Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

czarna.ana
Nati po jednym pobieraniu krwi miał traumę tak go pielęgniarka załatwiła. Przez kilka dni i nocy budzil się z płaczem. Tez nie potrafiła się wkluć i gmerala igla twierdząc ze niemowle nic nie czuje. Jak sobie przypomne to mi się znowu płakać chce. Dopiero po fakcie dowiedzialam się ze pani ta jest znana z tego że dzieciom nie potrafi krwi pobrać. Ostatnio o niej w gazecie regionalnej nawet było bo chłopczyk jej zemdlał i główka mu się zaklinowala jakoś przy fotelu do pobierania krwi. Dopiero jakiś pan z poczekalni go uwolnił.

A lekarka mówiła nam ze przed pobraniem wodę można dawać i ostatnie karmienie tak jak piszecie ok 2 godz wczesniej ale jeśli tak nie będzie to tez nic się nie stanie.

Jezu to juz nawet nie wampirzyca tylko POTWOR!!!! Ja pierdziele jak mozna cos takiego robic???? I jak ktos moze na to pozwolic????

Martita12 witaj u nas :D Jejku jak ma ladnie naimie Twoj synek :D Juz myslalam ze to jest zapomniane imie :D skad pomysl na nie?:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hejka.Dziś mialam dzien pelen roboty :) Nagotowalam pupletow na trzy dni a potem zrobilam totalny renament w ciuszkach Matiego..bo po wyrastal juz conieco..porobilam ladnie i jego kacik sypialny...no dumna jestem z siebie,ze hej :D zwlaszcza z Matiego,ze tak pieknie mi towarzyszyl i zajmowal soba :)

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :D no tak czulam,ze to nie czas..moj P.tak sie zamartwia jak z tym usypianiem bedzie jak bede pracowala na zmiany..
Widze,ze nie tylko ja sie tym martwie :*Super opisalyscie i jak przyjdzie co do czego juz ,to sie zglosze ;)
Kalae no wlasnie te placze..zmeczony na maxa a na ryki ma sile hehe Ciesze sie,ze Tosia wrocial do cyca :)

Martita nie podczytuj tylko gadaj z nami normalnie..u nas marcowkowe i ze stycznia sa ehhe

Anna Mati ma 74 cm i wazy 7600 a ma 6,5 m.

Madika hehe wczoraj natknelam sie na fotki Mateuszka jak byl malutki ,te szpitalne i juz w domu..looo Boziu ;)
Bodziaka w żabki,ktory byl jego pierwszym z zyciu,zostawilam na pamiatke :D hihi

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika mój mąż lubi disco polo, no i tak sobie siedzieliśmy razem i ja powiedziałam, że to będzie syn bo tak czułam no i jakie imię, no i on zaczął śpiewać piosenkę Zenek Martyniuk&Edward Hilewicz, i tam jest tekst...Panie Edwardzie za zdrowie Pań... i rozumiesz tak właśnie Edward został Edwardem :)

powiedźcie mi dziewczyny jak oduczyć Edka cycka, w dzień je 3 posiłki stałe, karmię go po kąpieli raz w nocy i rano. Gardzi butelką chociaż pije z nije wodę. Jak poczuje mm wykrzywia się i wygina. Nie chce stosować drastycznych metod, że wyjeżdżam i mnie nie ma, ale tak bym chciała, żeby on już nie chciał..ehhh

Odnośnik do komentarza

Ja jeśli chodzi o karmienie to sama czasem nie wiem czego chcę ;-) z jednej strony czasem mam tego dość-uwiązania, nieprzespanych nocy, braku możliwości wyjścia na dłużej i napicia się na przykład winka (mniammmm... ;-P), a z drugiej strony jak sobie pomyślę, że jest to cudowna i niepowtarzalna więź z moim synem i daję mu tyle dobrego przez to... I jak pomyślę, że przyjdzie moment odstawienia kiedyś to aż się łezka w oku kręci...

Odnośnik do komentarza

Madika
czarna.ana
Nati po jednym pobieraniu krwi miał traumę tak go pielęgniarka załatwiła. Przez kilka dni i nocy budzil się z płaczem. Tez nie potrafiła się wkluć i gmerala igla twierdząc ze niemowle nic nie czuje. Jak sobie przypomne to mi się znowu płakać chce. Dopiero po fakcie dowiedzialam się ze pani ta jest znana z tego że dzieciom nie potrafi krwi pobrać. Ostatnio o niej w gazecie regionalnej nawet było bo chłopczyk jej zemdlał i główka mu się zaklinowala jakoś przy fotelu do pobierania krwi. Dopiero jakiś pan z poczekalni go uwolnił.

A lekarka mówiła nam ze przed pobraniem wodę można dawać i ostatnie karmienie tak jak piszecie ok 2 godz wczesniej ale jeśli tak nie będzie to tez nic się nie stanie.

Jezu to juz nawet nie wampirzyca tylko POTWOR!!!! Ja pierdziele jak mozna cos takiego robic???? I jak ktos moze na to pozwolic????

Martita12 witaj u nas :D Jejku jak ma ladnie naimie Twoj synek :D Juz myslalam ze to jest zapomniane imie :D skad pomysl na nie?:D

No właśnie Madika cały czas sobie nie mogę darować ze nie zareagowalam wczesniej, ze wczesniej nie kazalam jej przerwać. Dopiero tekst o tym ze go to nie boli mnie otrzezwil co za bzdury ona wygaduje kazalam przerwać i zabralam małego. Cala sytuacja trwala moze z 20 -30 sekund ale i tak odbila sie na dziecku. Wydaje mi się ze szlam na pobranie krwi z poczuciem ze są tam osoby związane w jakimś stopniu z medycyna i krzywdy mojemu dziecku nie zrobią. A jednak zawsze trzeba wszystko kontrolować.

Odnośnik do komentarza

Madika no właśnie ja sama nie wiem. U mnie ta laktacja chyba bardzo powoli wygasa. Nie miałam jakiś wielkich nawałów i nie musiałam brać tabletek. Mleko powolutku się przepalało i pewnie jak bym teraz dzidziusia podstawiła to na nowo laktacja by rozbujała :D

Dziewczyny, ale czas leci. JEszcze niedawno ciązowe tematy omawiałyśmy, a już niedługo będziemy organizowały pierwsze urodziny :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

~strrunka
Hejka! Tez jestem zdziwiona, ze dziecię na czczo... Nie wiem jak przy mm, ale przy kp nigdy lekarz nie kazał nam aby dziecko bylo bez mamusinego papu.

Przed zwykłą morfologia nie kazała byc na czczo ale tak jak pisalam teraz oprocz morfologii, crp i zelaza byla glukoza i myślę ze to o nią chodzi i dlatego lekarka uprzedzila ze 2h na czczo a reszta to moj błąd:( że budzika nie nastawilam.
Lilijka nosisz Anie w taka pogoda w chuscie? A jeśli tak to jak ją ubierasz pod chustę? Kalae ja mam to samo z ciepłymi kurteczkami-Nela jest mega niezadowolona-mam wrażenie ze właśnie przez te ograniczone ruchy. Rekawiczek jeszcze nie prob9walam to nie wiem ale np. tych początkowych lapek niedrapek nigdy nie miała bo nie lubila

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~ANikod
My wróciliśmy ze spaceru. Brrr rześko, ale dotlenienie niezłe ;-) Teraz zabieram się za eksperymentalne brownie jaglane. ;-)
Mamusie ile razy dajecie jedzonko maluchom? Bo ja już zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze robię tzn nie za mało (rano kaszka i owoc, popołudniu obiadek, czasem jakaś chrupka czy coś do rączki albo jak mało zje obiadku to trochę kaszki jeszcze pod wieczór). Rozmawiałam z dwoma koleżankami i one w 6 m-cu ostro zaczęły z 5 posiłkami od razu.

Podziel sie przepisem na brownie jaglane:)
A moja mała jeszcze mniej w ciagu dnia ma stałych posiłków. Zawsze obiadek, ale nie zjada calego 125ml-z

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Zazwyczaj 125ml ma na dwa razy, ta sama zasada z owockami tylko ze je mieszam z kaszka manna. Jak gotuje sama to heszcze mniej tego zje.Nic wiecej nie ma stalego-czasami cos jej dam do skosztowania od nas np.kilka ziarenek kaszy gryczanej, swiderek makaronowy, jablko, dorsza jej kiedys uszczknelam, warzywa na parze z naszego talerza lubi, bulke do pomemlania ale i tak mleczko od mamy najlepsiejsze

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~ANikod
Czyli nie powinnam się martwić, że głodzę swoje dziecko;-)? Bo po rozmowie z nimi miałam mieszane uczucia. Ale z sumie nadal nie wiem, kiedy faktycznie to jedzenie stałe będzie się stawać podstawowe (chociaż wiem, że do roku podstawą jest mleko). Ale mam nadzieję, że wyjdzie samo w praniu ;-)
A w ogóle piekę też biszkopty dla małego :-D Ubiłam pianę z 1jajka domieszałam żółtko i łyżkę mąki. W sumie wszystko co mu wolno. Ciekawa jestem jaka będzie reakcja ;-)

I jak z biszkoptami wyszlo?
Nam ostatnio lekarka poradzila wprowadzac jajko w formie lanych klusek. Te same skladniki co na twój biszkopt tylko jeszcze z wodą i to wlewa sie na wywar i są lane kluski. Zobaczymy czy Nela bedzie chciala

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto - Tosia nie zbyt lubi kaszki, jeszcze z owocami czasem zje, ale w innej postaci to kiepsko to idzie. U nas zazwyczaj jest jeden posiłek niemleczny - obiadek. Ale z tymi 60ml mleka co wypiła to było jej całe jedzenie przez jakieś 7 godzin, zjadła potem jeszcze z piersi i obiadek no i na noc mleko.

Jeszcze nie wiedziałam że owies jest bezglutenowy, aczkolwiek może być zanieczyszczony glutenem

Odnośnik do komentarza

powiem Wam dziewczyny, że jak jest suwaczek to jest łatwiej jak widać które dziecię ma ile, ale widzę, że u Was ich nie ma :)
ANikod wiem o czym piszesz, ja sobie myślę cały czas o tym a jednocześnie się boję, że nie dam rady i będe karmić nie wiem ile. Ale mam kilka argumentów, czekam na wyniki ale prawdopodobnie mam grzybice na paznokciach, dopóki będe karmiła małego to nie mogę tego leczyć, poza tym myślę sobie, że tyle mam nie karmi i te dzieci mają się dobrze, ogólnie mam dużo przemyśleń :) winko itp, też mam ochotę, mało tego niestety muszę się przyznać, że paliłam przed ciążą :( no i o tym też trochę myśle...a co do karmienia oglądałyście film Avatar ? tam jest taki motyw, że ten wielki z warkoczem siada na tego stwora latającego ale wcześniej łączą się ogon z tym warkoczem żeby wogóle mógł polecieć no i to mi się kojarzy to karmienie z takim połączeniem, temat rzeka. Aha i mm wcale nie gwarantuje przespanych nocy.
czarna.ana ta historia to jakaś masakra, czytałam kiedyś artykuł, że całkiem nie tak dawno uważano że niemowlęta nie mają czucia ! i robili im jakieś zabiegi bez znieczulenia...aż trudno w to uwierzyć. Nigdy bym nie pomyślała, że Pani do której idę na pobranie krwi nie umie tego zrobić, nie obwiniaj się.
misiakowata30 u nas z usypianiem jest masakra, mamy taki bujak babybjorn na którym go usypiamy, najgorzej, że niedługo z niego wyrośnie nie wiem jak wtedy będzie. Sam nie zasypia nigdy. W nocy od miesiąca zaczął się budzić i wstaje co godzine, a rano potrafi ok 5 wstać i już nie spać....

Odnośnik do komentarza

Ponadrabiam troszke i czas spac. Nie wiadomo jaka nocka bedzie...
Tylko sie pozale ze maz mnie tak wkurzyl, jakos z 2 dni temu, do tej pory nie rozmawiamy, tylko pobieznie o Malej. Co za dupek! Jeszcze dzis mi palnal ze on pracuje to zmeczony. O zesz!
Ja bym sie chciala pogodzic, po co sie tak traktowac, szczegolnie przy Malej, ale on ma dume... Ja pitole!
Za to mala dzis taka smieszka. Wiadomo cos pomarudzila, ale tyle razy sie nasmialysmy, naprzytulalysmy:-) ale biedna zeby jej ida, to musi byc to bo ciagle majstruje przy buzce

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Hejka.Dziś mialam dzien pelen roboty :) Nagotowalam pupletow na trzy dni a potem zrobilam totalny renament w ciuszkach Matiego..bo po wyrastal juz conieco..porobilam ladnie i jego kacik sypialny...no dumna jestem z siebie,ze hej :D zwlaszcza z Matiego,ze tak pieknie mi towarzyszyl i zajmowal soba :)

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :D no tak czulam,ze to nie czas..moj P.tak sie zamartwia jak z tym usypianiem bedzie jak bede pracowala na zmiany..
Widze,ze nie tylko ja sie tym martwie :*Super opisalyscie i jak przyjdzie co do czego juz ,to sie zglosze ;)
Kalae no wlasnie te placze..zmeczony na maxa a na ryki ma sile hehe Ciesze sie,ze Tosia wrocial do cyca :)

Martita nie podczytuj tylko gadaj z nami normalnie..u nas marcowkowe i ze stycznia sa ehhe

Anna Mati ma 74 cm i wazy 7600 a ma 6,5 m.

Madika hehe wczoraj natknelam sie na fotki Mateuszka jak byl malutki ,te szpitalne i juz w domu..looo Boziu ;)
Bodziaka w żabki,ktory byl jego pierwszym z zyciu,zostawilam na pamiatke :D hihi

Nooo dumna jestem z Ciebie a jeszcze bardziej z Matiego :D

Ja dzis mala marude mialam i prawie nic nie zrobilam. Jak sie z nia bawilam to tez byla marudna i plakala. Wkoncu wykapalam ja o 18:40 a o 18:56 juz spala :D Ino mig wszystko zrobilam bo mialam juz dosc :( I tak sie coeszylam ze tak szybko zasnela bo bym rady nie dala...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto no zobacz jaki ten organizm magiczny..Twoje cialo uslyszalo,ze malenka bardzo placze,piersi uznaly,ze Miska placze z glodu i mleczko daly. Magia jakas :* :D

Olija a to pewnie przez ta glukoze na czczo..bo tak to ja zawsze karmilam..a ostatnio nawet wiecej i krewka z paluszka pieknie szla :)robilismy morfo i crp.
Czarna.ana rzeź!!

U nas jakos z paluszkoelw tylko biora.

Tfu tfu tfu..od 21 spi u siebie po opedzlowaniu dwoch cycuchów tfu tfuuu tfuuuuuu!!

Fajnie,ze tu jestescie jeszcze :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

martita12
Madika mój mąż lubi disco polo, no i tak sobie siedzieliśmy razem i ja powiedziałam, że to będzie syn bo tak czułam no i jakie imię, no i on zaczął śpiewać piosenkę Zenek Martyniuk&Edward Hilewicz, i tam jest tekst...Panie Edwardzie za zdrowie Pań... i rozumiesz tak właśnie Edward został Edwardem :)

powiedźcie mi dziewczyny jak oduczyć Edka cycka, w dzień je 3 posiłki stałe, karmię go po kąpieli raz w nocy i rano. Gardzi butelką chociaż pije z nije wodę. Jak poczuje mm wykrzywia się i wygina. Nie chce stosować drastycznych metod, że wyjeżdżam i mnie nie ma, ale tak bym chciała, żeby on już nie chciał..ehhh

Heheh:D dobre to :D Prawie jak u nas historia :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ach te chlopy..Tule Ciazaa:*
Ciezki charakter taki..i w takiej atmosferze tez sie nic robic nie chce..
Zycze spokojnej nocy..zebys sie wyspala ze swoja malutka...fajnie poczytac jak spadzacie cuddowne chwile :)
Mati ostatnio brechta ze mnie jak smarkam albo czkam..z drugiego to polewa na calego hehe nawet jak udaje czkawke ;)

Dzieki Madika,przekaze :*
Bidna Hanula..chyba zabki czy cus :*

Mati tez miewa takie dni..wtedy za nic sie nie biore i cala jelstem dla dziecka.P.mi tak doradzil i tego sie trzymam :).
A jak zdarzy sie taki dzien dobry jak dzis..robie ile wlezie..no i chyba leki mam lepsze..bo energi wiecej..a moze dlatego ze wstalam dzis o 10 :)
Spalabym pewnie do 11 ale P pierwszy raz robil kaszke i chcialam dopilnowac zeby zrobil dobrze ;)
Dobranoc kochane :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

czarna.ana
Madika
czarna.ana
Nati po jednym pobieraniu krwi miał traumę tak go pielęgniarka załatwiła. Przez kilka dni i nocy budzil się z płaczem. Tez nie potrafiła się wkluć i gmerala igla twierdząc ze niemowle nic nie czuje. Jak sobie przypomne to mi się znowu płakać chce. Dopiero po fakcie dowiedzialam się ze pani ta jest znana z tego że dzieciom nie potrafi krwi pobrać. Ostatnio o niej w gazecie regionalnej nawet było bo chłopczyk jej zemdlał i główka mu się zaklinowala jakoś przy fotelu do pobierania krwi. Dopiero jakiś pan z poczekalni go uwolnił.

A lekarka mówiła nam ze przed pobraniem wodę można dawać i ostatnie karmienie tak jak piszecie ok 2 godz wczesniej ale jeśli tak nie będzie to tez nic się nie stanie.

Jezu to juz nawet nie wampirzyca tylko POTWOR!!!! Ja pierdziele jak mozna cos takiego robic???? I jak ktos moze na to pozwolic????

Martita12 witaj u nas :D Jejku jak ma ladnie naimie Twoj synek :D Juz myslalam ze to jest zapomniane imie :D skad pomysl na nie?:D

No właśnie Madika cały czas sobie nie mogę darować ze nie zareagowalam wczesniej, ze wczesniej nie kazalam jej przerwać. Dopiero tekst o tym ze go to nie boli mnie otrzezwil co za bzdury ona wygaduje kazalam przerwać i zabralam małego. Cala sytuacja trwala moze z 20 -30 sekund ale i tak odbila sie na dziecku. Wydaje mi się ze szlam na pobranie krwi z poczuciem ze są tam osoby związane w jakimś stopniu z medycyna i krzywdy mojemu dziecku nie zrobią. A jednak zawsze trzeba wszystko kontrolować.

Ja nie wielu osobom wierze w pobieranie krwi. Boje sie widoku lecacej krwi- choc teraz juz mniej. Ja conajmniej 4x w roku chodze sie kloc.
Ale jak szlam z Hanula to mialam pietra czy neda potrafily to robic. Cale szczescie 3x nam sie udalo calkiem niezle. Co do szpitala sie nie wypowiem bo nie widzialam ale tam sa wprawione kobitki.

Musze isc niedlugo z Hanula na pobranie i jak zwykle sie stresuje:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Madika no właśnie ja sama nie wiem. U mnie ta laktacja chyba bardzo powoli wygasa. Nie miałam jakiś wielkich nawałów i nie musiałam brać tabletek. Mleko powolutku się przepalało i pewnie jak bym teraz dzidziusia podstawiła to na nowo laktacja by rozbujała :D

Dziewczyny, ale czas leci. JEszcze niedawno ciązowe tematy omawiałyśmy, a już niedługo będziemy organizowały pierwsze urodziny :D

Ja ostatnio dzieki historii Sylwi ze szpitalem doszlam do wniosku ze mi laktacja zaniknela przez stres. Ale Tobie moze sie wzmaga przez sters :D heheh

Tak jak Alexan przezywala prenatalne to uzmyslowilam sobie ze to bylo tak niedawno ale powiem Wam ze caly czas pamietam historie Kropki... Jejku jakos nie daje mi to spokoju... Szkoda ze sie nie odezwala wiecej- wszystkie tak czekalysmy.

I masz racje w styczniu Majka ma pierwsza urodziny a potem chyba Antos. Dobrze pamietam?:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Ernesto - Tosia nie zbyt lubi kaszki, jeszcze z owocami czasem zje, ale w innej postaci to kiepsko to idzie. U nas zazwyczaj jest jeden posiłek niemleczny - obiadek. Ale z tymi 60ml mleka co wypiła to było jej całe jedzenie przez jakieś 7 godzin, zjadła potem jeszcze z piersi i obiadek no i na noc mleko.

Jeszcze nie wiedziałam że owies jest bezglutenowy, aczkolwiek może być zanieczyszczony glutenem

To faktycznie mało zjadła:( moze gorszy dzien dzisiaj miała do jedzenia-w sumie u nas tez apetyt nie zawsze taki sam

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
~kalae
mi się wydaje, że Tosia mało je, dziś od godziny 8.20 jak wstała zjadła: 50ml mm, 100 ml mojego mleka, 70ml mm, i 3/4 słoiczka obiadku i to wszystko, a jest 15.40

czarna.ana- większość dziewczyn które były tutaj udziela się na fb


Moja o 6:40 cyc, o 9 - 40 ml mojego mleka z butelki:-), z 3 lyzeczki warzyw, cyc, 12:40 cyc i 30ml mojego mleka z butli:-), 15 cyc. Nie wiem czy mozemy to jakos porownac.
Za to chyba po ponad miesiacu nocnych, czestych karmien przybiera na wadze chyba niezle bo podniosla sie na wykresie:-)

A na jakim wykresie sprawdzasz? Musze Moją na jakis wykres wrzucic bo teraz po lekarzu mam nowe wymiary:)

Odnośnik do komentarza

Olija
~strrunka
Hejka! Tez jestem zdziwiona, ze dziecię na czczo... Nie wiem jak przy mm, ale przy kp nigdy lekarz nie kazał nam aby dziecko bylo bez mamusinego papu.

Przed zwykłą morfologia nie kazała byc na czczo ale tak jak pisalam teraz oprocz morfologii, crp i zelaza byla glukoza i myślę ze to o nią chodzi i dlatego lekarka uprzedzila ze 2h na czczo a reszta to moj błąd:( że budzika nie nastawilam.
Lilijka nosisz Anie w taka pogoda w chuscie? A jeśli tak to jak ją ubierasz pod chustę? Kalae ja mam to samo z ciepłymi kurteczkami-Nela jest mega niezadowolona-mam wrażenie ze właśnie przez te ograniczone ruchy. Rekawiczek jeszcze nie prob9walam to nie wiem ale np. tych początkowych lapek niedrapek nigdy nie miała bo nie lubila

Oooo mam historie o rekawiczkach i mojej mamie :D
Dzis zalozylam Hanuli 1 rekawiczke- taka biala i misiowa. Chcialam zobaczyc czy zdejmie. Moja mama podleciala i jej sciagnela i powiedziala zebym wiecej jej nie zakladala tak.
Mi oczy wyszly z orbit i pytam sie o co jej chodzi. A ona ze jak Hania byla w szpitalu to jej zdjecie wyslalam Hanuli z 1 skarpetka ktora zabezpieczala wenflon i jej to sie przypomina :D heheh
Rozwalila mnie tym :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Olija - u nas też tak było za pierwszym razem jak pobierali krew z dłoni z zewnątrz, wiem, że to strasznie wygląda, ale nie ma innego wyjścia. Krew wciskana z palca nie jest najlepszym materiałem do badań, najlepsza taka żylna, a ze trzeba było dużo krwi to nie było wyjścia. Bo z palców to chyba wszystkie by pokłuła i nie wiadomo czy by starczyło. Poza tym mi się wydaje, że to gorzej wygląda i jest bardziej stresujące. Ja się wtedy dowiedziałam, że błąd zrobiłam nie podając wody. Te 2 godziny na czczo to zależy od lekarza. W szpitalu w ogóle na to nie patrzyli, a Tosia miała pobieraną krew 3 razy w szpitalu.
Drugie pobranie 2 tygodnie temu już było z zagięcia łokciowego i dałam jej wody i krew popłynęła super..
Jak nie pije z butelki, to najlepiej kupić strzykawkę i podać z niej wodę, po trochę wstrzykiwać do buzi.

Renia 74 - nie ma co się pielęgniarki czepiać.

Nauczylam juz ją pic wode z butelki. Chociaz bardziej prawdą jest że sama sie nauczyla :D
Nastepnym razem skorzystam z rady z wodą!
A Kalae ja mam nadzieje ze u Tosi te dwie pobudki to kwestia ogrzewania i ze wszystko niebawem wroci do normy. Mozesz sprobowac z nawilzaniem powietrza w sypialni. Ale u nas tak sie zaczely te nocne wstawania...w sumie bez zadnego widocznego powodu. Poprostu kiedyś obudzila sie a ja pomyslalam "czemu ona nie spi? Przeciez jest srodek nocy;) moje dzuecko śpi przeciez w nocy" a potem tych pobudek bylo coraz więcej. Teraz juz umiem rozrozniac placz przy ktorym powinnam tylko stanac przy łóżeczku lub przutulic a placz kiedy ewidentnie chodzi o nocne jedzenie i srednio z 5 pobudek-dwie sa o jedzenie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...