Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

PaulinaNO, piękny widok, zazdroszczę!

Miila, ja pierwsze śpioszki mam 50 i 56, ale akurat je dostałam od koleżanki. Dokupuję odrobinkę 56 (koleżanki mówią, że to na góra miesiąc noszenia) a tak to jak widzę coś fajnego, to większe biorę 62 i 68 nawet. Kupiłam słodki zestaw ubranek dla dziewczynki w smyku, nie mogłam się powstrzymać:))) Teraz niestety zaciskam zęby i nic nie kupuję, bo za 3 tyg. na połówkowym może się okazać, że to jednak chłopak, tak jak u Ciebie.

Heltinne współczuję kaszlu, przechodziłam to 2 m-ce temu, z tego powodu jestem teraz uziemiona w domu. Może spróbuj syropu z cebuli, mi pomagał.

Ataa, że niby o co chodzi z tą marchewką surową ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

heltinne no to faktycznie macie niezły klimat.. Tutaj mrozów -20 nie było już daaaawno, chyba na poczatku tylko jak przyjechałam. A tak to -10/-15max. Teraz jest pięknie, mam nadzieje że tak już zostanie a nie przyjdzie jakies ocieplenie, deszcz i plucha...
A ten snieg powoduje u mnie wzmożone myślenie o świętach, mimo że zostały tylko 4 tygodnie to ja już nie mogę się doczekać :) chociaż poczekam jeszcze do 1 grudnia z ustrojeniem mieszkania :D

Odnośnik do komentarza

PaulinaNO do Was chyba docieraja cieple prady...
Ja tez przed 1 grudnia nie xmieniam wystroju na swiateczny, a i tak wprowadzam go stopniowo, bo szybko mi sie nudzi.
Musze najpierw posprzatac, a to mi idzie jak krew z nosa..

Wklejam fote ubranek, o ktorych pisalam. 2 pierwsze to KappAhl, biala Mexx. Skromne, eleganckie i wygodne (bawelna, lniane wykonczenia) :)

monthly_2015_11/kwietnioweczki-2016_39802.jpg

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Z ta marchewka jest tak ze jest siedliskiem Listeri monocytogenes jest to bakteria grozna dla kobiet w ciąży gdyz jest wczesnoporonna i moze uszkadzac płód. Tak mi walkowali na studiach, no i ogolnie trzeba uważać na warzywa z ziemi, gdyz moze sie tam pojawiać. Jednak najłatwiej spotkac ja w niepasteryzowanym mleku tj. Sueowym nie podannym zadnej obrobce. Szukalam info w internecie na ten temat i nic nie znalazlam, tylko w publikacjach naukowych. Ciezko mi stwierdzic ile w tym prawdy ale jednak obejde sie bez surowej marchwii.. Flawia podobno dokladne szurowanie warzyw z ziemi powinno wystarczyc ale obrobka cieplna jest pewniejsza. Przoraszam, nie chcialam Was straszyc, moze to tylko ja jestem niepotrzebnie uprzedzona..

Odnośnik do komentarza

Hej jestem po wizycie. Dzidzia ma niecale 250g. trzy tyg temu wydawalo mu sie ze moze byc chlopiec. Juz sie na ta opcje przestawilam a dzis uslyszalam dziewczynka. I ze chlopca juz z tego nie bedzie. Jednak sukienki hi hi. Wierzycie w stu% w szacunek plci?

Odnośnik do komentarza

Warzywa generalnie obieramy i myjemy więc nie ma chyba co panikować.Z tà listeriozà to fakt, że w mleku a zwłaszcza w serach robionych z takiego mleka, niemniej zdrowy rozsàdek jest chyba najważniejszy ;) My jemy masę surowych warzyw i owoców .

Piękne koszulki i zima , u nas też zimowy krajobraz :)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Takaona super,gratuluje prawdopodobnie dxiewczynki ;)

Wiesz, z tym moze byc roznie. Kolezanka na 100% spodziewala sie chlopca, cala wyprawka byla pod to przygotowana,a urodzila sie dziewczynka..... Roznie bywa,ale przewaznie sie potwierdza.

O,moje baby wlasnie obudzilo sie ze snu zimowego. Pierwsze pykniecie od wielu dni...

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Poprawka: obecność w: "mleku, miekkich serach dojrzewajacych produkowanych z mleka niepasteryzowanego, fermentowanych surowych kielbasach, drobiu, mięsie oraz surowych i wedzonych rybach, wystepuje także w warzywach takich jak marchew brokuły, kalafior salata, kapusta. (...) Szczegolnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, gdyz moze byc przyczyna obumierania płodów, poronien, porodów przedwczesnych." Info z podrecznika mikrobiologia techniczna wydawnictwa PWN z 2008 roku

Odnośnik do komentarza

Hmm no ja tez i w poorzedniej ciazy i teraz jem marchew i duzo innych rzeczy. Winogrona itd w tamtej ciazy wpychalam pelno akurat trafila mi sie koncowka ciazy na sliwki i jadlam w szpitalu codziennie. Co prawda ja czy w ciazy czy nie zawsze dokladnie myje owoce i warzywa nawer swoje. Moja rodzina tego nie robi ale mam nadzieje ze wbije corce do glowy ze trzeba.
U nas bylo -5 na dworze. O 10 corka byla na dworze opatulona w wozku i katar zelżal nawet nie kaszle, zdrowr powietrze robi swoje.
A ja w czasie spaceru corki sie narobilam. Umylam kuchenne szafki i poodkurzalam, wkurza mnie jak tesciowq zostawia to na 19 grudnia i juz nerwy ma wtedy. Narazie ciąża zddrowa to robie, ale mam nadzieje ze tym razem szyjka wytrzyma. Okna zostawiam tesciowej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Takaona ciesze się, że wszystko dobrze :) wiesz, na tym etapie chyba już ciężko się pomylić, ja widziałam sama pupkę mojego synka, więc nie wiem co by się musiało stać, żeby była z tego nagle dziewczynka :) na pewno 100% pewności będziesz miała na połówkowym badaniu, bo tam jednak się przykładają do stwierdzenia co to jak widać, ale uważam, że skoro dzisiaj powiedział, że dziewczynka, to tak jest :)

Odnośnik do komentarza

Heltinne traktowanie warzyw wrzątkiem to tzw. blanszowanie i jest jak najbardziej skuteczne :)

Tak jak piszecie porzadne mycie, obieranie, to sa skuteczne metody, ja jednak mam swoje schizy bo za długo w tym siedziałam, i np surowego szpinaku nie wezme do ust, tak samo tatara z surową ryba jest lepiej ale nie jest ro dla mnie smak wart ryzyka, no zawsze mogłabym sie poratowac setka wódki ale az tak za wódką nie przepadam.. :)

Odnośnik do komentarza

Któraś z Was pytała o torbę do wózka (nie pamiętam ktora). Ja ostatnio czytałam dobre opinie o torbie "skip hop". Kosztuje ok 250zl, ale można kupić używaną.

Ja w dzień czuję się dobrze, ale w nocy zatyka mi nos i mam załadowane gardlo. Niby mam w domu inhalator pneumatyczny i sól fizjologiczna, ale z tego co wiem nie powinno się inhalowac na noc (bo podczas snu wszystko będzie splywalo)

Wczoraj strasznie się zdziwiłam wchodząc na wagę, bo przez 3 dni przybyło mi 1,5kg i teraz mam ok 1kg więcej niż przed ciaza. Zastanawiam się czy nie przytylam dzięki lekom na tarczyce. Bo poza lekami nic się u mnie nie zmieniło.

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Do tej pory myślałam że listeria grasuje tylko w niepasteryzowanym mleku i serach pleśniowych.
Ryby uwielbiam a szczególnie łososia wędzonego i pytałam się gina i powiedział ze mogę bez przeszkód.
Mięsa surowego tez nie można bo to źródło toxo a ja ostatnio ze smakiem wcinalam salami hmm......a przecież to surowizna.czasem mam zaćmienie.
Zglupiec można od tych zakazów żywieniowych.

Co do ubranek.u mnie najlepiej się sprawdzalo na początek body plus śpioch lub pajac.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

moj typ, czarna tez ok. zerknijcie na opistorba

Flawia, ja odkad jestem w ciazy i juz nie zwracam wszystkiego, co zjem, moglabym jesc ryby codziennie.Nie tak dawno maz jezdzil w nocy w poszukiwaniu makreli w pomidorach....
Zdobycie tego graniczylo z cudem bo u nas brak nocnych sklepow a wiekszosc stacji zamknieta.
Udalo mu sie, kupil 4 puszki,zeby mi nie zabraklo, z czego wsunelam odrazu 2....

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...