Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

A mi Walntynki w celebrowaniu uczuć nie przeszkadzają. Każdy powód do wyrażenia uczuć jest dobry. Uwielbiam robić niespodzianki, prezenty, drobne gesty i bardzo lubię otrzymywać. Kiedyś miałam wielbiciela, który na wszystkie okazje (walentynki, dzień kobiet, urodziny, imieniny) przysyłał mi ogromne bukiety kwiatów (największy miał 100 kwiatów). To bylo super uczucie do do firmy przyjerzdzał kurier z bukietem dla mnie :D Ja też robię niespodzianki ile się da. Mojemu na urodziny zamówiłam prezent i już myślałam, ze do urodzin nie dostarczą do sklepu. Urodziny miał w sobotę, a dzień wcześniej byliśmy na imprezie i on dłużej pospał. Ja o 8 rano dostałam esa ze sklepu, ze już jest zamówienie. Wymknełam się z łóżka, ubrałam i długa do sklepu. Prezent był wielkich gabarytów, pan w sklepie pomógł mi go zapakowac w kolorowy papier i do bagażnika. Zajechałam jeszcze po tort i do domku. Zdążyłam zanim P wstał. Prezent zostawiłam w salonie w połowie drogi między sypialnią a lazienką. Wyjełam tort, wstawiłam świeczki i takie fontanny. Poczekłam jak wyjdzie z sypialni i odpaliłam tort śpiewając 100 lat. Jego zaskoczenie i mina bezcenna. Nikt mu tego wcześniej nie zrobił :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ernesto, fajną niespodziankę zrobiłaś :)
a co takiego wielkiego kupiłaś, jeśli można spytac? :)

Ja wlaśnie obejrzałam poryty film. Niby fajny, ale trochę dziwny- "Closer" z Clive Ovenem, Jude Law, Portman i J.Roberts. Także obsada całkiem ciekawa.

Ja dziś mam jakieś huśtawki hormonalne. Siedzę sobie i nagle mi się tak smutno zrobiło, że aż do męża zadzwoniłam. Odebrał na szczęście, w szpitalu siedzi,ale jest tak kochany :) ahhh, powiedział parę słodkich rzeczy i od razu się człowiekowi lepiej na sercu robi.

A teraz za to od jakiejś godziny brzuch mi się zaczął spinać. Chociaż zjadłam dosyć obfitą kolację, to może to od tego :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ajka88! Jak dobrze, że się odezwałaś bo tak długo nic nie pisałaś! Jak Twoi chłopcy, pchają się już na świat? Zostałaś jedyna w trójpaku :)

Masz rację Leniwcu, tytuł w linku dużo podpowiada, szczególnie osobom takim jak ja, które po francusku to tylko się przestawić potrafi, powiedzieć kocham, dzień dobry i "żarł pan Żur" :p

A mój przed szóstą rocznicą kazał mi się spakować, kilka dni przed dawał mi wskazówki co do miejsca podróży. Dzień przed powiedział mi jedynie, że będzie się to wiązać z lotem! A ja nigdy wcześniej nie latałam. Już mi wtedy żołądek do gardła podchodził! Dopiero na lotnisku po godzinie odlotu zorientowałam się, gdzie lecimy. Zabrał mnie tam, gdzie zawsze chciałam pojechać. Słowo pojechać tu pasuje jak ulał bo przypominam, że czekał mnie mój pierwszy lot. Notabene popłakałam się już jak samolot wycofywał spod terminala, a pasy miałam cały lot tak mocno zapięte, że aż brzuch bolał. Zorganizował wypad do Paryża, ot co! I co wtedy zaczęło kotłować się w mojej głowie? Oświadczy się, oświadczy! W trzeci dzień na miejscu wybiła nasza rocznica, pod wieczór weszliśmy na wieżę Eiffla (dżizusie ile tam jest schodów, a jak wiało!). Na górze szampan, a ja miałam takie motylki w brzuchu! Szampan wypity, zjechaliśmy na dół, spacer przez pola elizejskie (Leniwiec to stąd inspiracją dla imienia córki? Mąż Francuz, itp.?). W końcu wróciliśmy do hotelu. Był rocznicowy seks a na moim palcu pierścionka wciąż nie było! Pomyślałam "what the fuck?!". Wstyd się przyznać ale się posprzeczaliśmy wtedy z mojej winy :( było mi tak wstyd po wszystkim, że poprosiłam byśmy zapomnieli o tej kłótni i nigdy więcej do tego nie wracali. Wróciliśmy do Polski wieczorem następnego dnia. Do naszego domu - to ważny element tej historii! Zmyłam makijaż, przebrałam się w jego koszulkę do spania i poszłam spać. Nie minęło pięć minut, a do sypialni wchodzi P. Ja w tym czasie byłam odwrócona do ściany, więc nie wiedziałam co się dzieje w reszcie pomieszczenia. P. Zaczyna wracać do kłótni, na co ja tylko mu przypomniałam, że mieliśmy o tym zapomnieć. Zaczął się tłumaczyć, że przecież zawsze marzyliśmy o wspólnym mieszkaniu razem, o naszym domu. I spełniliśmy to. Dlatego uważa, że to lepsze miejsce niż jakiś tam Paryż! Odwracając się do niego z tętnem chyba ze 180 już wiedziałam co zobaczę. P. Klęczał przy łóżku :)

A w Paryżu mieliśmy najlepsze śniadania - croissanty z pobliskiej piekarni. I najlepsze lunche - świeża bagietka, brie i butelka wina :)

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
Madika
Kurde dziewczyny tak rozpracowywujecie moje posty ze zaraz jakis PORTRET PSYCHOLOGICZNY stworzycie :D heheh Jeszcze wyjdzie ze jestem jakas psychopatka :D heheheh

No ale co mam poradzic ze mam wloski temperament :D Duzo gestykuluje i duzo sie smieje na zywca :D Albo jak sie wkurze to tez z fajerwerkami :D heheh

No nudno to moj mezulek ze mna nie ma :D hehe

Madika, Ty z nim chyba tez masz wesolo?;)))
Ja nigdy nie zastanawialam sie jak, ale poznaje Twoje posty, Kamilli i Kalae:-D

Heheh :D Noi Misiakowatej mozna poznac jesli wystepuja w nim misistranci :D hehehhhe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

RedNails89
leniwiec_leniwiec
Madika
Kurde dziewczyny tak rozpracowywujecie moje posty ze zaraz jakis PORTRET PSYCHOLOGICZNY stworzycie :D heheh Jeszcze wyjdzie ze jestem jakas psychopatka :D heheheh

No ale co mam poradzic ze mam wloski temperament :D Duzo gestykuluje i duzo sie smieje na zywca :D Albo jak sie wkurze to tez z fajerwerkami :D heheh

No nudno to moj mezulek ze mna nie ma :D hehe

Madika, Ty z nim chyba tez masz wesolo?;)))
Ja nigdy nie zastanawialam sie jak, ale poznaje Twoje posty, Kamilli i Kalae:-D

I Misiakowatej :)

A o mężu Madiki to samo miałam pisać :D

No to prawda :D Ale co ja zrobie ze to GUPI GUPEK :D heheheheehh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Kalae ja nawet nie wiedzialam ze w qalentynki to faceta sie ma starac :p zawsze myslalam wlasnie jak ty mòwisz ze to obydwie strony cos wymyslają razem zeby uczcic ten dzień i jesli chodzi o prezenty to tez sie wymienia prezentami w ten dzień :) dzis no zadecydowslismy ze nic nie robimy:p hehh año prezentòw año nic. Jak juz wczesniej pisalam wolimy okaxywac sobie milosc kazdego dnia i kazdego dnia zaskakiwac się romantycznymi gestami :)

Ola dziewczyny maja racje. Za pare lat bedziesz inaczej patrzec na niektòre sprawy w związku. Z wiekiem nabierasz dystansu i sie wyluzowywujesz. Hormony juz tak nie szaleją, wszystko jest prostsze :) A Michal przyszedl zadowolony , postaral sie, myslal ze bedzie miedzy wami dobrze a ty go na wstępie zgasilas... Mogl sie wkurzyc. Ale tez sie nie zalamuj. Wszystko sie da naptawic rozmową :) Nawet jak sie troche poklucicie to oczyscicie atmosfere i bedzie dobrze :)

Máxima twoje zaręczyny tez orginalne :) Ale się chlopak nastaral zeby dopracowac wszystkie szczegòly :) Pięknie!

Ciąza az tak zle miedzy wami? A nie mozecie o tym pogadac? Czy czekasz az on zacznie? Moze przelam sie. Widac ze cię juz męczy ta sytuacja. Lepiej jak to wyjasnicie . powodzenia, kochana :*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza
Gość -misiakowata30

W napadzie glodu nasmazylam talerz ala racuchow z jablkami,zmylam gary i wymylam opiekacz hehe
A poszlam zrobic sobie tylko kanapke z drzemem..
Ale mi ciezko teraz hihi :D

Lilijka jak bajkowo :D
Ernesto widac ,ze jak kochasz to z pompa..Twoj przyszly mezczyzna to doceni :D
Same szykowanie niespodzianki jest mega :-)
Rok temu na urodziny Paela kupilam mu wkretarkowiertarke..kombinowalam,odkladalam az uzbieralam i kupilam taka na wypasie..jego mina bezcenna :D zawsze chcial miec,ale mial wazniejsze wydatki :Dcieszyl sie jak dziecko a ja z nim :)
No tez suwaczki Kamy i Renoferki mi sie myla ale juz sposob wypowiedzi nie :)

Odnośnik do komentarza

Aga2801
kalae miałam to samo napisać . tylko termin je różni kamilla ma 2tyg + a reniferka 3tyg +

Dziewczyny, odnośnie tego własnie terminu mam pytanie.
Ginekolog mi wyliczyła - nie wiem w sumie jak, bo wszystkie kalkulatory mi pokazują na późniejszy termin niż ten jej wyliczony - termin na 2 marca.
A na usg przedostatnim lekarz mi podał termin albo 7 albo 8 marca - dokładnie nie pamiętam, ale chyba 8 marca.
Kalkulatory mi różnie wyliczają, ale nie wczesniej niż 6 marca.
Czym tu się sugerować?
Ostatnią miesiączkę miałam na pograniczu maja i czerwca - nie pamiętam dokładnie dnia, ale mi się wydaje, że to był 3 czerwiec, natomiast ginekolog mi mówi, że niemożliwe, bo jej wychodzi, że to był koniec maja. Więc zawsze podaję - na usg też - że termin ostatniej miesiączki to 31 maj.

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2015/6/1/30.png

Odnośnik do komentarza

reniferka
Barcelona
Sposoby na wywolanie skurczy porodowych: 1. Seis, 2. Chodzenie, 3. Jedzenie ostrych potraw :)

Ha ha...a ja tak siedzę i się zastanawiam co to jest seis:) już miałam w google wpisywać;)
A chodzenie...hm..no ale jak tu nie chodzić?Ja to siedzieć nie mogę, bo mi dzidzia napiera wtedy na coś tam i potem jak wstanę to chodzę skulona z bólem brzucha. Więc komputer stacjonarny mam w łóżku:)

Hehh reniferka nawet nie zauwazylam ze mi slownik tak zmienil :p Mam korektor językowy hiszpański i niestety jak piszę po polsku to musze bardzo pilnowac co piszę bo mi co drugie slowo zmienia :p

Mismo byc oczywiscie 1. Seks, 2. Chodzenie ( w sęnsie takie dluzsze spacery), 3. Jedzenie pikantne :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto fajny pomysl z tym zaskoczeniem urodzinowym :p Ja na ostatnie urodziny Claudia muy zorganizowalam fieste niespodzianke :) Zatrudnilam jednego z jego przyjaciòl zeby go zająl przez caly dzień a reszta jego znajomych w miedzy czadie pomagala mi przygotowac taras, kazdy cos przyniòsl do jedzenia , kolega upiekl tort zeby mnie w domu nie widzial ze cos kombinuje. No i mina Claudia jak wrócil do domu a tu wszystcy na niego czekamy, bezcenna :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Ola ja Ci powiem tak : Jakby sie nie ułożyło miedzy Wami, Ty skończ szkołę, zdobądź zawód i pracę, żebyś mogła być nie zależna. Żebyś nigdy nie musiała nikogo prosić o kasę na przysłowiowe podpaski. Zachowasz swoją dumę i honor. Zrób to dla siebie i swojej córki. A reszta się poukłada.

Witajcie
całkowicie jestem za tym rób tak zebys nie była zalezna od nikogo. nie bedzie to takie proste ale najwazniejsza jest motywacja a motywacje juz masz. Powodzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w30dw4gqdoxlcf.png

Odnośnik do komentarza

ughhhhh ale jestem pelna... pojechalismy sobie do kfc.... wracajac mowie do niego wiesz chyba naprawde zoladek mi sie skurczzyl, tak malo zjadlam, no ile ze 4 kawaleczki... a jestem pelna... a on taka cisza i sie smieje :D i tak cichutko powiedzial... "calkiem sporo zjadlas, napewno nie 4 kawalecczki :D

reniferka to jakim cudem Ci wychodzi termin tydzien dluzej niz mi, ja om mialam 28maja. i mi wychodzi na 3go marca termin wedlug OM.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kazda historia lepsza od poprzedniej :) Lilijka niesamowite! Ale emocje i jak romantycznie :) super caly plan zaręczynowy! :)

Mi Claudio zrobil prezent i bez zadnej okazji kupil bilety do Paryza bo wiedzial ze ja nigdy tam nie bylam ale niestetylot mielismy tuz po tych ostatnich atakach i ja w zaawansowanej ciązy nie chcislam leciec zeby się nie stresować... A tez przyznal potem ze myslal o romantycznych zaręczynach ... :p no nic innym razem , w innym miejscu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

kamillla...chociażby z kalkulatora na stronie https://forum.parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html
mi tak wychodzi. Wpisuję om 31 maj, a długość cyklu to 30 dni. I mi wychodzi data 6 marca. Pewnie chodzi o długość cyklu. Oj czuję, że coś mam pomieszane i będą jaja.

Aga2801...Ty to masz niewielką różnicę w tych terminach. Ja mam rozbieżność 5 dni co jest zastanawiające.
I kurcze nie wiem na co się nastawiać.

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2015/6/1/30.png

Odnośnik do komentarza

ania, kupiłam odkurzacz, bo ten co on miał to więcej mącił powietrze niż zbierał kurz :D Potem identyczny odkurzacz kupiłam mamie na imieniny. Wszyscy mega zadowoleni :D

Mi kiedyś kumpel na urodziny kupił bilety na jedyny w Polsce koncert mojej ulubionej kapeli z lat młodości. Zawiózł mnie do Gdańska, to jeden z najwspanialszych prezentów jaki w życiu dostałam :)
Mój w tym roku ma okrągły jubileusz i chcałam zrobić coś wielką pompą np. kupić bilety do teatru i załatwić by na końcu aktorzy ze sceny złożyli mu życzenia :D Albo zorganizować obiad w miejscu niedostępnym dla zwykłych śmiertelników :) Albo np. wynająć statek na rejsik i tam nagle suprise stoły się nakrywają :D No ale teraz to nie aktualne.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Aga2801
reniferka ja też się nad tym zastanawiałam. Ja z om mam na 7 marca a ostatni okres 31 maj,a z usg 6 marca .

O kurde...chyba Cię nie zrozumiałam. No tak...masz om taki jak ja, więc mamy podobne daty. To dlaczego w porównaniu do kamillli mamy taką róznicę - prawie tydzień. Nie wiem. Zaczynam się bardziej stresować, bo może powinnam sie nastawić na wczesniejszy termin. Ech!

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2015/6/1/30.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...