Kwietnióweczki 2016

[heltinne]

Po długim nic nie robieniu postanowiłam pomedytowac przy maszynie;) Chyba nic nie wpływa na mnie bardziej relaksujaco, nawet z ta ręką, po prostu idzie wolniej, ale ja też nigdzie się nie spieszę....
Uwazam na siebie,nawet nie wchodzę na piętro. Dobrze ze mam 2 łazienki i akurat ciuchy wisiały na suszarce :)
Na obiadek wypas ;) makaron ze smazona cebulką i parowkami a do tego jajko sadzone i pomidory, gourmet...Dzieci zadowolone :)

Apropos dzieci,mój pierworodny co chwile sprawia że moja szczeka ryje po podłodze. Tym razem po powrocie do szkoły opowiedział mi swój sen:wrócił do domu a ja lezalam nieprzytomna na podłodze kolo schodów. Nie mógł przestać myśleć o tym snie w drodze ze szkoly,dlatego prawie biegl...
Cóż ja mogłam odp?ze wszystko w porządku,wiadomo. Ale zbieg okoliczności. ..

kumi jaki juz duży ten Twój mały :) Super!

[unatu]

heltinne - wybacz, ale jak czytałam Twój wpis to się uśmiałam, al eto z własnej głupoty, bo napisałaś m.in. że obiadek to gourmet, a mi jedyne co się wyobraziło to ta karma kocia ;P hehe. przepraszam..

[Ataa]

Kumi super wieści :) maly ladnie rosnie! A z tymi historiami smutnymi, faktycznie nie bez powodu lekarze pilnuja bysmy pilnowaly aktywności dzieciatek.
Unatu ale masz wspimnienia do ktorych mozesz wracac! A to tez bardzo duzo :)
Heltinne wg mnie to zafen zbidg okolicznosci.. mi samej zdarzylo sie tak biec do domu i nie bez powodu.. i jakos zawsze okazywało sie ze cos sie stało.. wazne ze z Toba jest ok. Skoro szycie Cie relaksuje to jak najbardziej sobie dlub tam pomalutku :)

[heltinne]

unatu hehe, na zlosc mojemu psu. Ty kociara jestes, wiec będzie Ci dopuszczone. .. Mój kolega z pracy serwując dzieciakom makaron z parowkami mówił na to "gourmet lunsj", lunch na miarę smakosza...

Ataa osobiście boje się wierzyć w przeczucia, źle mi się kojarzą. Ale może coś w tym jest...

[Melly]

Anna nie panikuje ,po prostu noe widze jakos tego ze jedno zostawiam (bo przeszkadza)a z drugim spaceruje. My zanim dojedziemy do miasta i wrociny to juz godzina, a nie jestesmy galeriowym malzenstwem, zakupy a pozniej spacery po miescie. A poza tym corka za duzo.juz jest z babcia i poznoej nasze zdanie przy babcinym bedzie niewazne. Ah po prostu pewne rzeczy trzeba odpusci a jest wiele ciekawszych.

Co do owiniecia pepowina, jak w poprzedniej ciazy zobaczylam na usg ze corka bawi sie pepowina to pozniej sie ciagle balam a jak trafilam.do szpitala to przynajmniej ktg mnie uspokajalo. Teraz byle do porodu.
Straszna historia ale niestety takie przypadki sie.zadarzaja. Znajoma meza juz mogla rodzic i miala wypadek samochodowy, lekarze zajeli sie NOGĄ zamiast ciaza. Masakra dziecka nie ma. Nie wiem czy byla w.szoku czy co ale ja byn sie tam darla zeby sprawdzili.co z.dzieckiem.

[Gość Miila]

Kumi łaaaał! 2920 to kawał dzidziusia <3 ciekawe ile mój mały będzie miał za tydzień we wtorek na wizycie, będę miała dokładnie 36+4, oby choć 2600..<br /> Super, że wszystko dobrze :)

Heltinne ja to samo, jak przeczytałam Gourmet to sobie myślę - co ona, pasztet dla kotów? :) a z tym snem.. no niezły zbieg okoliczności. Dobrze, że tak nie było na prawdę, w sensie, że Cię nie zobaczył, ech
ile punktów z listy jeszcze zostało? :)

Unatu e tam! to mówienie 'zostałam z marzeniami' ale w sumie zobacz, że pewnie gdyby nie to, że zostałaś, nie czekałabyś teraz na maluszka, nie miała męża itd. ja mogłabym myśleć w ten sam sposób, byłam w Japonii :) ale cieszę się z tego co mam i doceniam każdego dnia!

Melly pewnie też bym się bała, ale czytałam, że właśnie maluchy się nią bawią, także nie można zakładać od razu czarnego scenariusza :)

MARTWIĘ SIĘ O SECONDTRY!
Flawia może Ty coś wiesz co tam u Niej? nie odzywa się do nas nic a nic :P

[Melly]

Miila tez czytalam ze sie nia bawia. No byle bezpiecznie.

Tesciowa ostatnio przyszla i moei.ze znajomej wnuk ma sie ur tydzien przed moim synem i wazy 1800 a moj 2kg choc mlodszy, ale co z tego, bez sensu ona porownuje. I tak mi gin mowila.ze jak ur 3,5 kg to naprawde by musial duuuzo przybierac. Nie wiem ja jestem wysoka itd corka mogla dobic od 3,5 do 4kg gdyby nie ur sie wczesniej a syn juz noe dlatego.ja nie porownuje z innymi. Mimo ze tamta jest malutka drobniutka ale znam takie drobne co maja 4kg dzieci.

[anawee]

Ja jestem przerazona ta pępowina, bo na usg w 3 trym wyszlo ze synek ma przerzucona pepowine przez szyje jak szalik.
Oczywiscie dzisiaj znow caly dzien w stresie, szwagierka nadal nie urodzila...

[Vena127]

No to mam nadciśnienie… przynajmniej wiadomo dlaczego mała przyspiesza … trochę wód za mało … zobaczymy co ten tydzień jeszcze przyniesie… może zajączka ;)

Co do ruchów to ja mam zapisane w karcie, że liczę do 10 ruchów przez 2h, alarmujące jest mniej niż 4 ruchy na godzinę. Tylko, że ja muszę kontrolować to w zasadzie co 2h z uwagi na stan,a standardowo jest kontrolą 3x dziennie.

Flawia wiem co czujesz … ale chyba musisz zaufać intuicji lekarzy, że to dobry moment na poród.

Kurcze to chyba bym nie umiała się ogarnąć
z odchodam po sn… jeśli po cc jest mniej … krawiłam mocno przez 4 tyg, a kolejne 2 tyg to było jak mocny okres :/

Hmmm… a ja tam lubię zakupy z dziećmi choć chyba bardziej spożywcze niż ubraniowe… ubrania to 90% internet, czasem GAP. Za to kupowanie jedzenia to 1,5h zabawa :) oglądamy produkty, nazywamy je, mówimy jaki maja kolor … dzieci wkładają do toreb, później pomagają wyłożyć do kasy. Traktuję je z mężem jako swego rodzaju zabawę i wiadomo że będą długie

Kumi gratuluję dobrych wyników :)

Heltinne wystawaj teraz ostrożnie, może osłabiony organizm musi mieć chwilę, żeby wyrównać ciśnienie i krew przy zmianie pozycji…

[heltinne]

Zgadnijcie czy koleżanka od wózka odpowiedziała. ...
Nie.Ok,dzien się jeszcze nie skończył,ale czy to tak ciężko napisać sms? A przecież bardzo grzecznie zapytałam. .. Więcej nie będę.
Przypomniałam sobie, że gdy mi proponowała wózek napomknela coś o przyjaciółce,która planuje 2.dziecko i chciała wózek odkupić. .Ale że mówi o tym tylko a nic się w związku z tym nie dzieje a ja już jestem w ciąży to chyba logiczne jest ze mi się bardziej przyda. Może ta przyjaciółka zaciazyla w międzyczasie. ...
Albo doszli do wniosku ze więcej kasy dostaną jeśli wystawia na necie...
Nie wiem... Cenie w ludziach szczerość,nawet jeśli mi się nie zawsze podoba to co mowia...

Kochane czy możemy odpuścić te straszne historie? Taki pobudzanie wyobraźni w tym czasie nam w niczym nie pomaga. Musimy dbać o siebie i być czujne. I tyle w temacie.
Nie gniewajcie się ze ja tak.....

Miila ehh, Wy kociary....
Jeszcze 5,25 punkta :)
Jak skoncze przechodzę do listy nr 2, znacznie krotszej

[unatu]

heltinne - przerażasz mnie z tym gnaniem listy ;P ja na dziś sobie obiecałam, że poczytam tą książkę "język niemowląt" co chyba... Magda (?) polecała i do tego nie mogłam się dziś zabrać, a Ty kolejny punkt za sobą masz ;P

Też lubię mieć jasno i przejrzyście. Wolę by ktoś w prost powiedział, a nie kręcił, czy ignorował.. gr..

[heltinne]

Vena no właśnie ja wstaje bardzo powoli i ostrożnie bo inaczej wstać nie potrafię.... Dodatkowo byłam ok.10 min na nogach, nie miałam zwrotów głowy, tylko nagle zaczęło mi się robić dziwnie, jakbym traciła kontrolę nad ciałem, a potem pamiętam tylko ze siedziałam oparta o schody.
Eh,nic się nie stało i żadna tragedia ale przez to jeszcze bardziej boje się tych cholernych schodów.

Sposób na zakupy dobry, i wypróbowany :)

[Melly]

heltinne noe no strasznych a bardziej takich otrzezwiajacych zeby reagowac jak cos nie tak. Czasami dziewczyny w ciazy boja sie panikowac i jechac na ip. Ja np ciagle slysze jakie te dzisiejsze dziewczyny sa slabe ze wczesniaki, eh ale ja jestem zdania zeby reagowac jak cos sie dzieje plus ze ciaza nie choroba ale jednak nie kazda ciaza jest wzorowa.
Ja w szpitalu liczylam ruchy od 19-22 a zapisywac trzeba bylo pierwszy ruch rano i kiedy byl 10 ruch. Teraz tez nikt mi nie kaze ale dzidzius sie rusza.
Pranie mi nie wyschlo wiec nie mam roboty na wieczor, chyba sie poloze wczesniej bo maz w pracy.

[Anna205]

Melly chodziło mi tylko o to, żebyś się tak nie stresowała, że zostawienie córki z babcią będzie dla niej czymś smutnym czy coś. Czasami i tak będziesz musiała wyjśc gdzieś sama lub tylko z 1 dzieckiem. A jak zakupy szybkie a potem czas wspólny to w ogóle nie ma o czym mówic :-)

Owijanie się pępowiną... lekarka na IP skwitowała to dziś, że to było, jest i będzie, i w sumie ma racje, nie ma się co nakręcac, ale trzeba byc czujną i reagowac jak coś nas zaniepokoi.

[Anna205]

Dziewczyny doradźcie jakie podkłady na materac pod prześcieradło kupiłyście?

[Melly]

Anna wiem ale moze akurat zaczne znowu autem jezdzic to maz z jednym ja z drugim i kazde ma rodzica. Babcia to by najchetniej zeby wnuki z domu nie wyjezdzaly bo chyba na nas juz.nie.patrzy, ma.codziennie ale jak gdzies jedziemy to przezywa ale ja nie umiem tak w domu sie kisic i tez nie zostawie za bardzo dziecka. Choc nie.wiem jak.pojde rodzic bo nigdy na.tak.dlugo.sie noe.rozstawalam z corka. Gin mowila ze to matki przezywaja bardziej niz.dzieci.

Ja to samo.slyszalam o smierci lozeczkowej ze bylo.i bedzie i oby nas nie.spotkalo, tak.mi polozna powiedziala.
A noe pamietam dokladnie czy to w.Japonii ale tam.nie.ma tej smierci lozeczkowej ze kazdy przypadek ma wytlumaczenie. Yh.
Ok zaraz nas heltinne pogoni;D

[secondtry]

Hej,

Wszystko u mnie dobrze, Miila:* nie martw sie Kochana, dzis aktywny dzien mialam, sporo gosci, Adaś byl prwie 2 godziny, Siostra wpadla z serniczkiem jej urodzinowym, Flavia wpada do nas to chichramy kolejne 2godz. Jeszcze 3 x 30 min ktg... i czas mija.
A wczoraj przespalam caly dzien z rzygiem pod gardlem:( i fochem do swiata.

Medyczny raport jeszcze zdam: dzis kolejne usg mialam i naczynia przodujace gdzies poszly, lozysko 15mm od szyjki. Dzis mieli dyskutowac popolodniu co ze mna zrobić. Jutro pewnie cos powiedzą.

Zaraz nadrobie zaleglosci i juz obiecuje nie znikac. Mam nadzieje, ze wszystkie jeszxze w dwupakach i czekamy do terminów. Buziaki

[heltinne]

Melly ja rozumiem intencje, sama myślałam w podobny sposób gdy np.pare mies temu któraś miała plamienie czy inne dziwne akcje...wtedy też przytaczalam przykłady z życia, również swojego.

Chodzi tylko o to ze u osob takich jak ja żyjacych w ciaglym leku o 3.swoich dzieci wywołuje to reakcje graniczace z histeria...
Secondtry Ty i Flawia w tym szpitalu macie lepiej niż my , zaczynam być zazdrosna ;)
Serniczki,ploteczki...to nie fair

[agulaaa]

Dobry wieczor:-) zdjecie dodam jak bedziemy juz w domu bo z komorki nie chce zalapac. Ogolnie czuje sie coraz lepiej ale ciezko mi idzie z karmienie bo bardzo bola sutki. Mala nie potrafi zalapac brodawki z sutkiem ale nie poddajemy sie;-) a tersz szykujemy sie do snu:-)
Dobranoc:-*

[Vena127]

Melly z doświadczenia powiem Ci, że dzieci lepiej znoszą nowe, nawet niespodziewane sytuacje niż dorośli. Traktują je bardziej naturalnie. Im bardziej chce swoje dzieci na coś przygotować tym bardziej paradoksalnie to przeżywają, bo czują że coś jest nie w porządku … dlatego ostanio tylko im co jakiś czas mówię, że mama niedługo będzie musiała na parę dni pojechać do szpitala i przyjdą odwiedzić mnie z tatą i zobaczą Klarę. Poza tym nie rozstrząsam tego że nie będę wieczorem …

A, Dziewczyny z małymi dziećmi podsuwam pomysł: ostanio rozmawiałam z moją koleżanką terapeutą i pytała się czy dajemy prezenty dzieciom "od Klary", bo to daje fajny efekt rozładowania napięcia przy poznaniu nowego rodzeństwa. Akurat o tym słyszałam i już od dawna mam kupione prezenty dla chłopaków. Biorę je do szpitala, bo tam wieczorem po cc przyjdą poznać siostrę. Dobrze też mieć extra prezenty, kiedy ma się jeszcze takie maluchy do kilku lat, jak ludzie przychodzą odwiedzić noworodka, czasem o starszakach zapominają… więc mam popakowane 2-3 drobne zabawki, żeby nie chłopcy nie czuli się pokrzywdzeni. O ile rozumieją ideę urodzin, że tylko jubilat dostaje prezenty to jeszcze to trudno im zrozumieć, że "nowemu" dziecku też przynoszą ludzie prezenty i wiem że czuliby się pominięci.

[Vena127]

Secondtry, Flawia u Was to prawie brzmi jak piżdżama party nic dziwnego, że nie ma czasu na zaglądanie na forum. Oficjalnie zazdroszczę ;)

Super, że miałaś Adasia tak długo. Trzymam kciuki za dobre wieści z konsylium.

[Ewee]

secondtry trzymam kciuki za dobre wiesci jutro :)

Przyznam sie ze po poranoicznym weekendzie, z premedytacją nie czytalam tych strasznych historii. I przychylam sie do wniosku heltinne :)

Nie chodzi o to by unikać tematu ale by bardziej informacyjnie przekazać pewne rzeczy :)

Obserwuje siebie i maluszka. .. ale tez wiem ze teraz latwo mi sie wkrecic w jakies tematy... trudno mi utrzymać emocje na wodzy.

agulaaa powodzenia w sprawnyn dochodzeniu do siebie i trzymam kciuki za malego smoka!

a moze jest jakas polozna laktacyjna ktora moze pomoc przy karmieniu? Ew. Warto "na zas" zapisać sobie kontakt do jakiejs poradni laktacyjnej :) trzymam kciuki!

[Ewee]

Vena co do prezentow dla starszego rodzeństwa od nowego czlonka rodziny to podpisuje sie pod tym. Sprawdzone 4 dni temu ;)

Mojemu bratu urodzila sie coreczka i podpowiedzialam im aby dla 2.5 letniego synka taki prezent sprawili i maly totalnie kupił nowa sytuacje. .. sam pyta czy może zobaczyc czy mala czasem nie placze bo chyba cos slyszal ;D przynosi jakies potrzebne gadżety typu wanienka, myje brzuszek... no totalny slodziak :) wszyscy obawialismy sie jak to będzie bo przez cale swoje zycie byl jedynym dzieckiem w rodzinie i ukochanym wnuczkiem

Ja sama planuje uszyc mu peleryne superbohatera juz uknulam z bratem ze przygotuje malego wyjasniajac co i jak z super mocami :)

[Gość Marty leb obdarty]

Vena, slyszalam o tych prezentach i uwazam,ze to fajny pomysl.
Secondtry, dobrze slyszec, ze wszystko ok.
Ja sie zgadzam z heltinne jesli chodzi o te historie, takie straszenie zadnej z nas na tym etapie jest niepotrzebne. Wiadomo monitorujmy ruchy, to jest wazne, ale nie stresujmy sie niepotrzebnie myslac o czyms co gdzies, kiedys, komus sie zdarzylo.
Dobranoc dziewczyny
Marta

[malaga82]

A ja zrobilam dzis malemu grzechotke. Magda podejmujesz wyzwanie? :)