Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Wybaczcie dziewczyny ale dopiero dzisiaj nadrabialam forum i szarlotki nie wyśle kurierem bo zjadlam całą :D no dobra po kawałku wcieli moi rodzice :)

Nie wiedziałam ze była taka akcja jaka opisujecie. Ja nie mam fb, pisze tylko na tym forum. Tez traktuje je jakos rodzinnie, domowo i dużo dla mnie znaczy. Jednocześnie w pełni zdaje sobie sprawę ze nie jest tajne. ;) Ostatnio właśnie myslalam co tam u dziewczyn które zniknęły i o których nikt nie pisze m.im o Olce bo ostatni wpis był ze mała jej choruje.

U mnie jest taka pogoda ze ostatnio na spacerze byliśmy w sobotę. Zimno wieje i cały czas pada. A ubranie małego to masakra. Płacze jak nie wiem co. Najchętniej by siedział tylko w bodziaku. ;)

Wspolczuje Wam nocy. Nasze wieczory są ciężkie bo wtedy najlepsza zabawa ;) wczoraj mały poszedł spać o 12.30 w nocy a dziś 7:20 juz wyspany + nocne karmienia. Padam bo nie potrafię w dzień usnac wtedy kiedy on.

Z karmieniem jest tez różnie od wczoraj działa sposób ze jak ja markuje zjedzona łyżeczkę to synek zje tez inaczej nie ruszy ;) specjalista ;)

Odnośnik do komentarza

Madika
~misiakowata
Cześć dziewczyny !
Ja tez lubie tu zaglądać i nawet jakby była mozliwość wykasowania konta,to bym nie wykasowała..Tu jest ponad rok mojego zycia z Wami...wspólne radości,smutki,nowinki,gdyby nie to forum nie mialabym porzadnie spakowanej torby do szpitala itp Dzięki forum jestem samodzielną mamą,bo na pomoc swojej nie mam co liczyć,na nikogo tak naprawdę oprócz P. Jestem wdzięczna i lubię wracac do naszych postów z ciaży :D

Dziewczyny nie przestały tu pisać z powodu ostatniej burzliwej sprawy tylko tam im wygodniej,niż tu nadrabiać..To prawda,że doszło co do niektórej,że tu jednak jestesmy publiczne..trudno..i tak zawsze tu zajrzę ja :D:D

Alexan człowiek mądrzejszy za drugim razem ?hehe pewnie,śpij wygodnie,na zdrowie :D
Olija ja o Tobie cały czas pamietam,jestes bardzo cieplutką osóbką i zawsze chętnie czytam Twoje wypowiedzi :*

Lilijka ,Strunka wspolczuję..
Mati zrobił wczoraj mi pobodki co godzinę od 23..za drugim razem tak krzyknął i się rozpłakał,że aż podskoczyłam..i tu jadł,zawzięcie jadł cycucha..potem nie wiem która była..4 jak trafił do nas i czesto sobie brał cycucha..ach..poki co jest ok..nie wiem teraz czy wczoraj to były ząbki czy jakis skok..hm

Bosh,jaka pogoda..tylko ino owinąc sie kocykiem na kanapie..no ale pingwiny w lodówce to trzeba odwiedzić jakies netto..
Milego dnia :)

Uwielbiam Twoje posty :D Wogole szkoda ze tak duzo dziewczyn ucieklo. Ale dobrze ze jakies jeszcze tu zagladaja :D

Pingwiny w lodowce... Kocham ten tekst :D U nas tez ciagle pada i jest bleeee ale jak tu sie zaszyc na kanapie pod kocem przed tv lub z ksiazka jak tyle do zrobienia. Noiii szefowa ciagle cos chce (Ciaza tekst roku:D )


:-) trzeba jakas strategie wymyslic na te szefowe;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

kalae, madika może to i plus, ze uświadomiło to wielu osobom. No i jeden wieczór wszyscy mieli zajęty, część przegladało neta, część czekało niusów z zapartym tchem :D Mam nadzieję, ze wszyscy wyciągną wnioski.
Ja też nie jestem entuzjastką neta. Długo nie posiadałam TV (nie czułam potrzeby i nie miałam czasu na oglądanie). Teraz posiadam ten mebel i oglądam "BArwy szczęscia" Nie wiem co ten serial w sobie ma, ale Miśka może być mega marudna a jak usłyszy piosenkę startową, reklamę tego serialu lub sam film to jak zahipnotyzowana gapi się w ekran i mam pól godziny spokoju :D a potem zasypia. Poza tym serialem TV też może dla niej nie istnieć.
Rednails nie ma jak swoja kapustka. Ja najbrdziej lubie taką 1-2 dniową :D z kminkiem i marchewką. Mama na dzień dziecka podarowała mi taką 3 litrową glinianą beczkę :D Czasami robię kapustkę :D szatkuję na krajalnicy do chleba :D.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

~kalae
i wydaje mi się, że u nas pobudki zaczęły się odkąd zaczeli grzać, choć w mieszkaniu mam zakręcone grzejniki.

To ciekawe spostrzezenie.
W moim domu z rana teraz troche wilgoci na oknach, jeszcze pranie do tego, powietrze nieciekawe. Jesien!
Ale na noc ubralam Mala w taki cienki, lekko jakby sliski pajacyk i z powrotem cienki spiworek. Balam sie ze zmarznie. Ale ona ciepla byla i spala super! Nie wiem czy dzis ubrac ja tak samo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~ANikod
My wróciliśmy ze spaceru. Brrr rześko, ale dotlenienie niezłe ;-) Teraz zabieram się za eksperymentalne brownie jaglane. ;-)
Mamusie ile razy dajecie jedzonko maluchom? Bo ja już zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze robię tzn nie za mało (rano kaszka i owoc, popołudniu obiadek, czasem jakaś chrupka czy coś do rączki albo jak mało zje obiadku to trochę kaszki jeszcze pod wieczór). Rozmawiałam z dwoma koleżankami i one w 6 m-cu ostro zaczęły z 5 posiłkami od razu.

5 posilkow to kosmos dla mnie;-) Mala tak srednio je, ja tez nie bardzo wiem co jej podawac.
Staram sie Malej dawac z 2 razy dziennie cos sprobowac

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

czarna.ana
Wybaczcie dziewczyny ale dopiero dzisiaj nadrabialam forum i szarlotki nie wyśle kurierem bo zjadlam całą :D no dobra po kawałku wcieli moi rodzice :)

Nie wiedziałam ze była taka akcja jaka opisujecie. Ja nie mam fb, pisze tylko na tym forum. Tez traktuje je jakos rodzinnie, domowo i dużo dla mnie znaczy. Jednocześnie w pełni zdaje sobie sprawę ze nie jest tajne. ;) Ostatnio właśnie myslalam co tam u dziewczyn które zniknęły i o których nikt nie pisze m.im o Olce bo ostatni wpis był ze mała jej choruje.

U mnie jest taka pogoda ze ostatnio na spacerze byliśmy w sobotę. Zimno wieje i cały czas pada. A ubranie małego to masakra. Płacze jak nie wiem co. Najchętniej by siedział tylko w bodziaku. ;)

Wspolczuje Wam nocy. Nasze wieczory są ciężkie bo wtedy najlepsza zabawa ;) wczoraj mały poszedł spać o 12.30 w nocy a dziś 7:20 juz wyspany + nocne karmienia. Padam bo nie potrafię w dzień usnac wtedy kiedy on.

Z karmieniem jest tez różnie od wczoraj działa sposób ze jak ja markuje zjedzona łyżeczkę to synek zje tez inaczej nie ruszy ;) specjalista ;)


Z ta szarlotka to pewnie jak czytalas to szybko, szybko, zeby sie nie podzielic bo szarlotka taaakaaa pyysznaaa mmm mmm ;-) a teraz ze juz nie na :P
Moze sie wezme dzis
Wspolczuje tych nocy! Powaznie! Moja przynajmniej idzie spac ok 19, czasem cos tam sie powierci do tej 22 i karmienie ostatnio

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~kalae
mi się wydaje, że Tosia mało je, dziś od godziny 8.20 jak wstała zjadła: 50ml mm, 100 ml mojego mleka, 70ml mm, i 3/4 słoiczka obiadku i to wszystko, a jest 15.40

czarna.ana- większość dziewczyn które były tutaj udziela się na fb


Moja o 6:40 cyc, o 9 - 40 ml mojego mleka z butelki:-), z 3 lyzeczki warzyw, cyc, 12:40 cyc i 30ml mojego mleka z butli:-), 15 cyc. Nie wiem czy mozemy to jakos porownac.
Za to chyba po ponad miesiacu nocnych, czestych karmien przybiera na wadze chyba niezle bo podniosla sie na wykresie:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ernesto
kalae, madika może to i plus, ze uświadomiło to wielu osobom. No i jeden wieczór wszyscy mieli zajęty, część przegladało neta, część czekało niusów z zapartym tchem :D Mam nadzieję, ze wszyscy wyciągną wnioski.
Ja też nie jestem entuzjastką neta. Długo nie posiadałam TV (nie czułam potrzeby i nie miałam czasu na oglądanie). Teraz posiadam ten mebel i oglądam "BArwy szczęscia" Nie wiem co ten serial w sobie ma, ale Miśka może być mega marudna a jak usłyszy piosenkę startową, reklamę tego serialu lub sam film to jak zahipnotyzowana gapi się w ekran i mam pól godziny spokoju :D a potem zasypia. Poza tym serialem TV też może dla niej nie istnieć.
Rednails nie ma jak swoja kapustka. Ja najbrdziej lubie taką 1-2 dniową :D z kminkiem i marchewką. Mama na dzień dziecka podarowała mi taką 3 litrową glinianą beczkę :D Czasami robię kapustkę :D szatkuję na krajalnicy do chleba :D.

A to dobre z tymi Barwami Szczescia :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Madika
Sylwia921125
Siemano kolano =) troche Was nadrobilam =)
Ogolnie ja zawsze lubilam to forum i bronilam je na fb, ale po ostatnich wydarzeniach juz nabralam dystansu do niego. Wracam tu ze wzgledu na mamusie, które lubie i mam nadzieję, że sa prawdziwe. Bo jedna dziewczyna z forum, która bardzo lubilam okazala sie zupełnie inna osobą :/ coz.
Madika przede wszystkim wracam tu żeby poczytac Twoje posty o teściowej =D
Alexan ciesze sie razem z Toba, ze na prenatalnych wszystko ok =)
Lilijka piękne slowa napisalas o macierzyństwie =) ja tez sie wkurzam jak Martynka sie budzi co chwile w nocy :/ potem mam pretensje do siebie :(
Dzisiaj poszlam pierwszy raz na silownie, od czwartku wracam na angielski a w piatek na weekend do Wiednia =) czas zrobić cos dla siebie =)

Sylwia ja tak na serio nie kumam tego po co dziewczyny sie tak nakrecily na ta sprawe z Haniutkiem... Myslalam ze z Ernesto wyjasnilysmy ta sprawe...

Z Kalae tylko my jedyne wiedzialysmy ze jest to forum otwarte... czy jak :D

No nie wazne :D

Super ze czeka podroz do Wiednia :D A kto jedzie z Toba? Martynka i M?

A jak bylo na silce?

Co do mojego skurcza to ostatnio wrocil jak ti napisalam STARY DOBRY SKURCZ - nie wiem co sie jej stalo :D hehe

Nie czytalam potem juz co kto pisał o Haniutku bo za duzo komentarzy bylo. Ja wiedziałam, ze to jest forum publiczne tylko myslalam, ze nikt kto nie oczekiwal Marcowego Malenstwa tutaj nie zagladal. Bo i po co =) M nie jedzie do Wiednia bo ten wyjazd planowalysmy jak jeszcze bylo zle miedzy nami i nie mam miejsca w samochodzie.
A co do silki było super =)

Odnośnik do komentarza

Mi tez sie wydaje, ze Martynka ostatnio mniej je.
Ja na fb tez zawsze bronilam forum bo tutaj przezywalysmy najważniejsze chwile w ciąży i porody. Szkoda, ze to forum tak sie rozlecialo. Bo duzo mamus stad uciekło :( jakby mi ktos w ciazy powiedział, ze prawie wszystkie sie na fb przeniosa to bym nie uwierzyla. Ja tez mam sentyment do forum i bede tu wracac =) ja jestem tu juz rok i 1,5 miesiąca :*

Odnośnik do komentarza

Renia74
Rednails to twój marcepan pracuś , mój to na większość moich pomysłów mówi daj se spokój. Nawet jak pościel przebieram to marudzi że jeszcze czysta była.
Anikod my też codziennie wychodzimy na dwór bez względu na pogodę. Nawet jak pada to biorę parasol i w drogę. Nie wytrzymałabym cały dzień zamknięta w domu, zwłaszcza że Michaś daje popalić. Bez przerwy wchodzi po schodach albo wstaje przy wszystkim albo goni kota. Na szczęście kot stara się go unikać, instynkt samozachowawczy działa :)

Mój mąż ma podobnie, o pościeli nie raz już słyszałam. Mówi też, że po co tak często sprzątam przecież się zaraz pobrudzi, ale pogada, pogada i swoje zrobi.

Mi pogoda niestety przeszkadza w codziennym spacerowaniu. Wczoraj byliśmy trochę, ale strasznie wiało, więc wróciliśmy. Jak pada deszcz (a ostatnio nagminnie) to siedzimy w domu, nawet nie mam folii ochronnej na wózek. Jak pogoda była znośna to ten dzień ze spacerem zupełnie inaczej wyglądał. Nie lubię kisić się w domu :(

Co do jedzenia to z kolei mi się wydaje, że Michaś jest głodomorem. Na drugie śniadanie jak je kaszkę to płacze jak mu za wolno podaję, a na obiadek zjada ok 200 gram. W ciagu dnia je jeszcze owoce i cyc na żądanie.

Odnośnik do komentarza

He he Ernesto Zakonnice maja juz towarzystwo :D noga pogadać z jajami albo ogórami hehe o serze nie wspomne ;)
Ja na dwor ubralam dzis Matiego w body na dlugi i na to pajac z misia i byl zgrzany..no ale nakryty kocykiem i oslonka..Tez nie lubi goraca :)
On jak on..ja przez ta tarczyce mam coagle spocone wlosy i twarz..to wychodze na dwor w bluzce..a dopiero na dole ubieram sie w skore i apaszke..ludzie w plaszczach i kurtkach,a ja w skorce..ale inaczej bylabym mokra znowu..doskwierajace to..bo z jedznej steony mi zimno,ale przynajmniej nie plywam i mnie nie przewieje za mocno..
Takze Mati to pikus w ubieraniu ;) najlepiej chyba na cebulke i sciagnac jedna warstwe ;)

Madika ja tez uwielbiam Twoje posty i mimo tego,ze skurcz sie naprawil to i tak fajnie sie je czyta :)

Piszecie tu o kapudtkach..och jakbym zjadla na gesto takiej ;) Moze na dniach zrobie ;)
Dzis robilam devoile z kuraka z pieczarkami pora i serem ;)mniam

Matko nie wiem cowmi jest ale jestem ostatnio rozdrazniona..a mianowicie wkurza mnie P.nic mi nie robi..jest taki jak zawsze alee jakos mnie drazni..nie wiem..
Syf mam w domu..dzis troche ogarnial..chociaz troszke..powiedzialam mu,ze ciezko mi samej wszystko ogarniac ;)
Jutro misja szafa..przebrac i poukladac ciuszki Matiego..

Sciagnelam te ciuchy z worka prozniowego..niby pachna,ale wydaja mi sie zlezale i piore jeszcze raz..tez tak robicie?
Cholerka,a ja tyle sie napralam i naprasowalam z brzucholem ech. :D

Znalazlam m.in. bodziak z napisem:Kocham tate a mama jego wypłate " haha

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Misia w takiego bodziaka to musisz często Matiego stroić :) a co do twojego rozdrażnienia to może jesteś po prostu przemęczona a wtedy byle co nas wkurza. Jest jeszcze taki mechanizm że jak już tak się w nas zbierają różne rzeczy i emocje to podświadomie szukamy okazji do jakiejś"rozróby"żeby się wyładować i sobie ulżyć. Chyba przydałby Ci się jakiś resecik:)

Odnośnik do komentarza

Olija, bylam zapytac o te plamki o mm. Ale to nie lekarz tylko taka jakby pielegniarka-polozna.
Powiedziala ze to widocznie jakas reakcja alergiczna. Ze moze miec uczulenie na mleko krowie. Ze czesto dzieci z tego wyrastaja i zeby za miesiac znowu sprobowac dac a za jakis czas sprobowac podac jogurt, owsianke na mleku krowim albo ser... I obserwowac wtedy... Hmm no nie wiem. I jesli ta reakcja pojawi sie znowu to zrobic zdjecie i umowic sie do lekarza.
Nie bardzo teraz jednak wiem co robic. Za jakis czas chyba sprobuje znowu mm, zrobie zdjecie i pojde do lekarza i bede sie klocic o testy bo ta powiedziala ze moooze zrobia
Ciekawe co Tobie powiedza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Moj maz raczej po pracynie ma na nic ochoty. Wiem ze ciezko pracuje ale czasami mnie to wkurza bo jak ktos go wyciagnie cos zrobic to leci:P i nagle energie ma
Moja tez maruda, chyba zabki. Nie wiem. Moze jej zrobie tez przerwe od jedzenia z dzien czy dwa. Zlosci sie ostatnio. Nie wiem co to jest.
Misiakowata jak ubralam przedwczoraj Mala w body, rajtuzy i pajaca z polarka to wracalam do domu ja przebrac bo jej goraco bylo... A jak w bluzce na dlugi i dlugim swetrze sie trzeslam z zimna...
A Tobie z ta tarczyca nie zazdroszcze. Ja ide moje wyniki skonsultowac w piatek. Ponizej normy tsh wyszlo ale to w PL robilam. Ciekawe czy tu w ogole zareaguja.
A te Twoje pingwiny to z Madagaskaru??? Uwielbiam:-)
Misia ale pichcisz! Ja podgrzalam kielbaski wyciagniete z zamrazarki i kanapki, a wieczorem zupa pomidorowa z puszki z chlebem i maslem:D pelne lenistwo.
Super bodziak! Podobaja mi sie takie:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~Tangoyaa
Madika
maddalena82
Madika ja jak najbardziej chętna jestem na spotkanie tym bardziej że poprzednie mnie ominęło. Jakieś propozycje kiedy i gdzie?

Trzeba by znalezc jakas miejscowke gdzie mozna wjechac z wozkami i jest miejsce. Powiem Wam ze nie znam kawiarenek dla dzieci duzo ale slyszalam o jakiejs na widzewie. I podobno ludzie sobie chwala to miejsce. Co do pytania kiedy... hmm... chyba najlepiej byloby na listopad sie zgadac bo zanim ustalimy i kazdej podpasuje termin to tak bedzie najbezpieczniej.

Co Wy na to???:D


Jeśli na Widzewie, to może chodzi o Baby Club Cafe? Znam to miejsce, bo woziłam tam Starszaka na balet. Faktycznie, jest super klimat i obłędna kawa, ale myślę, że stanowczo za mało miejsca. No i nie ma szans na wjazd wózkami.
Już kiedyś pisałam o sali zabaw w M1. Tylko że musiałybyśmy się spotkać w tygodniu i godzinach przedpołudniowych, ale za to duuuuużo przestrzeni z wykładziną:)

Taaak to chyba ten :D Ale jak jest tak jak mowisz to odpada.

Dla mnie M1 moze byc tylko tam nie ma gdzie sie napic kawy ani nic. Ale ja sie dostosuje bo dla mnie nie ma problemu jechac gdzies dalej- byle miejsce parkingowe bylo latwo znalezc :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
~kalae
u nas też kiepsko jak na Tosie, dziś i wczoraj, ,
Dziś jedna pobudka o 1 a druga o 5 z tym, że zasnęła dopiero 6.45. A na 8.30 miałam do lekarza.
A w ogóle to chyba postanowiła się odstawić od piersi

Tosia taki bojkot urzadza??? Dorosleje Ci ta cora :D Nie ma co :D

no chyba, 7 mc jej stukło w sobotę ;D

głodna jest, a jak ją kładę to nawet się nie pozwala przewrócić na bok tylko ryk, próbowałam inne pozycje ale też nie, już jej pod same usta podłożyłam to zaciska, no nie wiem, może to zęby, bo idą jej dwójki na dole.
Odciągnęłam 100ml bo na tyle mi pozwoliła zjadła, więc zrobiłam drugie podejście ale znow nie, więc dostała jakieś 70ml mm dodatkowo,

2 jej juz ida???? Matko zeby rosna jej jak wlosy :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

maddalena82
Misia w takiego bodziaka to musisz często Matiego stroić :) a co do twojego rozdrażnienia to może jesteś po prostu przemęczona a wtedy byle co nas wkurza. Jest jeszcze taki mechanizm że jak już tak się w nas zbierają różne rzeczy i emocje to podświadomie szukamy okazji do jakiejś"rozróby"żeby się wyładować i sobie ulżyć. Chyba przydałby Ci się jakiś resecik:)

Cos w tym jest,bo warcze na P.Czasem ja mam dobry humor,a on wraca bez humoru i wtedy mi sie udziela i się czepiam..wrrrr...dzis mu powiedziałam,że nakopie mu do dupy,jak sie nie uśmiechnie :)
Resecik..hm..pogoda by mogła sie zmienic,albo wróce do ćwiczeń :)

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
RedNails dzieki ale chyba ja nie mam tak najgorzej:-) jak czytam co niektore dziewczyny przechodza to dziekuje za moja corcie, mimo wszystko :P
Anikod, mi tez wlosy przestaly juz garsciami wypadac, jakis mc temu. Nic nie bralam. Chyba ten etap juz przeszedl i tyle. A mam tyle malutkich. Z przodu, z jednej strony mam taki placek krociutkich. Brzydko to wyglada, ale co zrobie

Ja tez przymierzam sie do szarlotki ale narazie wszystko stoi

Madika, bardzo dobrze macie z tym lekarzem. Zawsze przyjedzie, poradzi. Prawdziwy skarb! To jakas prywatna opieka? Oj biedne jestescie ze spaniem :-(

Obcasy:-) haha, a co to takiego?! Ostatnio jak sama na kawe wyskoczylam to mialam w planie zalozyc, ale jakos Mala chyba sie kapowala ze chce ja zostawic dlatego juz sobie darowalam i wyszlam pedem :D

Tak pediatra do nas prywatnie przyjezdza :D Jest dosyc znany w Lodzi... Tak jak Wam mowilam moze nie jest najsympatyczniejszy ale mozna liczyc na niego. I skubany ma taka pamiec ze szok :D potrafi powiedziec mi co na ostatniej wizycie (miesiac wczesniej) mi mowil :D

Dzis czuje ze bedzie kiepska noc bo Hanula juz 4 razy sie budzila... No ale mi spac sie nie chce...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...