Marcóweczki 2016

[Gość maliny]

Maliny przesypcie cukrem i zostawicie na 12 godzin pod ściereczką, od czasu do czasu trzeba przemieszać. Później wraz z sokiem należy powkładać do słoików dobrze zakręcić. Wstawić do garnka z wodą i gotować ok.20 minut, później ustawic do góry dnem na ściereczce na kilka godzin. Na zimę sok z malinami do herbatki jak znalazł.

[Bad.Woman]

~maliny

Maliny przesypcie cukrem i zostawicie na 12 godzin pod ściereczką, od czasu do czasu trzeba przemieszać. Później wraz z sokiem należy powkładać do słoików dobrze zakręcić. Wstawić do garnka z wodą i gotować ok.20 minut, później ustawic do góry dnem na ściereczce na kilka godzin. Na zimę sok z malinami do herbatki jak znalazł.

A jakieś proporcje? Ile malin i ile do tego cukru? Aby za słodkie nie wyszło ;-) będę wdzięczna za odp...

[Gość kalae]

mi lekarz nie podaje wagi

[EfelinaAa]

~kalae

mi lekarz nie podaje wagi

Nam wagi też nie, tylko długość.

[misiunciuncia90]

AgnieszkaS ja jestem z tego Myślibórza w zachodnio-pomorskim. ;) wcześniej ( przed ślubem) mieszkałam w Szczecinie tak jak ty ;)
Jejku dziewczyny ale macie wspaniałych facetów, tak bardzo macie szczęście. Aż się poplakalam, w sumie to chyba codziennie płacze. Tak się zawiodłam na moim mezu. On uważa że uspareiedliwiam się ciąża i bólem brzucha bo nie chce nic robić tylko obiad raz na kilka dni posprzątać i wyprać a powinnam być taka jak przed ciąża. A do swoich rodziców jeździ i im we wszystkim pomaga, łącznie z zakupami...
Tak długo czekaliśmy na tą ciążę, staraliśmy się o nią i się niedawno skończyło się in vitro naszczęście udało się! Bałam się cieszyć na początku ale teraz jak już mam brzuszek i widziałam chłopaka brykajacego na usg to nie potrafię się nie cieszyć, ale mój mąż nie czeka że mną na tą dzidzia i strasznie mi przykro z tego powodu... Codziennie proszę go żeby dbał o nas... Aj do dupy to wszystko jest ;(

[Gość maliny]

Z cukrem zależy jaki rodzaj malin czy bardzo słodkie i dojrzale aż rozpadające się czy średnie. Metodą prób i błędów :-) 3 kg malin zasypywałam kilogramem cukru(bardzo dojrzale) wyszly slodkie, jak dodam 2 łyżki na kubek herbaty to nie muszę dodatkowo słodzić.

[EfelinaAa]

misiunciuncia90

AgnieszkaS ja jestem z tego Myślibórza w zachodnio-pomorskim. ;) wcześniej ( przed ślubem) mieszkałam w Szczecinie tak jak ty ;)
Jejku dziewczyny ale macie wspaniałych facetów, tak bardzo macie szczęście. Aż się poplakalam, w sumie to chyba codziennie płacze. Tak się zawiodłam na moim mezu. On uważa że uspareiedliwiam się ciąża i bólem brzucha bo nie chce nic robić tylko obiad raz na kilka dni posprzątać i wyprać a powinnam być taka jak przed ciąża. A do swoich rodziców jeździ i im we wszystkim pomaga, łącznie z zakupami...
Tak długo czekaliśmy na tą ciążę, staraliśmy się o nią i się niedawno skończyło się in vitro naszczęście udało się! Bałam się cieszyć na początku ale teraz jak już mam brzuszek i widziałam chłopaka brykajacego na usg to nie potrafię się nie cieszyć, ale mój mąż nie czeka że mną na tą dzidzia i strasznie mi przykro z tego powodu... Codziennie proszę go żeby dbał o nas... Aj do dupy to wszystko jest ;(

Może wraz z pokazywaniem się brzuszka się zmieni?
My też walczyliśmy 3 lata! I ciąża też z IVF, ale Mąż nademną skacze zresztą jak i rodzice i rodzeństwo, to pierwsze wnuczki. Chcemy by ta 3 ciąża skończyła się wreszcie happy endem, codziennie się o to modlę..
Nie rób nic ponad to co uważasz, ja też tylko gotuję i czasem piorę, resztę A. Musiał przejąć obowiązki nie miał wyjścia.
Musimy się oszczędzać, głowa do góry :-*

[Nika32]

misiunciuncia90 nie przejmuj się mężem, może musi dojrzeć do roli ojca, pewnie jeszcze nie dociera jakie szczęście go spotkało. Ja mojego oduczyłam , że mamusia jest najważniejsza, bo ma teraz własną rodzinę i jest w niej głową, więc jest za nas wszystkich odpowiedzialny, ale kochana trwało to kilka dobrych lat....

[ajka88]

Misiunciuncia może tak źle nie jest, do mojego też na początku nie docieralo że jestem w ciąży. I tez miałam mu to za złe, ale starałam się go zrozumieć. Bo my nie planowaliśmy dzieci a tu taka niespodzianka☺ ale mam super teściową która go uświadomiła że ja teraz jestem pod ochroną i cala rodzina pilnuje abym nic nie robiła. Co jest nieraz wkurzające, ale uzasadnione. Bo mam jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Zero wysiłku.

[nati91]

Misiunciuncia nie przejmuj się, nie warto, myśl o sobie i o dzidzi. Może jeszcze nie do końca wierzy w to wszystko, tak jak Ty na początku :) daj mu czas, może jak poczuje ruchy, to zmięknie, a może dopiero po porodzie. Faceci tacy są ;)

[Nika32]

A obowiązki domowe z rzuciłam na chłopaków, ja tylko gotuję i piorę, sprzątanie zostawiam im i chociaż czasem trzęsie mnie jak widzę "posprzatane" mieszkanie, to wolę odpuścić, niż się denerwować poza tym kiedyś też muszą się nauczyć wykonywać domowe obowiązki, żeby nie byli takimi łajzami jak ich kochany tatuś :-)

[EfelinaAa]

ajka88

Misiunciuncia może tak źle nie jest, do mojego też na początku nie docieralo że jestem w ciąży. I tez miałam mu to za złe, ale starałam się go zrozumieć. Bo my nie planowaliśmy dzieci a tu taka niespodzianka☺ ale mam super teściową która go uświadomiła że ja teraz jestem pod ochroną i cala rodzina pilnuje abym nic nie robiła. Co jest nieraz wkurzające, ale uzasadnione. Bo mam jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Zero wysiłku.

No końcówka to wypisz wymaluj jak u mnie :-D ;-)

[ajka88]

EfelinaAa jak u ciebie pierwsi wnukowie, to już im się należy szczególne traktowanie ☺

[ajka88]

Nika32, niech sprzątają. Ważne aby ich nie zniechęcać, znam to z własnego doświadczenia. Moja mama i siostra wszystko za mnie robiły bo ja robiłam nie tak. I teraz wielki leser ze mnie

[EfelinaAa]

Tak, tak pod specjalną ochroną :-) zupki, obiadki, spełnianie zachcianek, tak dobrze jak w tym okresie to już chyba nie będzie

[misiunciuncia90]

Też mam ciągle nadzieję że jeszcze coś się w nim obudzi, bo tak bardzo go potrzebuje... Poszliśmy razem na prenatalne za moją namową bo liczyłam że jak zobaczy dzidzie to może coś poczuje ale to nic nie zmieniło, brzucha ostatnio mi byskoczyl do przodu aż zauważył że gruba się zrobiłam ( przytyłam od początku ciąży 0,5kg) i najwyraźniej też nic... Ale przecież to nie może tak być może w końcu poczuje coś do nas i będzie nas kochał i dbał o dzidzie. Jego rodzice myślę że też delewaja właśnie oliwy do ognia najpierw bo nie mogłam mieć dzieci a teraz bo to dziecko z in vitro. Bardzo często się wracają i jak on to powiedział nie buntuja go a otwierają mu oczy. Kurcze przepraszam kobitki za żale się tu, ale odkąd przeprowadziłem się tu to nawet nie mam z kim szczerze porozmawiać.

[misiunciuncia90]

Hehe już mi lepiej:-) macie racje faceci czasem tak mają w końcowi sami jak dzieci :-) dziękuję wam za wsparcie :-* jesteście takie kochane <3<br />

[EfelinaAa]

Misiunciunci - po to mamy to forum.
Nasi wiedzą, że nie było innego wyjścia jak IVF i nikt nas nie potępia, wręcz przeciwnie sami nas namawiali i pomagali jak umieli. Teraz są szczęśliwi, podjeliśmy dobrą decyzję.
Ciągnij go do lekarza ile razy się da, opowiadaj, pokazuj ciuszki jak będziesz kupować, może z czasem się otworzy. A jak będzie bałagan w mieszkaniu trudno, może przejrzy i zacznie się angażować.

[misiakowata30]

Misiunciuncia a mów śmiało co Ci tam na sercu leży..Po to tu jesteśmy w końcu :)

No nie zazdroszczę Ci tej sytuacji i teściów..cholera jassna..nie możesz mieć źle,bedziesz miała tez źle...ech kochana nie przejmuj się..mężowi powiedz co czujesz..może on nie wierzy w to,że będzie ojcem..po dwóch stratach może stracił nadzieję i nie chce sie nastawiać..
pogadaj z nim,że tu to dzieciątko będzie i będzie Ci łatwiej,jak zacznie z Tobą ta ciążę przeżywać...Teściami się nie martw..Zwariują,jak się maluch pojawi Mąż niech sie ogarnie..bo teraz nie możesz się smutać..to nie zdrowo tak
Przytulam Cię mocno :*

[agata123]

Ciążko byc samej w tej szczególnej sytuacji. To Twoj mąż więc kochasz go napewno Ciebie też. Przyjaciółka ma podobną sytuację. Mąż nie rozumie czemu nie jeździ z nim rowerem do pracy w 16 tyg.ciąży! Planowali ciąże ale jak się udało to stwierdził że nie był na to przygotowany. Czasem mężczyzna potrzebuje czasu. Boi się nowo powstającej sytuacji. Może sprezentuj mu książkę? "Pomocy jestem tatą" lub "Byc ojcem i przeżyc"

[Ewcia2016]

Jestem juz po badaniu genetycznym i na szczęście wyszło ok chociaż nie było łatwo wszystkiego znaczyć i zmierzyć bo dzidziuś nie chciał główki pokazać. Cały czas się bokiem układał aż lekarz stwierdził że dawno nie miał tak niegrzecznego dziecka. Musiałam za 2h przyjechać ponownie na badanie i wtedy się udało :-) przeziernosc 2,3 w najszerszym miejscu a norma niby do 3 jest. Okazało się ze to chłopiec.

Jeśli chodzi o brzuch to codziennie wieczorem mam twardy i wzdęty niestety. Ogólnie taki dyskomfort czuje.

[ajka88]

Ewcia gratulacje dobrych wyników i syna.

[Ewcia2016]

Dziękuję :-)

[misiakowata30]

No,Ewcia czekałam na Ciebie...no kochana,super wiadomości :))) Gratuluję chłopca :)))) Jutro ja dam znać,co tam u mnie wyszło ..mamy dopiero na 18,30..także mogę późno pisać..
No teraz mogę iść lulku :)
Trzymajcie się,dobranoc :)

[Nika32]

Ewcia super, gratulacje zdrowego chłopca :-)