Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Flawia a po co ten wpis z przechwałkami na temat zarobków i tekstami typu ' jak oboje z mężem pracujemy to trudno żebyśmy nie przekroczyli...' warszawka powiało na kilometr, uwierz mi ze są rejony Polski gdzie z racji sytuacji na rynku pracy wykształceni ludzie muszą utrzymać rodzinę za 1800zl miesięcznie. Pamiętaj pieniądze dziś są a jutro może ich nie być

Odnośnik do komentarza

uff... już wolę na naszym forum czytać o ciuszkach i kocykach niż o szpitalach :)
Mój Jasio od wczoraj rusza się nie tylko tak, że czuć, ale i widać :) bardzo mnie to cieszy, bo jakoś tak spóźniał się w kontaktach z rodzicami - mam nadzieję, że jak się urodzi będzie też tak spokojniutki jak przez ostatnie 25 tygodni ... Nagrałam sobie filmik na pamiątkę jak brzuszek podskakuje i co jakiś czas sobie oglądam.
Wózek głęboki kupiłam używany .... rozpoczęło się od oglądania wózka teutonia za prawie 5 kPLN, ale .... dość szybko sprowadziłam się na ziemię. W wydatkach jestem dość racjonalna, poza tym tak sobie myślałam, że jak kiedyś pójdę już na plac zabaw to chcę pilnować Jasia, a nie wózka. W Poznaniu dziewczyna sprzedawała wózek Mutsy Evo głęboki za 650 zł, w stanie idealnym i zdecydowałam się... wózek posłuży nam pewnie z pół roku czyli od kwietnia do października. Jak już Jasio będzie siedział stabilnie to zdecydujemy, czy kupimy spacerówkę do tego wózka, czy może jakąś fajną i dobrą parasolkę lub inny wózek spacerowy. Łóżeczko ostatecznie z Ikei, bo chcę jechać po zakupy hurtowe - łóżeczko, materacyk, pościel, wanienka, przewijak itd.
Przypominam sobie moją matkę. W 86 roku urodził się mój brat. Mieliśmy głęboki wózek w którym wcześniej wychowało się .... nie wiem z 5-6 dzieci. Wózek był brzydki, ale kto na to patrzył. Miał "jeden defekt" - jedno z kółek było nieoryginalne i trzymało się tyle o ile, co jakiś czas spadało. Trzeba było co jakiś czas patrzeć, czy nie luzuje się i ewentualnie nogą "dopchnąć" kółko :) Pamiętam to doskonale, bo miałam 10 lat i sama wielokrotnie wkopywałam to kółko (przednie, prawe). Pamiętam też wakacje w górach z moim rocznym bratem i matkę codzienne piorącą pieluchy tetrowe w rękach. Wtedy też dostaliśmy od proboszcza dla mojego brata mleko w proszku z darów i kilka pieluszek jednorazowych (to było wydarzenie ... ojciec tłumaczył matce z angielskiego jak przyrządzić mleko). Kobiety, które wtedy dzieci wychowywały są dla mnie prawdziwymi siłaczkami. Mój brat miał wszystko używane, prawie nic nowego i proszę bardzo... dziś to 30 letni dorodny byczek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mme3ge8eho.png

Odnośnik do komentarza

Flawia tak napisałaś o tych 112 tys. Ze zaraz po przebudzeniu usiadlam i zaczelam liczyc i czytac. Bo jakos nie wierzylam ze tyle mamy iokazalo sie ze nawet polowy tej kwoty nie mamy, oboje oracujemy i wyzsze wyksztalc, w zawodzie po inżynierskich studiach, i oboje w zeszlym roku dostalismy wysokie podwyzki. To nam pozwoliło w ogole myslec realnie o dziecku. Na rodzicow nie mozemy liczyć tylko na siebie i jakie bylo moje zaskoczenie gdy wyczytalam ze na zasilek rodzinny sie zalapiemy.. a znam wielu co maja znacznie mniej niz my..
Swiadoma tez jestem jakie sa koszty zycia w Warszawie, w Gd pod tym wzgledem jest łatwiej, ale tam tez inaczej sie zarabia.. mysle ze bez problemu powinniscie kupic ten dom, nawet przy cenach w stolicy. Tego Wam życzę, fajnie slyszec ze ludziom dobrze sie wiedzie i zyja spokojnie. Komfort psychiczny jest naprawde wazny.. :)

Odnośnik do komentarza

bbbbbb łatwo jest krytykować kogoś mając tymczasowy nick:) mam 36 lat i mieszkam w Warszawie a Ty? juz nie raz Twoj wpis był pełen krytyki bądź miał moralizatorski ton i nie będę z Tobą wchodzić w jakakolwiek polemikę.

ataa przerażające są te różnice w zarobkach ze względu na rajony kraju. Koszt utrzymania wyzszy w Warszawie na pewno ale raczej jeśli chodzi o usługi czy nieruchomości a koszt żywności taki sam. A najsmutniejsze ze można mieć bardzo dobre wykształcenie i być bezrobotnym albo zarabiać najniższa krajowa. Trochę to smutne i niesprawiedliwe.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Ze wzgledu na to, ze ciagle targaja mna ciezkie emocje zdecydowalam sie na wizyte u psychologa. Zdecydowalam sie podrazyc tylko jeden temat na razie, bo widze ze im blizej tym bardziej nie moge sie oswoic z mysla porodu sn. Probowalam wyobrazac sobie, idealizowac, widziec wszystko w pieknych barwach ale nic mi nie pomagalo, tylko siedze i przezywam. W nocy spac nie moge, serce mi bije jak oszalale, oddechu zlapac nie moge, przezywam to bardzo. Ogladalam na ipli program o porodach i bylo jeszcze gorzej, w nocy brzuch mi twardnial i jeszcze bardziej sie stresowalam. Wczoraj odwiedzilam moja szwagierke w szpitalu ma w ciazy gleboka anemie i lezy na patologii ciazy a z nia wczoraj lezaly 2 rodzace kobiety. Podlaczone pod ktg, pojekujace, stekajace, cierpiace. Musialam wyjsc stamtad jak najszybciej bo juz czulam jak brzuch mnie boli i zalewam sie zimnym potem. Psychicznie nie jestem w stanie w ogole zaakceptowac porodu sn i chyba zrobie wszystko aby urodzic przez cesarke, nawet ta psycholog powiedziala, ze to jest chyba dla mnie jedyna opcja.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Ansta ja kupilam jaki byl w aptece za ok 120 zl, normalny dla dzieci i doroslych. Troche zaluje ze nie kupilam takiego jak reklamuja pingwina moze corka by chetniej korzystala.
anawee za duzo o tym myslisz, tym stresem wlasnie nabawisz sie czegos niepotrzebnie. Nie mysl o tym. Po prostu sie zacznie urodzisz i przezyjesz. Jak bedziesz taka sparalizowana strachem to Ci nie pomoze i nic nie bedziesz slyszec a wazne zebys sluchala poloznej bo sa momenty kiedy trzeba przec bez gadania. Nie boj sie pomysl ile dostaniesz za swoj wysilek, podadza Ci dzidzie na brzuch i zapomnisz o bolu. Ja juz nie moge sie doczekac tej chwili. Odkad mam corke to jakos tak nie chce juz ciazy tylko juz chce dziecko na zewnatrz a to trzeba czekac 9 mies. Nie ogladaj filmow, nie sluchaj gadek o bolu. Moze przejdz sie do szpitala wypytaj co i jak xapytaj o znieczulenie skoro sie boisz ja dalam rade bez i mysle ze kazda kobieta pomyslec pod siebie. Szkola rodzenia moze wlasnie jest dla Ciebie.
secondtry dlatego jakbym znala jakas matke potrzebujaca to bym dala i zabawki tez kiedys oddam. Wiesz myslalam o olx jesli chodzi o buty bo niby nie powinno dziecko chodzoc po kims, wiec bym oddala. Niestety sa ludzie ktorzy maja a wezma za darmo. Do kolezanki sie zglosila babka i nawet dziekuje nie powiedziala.

Co do wozkow ja dalej sadze ze nie ma co przesadzac. Ja przy corce kupilam szary rico za 1400 3 w 1 i bylam zadowolona, tym bardziej ze mieszkam na wsi i mamy straszne drogi. Przy synku tez bedzie ten sam. Tyle ze nagle wszedzie widze te wozki i tez szare, nawet sasiedzi maja tyle ze bialy stelaz.
Co do zarobkow moj maz ma zespol pod soba plus sam ma duzo obowiazkow i mgr i dupa z tego bo realia sa jakie sa, ja tez mam wyzsze teraz siedze w domu bo dzieci ale za poltora roku wracam na rynek i nie spodziewam sie doceniania. Moja mama jest pielegniarka od 30 lat dwie prace i g... o z tego.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

anawee dobrze zrobiłaś z psychologiem, mam nadzieje ze jej opinia pomoże Ci z tematem CC, nie ma co na sile rodzic SN jesli masz takie stany nerwicowe, ze ciezko sie oddycha na sama mysl.

Ja juz rodzilam sn, tez mialam mega stres przed tym, ale jak sie zaczelo wszystko to kobieta troche jak zaprogramowana dziala, a jak jeszcze dobra polozna obok to super.
Teraz bede rodzic CC i tego bardziej sie boje. Najbardziej bolu po operacji i tego, ze dluzej sie dochodzi do siebie. 3 godz po sn poszlam pod prysznic i bylam samowystarczaja, moglam sie delektowac Synkiem.

Bedzie dobrze i u Ciebie, glowa do gory i nie ogladaj patologii to na ciezarne zle dziala...

bbbbbb
zycie ludzi uklada sie roznie, dochody i praca tez. Cieszmy sie tym co mamy, zdrowiem, najblizszymi i zeby nikomu nie wiodlo sie gorzej, a tym co potrzebują niech bedzie lepiej.

Atmosferę na forum mamy fajną, niech tak zostanie, hmm?:)

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza
Gość Majtynkaa88

Cześć, ależ się zrobiło gęsto. .. dziewczyny nie ma się co porównywać i przekrzykiwac bo każdej sytuacja jest inna i trzeba się z tym póki co pogodzić bo ja z działalności swojej wycoagalam max 2 tys/ msc , a moja koleżanka ze studiów w wawie 12 tys ale co mam iść się załamać i nie planować nic, zwłaszcza ze mąż wfista i dodatkowo trenuje ale nie wyciaga c jak 3 -3.5raczej nie wyciąga, ja od 2 msc bez dochodów bo kombinuje z zatrudnieniem bo płaciłem preferencyjny ZUS; a jednak żyjemy i nawet spłacać kredyt za mieszkanie. Co do mnie- chyba lepiej- wczoraj od 18.00 skurcze przy każdym ruchu i bardzo częste ale 20 min po nospie max i 800 mg się uspokoiło i kurczy lo się co 20-30 min i przy pionizacji wiec nie będę panikować dopóki daje rade na zwykł co proszkach. Z tą bezsenności dziś to chyba jakaś faza księżyca bo ja też od 3.30 bezsennie, ależ drzemka się za to od 8 do 9:) wkurzył się bo przyszedł mi kurier z zamówiona pościelą kołdra ochraniaczem itd zamowionych na allegro a po otwarciu paczki zwoje nieobszytej bawełny i minki, okazało się ze Pomylona przesyłka a moje zamówienie wysłano do Anglii, jednak dobrze ze wzięłam się za to wcześniej niż po porodzie

Odnośnik do komentarza

majtynka i teraz co musisz bawic sie w odsylanie. Jeju az widze Twoje rozczarowanie tez bym sie wkurzyla.
secondtry ciekawa jestem czy taka opinia psychologa pomoglaby zeby zrobic cesarke. Moze faktycznie. U mnie w szpitalu nie ma cesarki na zyczenie i w ogole niechetnie robia. Wiadomo jak posladkami w dol to tak lub za male biodra itd ale to wskazanie od gin. Tak to dziewczyna po terminie 2 razy wywolywany porod i nic juz prosila o cesarke to wywolali 3 raz i ur.
Dziwie sie ze na patologii stekaja itd. U nas jak odeszly wody to lewatywa i leci na porodowke i tam ktg, dziwnie bo nie wyobrazam sobie ze jakis maz brat z wizyta a obok babka ma pierwsze bole. Duzo facetow pewnie by zrezygnowalo z asysty przy porodzie. Nigdy nie zapomne jak szukali mi sali na porodowce a tam laska krzyk po otwarciu drzwi-byla sama ale niezle mnie wystraszyla. Ja tak nie rodzilam ale nigdy jej nie zapomne.
anawee a Twoj maz bedzie Ci towarzyszyl? Mi bardzo pomogla obecnosc meza czulam sie dobrze z bliska osoba. Teraz sie boje ze nie zdazy bo corke mamy bede wolac tesciowa mnie ktos zawiezie a on ma dojechac bez sensu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

kumi ja tez w szpitalu zlapalam paciorkowca. Skonczylo sie na 10 dniach antybiotyku i grzybicą od tego. Teraz na przyjeciu poprosilam o posiew z szyjki, porównam z koncowym.
Pacoirkowiec w szyjce powoduje jej zmiekczenie i skracanie. Po leczeniu moja z 1,8 zrobila sie 2.2:) sie ucieszylam jak dziecko;)

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza
Gość Majtynkaa88

powiedziałam Pani ze nie chciałabym mieć z tym kłopotu bo leżę i powiedziała ze wyślę kuriera i ze to ich pomyłka i ich problem, ale ja już bym chciała mieć i oglądać;) ale ogólnie z tymi przesyłka mi jakieś opóźnienia, teraz się zastanawiam po waszych wpisach co z tymi matkami poporodowymi bo ja genialnie zamówiłam xl ki żeby mnie nic nie uciskalo, ale teraz pukam się w głowę. .. chociaż w sumie jeszcze 13 tyg to jak będę mieć apetyt to może będą w sam raz:) nie wiem czy psycholog ale na pewno psychiatra może wystawić dokument o silnym strachu przed porodem, nie pamiętam jak się ta fobia nazywa ale jest to bezwzględnie wskazanie do cc ( w sumie sama nie wiem czy nie skorzystać jakby coś,ale wskazanie mam ze względu na wadę macicy i kwestia co sama zdecyduje lub co się będzie działo bo może się akcja sama rozpocznie ładnie i będzie szło prawidłowo, bo z jednej strony cc mniej ból u w trakcie i większą pewność że nie uszkadza dziecka z drugiej przeraza mnie ta niepełnosprawność i problemy z karmieniem po porodzie.

Odnośnik do komentarza

przepraszam ze spamuje całe forum swoimi wpisami, ale jak sie długo nie odzywam to się uzbierało... przyznam się że podkradłam którejś z Was (wybaczcie nie pamiętam Której i że podkradłam w ogóle:)) pomysł na filcowe sówki nad łóżeczko, a że leże i mi sie nudzi... zdjęcie poniżej... tyle ze utknęłam... wiecie gdzie moge dostać/kupić taki krzyżak na którym mogłabym to zawiesić...?

monthly_2016_01/kwietnioweczki-2016_42332.jpg

Odnośnik do komentarza

Flawia, Majtynka faktycznie niewiele jest sprawiedliwosci, ale prawda jest taka ze najwazniejsze w tym wsyztskim jest bliskość, bycie razem, zadowolenie z codziennosci, nie zamierzam więc narzekać, reszta się jakoś ułoży. Czasami mi tylko szkoda.. bo wiem ze zdecydowałabym się na wiecej dzieci, i pewnie szybciej by to nastąpiło. jednak są to krótkie chwile bo wolę patzrec na swiat optymistycznie :-) i cieszyć sie ze w ogóle mogę być matką.
Majtynka co do gaci to ja zamówiłam z canpolu rozmiar xl! normalnie noszę m, które są caly zcas na mnie dobre, ale biodra mi troche przybrały i sugerowałam się podanymi cm w biodrach i własnie je dostałam - zdecydowanie nie załuję :-)
Anawee ja przez wiele lat zycia zarzekałam sie ze nigdy niechce miec dzieci bo panicznie boje sie porodu i bólu i krwi.. ale potzreba bycia mamą jest silniejsza. Do tego nastawiam sie pozytywnie, pewnych rzeczy niechce wiedziec wychodząc z załozenia ze poród jest naturalny ze matka natura tu wszystko dobrze pomyslała, i jak mi raz Vena napisała ze nawet nieprzytomna kobieta jest w stanie urodzic dziecko. Cesarka to jednak operacja i mimo ze czasami mam ochote by mnie dopadła to szybko pluje sobie w brode. Zdecydowanie liczę na instynkt, i podobno hormony i widok dziecka są tak wspaniałym i skutecznym lekarstwem, ze od razu zapominasz o cąłym bólu, akceptujesz go i inaczej patrzysz na swiat. Nie nakrecaj się, damy radę i przede wszystkim staraj sie uwierzyc, a jesli jestes wierzaca to módl się o szczesliwy poród i zobaczysz ze tak własnie będzie. :-)

Odnośnik do komentarza

Probuje, naprawde próbuje idealizowac, wyobrazac sobie ze najwieksza nagroda za wysilek jest malutkie dziecko i ze wszystko zapomne. Naprawde to mi nie pomaga. Ja jestem po 2 poronieniach, w tym jedno wywolywane farmakologicznie w szpitalu. Wiem jaki to jest bol i chodzi mi tu wylacznie o bol fizyczny. Dlugo nie moglam sobie z tym poradzic. O ile moglam zapomniec o smierci dziecka, bo bylam na to przygotowana, lekarz od poczatku mowil mi ze rokowania sa zle, to tego szpitala i bolu nie jestem w stanie zapomniec. Probuje juz od 5 lat i niestety nic a nic nie dziala.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Majtynka przesliczne są te sówki :-) kurde ja msuze ruszyc z tym szalikiem bo obiecałam sobie ze nie zaczne sówek dopoki nie udowonie sobie ze umiem sama cos zrobic, bo niestety czasem lubie porwac sie z motyka na słonce :-]

Jeszcze zacznę inny temat: w mojej mega paczce z apteki znalazły sie takie silikonowe nakładki na sutki, bo przerazilam sie jak kolezanka mówila jak dziecko poranilo jej sutki i jakie to straszne jest.. i wyczytałam gdzies o tych nakladkach ze w razie co to ulatwija karmienie a ze kosztowaly kilka zł to wziełam, myślac wolę miec niz nie miec. wziełam najmniejszy rozmiar. I.. są za duze.. ale w mojej paczce znalazły się tez nakladki silikonowe Medeli do płaskich brodawek.. wzielam to bez pzremyslenia mimo ze kosztowaly prawie 30 zł.. otworzyłam.. myslac ze to cos podobnego do tych silikonowych tylko ze taka zerówka.. a tu okazało się ze są to takie nakladki które pomagaja wydopbyc sutek z piersi by dziecko mialo co złapac, i okazuje sie ze móje sutki - wczesniej sie nad tym nie zastanawialam i jakos nigdy nie zwracałam uwagi na zdjeciach na sutki kobiet, pamietam ze jak byłam młodsza to miałam taka kolezanke malo wstydliwa która bez krepacji paradowala bez stanika i bylam przerazona ze ma takie ogromne sutki.. a teraz wychodzi na to ze ona miala normalne a ja ich nie mam a raczej jeden jest płaski a drugi wklęsły.. i jestem przeszcesliwa ze kupilam te nakladki bo juz zgłębilam temat i wiem ze nie jest to wykluczenie z karmienia piersią, tylko muszę je na to przygotowac.. naprawdę zyłam w przekonaniu ze niczym nie róznie sie od innych kobiet a okazuje się ze ejstem dosyc wyjątkowa..

Odnośnik do komentarza

Anawee mysle ze dwa poronienia zupełnie inaczej naswietlają Twoją sytuację.. skoro już wiesz jak to boli i nie było tego magicznego lekarstwa jakim jest dziecko, to w sumie nie dziwie Ci się i wiecej.. powiem ze cc w takim wypadku to całkkiem mądre posuniecie.. stresem mozesz sobie zaszkodzic, sobie i dziecku i nikt nie powinien zmuszac Cie porodu naturalnego.. także ten psycholog to dobre posuniecie i jak pisała Nat jego decyzja ułatwi Ci załatwienie cc więc wyluzuj i nysl pozytywnie :-) a naprawde nikomu nie musisz opowiadac sie ze swojej dezycji i jak pisze majtynka, w zaden sposob nie umniejsza to Tobie jako matce :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...