Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

marianna to niezła akcje miałaś, pewnie zrobiło ci się rozwarcie przy tych co 5 minut, jakbyś wcześniej na szpital depla to już by cię nie puścili tylko oxy...myśle że dzisiejszej nocy będziesz miała powtórkę. To czekanie najgorsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Marianna bardzo Ci współczuję. Ja właśnie tego się boję, że te bóle będą trwały w nieskończoność :((( obyś dziś już urodziła :)

Hybryda czym Ty tak córkę karmisz? Dobrze, że ktg jest dobre. Może dzisiejsza noc będzie Twoja?

Blacky na pewno masz rację, że już niedługo ;))) w związku z tym, że już prawie lato kupiliśmy wczoraj turystyczny hamak dla mnie i córce ;) bo mąż już taki ma. Nawet drzewka mamy w parku do których idealnie pasują hamaki. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy obie w nim leżały ;))))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny:*
U mnie bez zmian, wczorajsze ktg nic nie wykazało. Jutro najprawdopodobniej mnie zatrzymają na patologii:( także będę się dzisiaj szykować. Długi weekend zapowiada się szpitalne:(
W tym moim szpitalu zaczynaja indukcję od założenia cewnika-pytanie do swiezo upieczonych mam:czy któraś z Was to miała?? Albo czy któraś słyszała cos o tym?
Zaczynam się stresować:(

Odnośnik do komentarza

Jakarta finalnie trafiłam na szpital w Międzylesiu, bo jak sama wiesz, reszta Warszawy była zawalona. Mój mąż podział że w tej sytuacji jedziemy tam i dobrze się stało. Mało ludzi a standard obsługi rewelacja. Położna która się mną zajmował - super, lekarze też super. Jestem w pokoju 5 osobowym ale jesteśmy tylko we dwie. Położne z neonatologii i laktacyjne pomocne no naprawdę cały czas się interesują. Ja polecam. Miałam własną salę do porodu z małym przedsionkiem i tam była kanapa. No naprawdę rewela. Oczywiście poza samym traumatycznym porodem, ale postaram się do opisać jak już będę w domu

Dziewczyny

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

Ahh dziewczyny zaczynam łapać dola... Za 2 dni termin a u nas nic poza coraz częstszymi bólami brzucha... Do tego boli w kroczu jest mi ciężko nie mam już siły sprzątać... Tak bardzo chciałabym tu juz mieć maluszka... Ale z niego leniuszek i uparciuch... Nie wiem jak go zachęcić do wyjścia... Trochę wam ponazekam ale pod koniec to chyba normalne że jesteśmy już zmęczone tym wyczekiwaniem...

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

mp1, Monika totalnie Was rozumiem, ale macie jeszcze chwilkę do terminu:) moze cos się zadzieje lada moment. Ja juz jestem na skraju, tydzień po i nic się nie dzieje, wizja tego szpitala...zastanawiam się w ogóle czy kłaść się jutro na tej patologii czy moze jednak lepiej poczekać jeszcze trochę w domu? Jak mi radzicie? Do tej pory nic niepokojącego na ktg nie wychodziło, mała się rusza jest ok. W szpitalu zaczną mi wywoływać, nie wiem sama-z jednej strony chce juz byc po no mam psychicznie dosyć, a z drugiej boje się szpitala i tego sztucznego wywoływania:(

Odnośnik do komentarza

Hejo, po tym masażu szyjki miałam w nocy problemy z przewroceniem się z boku na bok czy że wstawaniem. Strasznie wtedy podbrzusze mnie bolało. Wydaje mi się że odleciał mi czop. Dlatego mam kilka pytań: czy jak odejdą wody płodowe to od razu jechać do szpitala?
Czy dzidziusia ze szpitala transportujemy w foteliku w aucie czy na naszych rękach?
I jeszcze jedno pytanko odnośnie podpasek... Które polecacie?

Maja 26.05.2016r. Godz 10:45. 57 cm 3550 g :)

Odnośnik do komentarza

Joanna tydzień po terminie, to psycha siada, u mnie jeszcze trochę do a już bym chciała koniec.
Hybryda dziecko w samochodzie w foteliku, nigdy na rękach. Ja naszykowałam do szpitala podkłady beela mama jedną paczkę, jakby co to mąż dowiezie. Z wodami dopytałam się- jak są zielone to trzeba szybko, jak są ładne to jest max 48 h na poród ( na sucho jest ciężki lepiej żeby tak nie było). Po odejściu wód to zazwyczaj poród postępuje bardzo szybko więc pewnie po skurczach będziesz wiedziała czy masz czas żeby się umyć czy już musisz jechać.
Mi masaż pewnie lekarz zrobi w piątek...

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Joan ciężko powiedzieć, ja strasznie boję się oksy. Może poproś w szpitalu o masaż szyjki? Niby do 10 dni po terminie to jest w jeszcze w terminie ale psychika siada.... Uparte te nasze dzieci ;)

Hybryda jeśli wody są czyste to masz 6 h do szpitala, jeśli są zielone to natychmiast, tak mówiła położna. Maleństwo tylko w foteliku, nie wiem jak w przypadku taxi. Co do podpasek to ja mam podkłady Bella mama do szpitala (jedną paczkę mam spakowaną, zalecają mieć 3, mąż dowiezie) i później w domu zwykłe Bella.

Ciekawa jestem czy mój gin dzisiaj zaproponuje mi masaż szyjki?

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hybryda tak jak dziewczyny napisały,
dziecko tylko w foteliku,
u mnie wody odeszły w samochodzie, a 20minutr później mała była na świecie, więc zależy też czy odejdą ze skurczami czy bez i jaka siła tych skurczy
podkłady porodowe w szpitalu dostałam, plus jedną paczkę dali do domu, szpitalne były bella, jak mi się skończyły przeszłam na bella podpaski takie zwykłe, a teraz już tylko wkładki cieniutkie wystarczają, a to 3ipół tygodnia po porodzie

http://s7.suwaczek.com/201604295365.png
http://s4.suwaczek.com/201004115270.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczynki ;)
Od rana probuje Wam odpisać ale Kornelka jest tak absorbująca, ze nie daję rady.. Chyba przechodzimy skok rozwojowy bo nie chce w ogóle spać w dzień.. Teraz coś tam kima mi na rękach ale co chwilę otwiera oko.. Pewnie sprawdza czy przypadkiem nie odłożyłam jej do łóżeczka :P

Dziewczyny, powoli zbliża się koniec Naszego miesiąca.. Nie wiem kiedy to zleciało.. ;)

Za kilka dni już wszystkie będziecie tuliły maleństwa ;) w końcu innego wyjścia nie mają ;)

Ja pewnie po odejściu wód bym od razu jechała do szpitala.. Mi odeszły na samym końcu pierwszej fazy porodu.. I potem od razu rozpoczęły się skurcze parte..

Z podkładów chyba w każdym szpitalu polecają Bella mama.. Ja kupiłam 3 opakowania a zużyłam 1,5.. Tak na prawdę używałam ich tylko w szpitalu.. W domu normalne podpaski a teraz zwykłe wkładki dają radę..

Wszystkim oczekującym życzymy szybkich porodów ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Eh Dziewczyny co Wy wiecie o uciążliwościach końcówki ciazy ;) Od ponad dwóch tygodni mam nogi jak słoń. Opuchlizna nie schodzi ani po nocy ani nawet po trzymaniu nóg wyżej, zimnych okladach czy nawet po kapuscie. Lekarz stwierdził że wyniki ok, ciśnienie dobre czyli tak ma być :/ Teraz już nie tylko stopy ale i łydki, kolana mam spuchniete ; ( Obrączki nie noszę z miesiąc a i tak miałam problemy ze ściągnięciem. Ostatnio doszło dretwienie. Ponad tydzień temu wszedł mi jakiś ból w plecy. Wcześniej przechodził po leżeniu czy masażu teraz już jest ciągły, nic nie pomaga. Chodze jak 80letnia babcia kolyszac sie z boku na bok. Leżenie tylko w odpowiedniej pozycji i to nie za długo za to przekręcić sie z boku na bok - koszmar. Nie dosyc ze trwa to kilka min to jeszcze ból taki że łzy mam w oczach. Wstać oczywiście nie jest łatwiej. Do tego brzuch twardnieje co chwile. Wczoraj jeszcze Mały strasznie naciskał na krocze, nawet myślałam że coś się zacznie ale nie :/ A że jesteśmy w trakcie przeprowadzki z 3 na 3 pietro to o odpoczynku nie ma mowy. Do terminu tydzień, kilka leciutkich skurczy tylko miałam więc pewnie jeszcze w ciąży pobede a już mam jej dosyć :/ Moge chodzić w ciąży ale bez ostatniego miesiąca.
Sorry za to zrzedzenie ale musiałam się wyzalic :(

Aż 3 paczki podkladow zalecają? To te odchody są aż takie duże? Połog mnie najbardziej przeraża :/ Poród mam nadzieje że będzie jak mojej mamy - 4h wszystkiego i już byłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Ja też używałam Bella Mama, chyba 3 albo 4 paczki poszły, potem używałam podpasek Naturella. Always mnie odparzały. Podobnie podkłady Baby Ono.

Mi wody odeszły na IP, ale ze szkoły rodzenia pamiętam, ze gdyby stało się to w domu, to kazali wziąć prysznic, przebrać się, założyć podpaskę i jechać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...