Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Olka fajnie wam sie udalo. Nie ma to jak na swoim. Ja ile razy sie nie przeprowadzalam, zawsze sie martwilam, zupelnie niepotrzebnie:-) misiakowata ja tez mowilam ze czuje ze wszystko jest ok. Podobno to sie czuje. Ale w razie co, mozesz zadzwonic do lekarza. Ja wtedy probowakam jesc duzo, slodkie, trzaskalam drzwiami i nic... Chyba Mala byla po prostu nie w humorze:P
Mam nadzieje ze juz niedlugo go poczujesz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Śliczne brzuszki i absolutnie nie grube. Zgrabniutkie i w ogóle takie fajne :)

Gratulacje z okazji ślubu i udanych wizyt. Madika miałyśmy chyb usg w tym samym dniu ciąży i moja córeczka ważyła tyle samo. Identyko ;)

Andzia współczuje insuliny, ale to dla Waszego dobra. Bądź dobrej myśli.

Olka super, że się zdecydowaliście i umowa podpisana :D

Kurcze też muszę w końcu zakupić rogala do spania. Już miesiąc się przymierzam...

A my jeszcze pod wieczór na zakupy pojechaliśmy, mimo że nic nie nosiłam to mam taki zmęczony brzuch. Lecę zaraz spać, do jutra.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Ania wszystkiego dobrego :)
Olka to milo ze strony tego goscia bo możecie sie pomalu urządzac. Gratuluje :)
Ja tez ostatnio przez 3 dni nie czulam mojej Malej. Tylko ruchow nie odczuwalam jeszcze regularnie wiec sie nie martwilam. A teraz juz zaczela kopac.
Ja przed ciaza mialam oponki na brzuchu a teraz jest taki fajny pelniutki. Lubie go bo jeszcze nie jest na tyle duzy zeby mi przeszkadzal w życiu codziennym :D

Odnośnik do komentarza

Asik to az dziwne ze tyle samo moga wazyc:) Ale zbieg okolicznisci :)

Olka gratuluje podpisanej umowy! Pewnie szybko bedziecie pakowac swoje rzeczy :) Ja jeszcze mam duzo czasu bo jeszcze plyta nawet nie wylana... A juz mam podobne dylematy jak Ty :D

Dziewczyny tak piszecie o tych poduszkach rogalach... ale co one daja? Nie przeszkadzaja pod glowa czy miedzy nogami? Jakos na razie nie kumam co one robia takiego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ania! Gratulacje i najlepsze życzenia!!!
Jola88, ja miałam cc i podanie znieczulenia mnie nie bolało, ledwo poczułam wkłucie, bo znieczulają jeszcze miejscowo jakimś chyba sprayem chłodzącym. Mnie cięli w środę o 10 rano, następnego dnia rano miałam usiąść, potem wstać i spróbować sie przejść a później jak najwiecej chodzić. To był bardzo bolesny dzień, ryczałam wieczorem i czułam się jak po maratonie po górach z plecakiem pełnym kamieni, następny jeszcze też bolało ale już do przeżycia. A w sobotę wychodziłam do domu i już było coraz lepiej, w niedzielę poszłam nawet na spacer do kościoła:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Mama7777 to jest nas juz 4, sporo :)
Ja oczywiście wstalam do wc i juz nie mogę zasnąć. A ze za 1,5 godz zadzwoni budzik to raczej mi się nie uda.
Misiakowata dobra wiadomość :)
Rogala do spania tez nie posiadam i raczej nie kupie.
Znieczulenia do cesarki nie czułam w ogóle, cesarka byla o 14, następnego dnia rano kazali wstac i pochodzić. Drugą cesarkę miałam w znieczuleniu ogólnym, lezalam wtedy prawie 2 dni pod cewnikiem bez wstawania, takze dluzej.
Po tych 5-6 dniach juz się w sumie zupełnie normalnie funkcjonuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Dziewczyny które miały juz cesarkę jak wygląda podanie tego znieczulenia? Bol jest duży przy tym? I długo sie leży po cesarce bo wiem ze nie można sie ruszać? Dlugo dochodziłyście do siebie?

Ja miałam znieczulenie w kręgosłup.Nie bolało bo bardziej byłam skupiona na tym że skurcze bardzo bolæ więc uklucia nawet nie poczułam.
Ja wstałam po ok 6-7godz. Jedyne co mi doskwierało to to że nie mogłam się do końca wyprostować. Bolało jedynie obkurczanie macicy (co jest normalne, przy SN też boli). Przeciwbólowe przestałam brać na drugą dobę (przez pierwszą brałam profilaktycznie, bo położne mówiły że będzie boleć jak znieczulenie zejdzie do końca - nie bolało). Także dochodziłam do siebie bardzo krótko.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Ja musiałam tak szybko wstać, bo potrzebowali łóżek na pooperacyjnej. Ale w sumie to się z tego cieszę bo im dłużej by się leżało tym gorzej potem się ruszać. Po prysznicu wtedy dostałam już małego i sama się nim zajmowałam. Normalnie się kladlam czy wstawalam z łóżka. Cc nie jest takie straszne jak to wszędzie opisują :) wszystko zależy od organizmu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam cesarkę, znieczulenie nie bolało, bo tak jak Zu2ia wkłucie było pomiędzy skurczami i to skurcze bolały baaardzo :-) cięcie miałam o 22 w piątek, ok. 24 przywieźli mnie z pooperacyjnej na oddział i dali syna do nakarmienia. Wstawałam po rannym obchodzie ok. 8.30 -9 , więc dość szybko. Późno mi wyjęto cewnik- około 14 i potem był prysznic. Młodego miałam od rana już koło siebie. Przeciwbólowe dostawałam jeszcze dwa dni, czyli sobota i niedziela. We wtorek rano byliśmy w domu :-)
Cesarka nie jest zła. Dłużej dochodziłam do siebie niż po porodzie naturalnym (pierwszego syna rodziłam sn), ale czasem nie ma wyjścia i cięcie to najlepsze rozwiązanie dla matki i dziecka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny:) To juz 4 wyczynowych sportowcow mamy uprawiajacych lezing :)
Dziewczyny podziwiam Was niesamowicie!!! Wy to dla mnie jestescie prawidziwymi Matkami Polkami!!!! Zycze Wam zeby szybko czas zlecial!!!! I bez nudy :)

Tak ostatnio opowiadalyscie o tym suchym nosie ze mnie tez to dopadlo... Dzis dzien zaczelam od plukania gardla z woda utleniona i inhalacja...

Hania od rana w brzuszku kopie... Iiii to tak juz calkiem calkiem ze az maz byl w szoku :P

Lece szykowac sie do pracy...

Aaaa i zapomnialam z tych wszystkich emocji wczorajszych...
Ania wszystkiego najlepszego!! Duzo milosci i spelnienia Waszych marzen!!!! A reszta sama przyjdzie :D

Milego dnia Brzuchatki!!!!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Wkłucie znieczulenia nie bolało. Bili go na skurczu i musiałam się skupić żeby się nie ruszać. Potem było już z.górki. (ta ulga gdy w trakcie bolesnych skurczy mówią koniec-tniemy bezcenne). Ignaś urodził się o 17:30. Od 20 miałam go przy sobie. W nocy przychodziła położna, po którą dzwoniło się dzwonkiem. O 7 rano mnie spionizowali. W sumie byłam 7 dni w szpitalu to brałam przeciwbólowe, ale w sumie pewnie bym wytrzymała. Nie miałam zamiaru się dołować bólem, bo i tak byłam zdolowana pobytem w szpitalu (przed porodem 13 dni na patologii). Ogólnie dziewczyny na sali mówiły, że bardzo dobrze się mam bo one po pierwszych cięciach kiepsko się miały.

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...