Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość arwena 89

KasiaMamusia
ortoda
Dzień dobry marcoweczki
Współczuję tych nie przespanych nocy. Ja wczoraj obudziłam sie o 5 rano ale za to dzisiaj jak zasnęłam po 12 to spalam do rana tylko o 7 na siusiu i dalej kima. O 9 córa mnie obudziła a potem jeszcze pokimalam a teraz juz czas wstac.
Życzę udanych wizyt, idę jeść śniadanko.

Daj mi proszę patent na takie spanie:D
Ja po 4 witałam z mężem zrobić mu herbatę przed pracą,drugą w termosie do pracy,:D
Pyta się a ty co?No nic żona ci służy to będzie ci się lepiej piło:D
Arwena a prubowaliscie ten stelaż do corsy D czy wejdzie?my mamy corse B i corse D i do tej większej jestem ciekawą czy wejdzie?
Po 5 usnełam,ale czad:D budzik 6:45 SE pospałam u la:D

Do corsy D stelaż wchodzi, wystarczy zdjąć duże kółka. Myślę że jak wyjmie się tą poziomą przegrodę bagażnika to i gondolka wejdzie, ale takiej opcji jeszcze nie przymierzaliśmy. Do corsy B nie wiem, ale sprzedawca mówił ze on ma do swojego dziecka ten wózek i do corsy C niestety stelaż nie wchodzi.

Odnośnik do komentarza
Gość Leniwiecc

Aniia, dzieki za profesjonalne slowa wsparcia:) bo ja juz sobie Elize w gipsie wyobrazalam :) co jest dziwne to to, ze ja na studiach zajmowalam sie dorywczo dziecmi, od 1 miesiaca do 2-3 lat (starsze tez, ale przy nich juz nic prawie nie trzeba robic) i nigdy nic sie nie stalo, a na mysl o wlasnym dziecku to jakbym w zyciu na oczy niemowlaka nie widziala. Ale to chyba przez to, ze to juz NASZE i nie odda sie go mamie po 2-3 godzinach ;)) bo mama to ja;)
Raz nawet zdarzylo mi sie, ze mama nakarmila dziecko (2 miesiace) i wyszla. Ja zamknelam za nia drzwi, wracam do kuchni, dziecko w lezaczku bujaczu i zmienia kolory na twarzy i oddychac nie moze! Chwycilam ja klepalam po placach, glowa delikatnie w dol (przypomnialy mi sie zajecia z PO;)) i po kilku probach dzieciak ozyl. Ale ile strsu sie najadlam, ile koszmarow mi sie nasnilo, matko. I uraz zostal... Ale ta mala miala problem z refluksem (pozniej robili jej badania, po tym epizodzie ;)) , ale musialo trafic na mnie ;)
No ale dobra:) zobaczymy ;)

Maqdallena, polozna wczoraj mowila, ze jedna dziewczyna poszla na ogladanie porodowki i w korytarzu wody jej odeszly ;)) wiec moze jedzmy tam juz spakowane ;) ja dzis napisze do tej pol.Moniki i dopytam kiedy nam to zorganizuje...bo tez szkoda by mi bylo, gdyby ominelo nas to zwiedzanie...

Odnośnik do komentarza

Olka - świetne wieści, oby niunia szybciutko zwalczyla zapalenie płuc nabrała wagi i uciekajcie do domku:) miły gest ze strony kolegów:)

Ja ostatnio też w nocy się drapie, gin mnie zawsze pyta o te swędzenie, jutro jej powiem na wizycie.

Co do pieluch to ja kupiłam 3 opakowania z Rossmana z chusteczkami z tej ostatniej promocji, ale bez wycięcia na pępuszek. Poprostu wtedy się zakłada tak żeby nie zakrywać pępka.

Cholerka tragedia z tymi zatokami moimi. Oczy mi wypiera i ciągle z nosa leci... a pogoda taka że psa bym nie wypuściła z domu.

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki wróciłam w dwupaczku do domu. Jejku jak fajnie. Pożarłam czekoladę i serek gejowski. Przepraszam homo(genizowany) i przymierzam się uderzyć w kimono. Jeszcze tylko muszę brud szpitalny z siebie zrzucić :) No ale co w domciu to w domciu.:D

Wczoraj też mu forum nie działało, a na fb nie mam konta. Ale jakoś zleciał ten szpital. A dziś od rana prawie w blokach startowych do domu byłam :)

W sumie to chyba w niedzielę jadąc spanikowałam, ale nie żałuję. Taki ten brzuch twardy był, nie puszczal i do tego nerwy.

Na ktg w niedzielę wychodziły skurcze na poziomie 50% czyli dobrze czułam z brzucholkiem. Dostalam zastrzyk rozkurczowy w pupala. Wczoraj i dzisiaj już na ktg skurcze na poziomie 7-10 %. Bobas w porządku.

Aha szyjka skrócona do niewiele ponad 1 cm ale już ponoć pomału może się rozpulchniac i robić miękka.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

I jeszcze potwierdzam Leniwca chyba - stopery do uszu pakuje do walizki! To pozycja obowiązkowa. No takie atrakcje się zdarzają, że może być ciężko. Koleżanka z pokoju no fajna babka, bo i pogadać i pośmiać się można było. Ale w nocy zmienia się w potwora, furkoczący traktor. Do tego dzisiejszje nocy doszedł wiatr na dworze i ... jakaś babka chyba zaczynała rodzić kilka pokoi obok. Zanim ja zabrali na porodowke trochę czasu minęło. I udzielał mi się ten nastrój, nerwy. W sumie wtedy dziekowalam za charcholącą sąsiadkę i liczyłam, że się nie obudzi i "słodkim" chrapanie dalej będzie tlumic jęki rodzącej. No nic... ja pakuje stopery!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie sie Was czyta dziewczyny. Mam jakis przerywnik w pracy ;) Ale czytam po lebkach i pozniej nie wiem co chcialam odpisac.
Siedze w pracy jak na szpilkach bo wczoraj tak sie wymeczylam, ze w domu juz tylko lezalam do wieczora, tez wkurzona, ze nie moge nic zrobic :P W pracy wszyscy mysla, ze ja w super humorze bo ciagle sie smieje, a to jest ten nerwowy smiech :P Mam dosc! Jeszcze 2 tyg!!!
Tak ktoras tu pisala o pomelo, ze od jakis 2 tygodni prawie codziennie jem. Drogie to cholerstwo i trzeba sie nameczyc z obieraniem, ale jest pyszne!
Przyjazna ty uwazaj z ta cytryna w wodzie, bo ja tez swojego czasu pilam i potem jak mnie zeby bolaly, az do teraz max 1 szklanke wody z cytryna pije.
Jakbysmy tyle stron nie produkowaly to forum by chodzilo jak w zegarku, na pewno! :) A moze lepiej by bylo sprobowac zalozyc temat kontynuacje? Marcoweczki 2016 2, moze to by pomoglo?

http://emocjonujace.pl/codzienne-problemy-kt%C3%B3re-znaj%C4%85-tylko-kobiety-w-ci%C4%85%C5%BCy.-zgadzacie-si%C4%99?utm_source=fb&utm_medium=post&utm_content=link&utm_campaign=schedule
Pewnie wiekszosc to juz widziala

Magdalena, wspolczucia. Ja wczoraj jak wracalam taka zmeczona z pracy to zdalam sobie sprawe ze patrzalam sie w tylna szybe za dlugo! Tzn zaczelam ja spryskiwac i zamiast patrzec przed siebie to gapilam sie na ta wode... W ogole nie wiem jak ja wczoraj dojechalam do domu a to 25 minut
Haneczka, ja chyba ten sam bol mialam, bo nie moglam oddechu zlapac. Wtedy musialam sie zgiac. I odpoczywac. Zlapalo mnie juz kilka razy. Ostatnio tez mialam ale bardzo lagodne. Polozna nie wiedziala o czym mowie...
Misiakowata, ja mam teraz w nocy napad na drapanie nogi pod kolanem znowu. Goraco mi jest, ta poducha ciazowa mi pomaga spac, ale tez przeszkadza i od niej tez mi goraco. Dzis w nocy juz kremem ze sterydenm sie posmarowalam bo mnie to zaczyna wkurzac i nie chce zeby sie rozwinelo jeszcze bardziej
Felcia mi tez gadaja o tym spaniu, a ja w ciazy spac nie moge i przed ciaza tez mialam problemy ze snem, ale nikt tego nie rozumie. Bo dopiero po ciazy zobaczysz jak to bedzie ciezko. Matko jak mnie wkurza takie gadanie! To dlaczego macie sami tyle dzieci sie pytam :)
Jeszcze troche mi zostalo do nadrobienia :) Pozniej :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kamilla ja spie na boku..czesto mi goraco to spie z kołdra miedzy nogami a czasem podkładam jaska pod brzuszko jak Mati gule wywali hehe

Renia nie dziwie się ,mi tez zdarza się przycupnąc na ławce na miescie..Już wiem po co one sa przy chodniku hehe dla słoników :D
Dużo załatwiania??pewnie urzędy?

RedNails zazdroszcze tak długiego snu :D Szczęściaro TY :)

U nas tez wieje od nocy już..muszę do apteki wyskoczyc i po drobnostki do sklepu..moje wyjście od sobpty chyba ja cieeee :)

Olcia super wiadomości młoda dzielna mami :) I na pampera dostaliście super :D Super :D super :D

Dzieki magdallena u mnie to nie sucha skóra,bo ja gładka i naoliwiona jak dupa w pornolu :D
Niuska trzymam kciuki,zeby to nie było nic powaznego z tym swedzeniem..wspolczuje wiem co za-sorry za wyrażenie-Kure*two..
Asik witaj w domu :D
Aga powoliutku,nie spiesz się :)wstaw nogi i odpoczywaj dalej :)
Zmykam do apteki a potem obiadek :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wrocilam:D Wizualnie jestem juz prawie gotowa do porodu :D hehe Jeszcze tylko ogolic nogi i bikini... Ale na to mam nadzieje ze zostali jeszcze troche czasu :D

Dzis rani maz do mnie mowi ze mi kupi kijek do selfi do zakladajia majtek :D A ja na to ze do golenia to juz wymyslilysmy:D A on gupek myslal ze tym kijkiem to my cipuchy chcialysmy golic :D hehehe Myslalm ze go smiechem zabije i zaczne sie turlac po podlodze :D heheh

Dobra lece Was nadrobic :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Dziewczyny wrocilam:D Wizualnie jestem juz prawie gotowa do porodu :D hehe Jeszcze tylko ogolic nogi i bikini... Ale na to mam nadzieje ze zostali jeszcze troche czasu :D

Dzis rani maz do mnie mowi ze mi kupi kijek do selfi do zakladajia majtek :D A ja na to ze do golenia to juz wymyslilysmy:D A on gupek myslal ze tym kijkiem to my cipuchy chcialysmy golic :D hehehe Myslalm ze go smiechem zabije i zaczne sie turlac po podlodze :D heheh

Dobra lece Was nadrobic :D

Hahahahaha Madika !!!! :D :D :D dobreeeeeee :D

Odnośnik do komentarza

Jeszcze słów kilka o żywieniu :) Niestety nie było to spa, jak w przypadku Agi :)

Godzina 9 wjeżdża śniadanie... full wypa - trochę kaszy manny na mleku, 1 kromka białego chleba i 1 jajko. To wczoraj. Dziś zaserwowali jeszcze bardziej ciążowe menu. Wiecie dużo warzyw i owoców. Bukiet surówek itp. A na poważnie to makaron na mleku jak dla mnie niejadalny, kromka białego chleba i pasztet. Fajnie, nie?

Godzina 12:30 pojawia się obiad. I tu dziwo było ok. Zupa jarzynowa (smaczna), na drugie danie ziemniaki, schab w sosie i buraczki. Też smaczne.

Godzina 16:30 no to czas na kolację. Tutaj też masa warzyw i mix sałat w postaci 2 kromek białego chleba i gwiazda wieczoru czy raczej popołudnia - pół serka topionego.

Ale najważniejsze, że położne i lekarze uprzejmi i mili. A mąż przywiózł rzodkiewki, pomidora, jabłko i mandarynki i inne ciążowe niezbedniki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Asik85
Jeszcze słów kilka o żywieniu :) Niestety nie było to spa, jak w przypadku Agi :)

Godzina 9 wjeżdża śniadanie... full wypa - trochę kaszy manny na mleku, 1 kromka białego chleba i 1 jajko. To wczoraj. Dziś zaserwowali jeszcze bardziej ciążowe menu. Wiecie dużo warzyw i owoców. Bukiet surówek itp. A na poważnie to makaron na mleku jak dla mnie niejadalny, kromka białego chleba i pasztet. Fajnie, nie?

Godzina 12:30 pojawia się obiad. I tu dziwo było ok. Zupa jarzynowa (smaczna), na drugie danie ziemniaki, schab w sosie i buraczki. Też smaczne.

Godzina 16:30 no to czas na kolację. Tutaj też masa warzyw i mix sałat w postaci 2 kromek białego chleba i gwiazda wieczoru czy raczej popołudnia - pół serka topionego.

Ale najważniejsze, że położne i lekarze uprzejmi i mili. A mąż przywiózł rzodkiewki, pomidora, jabłko i mandarynki i inne ciążowe niezbedniki :)

No, ja nie wiem gdzie Aga była i co paliła ale ja też mam zle wspomnienia z karmienia w ICZMP. Nawet zup mlecznych nie było coby się można było nimi ochronić przed pasztetem albo mielonką. Chyba na fb wrzuce parę zdjęć jakie pysznosci tam serwują.
Nie dziwię się, że Haniutek wyprawę do Maca zorganizowała jak tam poprzednio była.
BTW, coś ona się od wczoraj nie odzywa...

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

Ja rozumiem, że oszczędności itp. Ale tyle się pitoli o zdrowym odżywianiu w ciąży, pół kg warzyw dziennie. Do każdego posiłku warzywko czy owoc. Razowe pieczywo, chude wędliny. A w tych szpitalach naprawdę babeczki nieraz leżą po kilka tygodni, miesiąc. I nie zawsze maż/ partner/rodzina może dostarczać te witaminki.

Ja po kilku dniach takiej bezwarzywnej diety nabawiłabym się mega zaparć. Choć z drugiej strony patrząc na ilość może nie byłoby po czym....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Hej .. u nas tez wietrznie , ogolnie pogoda zajebista raz deszcz raz slonce raz snieg.. ja albo zaczynam sie juz oczyszczac albo wirus mnie zlapal .. sikam dupka od samego rana i w dodatku jakis dziwny sluz niby bialy ale strasznie gesty takie gluty noo.. jakos sie przerazilam i poprasowalam ubranka do szpitala i koszule popralam .. jakos mam wrazenie ze brzuch mi sie opuscil

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Asik85
misiakowata30

Dzieki magdallena u mnie to nie sucha skóra,bo ja gładka i naoliwiona jak dupa w pornolu

No! I dla takich złotych myśli warto też czytać forum :D

hehehe :D :D sama ryję z tego tekstu :) Pierwszy raz jakoś parę dni mi się złożyło,ale tu dopiero dzis eheheheheh

ło matko ,przecie z warzywa sa tanie..tarkowac sie nie chce babkom na kuchni:)chyba,że oni w wakacje serwują włoszczyznę,a teraz ogródki puste pod szpitalem hehehehe
Choc obiady to znośnie miałaś,naprawdę..a u mnie dzis ziemniaki z jajem ...100 zł do 10go
Pani premier jak zyć???? :D

Kolacja o 16.30 ????matko brzemienna..toz to obóz przetrwania :D

Byłam w aptece i w sklepie,wlazłam na 3 pietro,a spociłam sie jabym 2 godziny zumby zaliczyła ech :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...