Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

kamillla
Ciaza316
kamillla
Ale ciąży córcia ma pewnie pachwinowa przepuklinę i dlatego operacja.mojej szwagierki corka jak byla malutka to miała operacje, rok miała wlasnie na przepuklinę pachwinowa.nastepnego dnia juz byly w domku, teraz w Polsce podobno sie to juz zalicza jako zabieg a nie operacja z tego co mi mąż szwagierki mowil. Także bedzie dobrze chociaż sama bym wariowala gdyby toska miała mieć operacje

Dzieki Gronek, Kamila, Misiakowata :-*
Kamila a wiesz jak Mala zniosla czas po operacji? Beda ja usypiac, strasznie sie tego boje.

wieszz co dopytam sie ich i Ci napisze. z tego co pamietam to Amelka dobrze ja zniosla, na drugi dzzien jakby nigdy nic sie zachowywała:)

Dzieki Kamila :* Dobrze, ze tak bylo z Amelka :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ajka88
Dzięki dziewczyny, na was mogę liczy. I macie racje muszę trochę odpuscic i odpocząć inaczej zwarjuje i się wykoncze. A sposób z tymi nakładkami wypróbuję.
Ciąża rozumiem twój strach, mój synek tez będzie miał zabieg tylko inny. I chociaż wszyscy mówią że to nie operacja a tylko zabieg kosmetyczny. To i tak mnie to przeraża, że będą go kuli i pobyt w szpitalu. Narazie czekamy na wizytę.

A jesli mozna spytac co to za zabieg? To nic przyjemnego, patrzec na taka mala istotke, ktora nie zdaje sobie sprawy z tego co sie dzieje, czasami placze, a Ty wiesz, ze nic nie mozesz zrobic. Ale damy rade :) To dla ich dobra :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Ciaza316
niuska_aw
kamillla
Ale ciąży córcia ma pewnie pachwinowa przepuklinę i dlatego operacja.mojej szwagierki corka jak byla malutka to miała operacje, rok miała wlasnie na przepuklinę pachwinowa.nastepnego dnia juz byly w domku, teraz w Polsce podobno sie to juz zalicza jako zabieg a nie operacja z tego co mi mąż szwagierki mowil. Także bedzie dobrze chociaż sama bym wariowala gdyby toska miała mieć operacje

Ja też miałam przepuklinę pachwinową i w wielu 6 lat miałam operację. ciąża tulę mocno i trzymam kciuki za malutką.


To tak wyszla w tym wieku? Dziekuje za wsparcie:-)

Wyszła chyba trochę wcześniej, ale też czekaliśmy na operację. Fajnie że twoje maleństwo teraz będzie już ją miało i niczego nie Będzie pamiętać. Ja pamiętam do dziś, pamiętam jak mi dali zastrzyk usypiający,jak powoli zasnęłam, a nade mną było kilku lekarzy. Potem już się obudziłam i miałam krew podawana. I pamiętam że pierwszy dzień taka bardzo ciężko było chodzić, chodziłam przy ścianie. dlatego właśnie bałam się cc, która w rzeczywistości jak dla mnie była o niebo lżejsza. Maluszek tego wszystkiego nie będzie przeżywał, bo nawet jeszcze nie chodzi, także się nie martw. Po paru dniach wyjdziecie do domku. Ja mam tylko niedużą Bliznę w pachwinie.


6 lat, to juz wlasnie swiadoma jestes, pamietasz. Ojj. Ja bylam bardzo czesto w szpitalu do 5 roku zycia. Pamietam wiele rzeczy, dlatego tak boje sie szpitali, a jeszcze jak na zlosc traumatyczny porod mi sie trafil :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
My dziś już po szczepieniu starszej. Była bardzo dzielna, rozpłakała się dopiero przy wkłuciu. A przed nią 5-latka histeryzowałą jeszcze przed wejściem do lekarki.
Moja dzielna królewna!

Druga królewna była z nami i jeszcze babcia mojego męża, czyli prababcia dziewczynek-do pomocy.
Ale poradziłabym sobie sama.
Nieraz to wolę nawet sama iść, żeby sobie zrobić po swojemu.
Coś tam mi pomogła, nie powiem. Bo dwójkę ciężko ogarnąć. Ale...te rady! Ma zimne ręce, napewno jej zimno. A mała w ubraniu jak na pole. Albo, załóż jej czapeczke, jak to bez czapeczki-a jesteśmy w pomieszczeniu. Albo zrobiła mi ochrzan, że ja sie rozebrałam do koszulki, ze przeziebie sie, ze zapalenie piersi...a jestesmy w przychodni. Po czym poszła i zarzuciła mi bluze na ramiona, a mi gorąco. ludzie sie gapią. ehhh

Wiem że to z troski, ale nie lubie byc traktowana jak dziecko-a sama jestem ze swoimi dziećmi! ehh
Czasem to wole naprawde sama sobie gdziec jechac i isc, jak np wczoraj na bioderka.
Dziś wiedziałam ze bede przy starszej do szczepienia, dlatego sie zgodziłam. cała pomoc babci, to było 10 minut trzymania Antosi na rękach, jak starsza była szczepiona.

hmmm...chyba kolejnym razem sie zastanowie, czy jednak potrzebuje az tak pomocy :-)))


Ach te szczepienia.
Moja babcia te same rady daje :) I tez narzuca kazdemu swetry, koce ;) ha ha

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ciąża dziewczyny nam się zmowily :) wczoraj tata miał wychodne ogarnelam dwójkę :) nawet młoda wykapalam 1 raz :p jak usnela koło 23 to o 3 trochę postekala Ale poglaskalam brzuszek i po 4 dopiero na jedzonko, pielucha karmienie i jak usnela przed 5 wstała koło 7 nakarmilam usnela na brzuchu i spała uwaga!! Do 10.30 zdążyłam do gina na 9.20 i po prezent do empiku dla szwagra, weszłam to zaczęła się wiercić, wyczuła mamusie, ależ jestem dumna ze tak pospala, obyło się bez butli.
U gina wszystko ok, wzięłam receptę na anty, dowiedziałam się ze mają działanie podtrzymujące ciąże wrazie wpadki Ale mam nadzieję że nic takiego nie będzie miało miejsca :) bo naprawdę byłoby nam ciężko z jeszcze jednym szkrabem.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

MamaMi babcia nadal widzi w Tobie malutka wnuczke hehe..no ale wyobrazam sobie jaka siara w przychodni z tym okrywaniem hehe
Izabel jestem dumna z Twojej corci..elegancko pospala :)

My z Matim gnijemy w wyrku :)
Po 13 wkoncu walnal porzadna kupe i od razu ozdrowial brzusio :)

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki!
Dzis zarzadzilam i... Mlody spi, ja na spacerze z mala, a stary myje podłogi :D hehehe. Troche mi się należy. A co!!!
Mam tylko nadzieje, ze mlody wyjdzie z,przeziębienia... Babeczki w przedszkolu wymyslily zeby przestawienie zrobic na zewnątrz. Pogoda... Niby ciepło. Ale tylko jak słońce wyszlo na chwile, a tak wialo i chlodnawo. A dzieciaki w krótkim rękawku. Ech! I jest efekt. Jak będzie miał gora stan podgorączkowy to luz.

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Mamy dziewczynek! Ostatnio zastanawialiśmy się z mężem jak nazywać w przyszłości miejsca intymne małej? Na pewno chłopcy mają siusiaki, a co powiem córce że ma? Co ma, np. Umyć? Tak po prostu wagine? Czy jakieś inne określenie proponujecie?

Odnośnik do komentarza

Ciaza moj tez palant :) pojechal dzisiaj do siostry na budowe i potem do mamy i mowi mi zebym wpadla. A ja dzisiaj na zakupy do miasta bo jutro goscie, sprzątanie, slatka, wyczyscilam cala kostke brukowa z trawy i tak od 9 rano dopiero odpoczywam. A ten obrażony, ze nie przyjade i co ja takiego mam do roboty. Pedal. Na szczęście Maleństwo grzecznie spi na polku. W nocy jak zasnela o 20 pobudka o 2 potem 5 i spalysmy do 8 :D takie spiochy z nas jak w ciazy.
Kamila ja tez sobie robie kapiele takie jak zawsze okolo 45 min. Zawsze mnie zastanawialo jak moja szwagierka mowila, ze musi sie szybko kpac bo musi do Malego leciec. A od czego jest ojciec?? :) ja tam musze wyjsc z domu wlasnie sie jeszcze na tą zumbe zapisze. Monimoni ja juz normalnie podnosze. Tak do 20 kg. Pierwszy miesciac sie tak oszczedzalam.
Olka Ty mozesz byc zawsze w ciazy?? Jak Ciebie biedulko tak mdlosci męczyły. I potem lezec musiałaś. Podziwiam :) ja to pol ciazy przespalam. Dolegliwości zadnych nie mialam tylko na koniec juz mi ciezko bylo i czulam sie jak slon :)
No i na forum nasze Renatki sie juz nie udzielaja. Sa na fb.

Odnośnik do komentarza

To ja wam opowiem jak u nas było :) syn wiadomo siusiak no ale coś tam wlazł do łazienki i pyta co masz?? Pupe?? No pupę jakoś nic nie mogłam wymyśleć, pojechał do mojej mamy wraca i znów wlazł do łazienki i pyta: mamo Masz dzibek?? Co mam?? No dzibek... Hmm no mam. Dzwonię do mamy i dopytuje co za dzibek. Więc mały wszedł babci do łazienki i pyta co ma no to babcia ze ma cipke... A on przekrecil na dzibek, i tak zostało. Julia ma dzibeczek :)

Odnośnik do komentarza

czarna.ana
Ajka ja tak jak reszta mam podziwiam Cie za opiekę nad 2 szkrabow i kp nieważne czy z piersi czy z laktatora. Jesteś wspaniałą mamą! Po prostu czasami trzeba odpocząć od dzieciaczkow choćby i ze 2 godzinki.

Ciąża mój brat miał operacje na przepukline jak miał roczek. Po znieczuleniu jak się wybudzal był bardzo wesolutki i uśmiechnięty chciał się przytulac pamiętam to jak dziś bo wydawało mi się ze jest pijany - takie porównanie sobie jako dziecko znalazłam ;) a blizna jakoś tak się goila ze jak miał nascie lat to nie było jej praktycznie widać. Tez mi się wydaje ze dla rodziców to często większy stres niż dla dziecka. Będzie dobrze wszystkie tutaj będziemy za Was trzymać kciuki!


Fajnie ze brat tak dobrze to zniosl:-)
Dzieki bardzo za slowa otuchy:-) duzo dla mnie znacza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izabel hahaha!!!: D
Misiakowata fajnie Kalitka :D
Sylwia nooo ale te wymioty i nudności były czymś usprawiedliwione, a nie tak bez powodu hihi :D
Misiakowata ooo nie! Przy następnej ciąży choćby nie wiem co muszę się ogarnąć z tym jedzeniem słodyczy... Na początku do 27 TC przytylam tylko 3,5 kg dzieki Jabłkom :D

Kurwa, jak mnie Michał denerwuje wrrr. Już dostał zaproszenie i idzie sobie pić w połowie czerwca z kolegami z którymi zawsze coś odpieprxy... Kiedyś przystanek rozwalil... Średnio mi się widzi żeby tam jechał, no i to jeszcze nad zalewem mają pić... A ja wtedy chyba w Rzeszowie będę bo lekarzy mamy w poniedziałek..

Macie jakiś pomysł żeby go delikatnie od tego odciągnąć? Nie ufam mu w tej kwestii i wiem że coś odpieprzy....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...