Marcóweczki 2016

[kamillla]

To może faktycznie lepszy spirytus na pępek??

[aniia]

Niby wg najnowszych zaleceń nie powinno się już stosować spirytusu tylko wlaśnie Octenisept. Pewnie u większości się Octenisept sprawdzi, ale może być i tak, że u któregoś noworoda tyko spirytus. W aptece powinny być dostępne taki gaziki nasączane spirytusem, można ewentualnie kilka takich dokupić.

[Olija]

~kalae

https://www.doz.pl/apteka/p6155-Octenisept_pyn_na_sklr_50ml_atomizer takie małe ponoć wystarczy

Wielkie dzięki Kalea. Wlasnie takiego szukalam:)

Probuje sie jakoś ogarnąć i cos ugotowac. MAm takie wolne tempo dzis...:/ a plany jak zwykle ogromne. Chcialam poprasować,szafki w kuchni umyc i podloge,ciasto upiec bo jutro kolezanki z pracy mnie odwiedzaja a tu na nic energii...

[Gość Leniwiecccccc]

kamillla

niuska_aw

Ja plamy z ciuszków usunęłam gotując ubranka z wodą utlenioną.

Kamila dokładnie mój też o wszystko pyta. Czasami ręce mi opadają normalnie.

Mi też. :( a najgorsze, jak mówię ze coś jest w szafce po tej i po tej stronie, idzie i sprawdza, mowi ze nie ma, a jak ide i sprawdze to zawsze jest dokladnie tam gdzie mowilam... no momentami az sie we mnie gotuje... albo patrzy sie na to i nie widzi...

U mnie to samo! Ale stara sie:) faceci to chyba juz tak maja...nie skupiaja sie na praktycznych rzeczach - my od tego jestesmy. Tzn.swoje rzeczy ma super poukladane, posortowane, wieco gdzie jest. Ale kuchnia, lazienka, moje szafki (ktorym przydalby sie jakis egzorcyzm;))) to juz nie ogarnia;)))

Co do olejkow to ja polecam firme Etja (oleje) i Avicenna (olejki eteryczne). Kiedys duzo w tym siedzialam i wbily mi sie do glowy te dwie firmy:)

Dzis przyszlo do mnie zamowienie (5 wielkich mydel marsylskich) z gaj-oliwny:))) wiec juz mam czym myc siebie i Elize ;)))

Zu2ia, fajnie, ze wszytsko ok:)

Aaaa pytanko! Szczegolnie do dziewczyn, ktore biora laktator ze soba do szpitala- kiedy wyparzacie te czesci do wyparzania??? Bo ja sie boje, ze jak zaczne rodzic to o tym zapomne, a T.nie zrobi tego albo zrobi zle;)))) musze sama to zrobic i mam dylemat- teraz i ewentualnie jak zdarze jeszcze raz przed terminem, czy czekac jeszcze ? Echhh...

Aaa i po mydelkach, przyszedl kurier z monitorem oddechu :) w koncu kupilismy BabySense, dwu-plytkowy, bez niani. Nianie dokupimy oddzielnie za jakis czas.

Dzis po podani lekow Rudej, polowe strzykawy mialam na okularach (dobrze, ze je zalozylam-cos tak wlasnie czulam;)) wiec teraz podaje jej z kubeczka. Nie jest latwo, ale jakos szybciej. Matkooo jeszcze 4 dni.

Dzis bylam z probka na paciorkowca w laboratorium. Wczoraj gadalam o tym z lekarzem i przyznal mi racje, ze lepiej jakby wyszedl pozytywny bo ja juz kiedys paciorkowca mialam i moze byc tylko w uspieniu. Dtalego tez do szpitala mam zabrac badanie sprzed roku, gdzie wyszedl dodatni. Za tydzien, przed ktg, odbieram wynik...zobaczymy...

Wlasnie! Tantum Rosa! Ja juz mam dwie torby do szpitala, moja sie nie domyka :/ musze chyba przelozyc wszytsko do walizki ://///+ Elizia torba;)

[Gość Lenniiiiiiiiiviec]

kamillla

To może faktycznie lepszy spirytus na pępek??

Ja tez nie wiem. I tak i tak mowia. A w ogole te pielegnace zaczynamy po przyjsciu do domu, czy juz w szpitalu (u nas nie ma kapieli)?? Fajnie jakby w szpitalu ktos pokazal co i jak na dziecku...

U mnie sie wlaczyl chaotyczny syndrom wicia gniazda. Mialam rozpracowac laltator, a skonczylo sie na odklaczaniu lozka, zagospodarowaniu miejsca w salonie na drukarke (teraz stoi u Elizy), praniu i parentingu...a i obiedzie ;)))

Teraz mam straszna ochote na paczki, kiwi i gruszki! Moglabym siedziec i to jesc!

Aaa co do wagi... Ja juz sie nie przejmuje. Mam + 15/16. Przez ost dwa tygodnie przytylam 1,5kg a Eliza niecale 0,5. Lekarz nic a nic nie komentuje. Wczoraj podsumowal calosc od poczatku ciazy i stwierdzil:"prawidlowo".
Ja cos czuje, ze zleci nas sporo wody, zobaczycie! Badz co badz, czuje sie jak slonica;)

[kamillla]

~Lenniiiiiiiiiviec

kamillla

To może faktycznie lepszy spirytus na pępek??

Ja tez nie wiem. I tak i tak mowia. A w ogole te pielegnace zaczynamy po przyjsciu do domu, czy juz w szpitalu (u nas nie ma kapieli)?? Fajnie jakby w szpitalu ktos pokazal co i jak na dziecku...

U mnie sie wlaczyl chaotyczny syndrom wicia gniazda. Mialam rozpracowac laltator, a skonczylo sie na odklaczaniu lozka, zagospodarowaniu miejsca w salonie na drukarke (teraz stoi u Elizy), praniu i parentingu...a i obiedzie ;)))

Teraz mam straszna ochote na paczki, kiwi i gruszki! Moglabym siedziec i to jesc!

Aaa co do wagi... Ja juz sie nie przejmuje. Mam + 15/16. Przez ost dwa tygodnie przytylam 1,5kg a Eliza niecale 0,5. Lekarz nic a nic nie komentuje. Wczoraj podsumowal calosc od poczatku ciazy i stwierdzil:"prawidlowo".
Ja cos czuje, ze zleci nas sporo wody, zobaczycie! Badz co badz, czuje sie jak slonica;)

bo tak będzie, tzn każdy z kim rozmawiam to mówi własnie ze woda to wiekszosc kg nabytych mojego K kolegi z pracy zona urodziła 2 tyg temu i już 7 kg spadlo z niej po tygodniu. to tez pewnie zaleezy od organizmu. ona blizniaki urodzila. wydaje mi sie ze w szpitalu pokażą jak pielegnować pępek... innej opcji sobie nie wyobrażam

[kamillla]

kurcze ja mam wrażenie że 2 torby, dla mnie i Tośki, takiej sredniej wielkości, jak na bagaz podręczny to nie wystarczą. zastanawiam się więc nnad jedną wieksza walizką.

co do wicia gniazda to ja bym bardzo chciała, czekam na kase z zusu i mam nadzieje że kupie farbe i odmaluje pokoje chociaż.

co do odkłaczania, to ja mam już tak serdecznie dość kłaków psich... koty to pal sześć przy tym co moje psy gubią z siebie, i wnoszą do domu za kazdym razem jak wychodzą. :/ wczoraj bylo poodkurzane i pozmywane podlogi, dziś już kuźwa jakbym w jakiejs lepiance na pustyni mieszkała, pełno piachu...

[misiakowata30]

ło jejjuuuu jaka połamana wstałam..plecy i podbrzusze,jakbym okres miała..mam nadzieję ,że przejdzie..
Mój poleciał na związkowy obiadek,a ja czytam i czytam i czytam...sporo dziś Nas

Badwomen piękna ściana
Kasiamamusia a w poniedzialek przyjaciółka nie może Cię odebrać??
13stka fajna sprawa..my za Pawła premię kupiliśmy troszkę wyprawki dla maleństwa i dla siebie pare drobiazgów..ech piekny miesiac to był hehe

Aga cieszę się,że do domku wracasz :)Tylko pamietaj tam leżeć a nie podwórek ośnieżać/grabic :)

[kamillla]

dziewczyny a co z uszkami u maluszków?? jak je czyścic... i czy czyścic na początku???

[Madika]

Monimoni

Mrufka_bum ja też nie mam żadnych skurczów (dziś 35tc skończony), ani poprzednim razem nie miałam. Na ktg w 38rc nic nie było widać.
Też nie liczę ruchów. Tak jak większość z was obserwuję stały już rytm dnia maluszki i tyle. Na razie wszystko jest ok, raz przez dwa dni czułam bardzo słabe ruchy i pojechałam na IP, ale też się okazało wszystko w porządku.

Olka gratulacje! Niech Majka rośnie zdrowiu ma cudowne życie. A Ty dochodź do siebie, pięknego macierzyństwa!

Zuzia no mi też dziwne się wydaje co ten ordynator mówi, ale może poczytaj gdzieś poszukaj jakie są zalecenia Pol Tow Ginekologicznego, czy coś moja mówiła że nikt mi nie może kazać rodzić sn, mam prawo mieć cc. Ale trzeba by to sprawdzić żeby mieć argumenty.

Haneczka współczuje sytuacji z mieszkaniem, ale moze tak źle nie będzie, oby!

Ja czuje się lepiej. Tylko osłabiona jestem, ale dziś mogę już normalnie pić (bez wymiotów czy zgagi po łyku wody) więc chyba wyjdę z tego. Nie jest łatwo bo mały jest marudny, też jeszcze wczoraj miał rozwolnienie a do tego go zęby męczą, a mąż.... Jak to z facetem, nie jest to stuprocentowa pomoc. Muszę ich obojga pilnować:/ jutro przyjeżdża teściowa bo mąż ma cały dzień zajęcia na uczelni. Trochę mnie odciąży. I tak mieli przyjechać na tłusty czwartek, zamiast tego teściowa jutro, teść dojedzie w niedzielę i w niedzielę wieczorem wracają.

Monimoni dobrze ze juz powoli fochodzisz do siebiee!!! Super ze tesciowie przyjezdzaja! Malym bedzie mial sie kto zajac i bedziesz mogla polezec... A tesciowa naa pewno i Tobie dobrze bedzie chciala zrobic

Kamilla ja mialam zwolnienie do 21.01 a teraz nastepne i kasy nawet za to pierwsze zwolnienie nie dostalam...

Co do IP to jak juz jedziesz to na ogol biora Cie na oddzial wiec musisz byc przygotowana.

[kamillla]

nie no, to az tak zle z zusem nie jest u mnie... ja mam zwolnienie od 8.01 do 28.01... dzwonie wlasnie do zusu i nadal 7min oczekiwania...

[Madika]

Zu2ia

Ktg wyszło raczej dobrze, położna nic nie mowila. Mam tylko czekać teraz na lekarza bo moze usg bedzie chciał zrobic. A lekarz jest na operacji... :/ Wiec chyba nie bedzie powodu do zostania tutaj, ale posiedzę troche :/

Teraz bardziej sie boje ze siedząca dwa krzesła dalej dziewczyna mnie zarazi, bo katar ma niemiłosierny :/

Zu2ia to na powrocie zaopatrz sie w syrop Prenalen i popijaj go to w razie jakby cos Ci sprzedala to moze uda Ci sie obronic.

[Zu2ia]

~Leniwiecccccc

Aaaa pytanko! Szczegolnie do dziewczyn, ktore biora laktator ze soba do szpitala- kiedy wyparzacie te czesci do wyparzania??? Bo ja sie boje, ze jak zaczne rodzic to o tym zapomne, a T.nie zrobi tego albo zrobi zle;)))) musze sama to zrobic i mam dylemat- teraz i ewentualnie jak zdarze jeszcze raz przed terminem, czy czekac jeszcze ? Echhh...
;)

Ja zrobiłam tak, ze wyparzalam wczesniej, a do szpitala zapakowałam go (te ruchome elementy) w pojemnik plastikowy i przed samym użyciem w szpitalu zalałam go w tym pojemniku wrzątkiem jeszcze raz.

Co do uszu maleństwa, to ja robiłam tak, ze tymi patyczkami dla dzieci delikatnie czyściłam uszko ale TYLKO z zewnątrz. Nie wkładałam i nie wkładam patyczka do ucha tej pory. Nadmiar wydzieliny i tak wyjdzie sam na zewnątrz. A patyczek nasączałam solą fizjologiczna.

[Madika]

Nika32

Dziewczyny ja też wychodzę do domu. Tak na szybko piszę, bo wypis juz czeka, więc ja czekam na męża.
Trzymajcie się wszystkie - Zu2ia nie daj się położyć do szpitala ;-)

Nika to rewelacyjna wiadomosc!!! Teraz musisz czekac na SWOJA KOLEJ Najpierw Renia 10.02 a potem Ty 11.02

[Zu2ia]

Madika

Zu2ia to na powrocie zaopatrz sie w syrop Prenalen i popijaj go to w razie jakby cos Ci sprzedala to moze uda Ci sie obronic.

Mam prenalen :) pije go regularnie od dwóch tygodni, tak na odporność.

[kamillla]

Dzięki zu2ia, o to mi chodziło.. widziałam że są rózne spraye do psikania do uszu, dla niemowląt też.

[kamillla]

no, dodzwoniłam się. babeczka powiedziała że z początkiem przyszłego tygodnia będą wyplacone pieniażki

[Gość przyjazna]

aniia

Niby wg najnowszych zaleceń nie powinno się już stosować spirytusu tylko wlaśnie Octenisept. Pewnie u większości się Octenisept sprawdzi, ale może być i tak, że u któregoś noworoda tyko spirytus. W aptece powinny być dostępne taki gaziki nasączane spirytusem, można ewentualnie kilka takich dokupić.

Tylko poszłam z psem na spacerek wstawiłam rybę i znów kilka stron nadrabiania :-)
Ja te gaziki stosowałam do zastrzyków z clexane, one są tak mocne ze dostałam uczulenia na skórze. Położna doradziła mi Octenisept i super sie sprawdził. Na rany tez stosuje. Ogólnie zamiast wody utlenionej w domu.
A w razie co to, te gaziki można na sztuki kupić jakby Octenisept rady nie dawał..

[Gość Leniwieccc]

Madika, jak przeczytalam, ze tesciowa monimoni bedzie chciala jej dobrze zrobic, to az sprawidzilam nick-bylam pewna, ze Misiakowata;)

No z psami to bym nie dala rady...szacun!

Dzieki za podpowiedzi:)))

[kamillla]

Leniwiec, ja też już nie daje rady.. zresztą jak już wspomnialam, tylko mi w tym domu przeszzkadza bałagan... :P

[aniia]

Uszy można wodą normalnie myć, nie trzeba solą:) Wacikiem jakimś nasączonym wytrzeć małżowinę i za nią, ale nie wkładać nic do środka tak jak Zu2ia napisała.

Ja zaraz powieszę pranie i będę się za obiad zabierać. Dziś jajka sadzone, omnomnom :)

Ciekawe co tam u Oli i Majki

[Monimoni]

Leniwiec, to samo chciałam napisać, wyparz porządnie teraz w domu, a w szpitalu jak będziesz potrzebowała to przelejesz wrzątkiem.

Ja pępek przemywałam octenisept i rzeczywiście kikut nie odpadł szybko, tak jak np moja mama mówiła, że już powinien być suchy i już powinien odpaść ale ostatecznie ładnie się wygoił. Teraz też bede tego używać. Myśle że w każdym szpitalu pokazują jak dbqć o higienę noworodka, no i zawsze można dopytać.
Ja uszka myłam na początku solą fizjologiczną albo płynem oczyszczającym z mustelli. A teraz to przy kąpieli normalnie namydlam, jak człowiekowi;) patyczków używam po kąpieli czy po basenie, one są tak skonstruowane że nie sięgną głęboko.

[Gość kalae]

~Lenniiiiiiiiiviec

kamillla

To może faktycznie lepszy spirytus na pępek??

Ja tez nie wiem. I tak i tak mowia. A w ogole te pielegnace zaczynamy po przyjsciu do domu, czy juz w szpitalu (u nas nie ma kapieli)?? Fajnie jakby w szpitalu ktos pokazal co i jak na dziecku...

U mnie sie wlaczyl chaotyczny syndrom wicia gniazda. Mialam rozpracowac laltator, a skonczylo sie na odklaczaniu lozka, zagospodarowaniu miejsca w salonie na drukarke (teraz stoi u Elizy), praniu i parentingu...a i obiedzie ;)))

Teraz mam straszna ochote na paczki, kiwi i gruszki! Moglabym siedziec i to jesc!

Aaa co do wagi... Ja juz sie nie przejmuje. Mam + 15/16. Przez ost dwa tygodnie przytylam 1,5kg a Eliza niecale 0,5. Lekarz nic a nic nie komentuje. Wczoraj podsumowal calosc od poczatku ciazy i stwierdzil:"prawidlowo".
Ja cos czuje, ze zleci nas sporo wody, zobaczycie! Badz co badz, czuje sie jak slonica;)

na stronie gdzie rodzić jeżeli chodzi o mój szpital jest napisane że mycie 6-12 godz po urodzeniu, a matka uczona jest pielęgnacji noworodka, pewnie i ojciec też.

kamila - na sr mieliśmy kąpiel noworodka praktycznie tylko była lalka, uszka przemywa się płatkiem kosmetycznym nasączonym wodą, noworodek nie produkuje woskowiny tak jak dorosły, więc to wystarczy, tak samo przemywamy oczka od zewnątrz do wewnątrz, a u dziewczynek należy jeszcze umyć wargi sromowe większe, odchylić i przemyć wacikiem , można jednym (oczy, uszy, wargi sromowe), a można na każdą część ciała mieć oddzielny wacik, a i do noska psiknąć wodę morską.

pępek należy ususzyć wacikiem i pałeczkami do uszu, a octaniseptem czy spirytusem przemywać pępek co każde przebranie pieluszki.

[kamillla]

to wiem, tylko właśnie bałam się że tam w srodku uszzka też trzeba myć.

[Monimoni]

Dziewczyny litości, niech mi moja teściowa nie robi dobrze (w żadnym tego słowa znaczeniu) bo boje się że może wyjsć na odwrót, bedzie jeszcze gorzej. Niech tylko pobawi się z Ksawciem, pojdzie z nim na spacer, nakarmi i wykąpie - wystarczy. A w niedzielę bedzie już w domu mąż, tylko rano o 9 ma jakiś egzamin, a potem niech sobie spędza z rodzicami. Ja tylko zrobię obiad, ale gdyby teściów nie było to i tak bym robiła, więc spoko;)