Kwietnióweczki 2016

[heltinne]

Agulaaa może pospaceruj trochę w międzyczasie, nie wiem jakie masz możliwości na aktywność tam gdzie rodzisz. U Pauliny tez zapowiadało się ze potrwa a nagle zaczęła się akcja porodowa.Nie ma co się nastawiać na długie godziny.
Powodzenia,bądź super dzielna!

Melly zdecydowanie wyrabane nie mam...Nie mogę sie juz go doczekac, stesknilam się za maleństwem, moja 2 juz taka wyrośnieta...;)
Ogromnie cieszy mnie wszystko co się wiąże z jego przyjściem na świat :)
najmniejszy drobiazg z tym związany...

[Melly]

heltinne no widzisz, wiec nic z Toba nie tak nie jest heh jak napisalas. Po prostu niektorzy mysla jak to bedzie inni nie.
Ja tak szczerze to nie wiem czy poznam ze mi wody odeszly, bo ja niby widzialam jak kolezanka z sali wstala i jej polecialo ale ja po kazdym prysznicu tak mam ze sie wycieram i tak jakby wleciala tam woda i wyplywa, plus duze uplawy i tak mam czesto hehe wiec jestem ciekawa czy poznam jak przyjdzie czas. Niby wczesniejszy porod mialam ale przez wywolanie nie poznalam zadnych oznak, a rozwarcia sie nie czuje.

Agulaa moze prysznic wez itd moja kolezanka brala na porodowce i pozniej ruszylo. Nie wiem nie znam sie.

[PaulinaNO]

Dzieki dziewczyny za rady i wsparcie. Ogolnie jest juz w porzadku, tylko poprostu tak wczoraj zareagowałam jak zobaczyłam to łóżko z lampa. Dzisiaj miał juz badania krwi i bilurubina sie poprawiła. Bedzie leżał jeszcze do wieczora na brzuszku i jutro ok 12 wypis do domku :)
Agulaaa a skurcze sa na ktg? Może pospaceruj troche i bądź aktywna to sie ruszy. Bedzie dobrze, byle do przodu. Jestem z wami!

[Nat34]

Agulaa, weź się ostro za stymulację sutków.Tak nsprawdę przyłóż do tego, powinno przynieść oczekiwany efekt, trzymam kciuki :)

Secondry, oczywiscie że będzie cudnie, tako rzecze Zaratustra ;)

Paulina, żółttaczka jest bardzo powszechna nie masz co się martwić a jak już dziś do domu to w ogóle fantastycznie :)

[Gość Bbbbb]

Anna205 pytanie do eksperta :) tak jak przypuszczałam plaster na brzuchu od ciągłego smarowania zaczyna się odklejac, widzę że jak się go pozbęde na skórze zostanie sporo bardzo lepkiego kleju, masz jakiś patent na skuteczne zmycie go?

[Nat34]

Bbbb, ja nie Anna ale klej z ciała usuniesz oliwką, stara metoda na zerwane plastry ;)

[heltinne]

Melly to ja proponuje taniec z mopem, nie przegapisz wód; )

PaulinaNo jak super ze jutro już Was wypisza do domku :)
A jakaś fotkę wkleić :)?

[Gość Bbbbb]

Nat dzięki :)

[heltinne]

*wkleisz?

[Ansta]

Agulaa bądź dzielna. Ja jeszcze tego nie przechodziłam ale może rzeczywiście tak jak piszą dziewczyny spacer, stymulacja sutków,prysznic.

PaulinaNo jeszcze troszeczkę i malutki będzie z Wami w domu.

A mi w końcu dziś zaczęło się lepiej oddychać. Od 2 tyg nie mogłam znaleźć pozycji do siedzenia.

Dziewczyny ma któraś z Was przewijak z Ikei ten najprostszy?

[heltinne]

Ansta zdaje się że GroszekNo ma taki przewijak

[Gość Miila]

Paulina cudnie, że jutro do domku :))) trzymamy kciuki! czekamy na zdjęcie :)

Ansta u Ciebie to faktycznie może być już lada moment, kurcze co za emocje na tym forum :P

Agulaaa nie martw się Kochana, wszystko pójdzie w swoim czasie :) trzymamy kciuki!

Zaraz zwariuje z tym cholernym syfem w domu!! wystawiłam suszarkę z praniem na taras ale pada i powietrze wilgotne, mam wrażenie, że jeszcze gorzej to schnie tam niż w domu, a w domu mąż tnie listwy, full kurzu, no szału dostanę, nie skończę tego chyba nigdy ;s
Proszę o słońce i ciepłą pogodę!!!

Melly moja jest cichutka, jak chodzi w łazience to w salonie nie słychać nic :) musisz patrzeć na wartość decybeli, niektóre modele mają mniej, inne więcej, mi zależało na tym, żeby było mniej i klasa energetyczna była ok, ta jest A++ :)

[Flawia]

Ansta ja mam ten najprostszy przewijak.czemu pytasz?

Miila zamień miejscami męża z suszarką;)))

A ja się zaraz załamie. .......moja mama na zapalenie oskrzeli i dostała antybiotyk bo jest po operacji pluc. Mój Franek cały czas był z babcią wiec od dziś jest na Neosinie i z tata ale tylko do jutra bo mój mąż od wtorku wraca do pracy i Franek musi pojechać do babci. ......liczę tylko na cud.....ze leki go ochronią a moja mama po antybiotyku juz nie zaraza......bo inaczej będą mieć kwarantanne a ja będę sama po cc z Gabryśką w domu; (((

[Gość Miila]

Flawia nie martw się na zapas Kochana, ja myślę, że końska dawka witamin dla Franka i leki na odporność i będzie dobrze. Jakby miał złapać to by chyba już dawno złapał.
5 dni do CC, wow! to już taki na sztywno termin?

[Nat34]

Flawia, może nie załapie nie martw się na zapas Kochana :-* jacie to Ty pod koniec tygodnia będziesz już rozpakowana :) Niesamowicie szybko!

[Gość Miila]

Nat Ty już też jesteś w strefie bezpiecznych, donoszonych, także wiesz

[secondtry]

Flavia to szybko mamę rozłożylo:( przykro mi ze jeszcze stres dodatkowy dochodzi. Frankowi rutinacea jeszcze dorzuć do neosiny i wapno. Powinno pomóc uszczelnic naczynia, a od wtorku już u mamy bedzie lepiej. Glowa do gory! Jakby co wpadaj na plotki do mnie, mąż juz pojechał i dzis juz nikogo sie niespodziewam.

Miila nad warszawa cudne slonce od rana, przesylam troche do Was, chociaz na popoludnie. A moze listwy w garażu mozna ciać, mniej syfkow po domku bedzie latać.

[Ansta]

Miilla właśnie wiem. Tylko Zosia na usg jest o tydzień młodsza dlatego mam nadzieję że wytrzyma do 1 kwietnia.

Flawia a powiedz proszę czy sprawdza Ci się? Miałam nie kupować jednak znalazłam miejsce i tak sobie myślę że jednak by mi ułatwił życie :-)
Spokojnie może jak Twoja mama bierze antybiotyk to nie zaraża. Zobaczysz że będzie dobrze :-*

[Gość Miila]

Secondtry myślałam o tym, ale garaż mamy nieogrzewany i mąż co chwile przymierza przyciętą listwę do ściany, więc by się wykończył (jest chory), no nic, liczę na to, że jak wyprasuje te ubranka to będzie git, przestawiłam suszarkę w miarę bezpieczną strefe, ale jak widzę jego nerwy to mnie szlak trafia ;s

[secondtry]

Miila

Secondtry myślałam o tym, ale garaż mamy nieogrzewany i mąż co chwile przymierza przyciętą listwę do ściany, więc by się wykończył (jest chory), no nic, liczę na to, że jak wyprasuje te ubranka to będzie git, przestawiłam suszarkę w miarę bezpieczną strefe, ale jak widzę jego nerwy to mnie szlak trafia ;s

No mnie pewnie też by krew zalewala, dobrze, ze mnie mąż do rodziców wywoził na czas remontów ciążowych... ale pomysl sobie ze za kilka dni juz bedzie tylko pieknie w domku, wszystko przygotowane i czysciutkie...

Ja wczoraj wyslalam meza i mame na zakupy nowego dywanu i dopasowanie do niego nowych zaslon. Mial byc dywan shaggy caffelate i w podobnym kolorze gladkie grube płucienne zaslony... Szybka sprawa bo kilka linkow podeslalam co mi sie podoba, oni obydwoje mieli tylko kolory sparować w Komforcie i Ikea, zeby byly w podobnej tonacji....Pomyslałam, ze godzinka i po sprawie! Niby obydwoje decyzyjni, zakupy robią szybko, short liste dostali, ale wczoraj...OMG!
Przekombinowali kilka godzin na tych zakupach, w koncu juz mi tylko dywan kupili, bo zaczely sie mmsy z zaslonami w kwiaty. Wiec odwołałam akcję:)))
Tak sie starali obydwoje mi dogodzić, ze moj mąż ma do dzis traumę, powiedział, ze sama sobie dokupie jak wyjde;)

[Gość Czarna23789]

Na mazurach dziś też słonecznie, a mi się nawet na spacer nie chce ruszyć ;/
Ogarnęłam z grubsza mieszkanie, ale tak patrzę jak je "zapuściłam"przez ostatnie tygodnie. Drzwi trzeba wszystkie porządnie powycierać, firanki do zmiany, okna do mycia, dywan do wytrzepania, fugi w łazience do szorowania.
Termin porodu za trzy tyg, teraz tydzień wyjęty z życia, więc w kolejnym będę męża po pracy gonić do roboty. Lubię na święta wielkanocne mieć świeżość w mieszkaniu, ale nie wiem czy się wyrobimy..
Miila Ty się Kochana nie denerwuj, zdążysz z tym praniem. Mąż jutro do pracy, a Ty będziesz działać dalej.
Heltinne w sumie się nie dziwię, że u Was nawet w niedzielę od rana życie na pełnych obrotach. Pamiętam jak przez długie lata od dziecka wstawałam w nd przed 7 i gotowałam budyń na śniadanie dla wszystkich. Bardzo lubiłam budyń :)
Poza tym fajnie, że takim opanowaniem podchodzisz do ciąży i porodu. Mi też przeszły obawy i strach. Nie rozmyślam w nocy, dzięki temu lepiej śpię. Ale przeszło mi samo, każda z nas jest inna i musi przetrawić ten temat po swojemu.

[Gość Miila]

Secondtry haha, jakbym wysłała swojego męża samego po to, to też bym miała sto telefonów i mmsów, bo on by nie wiedział jakie :)

Ansta ja trochę nie wierzę w te pomiary z usg, bo już teraz wiek dzidziusia z usg jest spowodowany jedynie biometrią, jeden dzidziuś mniejszy, drugi większy, nie znaczy to więc że młodszy albo starszy. Chyba, że tak Ci wychodziło na tym pierwszym badaniu prenatalnym, to wtedy można temu ufać :)

Powiem Wam dziewczyny, że NAJLEPSZE body jakie mam to te z wielopaków z zary, wyprały się pięknie, NIC się nie poprzekręcało, po prasowaniu wyglądają wspaniale, prasują się szybko, bo bez zbędnych guziczków i cudów, aż mi szkoda teraz, że kupiłam takie drogie z tego Newbie, jak mogłam kupić wszystkie takie i byłoby najlepiej. Jak którejś z Was jeszcze brakuje to szczerze polecam :)

[Flawia]

Termin cc jest juz raczej sztywny bo dziś rano tetno malej znów skoczyło do 190 i juz miałam 3 kontrolne ktg. Nie chcą chyba ryzykować. Zresztą ja też nie. Rozmawiałam z moja gin i jest jak najbardziej za tym żeby zakończyć ciaze w 37tc skończonym po podaniu sterydów.
Franek jest z 18.02 a Gabryśka będzie 18.03;)))

Nat wierze ze nic nie złapie od mamy......dostaje jeszcze tran i sambucol i dodam mu rutinoscorbin.

Ansta jak masz gdzie postawić ten przewijak to kup go bo jest stabilny i pojemny.

Secontry tylko coś chapne i wpadam do Ciebie na ploteczki;)

[Gość Miila]

Flawia no to ok, rzeczywiście lepiej tak, wiedzą co robią :) cieszysz się, że to 5 dni? <3

[Vena127]

Flawia lekarze wiążą tętno Gabrysi z Twoim NT prawda?
Oj rozumiem, że wolisz już szybsze cc, też bym nie ryzykowała gdyby lekarze chcieli mi robić cc.

Secondtry dzięki :* staram się myśleć pozytywnie, bo w końcu lekarze wiedzą co robią. U Ciebie jutro decyzja co z porodem?

Miila też bardzo lubię Zarę, kupuję zawsze na wyprzedaży często nawet większe rozmiary niż potrzebuję. Swetry po wielu praniach są w idealnym stanie. No i bawełna się nie rozciąga, szwy nie skręcają. Mogę tylko z Carters i GAP porównać.

Heltinne też jakoś nigdy nie miałam obaw czy refleksji nad opieką nad noworodkiem ;) zawsze podchodziłam do tego, że w końcu robisz rzeczy, które trzeba karmienie, pieluchy, kąpiel … jak płacze to eksperymentujesz w końcu coś zadziała. Pamiętam, że na początku mąż jechał według listy kiedy syn płakał: głodny (t/n), pielucha, zimno/ciepło, spać … po jakimś czasie rozpoznaje się już po płaczu o co może chodzić.