Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

nati91
pelka
nati91
Gratulacje Netka! :)

Blueberry - tak i to silniejszy ból niż w trakcie okresu. Co więcej wróciły potem, było ich 6, spędziłam pół h pod prysznicem i nie przeszły, wzięłam nospę pół godziny temu i ostatni skurcz miałam 9:38 i na razie czekam. I między tymi skurczami "dużymi" zdarzają mi się twardnienia i krótszy ból poniżej 10 sek. Nie słyszałam wcześniej o czymś takim :p


Ja tak mam. Poki nie skutkuje to rozwarciem czy zmianami w szyjce to sa to przepowiadajace - bylam u lekarza i na ktg wczoraj, polecam sprawdzic. No spa 3 razy po 2 i duzo magnezu oraz odpoczynku a jak bedzie gorzej to ip:)

No właśnie do tej pory miałam tylko bezbolesne. Wczoraj byłam u lekarza i wszystko gotowe do porodu (główka nisko, brak szyjki), tylko czekać na akcję. No ale pewnie pojadę na IP tak czy inaczej :) dzięki!


Skoro tak to chyba bedzie rodzone :) powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Ernesto jak byłam w szpitalu podłączona pod ktg to tez mi wychodziły skurcze których nie czułam a niby na 80% ale to się okazało że maszyna wszystko rejestruje i jak się troszkę ruszyłam brzuch się nasiął to już było ze skurcz. Zaobserwuj u siebie :-)
A tak na marginesie to ja miałam się urodzić 6 października a urodziłam się 26 września właśnie dlatego że mama się poślizgnela i to wywołało poród. Może u ciebie jest podobnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar890bvzvloemag.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ernestoo

Ewcia2016
Ernesto jak byłam w szpitalu podłączona pod ktg to tez mi wychodziły skurcze których nie czułam a niby na 80% ale to się okazało że maszyna wszystko rejestruje i jak się troszkę ruszyłam brzuch się nasiął to już było ze skurcz. Zaobserwuj u siebie :-)
A tak na marginesie to ja miałam się urodzić 6 października a urodziłam się 26 września właśnie dlatego że mama się poślizgnela i to wywołało poród. Może u ciebie jest podobnie.

Chyba jest tak jak u Twojej mamy . Niestety :( i nie moge sobie wybaczyc, bo wcale nie musialam tego prania rozwieszac.
Mi chodzilo ze do momentu ktg nie czulam nic, dopiero po podlaczeniu wyszly skorcze ale tez i zaczelam je odczuwac. Teraz prawie caly czas mam twardy brzuch. Nikt nie sprawdza mi spojenia i lozyska i to mnie frustruje, bo skorcz macicy moze rowniez oznaczac odklejanie sie lozyska. Nie wiem na co oni czekaja zwlaszcza ze jutro jest weekend i nie bedzie lekarzy.

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto nie myśl w ten sposób ze cos zrobiłaś a nie musiałaś..bo wcale to nie koniecznie upadek jest odpowiedzialny za te skurcze. Jakbyśmy tak miały myśleć ti cale dnie były by przeleżane, a tak się przecież nie da m. Główka do góry. Masz rzeczy dla Córci ze sobą? Ma kto w razie co podskoczyć i Ci cos potrzebnego dowieść? Bo mama kiedy wraca w poniedziałek chyba ?

Ciekawe jak Madika ..

I ja coraz częściej czuje słynne spojenie. A najbardziej jak kucam albo leżąc na boku podnoszę nogę..

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ernesto wyciągnęłaś te palce z tyłka? Bo przecież miałaś wytrzymać do poniedziałku! A tak na poważnie to te skurcze są efektywne, poród się zaczyna? Może da się je jednak wyciszyć?

Nati a skurcze porodówce mają trwać właśnie minimum 40 sekund. Ty jedź na tę ip.

Odnośnik do komentarza

kamillla
Ja to sie boje, ze totalnie nie rozpoznam ze to skurcze albo ze je przespie:D wczoraj wieczorem jak juzw wyrze lezalam to mnie lapal bol taki jak na okres, bardzo silny i potem malal...ale nie wiem juz sama czy to skurcze, czy mala się tak wiercila ( bo strasznie aktywna jest nocą i nad ranem)

Mamami nie przejmuj sie, u mnie działa jak sie wkurwie i sama zacznę robic, chociaż zazwyczaj naprawde nie musze... Wymiana deski kiblowej to 2mjn roboty, chociaż zalezy jaka..

Kamila mialam to samo w nocy ból dosc mocny jak na okres i juz ze stoperem czekalismy ale dzis rano jak taki sam mi sie dwa razy pojawil na ktg to nie bylo zapisu skurczu:/ bylam przekonana ze to skurcz... No i spowrotem w domu...wrrrr....polozne kazały przysiady cwiczyc bo mówią ze dzis pusta porodowka i na weekend tez sie cisza zapowiada....

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Olija
kamillla
Ja to sie boje, ze totalnie nie rozpoznam ze to skurcze albo ze je przespie:D wczoraj wieczorem jak juzw wyrze lezalam to mnie lapal bol taki jak na okres, bardzo silny i potem malal...ale nie wiem juz sama czy to skurcze, czy mala się tak wiercila ( bo strasznie aktywna jest nocą i nad ranem)

Mamami nie przejmuj sie, u mnie działa jak sie wkurwie i sama zacznę robic, chociaż zazwyczaj naprawde nie musze... Wymiana deski kiblowej to 2mjn roboty, chociaż zalezy jaka..

Kamila mialam to samo w nocy ból dosc mocny jak na okres i juz ze stoperem czekalismy ale dzis rano jak taki sam mi sie dwa razy pojawil na ktg to nie bylo zapisu skurczu:/ bylam przekonana ze to skurcz... No i spowrotem w domu...wrrrr....polozne kazały przysiady cwiczyc bo mówią ze dzis pusta porodowka i na weekend tez sie cisza zapowiada....

no ja też już cykora wczoraj złapałam... ja wczoraj na ktg czułam skurcze, ale sie nie zapisywały. i lekarz powiedział ze to normalne, ze niekiedy jesli nie są takie typowo porodowe się nie zapisują. nie wiem już straciłam nadzzieje poprostu :D niech sie dzieje wola nieba!

Odnośnik do komentarza

czarna.ana

Eff podziwiam Cie z ta obrona :) kumpela urodziła 3 godziny po obronie. Za to profesorowie byli tak przejęci ze im urodzi w trakcie ze jako jedyna miała obronę 10 min a nie pol godziny :) będzie dobrze ;)

Kochane czy może któraś z Was ma tak jak ja? Nie mogę się wyprostować stojąc na nogach tak bardzo ciągnie mnie brzuch i strasznie boli jakby mięśnie pomiędzy macica a miednica lub nogami. Masakra. Jak leże lub siedze to nic nie boli. Nie wiem co to :(


Chyba miałam wczoraj coś podobnego po tym, jak mnie gin zbadała. Jakieś takie mega napięcie, chodziłam zgięta wpół. Ale przeszło mi po paru godzinach.
Mam nadzieję, że ja jednak nie 3 godziny po obronie :P Chociaż w Krakowie mam sprawdzony szpital, a tego w mojej mieścinie to się boję :P
Izabel zdrówka życzę! Niech ci wirus szybko przechodzi, bo słaby termin sobie wybrał... Ja miałam koło listopada, na szczęście szybko przeszło, ale teraz sobie nie wyobrażam ;/
Ernesto no to może jednak nie będziesz bezsensownie leżeć przez weekend ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

ja niedlugo na wizyte u gina - na której juz mialam sie nie pojawić:D ciekawe co zrobi, jak mnie zobaczy :D juz widze ten wzrok. a co najsmieszniejsze- dzwoniłam się zapisać, to uslyszalam ze tylko prywatnie, 120zl! mówie pani, ale ja po terminie jestem.a ona aha to w takim razie pani sobie rzyjdzie i wejdzie bez problemu.

no i tam zawsze ginekolodzy, przynajmniej ten mój jak ktoś przyjdzie nie zapisany, to przyjmuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Idę zaraz na spacer z mężem. Może to pomoże Groszce znaleźć magiczny przycisk "poród". Jak nie to chyba rozpale ognisko i ją wykurzymy :D albo latarką poświece od strony podwozia by jak ćma wyleciała do światła!

Odnośnik do komentarza

Aga, Netka gratulacje!!! Cześć Maluchy!

Ja znowu jestem do tylu, ciężka noc z Zuzią, jeszcze się dowiedziałam, że koleżanka z pracy, która 8 lat starała się o dziecko, urodziła w 25 tyg. A dziś odwiedziny teściów, eh...

Eff wszystkie będziemy z Tobą na obronie myślami i serduchami, nawet nie zauważysz kiedy Ci nadadzą tytuł.

Kamilla mi jeszcze puchną nogi, coraz mniej ale to prawda co Ci powiedział ten gin.

Martyna ja po takich przeżyciach chyba bym wolała cc, ale moze dlatego ze też w miarę znośnie to przeszłam. Bałabym się że przeciąganie akcji porodowej może źle wpłynąć na dziecko.

U nas przywożą dziecko mamie jeszcze przed pionizacją, jeżeli chce. Ja leżałam z mała cały czas, położne tylko pytają czy chcę, czy mam siły no i można dzwonić po pomoc w każdej chwili. Na noc zabierały i pytały czy przywieźć do karmienia czy dokarmić. A potem bez problemu można było podrzucić dziecko na wspólną salę do położnych jak się chciało wziąć prysznic.

Na razie tyle. Kończę karmić małą i wracam do "gości"....

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Lilijka87
~przyjazna

I ja coraz częściej czuje słynne spojenie. A najbardziej jak kucam albo leżąc na boku podnoszę nogę..

Mnie też boli jak kucam... Ale w kolanach. To zapewne nie jest oznaką porodu?! :D

Ewidentnie za mało mazi w stawach:D !
Udanego spaceru:-) efektywnego znaczy się:D

Krem z ziemniaków spałaszowany. Ubranka poukładane. W krzyżu jeb... Leżenie.

Wydzielina biała konsystencji kremu , to nie czop co nie :D

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Idę zaraz na spacer z mężem. Może to pomoże Groszce znaleźć magiczny przycisk "poród". Jak nie to chyba rozpale ognisko i ją wykurzymy :D albo latarką poświece od strony podwozia by jak ćma wyleciała do światła!

przed świętami na pewno wyleci :D

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
och dziewczeta, jestescie debesciarskie:-) jak sie was czyta, to az lepiej. Mial zrobic poprostu drobne naprawy w domu, ktore mnie siedzącej w nimod 6 miesiecy bardzo by ulatwily zycie. Gdybym miala wiertarke, nawetbym sie nie prosiła. Ale nie mamy takich sprzetow w mieszkaniu w bloku. Ale zostawiamgoz tym tematem, niech przemysli to i owo. Niektore rzeczy dla malutkuej teznie zalatwione...jak detki do wozka. Ale ja bez tego urodze, a potem będzie latal jak glupi i na szybko zalatwial, jego sprawa:-)

Dziewczyny, wy rodzicie w tempie mega. Jejku, Trzymam kciukasy, czekamy na wiesci. Sprawnych akcji!

MamaMi dokladnie! Nie przejmuj się ty go uprzedzalas i fakt jakby sie tym wszystkim zajal wczesniej to by juz mial z glowy a potem bedzie la tal jak glupi ! :P

Ja to nawet mojego o nic nie prosze bo wiem ze ma dwie lewe rece do wszelkiego rodzaju napraw :p con jest bardziej od myslenia, z wyksztalcenia dziennikarz , cale zycie na planach filmowych ze swoim ojcem. Nieoceniony jesli chodzi o wiadomosci z literatura, muzyki, sztuki , historia etc. Ale od napraw i czynnosci manualnych ja jestem w domu :p hehh Czasem mi z tym cięzko no ale coz ludzie se ròzni i nie mozna miec wszystkiego...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

jak na razie większość rodzi przed terminem, (chyba tylko leniwiec była po), i to z jakim wyprzedzeniem, a my się coś nie kwapimy, ja się już nie spinam, nawet sobie myślę, żeby za wcześnie (jak leniwiec) do szpitala nie dotrzeć.

tylko mama mi dziś dzwoni czy wszystko dobrze, no dobrze jem sobie :D

ale w sumie to nikt mnie nie pyta "urodziłaś już" jakoś zrozumieli, że jak urodzę to się podzielę tą informację, prędzej czy później
no chyba, ze te pytania jeszcze przede mną.
chciałabym tylko nie musieć się stawiać w szpitalu na wywołanie czyli tego 13.03

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...