Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Magda wzór mówi o dwóch kompletach drutów 3,5mm i 3.75mm… w sumie nie wiem dlaczego i chyba bym robiła jedną wielkością. Tym bardziej, że jest podane użycie najpierw cieńszych, co oznacza ściślejsze oczka, a na "cholewkę" grubsze, czyli luźniejszy ścieg … zupełnie na odwrót niż bym intuicyjnie robiła… Heltinne masz pomysł dlatego tak? Na mankiety, żeby lepiej trzymały czy w swetrze, czy w skarpetach bierze się czasem numer mniejsze druty …
Takie, które bym wzięła to sama żyłka ma 22,5cm długości i druty są krótsze niż tradycyjne, więc wygodnie się robi. Tu moje 3,75mm.
Opis postaram się zrobić szybko, ale wygląda że jutro mąż planuje urlop … chce żebyśmy mieli okazję pobyć sami zanim urodzi się dziecko, a chłopcy są w przedszkolu… ostatni dzwonek na takie romantyczne obiadki we francuskich bistro ;) Mogę nie wyrobić się z całym tłumaczeniem. W razie czego wrzucę początek, a resztę w sobotę.

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_44699.jpg

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Magda muszę posiedzieć nad tym wzorem … jest on tak niejasno opisany :/ łącznie z tym, że nie wiadomo na jaki rozmiar… przeliczę go na rozmiar 0-3m, rozrysuję schemat, żeby było łatwiej i wrzucę z opisem. Myślę, że powinnam wrobić się w sobotę, bo faceci mi wyjeżdżają na cały dzień ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Hejka moje drogie:) rozpoczynamy z Emilka 36 tydzien:)

Wczoraj pisalyscie o wozkach...a my nie mamy...maz twierdzi, ze moze od brata bedzie dobry bo po co nowy kupowac. Ogolnie to moi rodzice chca kupic wozek dla pierwszej wnuczki;) Ogolnie mam kilka upatrzonych ale zobaczymy jak wyjdzie.

Mam pytanie odnosnie zalecanych szczepien. Czy kazda z Was, ktora ma juz dzieci szczepila? A te, ktore nie maja beda szczepic?
Ostatnio troche poczytalam i te chorobstwa brzmia groznie ale z drugiej strony czy zaszczepione dzieci czy nie i tak choruja.

Odnośnik do komentarza

Hejka, zdrówka dla wszystkich Kwietnióweczek, nie nadążam doczytywać, głównie w nocy nadrabiam jak spać nie umiem. Też w końcu do maszyny muszę przysiąść, bo parę rzeczy do uszycia w planach, a tu jeszcze nic nie ruszone.

A u nas początek 37 tygodnia :) Malutka powinna ponoć się zacząć wyciszać i mniej wierzgać, ale na razie nie ma zamiaru :) Wczoraj wizyta, szyjka zamknięta, ale zaczyna sie skracać. Mam wrażenie, że nocne skurcze też się robią coraz mocniejsze. No i od wczoraj mam wreszcie L4. Wprawdzie jeszcze kilka spraw do zamknięcia zostało, ale już z domu będę je robić. Czas wreszcie torbę spakować i uporać się z prasowaniem :D

Zdrówka i miłego dnia wszystkim!

Odnośnik do komentarza

Vena,MagdaSuper duper ze udało się wzorek znaleźć :) Jeśli chodzi o drutki to ponczsznicze ciężko zastąpić tymi na żyłce. W każdym razie dla mnie nie wykonalne jeśli chodzi o skarpetki czy takie drobiazgi skarpetkopodobne.Poza tym cześć robótki trzeba odkładać,robić na pozostałych drutach,potem znow razem itd...Wg mnie powinno być 5.
Na cholewke większe. .może chodzi o ilość oczek jaka pozostała na drutach?
Za dużo nie wypowiem się w temacie tego wzoru bo musiałabym go najpierw rozkodowac.
Ja chyba będę robić na szydełku albo uszyje. Wczoraj zrobiłam pokrowiec na deskę do prasowania,pierwszy sukces... hm.

Agulaaa ja szczepilam swoje,teraz tez bede szczepić.

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczęta, u nas zapowiada się ładny dzień :)

Cieszę się, że trochę poprawiłam Wam humor.Mam pewne podejrzenia co do tych liści ;) ale dają mi powera, może dlatego że bardzo bogate są w Fe...

Ale macie cudne futra :D ( Vena sorki :D) U nas na stanie dwa koty i pies wielkogabarytowy, także jest co pod nogi podłożyć ;)

Agulaa, co do szczepień to osobiście nie chcę tego robić przynajmniej przez pierwszy miesiąc życia.Później tak, chcę poczekać na wzmocnienie bariery krew-mózg.Zobaczymy jak to wyjdzie ale jestem raczej na to nastawiona bardzo.

Zmykam na szoping, dam znać później.

Heltinne, kciuki za USG trzymam mocno, mocno!!!

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

agulaaa zaszczepione nie choruja na to przeciw czemu sa zaszczepione, duzo osob nie szczepi i wracaja straszne choroby na szczescie moje dzieci beda chtonione szczepionkami. Ja bralam skojarzone 6w1 plus darmowe pneumokoki, dla synka tez wezme 6w1 a pneumokoki juz beda platne bo juz nie wczesniak. Gdybym miala kase to bym zaszczepila jeszcze na rotawirusy bo po tym jak corka trafila do szpitala to nie chcialabym przezywac tego z synem. Trudno kasa pojdzie ale dziecko bedzie zdrowe.
Wracaja juz choroby, ja widzialam faceta majacego heinego-medina az strach jak dzieci zaczna tak chorowac.
Tylko ja pilnuje zeby dziecko bylo calkiem zdrowe nawet jak minie katar i kaszel to czekam jeszcze tydzien zeby wirus calkiem zanikl.
ramajani i agulaaa Wy juz ostatnia prosta.

Ja nie wiem co bylo wczoraj ale poczulam jakies bolesne skurcze ale cisza. A tak sobie pomyslalam jak ja bym chciala juz urodzic ale z drugiej str niech dziecko siedzi bezpiecznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Nat dzieki, ale narazie trzymaj, żeby mi ma czas wezwanie wysłali, a nie w np.maju.
Nie pojmuje dlaczego tak tu wszystko komplikują,jakby to co najmniej operacja na otwartym sercu miała być.
Udanego szopingu :)

No dobra,ja się powoli zbieram,do lekarza mam ponad 40 km,dobrze że teraz chociaż korków juz nie będzie.
To do poczytania!

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Jak juz pisałam ja szczepilam na wszystkie podstawowe i dodatkowe i teraz tez tsk zrobię. W czasach głupoty rodziców którzy nie szczepia swoich dzieci tym bardziej będę pilnować każdej wizyty szczepiennej.

A ja dziś zaczynam 36tc.......idę prac wozek;)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Heltinne trzymam kciuki mocno obys distala to skierowanie na usg!
Nat udanych zakupów
Agulaa ja bezwzględnie bede szczepila na wszystko, wg mnie ryzyko powiklan jest minimalne w stosunku do ryzyka nieszczepienia. Balam sie troche skad kase wxiac na to wszystko ale olsnilo mnie xe przeciez z ubexpieczenia dostaniemy po 1900 na głowe za urodzenie dziecka wiec licze xe to wystarczy..
Miila ja juz prawie 2 lata temu kupila super skórę owcza duża biala z dlugim wlosem z myślą o dywaniku przy łóżku ale nie moge sie przemoc i polozyc jej na ziemi bo jest tak miła ze lubie sie do niej przytulić po prostu :D a drugie ze mam moj upragniony parkiet z delikatnym wzorem od roku -wczesniej byla tu wykladzina dywanowa po poprzednich wlascicielach- no i tez lubie chodzic boso po drewnie.. tak wiec skora zostanie chyba na kanapie... albo wiem! Mamy takie male plastikowe krzeslo ktore ma pokrowiec zrobiony z kocyka,zastapie go skóra wladnie i bede na nim karmila, ma przyjemnie wyprofilowane oparcie wiec powinno byc wygodnie! O, musze to sprawdzic bo,spodobalo mi sie to nagle olsnienie :D

Odnośnik do komentarza

Flawia o tak! Bardzo madrze prawisz! Wlasnie dzieki szczepionkom pewne chorby "znikły" ale gdy rodzice przestaja szczepic dzieci, to to wszystko wroci bo jest tylko w uspieniu, a szczepionki stad sie pojawily bo nie bylo lekarstwa lub diagnoza byla na tyle trudno a objawy malo specyficzne ze na leczenie bylo za późno no i smiertelnosc prxy tym wysoka..

Odnośnik do komentarza

Nat jak dobrze czytać ze ktoś ma podobne poglądy w temacie szczepień jak ja. Ja napewno nie będę szczepić dopóki bariera krew-mózg nie będzie domknięta i na pewno nie będę stosować szczepionek 5 czy 6 w 1.
Melly z Twoim poglądem się nie zgadzam, to co piszesz to slogany firm farmaceutycznych, ja wiem jak to wygada od tej drugiej strony.

Podobnie jak w przypadku komórek macierzystych o których rozmawiałyśmy niedawno, tak w przypadku szczepień niestety więcej w tym marketingu i zerowania na uczuciach i sumieniu rodziców niż korzyści. Rodzice raczej nie czytają ulotek i nie mają dostępu do charakterystyki produktu leczniczego szczepionek którymi są szczepionek dzieci, a jak się w to zagłębić to włos się na głowie jeży.
Poza tym szczepionka uodparnia na konkretnie podany szczep bakterii/wirusów. Nie wiem czy wiecie, że niektóre szczepionki bazują na szczepach wyizolowanych nawet 70 lat temu, przy mutacjach jakie zachodzą, szansa na wystąpienie choroby spowodowanej tym samym szczepem to jak wygrać w totka....
A za zwiększona zachorowalność na choroby odpowiadają właśnie mutacje bakterii i wirusów a nie nie szczepienie dzieci. Jak dla mnie to taki sam absurd jak powiedzenie ze szczepione dziecko zachorowało ale łagodniej przechodziło chorobę... odporność w kierunku danego patogenu albo jest albo jej nie ma to tak jakby być trochę w ciąży... nie da sie.
Stosowanie szczepionek typu 5 czy 6 w 1 znakomicie umotywowane przez jakże kreatywne zespoły marketingowców- zaoszczędzisz dziecku cierpienia, jedno ukłucie- nawet między lekami doustnymi występują interakcje, a co dopiero w szczepionkach, gdzie w niektórych przypadkach szczepionka zawiera tylko osłabiony szczep bakterii/wirusa, dlaczego nikt nie mówi o tym jaki poszczególne szczepy zawarte w szczepionce 5w1 oddziaływuja na siebie nawzajem?
Oczywiście lekarze powiedzą - bez względnie szczepić, podadzą Wam nawet nazwy szczepionek ich ulubionych firm... pomyślcie dlaczego...
Ja jak zwykle mam kontrowersyjne poglądy, ale chciałam żebyście wiedziały ze w tym wszystkim jest drugie dno

Odnośnik do komentarza

Bbbb jesli chodzi o.szczepionki skojarzone to jeszcze sienie edukowalam w tym temacie, ale na logike i moja wiedze jest to conajmniej podejrzane wiec jestem w stanieCi prxyznac racje, ale nie widze problemu byszcxepic w terminie i nie mam pojevia jak to,sie ma do tej bariery o ktorej wspominasz Ty i Nat.

Odnośnik do komentarza

Szczepionki to ogolnie kontrowersyjny temat. Ja bylam szczepiona nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy co ale ja z bratem oprocz grypy nic a nic. Ja corce dalam 6w1 bo wczesniak i duzo byla kluta w szpitalu wiec mialam dosc placzu bo mnie serce bolalo. A chyba tez dzieki temu mniej wizyt szczepiennych a tez sie najezdzilismy i bez tego. Wiem, ze duzo w tym marketingu. Tak samo te witaminy dla ciezarnych dla jednych to marketing dla mnie nie wiem ale ur zdrowe dziecko takze i drugiemu nie zaluje. Tak samo karmilam piersia i dziecko naprawde mialo kaszel i katar i tyle zadnego antybiotyku a corka 8 mies kolezanki ktora nie karmila juz drugi antybiotyk miala. Nie wiem nie jestem lekarzem ale robie wszystko by uchronic. Oczywiscie nie jestem mama typu "ueazaj bo sie wybrudzisz" moje dziecko brudzi sie na dworze i w domu, myje podloge raz na tydzien itd. Nie wiem, tez mialam opinie kobiety od szczepien kolezanki mamy ktorej zadna roznoca czy ja zaszczepie czy nie.bo noe naleze do jej przychodni. Zaufalam i jak narazie mam.zdrowe dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ataa wg mnie szczepienie dziecka w pierwszej dobie zycia na gruźlicę i zoltaczke jest totalnie bez sensu. Po pierwsze dlatego ze noworodek nie ma tej bariery krew-mozg, wiec wszystko co dostaje się do krwiobiegu trafia tez do mózgu. Warto poczytać czym są konserwowane szczepionki.
Po drugie jak słyszę od położnych ze na zoltaczke to koniecznie trzeba szczepić bo dziecku pobierają krew i nastepuje przerwanie ciaglosci skoryitp to wiem ze zostały znakomicie wyedukowane przez przedstawicieli firm farmaceutycznych, odporność nie powstaje w 5 min i to ze zaszczepisz dziecko z za 5 min ktoś pobierze mu krew w sytuacji potencjalnie sprzyjającej zakażeniu przed niczym maluszka nie chroni.
Gruźlica? Ja się pytam po jaką cholerę w pierwszej dobie, nawet ma ulotce nie ma takiego wskazania. Poza tym przeciwwskazaniem do każdego szczepienia są wady serca itp, a w pierwszej dobie zycia nic tak naprawdę o dziecku nie wiadomo, nawet jeśli chodzi o serce to chyba dopiero w 3 dobie zycia domyka się jakaś zastawka, już nie pamiętam która. Wiec skąd wiedzieć chwile po urodzeniu czy napewno się domknięta i czy dziecko jest w 100% zdrowe? Poza tym warto poczytać o ilości metali ciężkich zawartych w środkach konserwujących jakie dostarcza się dziecku choćby przez pierwsze pół roku życia szczepiąc zgodnie z kalendarzem szczepień, są przekroczone kilkadziesiąt razy
Ja się na to nie pisze...

Odnośnik do komentarza

Wlasnie dlatego moim zdaniem kazdy powinien decydowac sam ja nie mialabym sumienia nikomu narzucac nic dotyczacego jego dziecka, ja jestem odpowiedzialna za.swoje tez czesto sie gubie w tych decyzjach ale wierze ze robimy dobrze. Tez jak mnie.pielegniarki namawialy na 6w1 to patrzylam jak na.glupie ale 200 zl to nic a pneumokoki teraz odbija sie na portfelu, a w pneumokoki.wierze bo noe.bez przyczyny pediatrzy walcza zeby szczepionka.byla.darmowa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zuwazylam ze rano mam opuchniete nogi i ręce, a po poludniu wszystko wraca di normy, myslalam ze powinno byc na odwrót.. czy ktoras z Was tez tak ma? Zupelnie nie wiem co o tym myśleć..
Bbb zaintrygowalas mnie.. musze faktycznie zglebic ten temat, szczegolnie tych pierwszych szczepionek i czy pizniej tez moge je podać.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!

Mila dziś pospała niemal do 10tej, nieźle :D muszę zebrać siły i iść do sklepu po jakieś produkty na obiad, dziś chyba ryba!
Mam też plan zrobić akryl na listwach w sypialni i ogarnąć mieszkanie, mąż jak wróci to obiecał kleić kropki, montować karnisz i skręcać komodę - zobaczymy :)
Jutro ta szkoła rodzenia, ciesze się na nią, bo może właśnie zostaną poruszone tematy choćby szczepień o których nie wiem nic, a nic.

Bbbb dziękuję Tobie szczególnie za opinię w tym temacie. Ja małego oczywiście chcę szczepić na podstawowe i te dodatkowe, które pediatra uzna, że warto, choć już teraz nie wiem nic co i jak. Na gruźlicę i to drugie szczepią w pierwszej dobie w szpitalu, tak? więc jeśli np. chciałabym, by nie robili gruźlicy tak wcześnie, to powinnam zastrzec? mój mały ma dziurkę w sercu, to wiem z usg III trymestru, nie chciałabym mu zrobić krzywdy.
Szczepionki obowiązkowe - Ty wybierasz w takim razie te refundowane, tak? tam są 2 czy 3 wkłucia? te 5 czy 6 w jednym wydawały mi się dziwne, bo to jednak kombo, nawet kotów tak nie szczepię, bo raz dostały podstawowe ze wścieklizną razem i potem były apatyczne chyba ze 2 dni.

Rajmani o wow! 37tc?!?! :)) a ile malutka waży?

Gratuluję wszystkich udanych wizyt, trzymam kciuki za usg Heltinne :) u nas dziś zaczyna się 35 tydzień :D brzmi poważnie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...