Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Madika pytałaś o zabawy. Niko jest teraz na takim etapie, że wszystkim interesuje się kilka chwil, więc przygotowanie jakichś zabaw trwa dłużej niż sama zabawa. Więc najczęściej są to klocki, które się po prostu rozsypuje, potem robimy konkurs na wrzucanie ich do pudła, oczywiście budowanie wieży i robienie "bach", poznajemy przy tym kolory i kształty, uwielbia książeczki i pokazywanie co gdzie widzi, ciastolina, najlepszą zabawą jest mielenie kawy albo przytrzymanie guzika blendera, brzdąkanie na gitarze (jedna struna już poszła), tańczenie i np kucamy jak muzyka przestaje grać, i z rehabilitacji zgapiłam robię mu tor przeszkód z np kasztanów, poduszek, gąbki itp. Wydaje mi się, że najważniejszy jest wspólny czas spędzony z dzieckiem, choćby "tylko" na czytaniu książki i opowiadaniu różnych rzeczy. Tego dziecko najbardziej potrzebuje przecież. A jutro przed nami wielki dzień -bal karnawałowy w żłobku!!! :-D Niecierpi swojego przebrania, ale myślę że ciocie i widok innych śmiesznych dzieci go przekona :-P

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kochane pamietam o Was, ale brakuje mi czasu. Mam plany wrocic na forum ale zobaczymy jak bedzie z realizacja... nowy dom, praca w innych godzinach. Wszystko pochlania mnie bez reszty. Mya jest przekochana i przespala nocke w calosci po raz drugi:-) zeby nie bylo... ja budzilam sie non stop bo akurat byla przeziebiona i okropnie kaszlala
Przesylam Wam gorace buziaki i bede sie pojawiac. Mam nadzieje, ze jeszcze cos sie tu dzieje;-)

Odnośnik do komentarza

Madika
Dzięki za wywołanie, nie pisałam bo trochę zawieruchy u nas. Robiliśmy urodziny młodego, na chwilę przed coś go zaczęło rozkładać, no i zapalenie płuc ma. Nie spodziewałabym się sądząc po objawach. Ogólnie on nie choruje, a jak już to widać od razu "konkret"....

Nie dziw się, że przy zmiennych hormonach ciążowych i długim czasie życia odmiennego od wcześniej prowadzonego nieraz ogarną chwile zwątpienia. Pewnie czasem może być tęskno do pracy, jeśli ją lubisz. Jesteśmy nie tylko matkami, czasami może być trudno pozostawać w tylko jednym środowisku. Bardzo kocham moje dzieci, ale nie potrafiłabym funkcjonować tak na zawsze tylko w domu. No poza tym nie mogłam sobie pozwolić na wychowawczy. Fakt, że czasami trudno mi w tym codziennym młynie, ale też chyba nie potrafię na kilka lat osiąść tylko w domu, no każdy jest inaczej skonstruowany...
Zobaczysz, będzie dobrze, Ty masz dużo energii :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Mnie odkad Mati calkowicie olewa..jak cos mu sie stanie i leci tylko do ojca..jak ze mna nie chce sie poprzytulac..to mi sie tez przykro zrobilo i jakos nieczuje sie kochana przez Matiego...panuje ciagla tatoza..P ledwo zipie..a ja czuje sie niepotrzebna.Jedynie jak jastesmy sami..albo jak spimy na lyzeczke to czuje sie mamunią.
Rozumiem te wypalenie..
Pomogla mi praca..
Moze klubik jak radzi Kalae bedzie fajnym wyjsciem :)

Dzieki dziewczyny:D
Ja kupilam spodnie w tym samym rozmiarze co mialam (M) tylko inny fason. Kurde i rewelacja bo nie cisna:D znowu czuje ze chodze w najwygodniejszych spodniach swiata :D hehehe

Po tym jak napisalas Misiakowata jak sie czujesz jak Mati ma tatoze ciagla to tak pomyslalam ze tr nasze Marcepany tak sie czuli a nawet gorzej bo jeszcze do nas nie mieli dostepu jako takiego.

Bylam u fryzjera i mam rozjasnione wloski i obciete troszke inaczej :D Ale duzej metamorfozy nie ma :D Ale czuje sie super:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Fajne są też książeczki z naklejkami, np ubierz misie z rossmana, świetnie się przy tym bawimy (dzięki żoo) :)

Dzieki Anikod za pomysly:D Ja wlasnie mam to samo ze wiecej czasu cos bym przygotowywala niz sie bawila z Hania :D

Ona najbardziej lubi pomagac w kuchni. Wszystko probuje i miesza i wogole taki maly Master chef :D hehehe

Jesli chodzi o ksiazeczki z naklejkami to ona jest w tym mistrzem :D Kupuje jej takie z serii misia okruszka (czy jak on sie tam nazywa). Wczesniej miala serie ze swietami a teraz juz jej kupilam zwykle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Ciaza3166
Dziewczyny kochane pamietam o Was, ale brakuje mi czasu. Mam plany wrocic na forum ale zobaczymy jak bedzie z realizacja... nowy dom, praca w innych godzinach. Wszystko pochlania mnie bez reszty. Mya jest przekochana i przespala nocke w calosci po raz drugi:-) zeby nie bylo... ja budzilam sie non stop bo akurat byla przeziebiona i okropnie kaszlala
Przesylam Wam gorace buziaki i bede sie pojawiac. Mam nadzieje, ze jeszcze cos sie tu dzieje;-)

Aaaaa Ciaza!!!!! No nareszcie sie odzywasz :D

Ja chyba pisalam do Ciebie na messengerze ale nic mi nie odpisalas :(

A juz sie martwilam! Misiakowata mnie troche uspokoila ze u ciebie ok. Super ze Maya przespala noc! Oby tak dalej :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Renia74
Fajne są też książeczki z naklejkami, np ubierz misie z rossmana, świetnie się przy tym bawimy (dzięki żoo) :)

Dzieki Anikod za pomysly:D Ja wlasnie mam to samo ze wiecej czasu cos bym przygotowywala niz sie bawila z Hania :D

Ona najbardziej lubi pomagac w kuchni. Wszystko probuje i miesza i wogole taki maly Master chef :D hehehe

Jesli chodzi o ksiazeczki z naklejkami to ona jest w tym mistrzem :D Kupuje jej takie z serii misia okruszka (czy jak on sie tam nazywa). Wczesniej miala serie ze swietami a teraz juz jej kupilam zwykle :D

To mój też taki master chef :) Jak coś robię w kuchni to zaraz bierze krzesło, wchodzi i chce mi pomagać. Mam przez to czasami więcej sprzątania :)))

Odnośnik do komentarza

Mój uwielbia wszelkie brzęczoco-buczące sprzęty, czym głośniejszy tym lepszy :)
Bal się udał, podobno wytrzymał cały czas w stroju. Mieli dj-a, balony itd :-D będzie film do kupienia.
Macie jakieś pomysły co może powodować u niego strasznie czerwone plamy na pupie, wokół siusiaka. Czasem są ognisto czerwone, czasem takie podsuszone i łuszczące trochę i bardzo go swędzą. Nie jest alergikiem, próbowałam zmieniać pieluchy, proszek od urodzenia ten sam (lovela). Na chwilę pomógł triderm, ale nie chcę go za długo stosować. Byłam z tym u lekarza jakiś czas temu, ale przepisała właśnie tą maść i nie bardzo wiedziała od czego to może być. Muszę iść znowu, bo się nasila. Ale macie jakieś pomysły albo doświadczenia?

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko tez rządzi przy kuchennych blatach...

Wreszcie piękna zima u nas, a my uziemieni w domu :((( ech....

Anikod
miałam podobne, u nas to była akurat kwestia pieluch. Odkąd nie używam pieluch bielonych chlorem to się skończyło. W żłobku tez panie pilnują, aby nie podmieniać mu pieluch, bo od razu widać. Jakie próbowałaś? U nas o dziwo ok było po tych z Lidla, teraz używamy Pufies.
ale fakt, może lepiej skonsultować to z dermatologiem.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Zazwyczaj używamy pampersów (bo ich nie przesikuje), próbowałam też z lidla i dady, ale jakieś takie wilgotne się mi wydawały. Też bym chciała, żeby już się odpieluchował, bo to na pewno lepiej dla skóry, ale na razie nie ma widoków. Jak mu nie założę pieluchy, to za chwilę jest kałuża pod nim a on nie reaguje, a na nocniku wrzeszczy.
Nie ma tam raczej pęcherzyków z żadnym płynem, staram się porządnie osuśzać.
Dzięki za rady, no zobaczymy co lekarz powie. A dermatolog to jeż jest dziecięcy czy taki ogólny?

Odnośnik do komentarza

Anikodd
u nas najgorzej było własnie po pampersach.
te z Lidla tez mi przeszkadzało to słabe, długie wchłanianie siuśków, więc zamieniłam na pufies. dada i pieluchy z rossmannna mnie zupełnie nie pasowały, skórze młodego też.
na noc nakładam jednak pantsy pampersa, jedyne, co wytrzymuje całą noc - o dziwo po nocy nie ma problemów skórnych, uzywanie pampersa cała dobę kończyło sie problemami skórnymi.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Anikod, polecam zastosowac make ziemniaczana, na noc posypac pupe maka ubrac pieluche, a najlepiej pieluche pod pupe, maka i zapiac. W dzien jak bedzie w domu tez. Maka ziemniaczana dziala antybakteryjnie. Nam ja polecila polozna na samym poczatku. Sprobiwalabym tez do wody podczas kapieli dodawac nadmanganian potasu.

Odnośnik do komentarza

kalae
nadmanganian, mąkę ziemniaczaną (a nawet krochmal) stosowałam u córki, rzeczywiście pomagało. wtedy nie wiedziałam, ze to moze być także kwestia pieluch, zresztą wtedy nie było takiego wyboru jak teraz.
jednak u młodego poza pudrem babydream nie stosujemy zupełnie nic po zmianie pieluch, żaden krem nie jest na co dzień potrzebny, u nas to akurat właśnie pieluchy były problemem.

co zaobserwowałam, to że pampersy szybko śmierdzą po zasikaniu, a te drugie nasze pieluchy (nawet po czasie) wcale. ciekawe z czego to wynika.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Anikod, trudno mi powiedziec czy sa dermatolodzy strikte dzieciecy.
Chociaz np w jednej z przychodni, ktora znam jest dermatolog przyjmujacy tylko pacjentów niepelnoletnich (wiem, ze prywatnie tez przyjmuje takze doroslych), ale ta przychodnia jest specyficzna i jwst osobna czesc ze specjalistami przyjmujacych dzieci, a osobno czesc dla doroslych.
Jezeli wizyta na nfz to nie wiem czy nie trzeba bedzie skierowania.

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio odkryłam pieluchy Bambiboo w rossmanie. Całkowicie ekologiczne. Można kompostować.
Musiałam coś znaleźć dla noworodka bo na wszystkie pieluchy miał uczulenie.
Potem Tunio dostał zapalenia napletka związanego z odklejaniem. Przeleczyłam Tantum rosa bo mi po porodzie został. Szybko zadziałało. I do tego te bambusowe pieluchy.
O dziwo utrzymały nocną zawartość.
One wyglądają jakby były z makulatury.

Odnośnik do komentarza

~Ciaza31666
Czesc Renia:-)
Madika!!!!! Pacze i oczom nie wierze!!! Gratulacje:-) mam nadzieje, ze swietnie sie czujesz i wszystko idzie zgodnie z planem:-) wow!

Na razie jest wszystko ok z dzidziusiem :D I 3 miesiac jakos leci:D

Wlasnie czekam jak Mezulka przyjma na oddzial i jade do Hanuli potem. Dzisiaj taka ladna pogoda sniegu dopadalo to na sanki chce ja wziasc:DTo moze byc ostatnia okazja w ta zime :D

Wieczorem przyjade po Mezulka i wrocimy do domku:D Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i tak bedzie :D

Peonia dzieki bo dokladnie trafilas w punkt. No nie kazdy jest stworzony do bycia w domu... Ja musze chcociaz do sklepu pojechac lub cos zalatwic bo inaczej to glupieje. Jak Hanula jest chora i musze siedziec ze 4 dni w domu to lopata mozna mnie wygarnac potem:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...