Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~Alesandraa
Aaaaaaa, przez kilka dni nie miałam czasu na marcówkowe forum i co dziś widzę? Madika w ciąży!!!! Gratuluję kochana i życzę żeby wszystko dobrze się ułożyło.

Zdrówka dla chorowitków!
Michaś na szczęście jeszcze nic nie złapał, choć ostatnio noce są kiepskie i zasypiać też nie chce sam. Po części to na pewno wina wychodzących trójek.
Czy Wasze dzieciaczki też są takie mamozy? Mój nie może się ode mnie odkleić jak tylko przekraczam próg domu po przyjściu z pracy. Tylko mama i mama, nikt inny nie może podać mu jedzenia czy przebrać tylko ja, bawić się też chce tylko ze mną. Mąż już powątpiewa czy to się kiedykolwiek zmieni...

Dziekuje !!!

Hanula raczej mamoza jest tylko jesli chodzi o chodzenie spac. Nikt inny nie moze tego zrobic jak ja jestem w domu:( Najgorzej bylo jak mialam grype i bylam zdechla a tu musialam isc i ja uspic bo byla taka histeria...

Misia dziekuje:* Wiem ze na Marcoweczki zawsze moge liczyc i wiem tez ze mnie zrozumiecie :D jak nikt inny:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Madika, u nas mlody przy trzydniowce nie przekraczał 39 stopni. Takze pewnie co dziecko to inaczej...

A kluseczka na swoją mowie, bo jakos taka jest na buzi okrągła, a mlody byl szczuplejszy w jej wieku. I wydawało mi sie, ze sporo waży, a tu zaskoczenie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Jak poszlam do innej pediatry jak Mati mial trzydniowke,to stwierdzila infekcje wirusowa.Zalecila Ibum i psikanie gardelka bo bylo zaczerwienione sporo.Mati mial wtedy ok 38,7 ciagle.Byl marudny,osowialy,tulasek,jesc nie chcial..po wprowadzeniu Ibum na drugi dzien bylo ok..a po 3 dni wyszla wysypka.Bylismy na kontroli u naszego pediatry is twierdzil ze to byla trzydniowka po prostu :)

Odnośnik do komentarza

U mnie w pracy maja problem z tym ze chodze na opieke jak Tosia jest chora. A w listopadzie kazali zaplanowac urlop na grudzien, wiec mam od przyszlej srody, do tego wykorzystuje opieke (bo ona nie przechidzi na nast rok)we wtorek, czyli 4 dni wolne. Dzis poszlam podpisac wniosek i niezbyt ciekawie.

Szczerze mowiac to bylam od wrzesnia 15 dni. Czy to tak duzo. Sama tez bylam 5dni na l4.

Moim wspolpracownikom tez sie nie podoba, 'ze mnie ciagle nie ma'

Co prawda nie zamierzam nic zmieniac. Ale takie to przykre, bo idac na urlop jestem odrobiona i nic nie zostawiam dla kogos. Idac na opieke tez przychodze skonczyc swoje jesli mam cos zaczete.
Poza tym wolalabym zeby mi dziecko nie chorowalo i zebym nie musiala chodzic na opieke.

Poszlam na wychoaawczy to bylo zle bo mnie nie bedzie, przyszlam to zle ze mnue nie ma kilka dni bo mam dziecko chore.

A urlopu mi zostaje 21 dni za 2017, co tez kluje w oczy. Ale co by bylo gdybym jak teraz szla na urlop po opiece.

No nic wygadalam sie.

Renia, tez pomyslalam o 3dniowce.

Gosia, zycze wiecej snu Beniowi :)

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Kalae doskonale Cię rozumiem..przerabane..
mi opieka przepadnie..jedna wzięłam w potrzebie,to usłyszalam,że opieki mi odmówić nie może,ale gdyby to był na żadanie to by odmówili.
Druga kazali zaplanować..potem zrezygnowali z tego..niby mogę sobie zostawić na przyszły rok..takie pierdoły..więc przepadnie.
Teraz podpisałam wniosek,że nie zgadzam się na godziny nocne..a w styczniu jest inwentaryzacja.
Jedna z kierowniczek mi doradziła tak złożyć,bo do 4 rż dziecka mi sie to prawnie należy..ale na drugi dzień rozmawiając z koleżanką,doradziła ze lepiej być na inwentaryzacjach, bo kasy sie zarobi....
a mi kierowniczka powiedziala ze gowno sie ma..super..
i glowna szefowa ciagle sie mnie czepiala ostatnio..moze dlatego ze nie idę.Oby nie..
ot prawa matek..nalezy sie,ale krzywo patrzą..

W sobotę Mateuszka odwiedzi prawdziwy Mikołaj z brodą (
Chrzestny ma taki zamiar :)
Święty zapytany o prezent,dostał wskazówkę-sanki:)
Oby sniegu było w tą zimę :D Nie moge doczekac się tej radosci:)

Dziś byliśmy na pierwszej wizycie u stomatologa :)
Mati sie wystraszył maski i rekawiczek na nowym doktorze..dzieki temu doktor szybko obejrzał zabki.Jest w porządku:)
wszystkie 4 trójki ida nam naraz..wiec zachowanie,zlosci i rozne noce maja odpowiedź :)
Potem bylismy w knajpce:) Mati miał degustacje Chińskiego makaronu z warzywami :) Kurczaka dał mamusi :)za to uwielbiany groszek wydziabał mi do ostatniego:D

Odnośnik do komentarza

Kalae u mnie trochę podobnie, koleżanki w wieku nazwijmy to "poprodukcyjnym" mają pretensje do młodych matek, że te chadzają na opiekę, a zazwyczaj nie wiąże się to z jakąś dużą ilością dodatkwych obowiązków. Oczywiście nic nie jest powiedziane wprost, tylko głupie docinki. Ale ja się też tym nie przejmuję, tylko korzystam ze swoich praw ;-)
Nati czy ja dobrze pamiętam, że to Ty lubiłaś planszówki? Znasz może gry Cywilizacja albo Alchemicy? Chciałabym którąś kupić na prezent, ale nie wiem czy to dobry wybór :)

Odnośnik do komentarza

To się głównie dowiedziałam od koleżanki która kiedyś powiedziała, ze szkoda że nie można wziać opieki na psa. Bo taki biedny jej pies chory a ona musi iść do pracy. Tak mi się przypomniało.

misiakowata, ja uznałam że będę korzystać z tego co mi przysługuje. Kiedyś przestanie tyle chorować i nie będzie aż tak potrzebować mamy. Trudno, nie dogodzę wszystkim, a najbardziej mi zależy na dziecku, więc zamierzam dogadzać jej.
2 lata nie było mnie w pracy, a jak ten czas szybko minął. Kolejne 2 tez miną i będę żałować, że nie byłam z nią.
Nie wyobrażam sobie nie być z dzieckiem które ma gorączkę, a dodatkowo najlepiej mu śpiąc na mamie.

Anikod, zazwyczaj byłam ok 4 dni na opiece, jak trzeba było to szłam zrobić swoje. Przed 4 dni to się wielkie rzeczy nie wydarzą. Ale i tak jest źle. Jeszcze się starałam, żeby nie obarczać nikogo, a tu i tak źle. Także chyba należy przestać się starać i robić swoje.

Odnośnik do komentarza

~Kalae
U mnie w pracy maja problem z tym ze chodze na opieke jak Tosia jest chora. A w listopadzie kazali zaplanowac urlop na grudzien, wiec mam od przyszlej srody, do tego wykorzystuje opieke (bo ona nie przechidzi na nast rok)we wtorek, czyli 4 dni wolne. Dzis poszlam podpisac wniosek i niezbyt ciekawie.

Szczerze mowiac to bylam od wrzesnia 15 dni. Czy to tak duzo. Sama tez bylam 5dni na l4.

Moim wspolpracownikom tez sie nie podoba, 'ze mnie ciagle nie ma'

Co prawda nie zamierzam nic zmieniac. Ale takie to przykre, bo idac na urlop jestem odrobiona i nic nie zostawiam dla kogos. Idac na opieke tez przychodze skonczyc swoje jesli mam cos zaczete.
Poza tym wolalabym zeby mi dziecko nie chorowalo i zebym nie musiala chodzic na opieke.

Poszlam na wychoaawczy to bylo zle bo mnie nie bedzie, przyszlam to zle ze mnue nie ma kilka dni bo mam dziecko chore.

A urlopu mi zostaje 21 dni za 2017, co tez kluje w oczy. Ale co by bylo gdybym jak teraz szla na urlop po opiece.

No nic wygadalam sie.

Renia, tez pomyslalam o 3dniowce.

Gosia, zycze wiecej snu Beniowi :)

Kalae widac ze ciezko dogodzic Twoim wspolpracownikom i szefostwu. Ja rozumiem ze to trudniej ogarnac dzial jak mama nie jest tak "dostepna" jak przed ciaza ale no caly swiat stoi na mamach wiec nalezy je szanowac.

Kalae jestem z Toba!!! Bo ja bym podobnie postepowala jak Ty:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Madika gratuluję! Mocno trzymam kciuki by wszystko było w porządku.

Ania miała po trzydniówce trochę wysypki, również, na buzi wokół ust.

Dziekuje Lilijko!!!! Na pewno sie przyda:D Wizyte mam w przyszly czwartek i powiem Wam ze bardziej sie denerwuje niz za pierwszym razem...

Poza tym wsciekam sie na Mezulka a wiem ze nie powinnam :( ale tak mnie wszystko wkurza :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
Kalae doskonale Cię rozumiem..przerabane..
mi opieka przepadnie..jedna wzięłam w potrzebie,to usłyszalam,że opieki mi odmówić nie może,ale gdyby to był na żadanie to by odmówili.
Druga kazali zaplanować..potem zrezygnowali z tego..niby mogę sobie zostawić na przyszły rok..takie pierdoły..więc przepadnie.
Teraz podpisałam wniosek,że nie zgadzam się na godziny nocne..a w styczniu jest inwentaryzacja.
Jedna z kierowniczek mi doradziła tak złożyć,bo do 4 rż dziecka mi sie to prawnie należy..ale na drugi dzień rozmawiając z koleżanką,doradziła ze lepiej być na inwentaryzacjach, bo kasy sie zarobi....
a mi kierowniczka powiedziala ze gowno sie ma..super..
i glowna szefowa ciagle sie mnie czepiala ostatnio..moze dlatego ze nie idę.Oby nie..
ot prawa matek..nalezy sie,ale krzywo patrzą..

W sobotę Mateuszka odwiedzi prawdziwy Mikołaj z brodą (
Chrzestny ma taki zamiar :)
Święty zapytany o prezent,dostał wskazówkę-sanki:)
Oby sniegu było w tą zimę :D Nie moge doczekac się tej radosci:)

Dziś byliśmy na pierwszej wizycie u stomatologa :)
Mati sie wystraszył maski i rekawiczek na nowym doktorze..dzieki temu doktor szybko obejrzał zabki.Jest w porządku:)
wszystkie 4 trójki ida nam naraz..wiec zachowanie,zlosci i rozne noce maja odpowiedź :)
Potem bylismy w knajpce:) Mati miał degustacje Chińskiego makaronu z warzywami :) Kurczaka dał mamusi :)za to uwielbiany groszek wydziabał mi do ostatniego:D

Oooo na chinskie to ja mam ostatnio mega ochote:D Tak chyba juz 2 miesic moglabym jesc tylko chinskie :D
Moze jutro na kolacje namowie Mezulka :D heheeh

Co do prawa to szkoda ze tak koepsko podchodza u Ciebie Miska... to jest bardzo nie sprawiedliwe...
Fakt ja dzien na opieke na ogol kazalam planowac zamoast zwyklego dnia z urlopu. Bo wychodzilam z zalozenia ze jak dziecko sie pochoruje to i tak L4 bedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

U nas nie ma docinek itp w kwestii zwolnień na maluchy. Wiadomo, że zawsze trudniej sie zorganizować, ale przeciez jakoś mozna, zazwyczaj nikt przeciez złośliwie nie chadza na zwolnienia, dzieci choruja, to trzeba i już. Mnie może to łatwiej zrozumieć, bo sama mam troje dzieci, choć fakt, że na opiece byłam w tym roku od marca 5 dni. Tak sie złozyło, gdybym musiała, to bym pewnie korzystała.

Jako tylko nie znosze, jak ktoś kręci. Zresztą chyba nikt...
Mam w zespole trzy matki maluchów, dwie normalnie korzystają z opieki jak trzeba, a jedna z takich własnie robiących z z całego zespołu ludzi bezrozumnych - tzn. ona tak próbuje, no i nie chce zdawac sobie sprawy z tego, że to widzimy.
Jak potrzebuje wolnego,albo che uniknąć jakiejs roboty to najpierw zaczyna "urabiać" otoczenie opowieściami, jakie to nieszczęścia na nią spadają.
Potem osobom, które ją zastepują śle teksty co to musiałyby robić, jak jej nie ma. Po czym nagle znika, najczęsciej jak akurat trzeba wykonac coś trudnego, czego chce tez uniknąc i zostawia nas z przysłowiowym palcem w nocniku... Oczywiście na poczatku twierdzi, ze na dwa dni, po czym nie ma jej zazwyczaj dwa tygodnie i nawet pytana nigdy nie powie kiedy zamierza wracać. A często, każdej z nas przekazuje wykluczajace sie informacje. Ostatnio je skonfrontowałyśmy i byłyśmy zadziwone, jak dorosłą kobieta może być zwykła kłamczuchą....
Liczy, ze jej sprawy zostaną załatwione, a ona wróci "na czysto". Jak wraca, to jest obrażona, ze prowadzone przez nią spawy sa odłożone i na nią czekają, zamiast zostać załatwione przez innych.
Takie zachowanie bywa trudne dla zespołu. A i tak nikt docinek jej nie robi.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Planowanie opieki jest nie w porządku, no chyba, że na koniec roku. Mój P. Wziął opiekę, gdy poszłam na zabieg. Ania nie była chora, więc l4 by nie dostał, a dzieckiem było trzeba się zająć.

Madika, kwestia kurtki i pasów to nie są głupotki, tylko prawa fizyki. I tak, każdy w aucie powinien kurtkę zdjąć.

Odnośnik do komentarza

Kalae, współczuję sytuacji... ale dobrze do tego podchodzisz, nie przejmuj się głupim gadaniem, pracę zawsze można zmienić, dziecko jest tylko jedno.
Anikod, tak ja gram w planszówki :D cywilizacji nie znam, choć wygląda ciekawie, a alchemicy są fajni, polecam :) tam się gra z aplikacją, co jest takim dodatkowym urozmaiceniem, fajna sprawa :) jeszcze z gier mogę polecić 7 cudów świata (ma sporo dodatków) i carcassonne (też ma sporo dodatków :D).

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
~Lili jka

Madika, kwestia kurtki i pasów to nie są głupotki, tylko prawa fizyki. I tak, każdy w aucie powinien kurtkę zdjąć.

Dziękuję. Już nie wiedziałam, co mam napisać i nic więcej nie dodam.

Zawitowski pokazuje w internecie jak trzeba dziecku kurtkę rozpiąć, zapiąć pasy na bluzkę i na to zapiąć kurtkę. Wtedy dziecko nie zmarznie i jest bezpieczniejsze.

Odnośnik do komentarza

Natki, 7 cudów jest ekstra. Mój brat zbiera planszówki, ma już ich multum. Mi jeszcze zapadła w pamięć Posiadłość, Terraformacja Marsa i ostatnio zagrają Obecność, gdzie sama czułam dreszcze emocji :p

Renia, owszem pod kurtkę też można zapiąć, ale na dłuższą trasę lepsze będzie zdjęcie kurtki. Po mieście to też zapinam Anię pod kurtkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...