, palę.
Kocham swoje dziecię i jest przeze mnie bardzo wymarzone i wyczekane (pierwszy syn ma 7,5 lat) , ale nie chcę żeby żył schowany w inny nierealny świat i ile dam radę będę go chronić, ale przesadzanie i uważanie na wszystko uważam za niemądre.
Każda z nas ma swoje zdanie, swoją intuicję, każdy lekarz ma na wszystko swoje najmądrzejsze zdanie, internet ma duuuużo różnych mądrych rad- od których można zwariować!
Przypominając mój początek ciąży i badania jakie miałam wykonywane i lekarstwa których w ciąży nie powinno się brać- to powinnam panikować na każdym kroku, niestety staram się nie zwariować, bo DZIECKU NA PEWNO TO NIE POMOŻE :)
Miłego Weekendu!

Odnośnik do komentarza

Sie rozpisały...
czarnykwiat - a robiłaś badania krwi na czczo? Mi na czczo wyszły złe i lekarz mnie wysłam na glukoze 75g. Na czczo badanie krwi potem pijesz glukoze (ja musiałam sama kupic a aptece i sama sobie rozrobić i mi smakowała :P po prostu słodkie jest, można dać cytryne, ale to też co laboratorium to inne "zasady")
Patsy - ja mam niedoczynność tarczycy i leki biore. Sporo dziewczyn tu ma cos z tarczycą z tego co widze.
A co do jedzenia w ciąży - każda niech je jak uważa. Ja mam tą cukrzyce jestem na diecie i zazdroszcze wam że możecie jeść to co chcecie bo ja już mam serdecznie dość diety:(
W pon mam usg - jestem nie za bardzo wierząca ale wiem że tu dziewczyny się wstawiają za inne dziewczyny u świętych więc jakby któraś chciała to miałoby mi było gdyby o mnie i moim dzidziolku wspomniała w modlitwie a inne prosze o trzymanie kciuków żeby było wszytko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09zbmhgv16dcva.png

Odnośnik do komentarza

Agani4
Dziewczyny wczorajsze badanie genetyczne wyszło bardzo złe, nie mam siły pisać co i jak, ryzyko trisomii mam dla 21: 1:2, dla pozostałych 1:36, poza tym jest spory zespół dodatkowych wad. Serce pękło mi na milion kawałków.

Agani kochana zanim calkiem sie rozwalisz powtorz badania!!! z tego co wiem jestes teraz w Krakowie, tam sa dobre kliniki z dobrym sprzetem
kolejne pytanie, czy z tymi badaniami wbilas sie w termin miedzy 11,0 a 13,6 to jest bardzo istotne

czytalam na forach jak dziewczyny pisaly o zlych wynikach i lekarze kierowali je do innych miejsc na powtorke, okazywalo sie, ze na lepszym sprzecie badania wychodzily w porzadku, to Twoja nadzieja!!!
a ja dolaczam Ciebie do moich prosb do Bozi

wiem, ze najlepsza klinika do badan na slasku jest w Rudzie slaskiej, prosze Cie nie poddawaj sie

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
Agani4
Dziewczyny wczorajsze badanie genetyczne wyszło bardzo złe, nie mam siły pisać co i jak, ryzyko trisomii mam dla 21: 1:2, dla pozostałych 1:36, poza tym jest spory zespół dodatkowych wad. Serce pękło mi na milion kawałków.

Agani kochana zanim calkiem sie rozwalisz powtorz badania!!! z tego co wiem jestes teraz w Krakowie, tam sa dobre kliniki z dobrym sprzetem
kolejne pytanie, czy z tymi badaniami wbilas sie w termin miedzy 11,0 a 13,6 to jest bardzo istotne

czytalam na forach jak dziewczyny pisaly o zlych wynikach i lekarze kierowali je do innych miejsc na powtorke, okazywalo sie, ze na lepszym sprzecie badania wychodzily w porzadku, to Twoja nadzieja!!!
a ja dolaczam Ciebie do moich prosb do Bozi

wiem, ze najlepsza klinika do badan na slasku jest w Rudzie slaskiej, prosze Cie nie poddawaj sie

Popieram Beatke zrób na lepszym sprzęcie i się nie poddawaj kochana jestem z Tobą.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...