Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

tez chcialabym SN, bez wywoływania i w miarę możliwosci bez znieczulenia. Wydaje mi się, że mam dosyc sporą odporność na bol, a z tego co słyszałam od koleżanek nie zawsze anestozjolog przyjdzie w najlepszym momencie porodu i zniczulenie opoznia cala akcje. Wtedy masz chwile wytchnienia, ale overall porod trwa dluzej i trzeba podawac oksytocyne na ponowne wywolanie skurczów.

u mnie w szpitalu zalecaja naciecie krocza, bo tak jak pisała Magda straszą glebokim peknieciem. bede jednak starala sie podczas przyjecia na IP dac jasny sygnal, ze licze na wsparcie przy II fazie polegajace na odpowiednim rozleczeniu parcia, tak by ochronic krocze.

Poza tym, po porodzie klada maluszka na brzuchu ale pozniej zabieraja na chwile na badania. Tak wiec juz wyczulam meza, zeby walczyl w razie czego o nieprzerwany kontakt przez 2h :) mam nadzieje, ze nie bede musiala i uszanuja to co w planie porodu bedzie. no i ciekawe czy taka waleczna bede jak przyjde na IP :P

macie do polecanie jakiś lekki film? :D bylam rano na fitnesie coby o plecy troche zadbac, ugotowalam obiadek a teraz pora na relaks:D

mam nadzieje, ze maluszek tez sie rozrusza troche bo dzisiaj cicho siedzi ;-)

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

aaaaAaa.. dziewczyny, które maja rożek z colorstories - mozecie pls wrzucic zdjecie rozlozonego? chcialabym zobaczyc jak i gdzie przyszyte sa kokardki :D zamowilam juz materialy wiec pewnie w przyszlym tygodniu zobaczymy czy moje wielkie plany zostania ciazowa krawcową maja racje bytu ;-)

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

Secondtry dużo zdrowia dla Adasia :* o Zuzię się nie martw, karmienie nawet krótko daje sporo odporności. Poza tym to przynajmniej u mnie jest tak, że jak jeden wychodzi na prostą, to dopiero zaczyna chorować drugi. Zobaczę jak teraz będzie kiedy obaj będą w tej samej grupie przedszkolnej.

Klara raczej nie ma "swego" boku, ale jak chce zmiany pozycji to potrafi bardzo szybko i skutecznie zmotywowawć ;) o dziwo nawet na plecach wciąż daje spać.

Mąż przy pierwszym dziecku skłaniał się ku SN, ale to było jego generalne odczucie że w końcu tak to zostało zaplanowane. Co do znieczulenia jest oburzony, że ktoś poza rodzącą ma prawo decydować, że natura tak chciała to ma boleć … wyrywanie zębów też boli a nikt nie mówi, że powinno się robić za żywca.
W każdym razie kolejne cc to był mój wybór i bardzo mnie wspierał. Co do obecności, to decyzja obu stron co, komu pasuje. Sama nie chcę, żeby był i cieszę się, że on czuje podobnie.

Rożek myślę, że przy pierwszym dziecku daje trochę komfortu przy podnoszeniu malucha … do szpitala sama nie biorę bo u mnie tak jak w Norwegii wszytko dają i jest tak ciepło, że w szpitalu synka zawijałam nagiego we flanelową pieluszkę-otulacz i było ok.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

W miescie w ktorym mieszkam jest jeden duzy szpital, gdzie przyjmuja ok 500 porodow na rok, nie ma w nim mozliwosci znieczulenia i mysle, ze naciecie krocza to rutyna z ktora nie mozna nawet dyskutowac. Sporo moich znajomych rodzilo w tym szpitalu i wiem, ze zawsze rodzi sie na lezaco i nie ma dyskusji. Polozne to panie wiekowe, oczywiscie nie brakuje im doswiadczenia, ale wydaje mi sie, ze mloda polozna prosto po szkole bardziej zadba o krocze niz tzw stara gwardia. Ja spedzilam w tym szpitalu 6 dni w 19tyg ciazy i chyba nigdy wiecej nie chcialalbym tam trafic.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Ja też boję się nacięcia, ale w Holandii jest podobnie jak w Norwegii - krocze nacina się tylko w razie konieczności użycia np. próżnociągu. Do szpitala też nie muszę nic brać, jedynie ubrania na wyjście. Co do znieczulenia zewnątrzoponowego, to mam w tej dziedzinie pewne doświadczenie i tym razem także się na nie zdecyduję. Jedyny problem, jak dla mnie, to brak możliwości wstawania już po podaniu znieczulenia (czyli parcie w pozycji wertykalnej odpada) oraz cewnikowanie.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina Noo

Heltinne dzięki wielkie za informacje, u mnie faktycznie bedzie podobnie bo na stronie szpitala tak doczytałam :) w porównaniu z tym co piszą dziewczyny z Polski to nasza torba do szpitala to bedzie torebka :)

Ale mój mały sie uparł i siedzi mi na samym dole, nie chce sie podnieść i stać ani siedzieć na krześle nie ma mowy taki ból, mam nadzieje ze do jutra mu przejdzie i zechce przesunąć sie na gore.

Odnośnik do komentarza

Z tego co pamietam ja rodzilam w pozycji pollezacej, poszlo dosc sprawnie. Nie wiem czy dalabym rade w tym momencie stac czy kucac. Jakos slabo to widze. Za nic w swiecie nie chcialabym opoznienia akcji porodowej, im szybciej tym lepiej. Moze wiec znieczulenie to nie najlepszy pomysl. ...
Tak jak ktoras z Was wspomniala tak wiele nalezy od nastawienia...
Pamietam,ze gdy rodzilam poraz 2mialam nastawienie takie by urodzic jak najszybciej imoc wrocic do dwuletniego synka, ktory zostal z moja mama. Mialo byc szybko i bezproblemowo i tak tez bylo. Po 3 godz.od przybycia do szpitala, corka byla juz na swiecie.
Znajoma,ktora wpadla w panike ze nie da rady,tak skutecznie zahamowala sobie piekna akcje porodowa ze trwalo to kilka godzin dluzej , wlacznie z uzyciem proznociagu....
Pozytywne nastawienie to podstawa!

Zastanawiam sie w ktorym momencie udac sie do szpitala. Musze jechac tam ok.1 godziny, a w korkach dobre 1,5.....hm...

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Witam kochkochane ja dzisiaj znowu caly dzien na hematologi. Plyteczki polecialy w dol ale juz mi przetoczyli a hemoglbna trzyma sie na poziomie 11 czyli super.
Martwi mnie tylko te wycieczki do szpitala zeby z szyjka jeszcz niezczely sie problemy.
Po tkim dniu to jestem tak zmeczona jak pomaratonie.
Secondtry mam nadzieje ze synus szybko wyzdrowieje. Boli to jak nie mozna byc przy dziecku uu lekarza poniewaz musisz lezc. Moj synus mial ostatnio szczepienie i mąż z nim pojechal, 3 przedstawienia tez mnie ominely.
Podpisuje sie pod zarwanymi nockami ja mam czuwane tak od 2do 5.

a href="http://

Odnośnik do komentarza

Wszystkie dzieci dookola mnie wlasnie choruja. Cale szczescie my po.
Hmm co do męża, jak juz urodzilam i corka plakala ja w placz ze to moje dziecko ze sliczna moj maz tez, poloznik dal mu pepowine do przeciecia i pyta nas jak wrazenia, moj maz ze moze tak codziennie. Haha denerwowalo mnie jak trzymal za reke w czasie skurczu bo czasami chcialam machnac reka a on trzymal ale tak to chcemy razem tam byc.
Maz to duze wsparcie.

Lezalam z mezem i zaczelam sie smiac i tak bol przeszyl moj brzuch. Wystraszylam sie bo trzymal dluzsza chwile. Polezalam ijuz ok.
Tez tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Co do znieczulenia ;) porodem sterują hoemony a w dużej mierze uwalnianie ich warunkowane jest właśnie odczucie bólu. Zastosowanie znieczulenie prze rozwarciem na conajmniej 4 cm może całkowicie zatrzymać akcje porodowa, wtedy zazwyczaj konieczne jest podanie oksytocyny żeby wzmocnić skurcze, nie działa ona tak jak nasza naturalna oksytocyna i nie powoduje uwalniania endorfin które pomagają dziecku się relaksować i odpoczywać w trakcie porodu. Tak więc skurcze są silniejsze my ich nie czujemy i nie mamy świadomości jak mocno działają one na dziecko co może go stresować ( podniesienie tętna lub wolniejsze racja powracania tętna do normy po skurczu) do tego krótsze przerwy i mniej czasu na odpoczynek dla dziecka ( naturalnie organizm tym steruje i zazwyczaj są 2 mocne skurcze a potem chwila wyciszenia z dłuższym przerwami i słabszymi skurczami żeby mama i dziecko mogli odpocząć ). Ale to wszystko sztuczna oksytocyna. W Polsce daje się taka dawkę znieczulenia ze można wstawać i chodzić. W niektórych przypadkach znieczulenie może być pomocne np. przestraszona mama która przez ból chamuje adrenalina akcje porodowa, wtedy po znieczuleniu jak sie rozluźni to szyjka puszcza i poród idzie dalej. Trzeba pamiętać że znieczulenie można dostać między 4 a 7 cm, jeśli poda się je później to nie czujemy parcia i jesteśmy zdane na instrukcje co naraża krocze. Każda z nas musi podjąć decyzję. Mówi się ze leki te nie mają wpływu na dziecko, ale zgodnie z badaniami przenikają przez łożysko wiec nie wiemy dokładnie czy i jak wpływają na malucha. Polecam film porodowy biznes ( o porodach w stanach w kilku częściach na youtube ) fajnie opisują tam właśnie to jak interwencję medyczne mogą skomplikowane poród i mówią właśnie o spirali w którą się wpada i co może powodować znieczulenie. Same zdecydujecie czy dacie rade urodzić bez znieczulenia ;) to ważny moment i wiele decyzji nas czeka, warto się doszkolic ze tak powiem ;) na stronie fundacji rodzic po ludzku jest też artykuł o roli hormonów i o tym jakie są zależności miedzi nimi. Pomaga to zrozumieć co nasze ciało robi i dlaczego np się w pewnym momencie zaczynamy trzask, jak by z zimna i przygotowywanie nas na nowe doznania kot w efekcie są jak najbardziej prawidłowe tylko zupełnie dla nas nowe.
Heltinne jeśli nie rodziłas leżąc na płasko to twoja miednica zmieniła ułożenie i była to właśnie pozycja wertykalna. Każda z nas znajdzie coś dla siebie.
Szkoła rodzenia jest super jeśli chodzi o nauczenie nas tych pozycji. Są też bardzo pomocne w 1 okresie ( grawitacja pomaga w rozwieraniu się szyjki)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Dzis znów uciekł mi cały dzien, ale głownie na wiszeniu na telefonie mi minął, ważne że miło.
Mam jeden rożek i zamierzam sie wyposazyc w jeszcze jeden na zmianę.. Jakos tez wydaje mi sie ze tak pewniej mozna tzrymać dziecko, poza tym chce by spał w tym rozku na poczatku. Później spiworki, czyli po miesiacu? chcę miec przynajmniej dwa na zmianę. Zakladam ze spiworek moze sie zabrudzic jak pielucha nie wytzryma, czy dziecko ulewa, wiec spiworek do prania i tzreba cos na zmianę.. a przecież te poczatkowe miesiace to dziecko sporo ma drzemek..

Z porodem to jest tak, ze nie chce niespodzianek typu jakies proznociagi, kleszcze i nie wiadomo co jeszcze.. Z tym pękaniem to troche mi sie rozjasnilo, i wychodiz na to ze chyba lepiej peknac niz jakby mieli nacinac.. - ten cały plan porodu to dla mnie jakas totalana abstrakcja.. Nie mam pojecia co ja bym tam miala napisac, nie wiem jak chce rodzic, skad mam wiedziec czy wolę na stojaco siedzaco czy lezaco? nie ma pojecia jak zareaguję na ból, ale bycie w jednej pozycji szczegolnie po takim czasie braku aktywnosci to bedzie wyzwanie. Chcę sie nastawic pozytywnie bo chce by sie szybko skonczylo, ale mimo pozytywnego nastawienia nie wiem czy nie spanikuje, a wtedy nie lubie siebie i nie lubie decydowac, wole by to lekarz czy polozna decydowali o tym co dobre dla mnie, ale nie zeby postepowali schematycznie jak im wygodnie.. Jesli chodiz o mnie i ból to bardziej boje sie klucia w kregoslup i tego jak to zniose niz rodzenia bez znieczulenia, a skoro znieczulenie oznacza dłuzszy porod to chyba nie chce tak.. trudno mi sobie wyobrazic bol, okresy mam za...biscie bolesne ale funkcjonuje bez silnych tabletek bo nie lubie byc otepiona, a bywa tak ze nie ejstem w stanie sie podniesc z bolu. Mimo to nie siegam po tabletki.. Nie wiem, co powinnam jeszce wziac pod uwagę.. naprawde wolę by ktos doswiadczony mną pokierowal niz ja bym miala cos wymyslac.. i co wtedy mam w takim planie napisac ze wsyztsko mi jedno? moze jak wiecej zaczne czytac o prodzie to cos mi sie rozjasni.. jesli chodzi o decydowanie to boje sie ze wymyslę cos głupiego w stylu ze powiem ze nie zycze sobie by kladli na mnie dziecko.. naprawde licze ze hormony zrobią swoje i odsuna obrzydzenie od krwi, wnetrzosci i ze nie bede miala doła ze ktos mi grzebie w kroczu..

Odnośnik do komentarza

Zerdka linki które podałas odsylaja w zupelnie inne tematy niz posciel, ja sama zamierzam posciel kupic dopiero jak dziecko bedzie mialo ok roku, a poszewki bedzie szyła mi mama.

Magda2600 fajnie napsiałas o tym znieczuleniu, chetnie zjarze na strone o ktorej mowisz i poczytam, bo faktycznie ma to wiekszy sens, gdy wiemy co sie dokladnie dzieje, szczegolnie gdy mowimy o mechanizmach biochemicznych, to moj mozg pojmuje i wtedy latwiej mi sobie to wyobrazic, po tym jak mowisz to faktycznie poki sie nie zablokujemy to znieczulenie nie ma wiekszego sensu..

Moze trochę juz panikuję w tych moich wpisach, mam nadzieje ze nikogo nie odpycham moimi tekstami, ale normalnie to co Wy piszecie daje mi wiekszy spokój i pomaga nabrac zdrowego dystansu, i czytanie o prodzie staje sie tez latwiejsze bo jak probowalam jeszcze ze 2 miesiace temu bez ruszenia tematu to sie tylko zalamywalam zaczynalam beczec i sama sobie biadolilam ze nie chce.

CO do wyboru cc, to jesli dziecko jest prawidlowo ulozone i nie mam zadnych przeciwskazan medeycznych, to tez moge sobie powiedziec ze chce cc, bo mam taki kaprys? Wydaje mi sie ze nie.. ale moze się mylę? Nie rozwazalam w ogole cc, zawsze wydawalo mi sie ze to robi sie tylko z koniecznosci, tzn gdy istnieje ryzyko zdrowia i zycia dla matki i dziecka..

Odnośnik do komentarza

Wróciłam ze szpitala gdzie będę miec cc. Termin ustalony.jestem oficjalnie wpisana na listę i mam też wpis w karcie ciąży. Historia choroby założona. Gdyby się okazało ze akcja zacznie się wcześniej niż 01.04. to jadę do szpitala i mnie tną wcześniej.
Psychicznie mnie to bardzo uspokoiło.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

koleżanka poleciła mi do poczytania położna która dodała dziś wpis na fb o porodzie i pozycjach wertykalnych.

http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Wertykalne-pozycje-porodowe-przyklady.html

podała tam zalety takiego porodu, w ogóle babka podejmuje fajne tematy

ogłasza się jako położna więc myślę ze każdy moze zajrzeć na jej profil i poczytać, dla zainteresowanych https://www.facebook.com/dyzurna

Odnośnik do komentarza

Magda2600 Twoje informacje dotyczące porodu są jak bezenne-dziekuję

a czy mogłabyś kiedyś podjąć temat jak to wygląda juz po.
Tzn urodzimy, ale jak wyglądają tzw obchody, chyba tak to sie nazywa. to kiedy lekarze chodzą zazwyczaj rano, podchodzą do każdego łózka i co koszula w górę i oglądają jak wygląda rana itp? co się wtedy odbywa o czym się mówi? nie lubię dużego zaskoczenia, chciałabym wiedzieć jak to wygląda.

dziewczyny które maja poród za sobą, może też coś od siebie dodadzą jak to wyglądało?

moze to głupie ale dla pierworódek to chyba w jakiś sposób krepujące moze tez, temat dziwny;)..

Odnośnik do komentarza

Ataa przy sn się nie da ale można sobie wybrać położną do porodu i podpisać z nią umowę i ona jest w gotowości tylko dla rodzącej od 38tc do 42tc. To też uspokaja. Tylko ze płatne jest niestety.przynajmniej w tym szpitalu gdzie zamierzamy rodzic z Secondtry.

Miila moja gin dziś powiedziała ze te plastry silikonowe są super tylko ze trzeba je dzielić na 6. Czyli tnie się 1 plaster najpierw na 3 a potem wzdluz na 3 bo to chodzi żeby był pasek tylko na samą ranę. I można od razu po zdjęciu szwów założyć co jak okreslila jest wtedy na 30 dni a nie na 5.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

zerdka znam tkaniny, z ktorych sa uszyte te posciele, sama z nich szylam. Sa calkowicie w porzadku :) typowe poscielowki. Te np. ze wzorem w liski czy zygzaki maja ciut rzadszy splot.
A jesli chodzi o same kolderki czy poduszki to nie wiem, ale takie male przewaznie sa lekkie i miekkie. Zawsze mozna dopytac sprzedawce,jesli nie jestes pewna.

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Takaona podpisuje sie pod Twoja prośbą o poruszenie tematu obchodów, i dodan ze jakos lzej mi sie zrobilo gdy okazuje sie ze nie tylko mnie to krepuje...
Flawia dibry pomysl z taka położna i masz racje ze to napewno daje wiekszy komfort psychiczny. Nie mam pojecia czy u mnie w szpitalu jest taka możliwość ale nawet nue będę się dowiadywala, musze sie zdac na los i nasz NFZ, bo każde 50 zl robi nan roznice i wole to wydac na dziecko a ja sobie poradzę.
Ps. Dostaliśmy wycene mebli.. zaskoczyla mnie o 1,5 tys. Wiec stad chwilowy dolek, z drugiej strony mamy na to odłożone, a zalezy nam by zrobić raz a porządnie. jakosc kosztuje, wiec juz klade sobie wyluzowanie do głowy..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...