Marcóweczki 2016

[Gość arwena 89]

A w dżinsy żadne nie wchodzę :( niektórych nawet na tyłek nie mogę wciągnąć :( a kilogramów wcale tak dużo mi nie zostało, już kiedyś tyle ważyłam, ale chyba teraz mam to bardziej w tyłku i brzuchu, a wtedy było bardziej równomiernie rozłożone "po całości"

[olka135]

Sylwia921125

Nadrobilam :)
Moja Malutka dzisiaj miala pierwszy raz dzien aktywnosci 4 h pod rzad nie spala szaleństwo.
Ja jeszcze nie zabieram Malej do skupisk ludzi. Dzisiaj bylam z mezem załatwić kilka rzeczy, ale Mala zostala z siostra a ja odciagnelam mleko. Jutro ide do opieki załatwić to rodzicielskie i becikowe i Mala jutro zostanie z tata :)
W nocy Myszka ladnie spi. 3,5- 4,5 godziny. Wiec mama wypoczeta. W dzień tez mam czas dla siebie a zawsze jeszcze mama przyjdzie i siostry pobawic Mala.
My uzywamy dady 2, ale juz Mala cisna w uda. Konczymy opakowanie i przechodzimy na 3. Moja Mala ma 17 dni i juz prawie 5 kg
Olka ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Dziecko jest wspólne. Moj chodzi do pracy a ja daje mu sie wyspac w nocy, ale w dzien musi mi pomagac. Chociaz moj Aniolek caly czas spi :) tule Cie mocno kochana :* pogadaj z nim. Trzymam kciuki :)
Co do ochoty na igraszki to my juz mamy. A tu trzeba jeszcze 4 tyg. Czekac. Jakos sobie radzimy z M. Ale to nie to
Ja za 2 tyg ide wkoncu do fryzjera. Bo moje siwe wlosy juz sie prosza zeby je zakryć
Martynka tez robi rzadkie kupki.
Tez macie po porodzie tak ze potrzebujecie bliskosci?? Ja to bym sie caly czas tulila do mojego M.
Jak sie pozbyc plesniawki u dziecka??

Dzięki Myszo :*!

Na pleśniawki Aphtin, na receptę jest nystatyna, bardzo skuteczna :)

Po porodzie potrzebuje bliskości, ale jak widzę jak ten mój gnojek kochany się zachowuje to mi się odechciewa i w efekcie nic. Nawet głupio mi teraz dać mu buziaka bo wiem że zaraz znów będzie kłótnia standard

[olka135]

Co do figury to ja sobie dobrze wyglądam... Dużo tu, dużo tam, choć w spodnie M-ki się mieszcze! co za frajda

Moja Gwiazdeczka :)

[karolaa]

A ja dalej chodze w spodniach ciazowych i mam to wszystko gdzies a ja na domiar złego i mojej depresji dzis sie rozchorowalam... Goraczka slabo mi mroczki przed oczami i takie tam... Ratuje sie paracetamolem zobaczymu jak bedzie a jakby tego bylo malo to jutro moj mąż wraca do pracy i zostane ze wszystkim sama... Ale ze wzgledu na moją chorobe tesciowa zapowiedziala ze przyjdzie i bedzie tu ze mna... Nie wiem co gorsze :(

[Gość -misiakowata30]

Arwena Aga zalozmy firme..ja jestem.kucharzem z wykrztalcenia..Aga cukiernik...a Arwena Ty??
Olka sliczna ksiezniczka :)
Sylwia zazdroszcze ci ze czasem mama czy siostry przejma corcie..
Ja chyba potrzebuje pomocy..
Maly.mial.sucho,jadl..usnal..chcialam sie wykapac,nakremowac,zadbac o siebie..gdzie tam.juz sie darl..pokarmilam chwile..poszlam zmyc oczy z tuszu..znow..kremowalam sie przy nim.jak sie darl...
Poszlismy razem do.kuchni...gary mi zostaly do umycia..drze sie..smika daje..sekundy ciszy..wyplul zbow sie drze..nerwy mi puscily..potrzaslam wozkiem i sie wystraszylam...wzielam go na rece..przestal.plakac...rozplakalam sie ja..karmie go teraz...rycze..napisalam P.ze potrzebuje jednak pomocy..bo tu mnie boli..tu nie.moge nic zrobic...wkurza mnie to..no.ale co.zrobic..Mati takiej mnie nie widzial....patrzyl tymi wirlkimi oczami..ech..poplakalam sobie i mi lepiej..zjem jeszczr bialej wedla...bedzie cala juz tego dnia...nie zaszkodzi mu???
Sylwia ja tez potrzebuje przytulania..

Strunka to masz przekichane z butami..jeju..wspolczuje..musisz sobie pokupywac nowe..
Arwena??tylek biodra raz..ale miednica chyba wroci do czasow sprzed ciazy?? Jestem.pewna ze moja jeszcze nie wrocila do siebie...

[Gość -misiakowata]

Karolla lykaj witaminki,pij prenalen dodatkowo...tesciowe sa rozne..temat byl tu nie raz..ale jeden dzien choc pomoze a Ty odpoczniesz..

Moja tesciowa pokazuje juz swoje dziwactwo...gada glupoty nie zastanowi sie a mi przykro sie ostatnio zrobilo..
Przyklad..bylismy ostatnio u niej tzn..polazilismy razem..ona z psem..P.sie zapytal czy chce poprowadzic wozek..a ona,ze nir..ze ona nie lubi..ze kiedys siostra swoja wnuczke jej dala na chwile to jej nie wygodnie bylo itp..
Nie wytrzymalam i zapytalam to jak bedzie wygladala opieka za rok..nie wyjdzie pani z Mateuszkiem na spacer..a ona ze w domu beda siedziec..
I to drugie.co wkurzylo..
Bo pierwsze to dzwonimy ze sie wybieramy na spacer i ze wpadniemy to zaczela wymyslac ze klaki wszedzie ze brudno..P.tam.zaczla cos gadac a ja specjalnie glosno..ze jak nie chce to nie przyjdziemy..
Wiecie..ona jest wporzadku nie wtraca sie..zakochana jest w wnuku ale jej gadanie zeby go nie nosic bo sie przyzwyczai juz mi scyzoryk otworzyl..jak to Kama pisze...ech..jej glupie zarty..a mi przykro..i P.tez bo zna ja i wie ze pieprzy glupoty a robi co innego..
Jeny...czyli kazda ma cos za uszami :)
Jakby co.nie zaczynam tego tematu tylko sie wtzalilam bo mnie meczylo od soboty

[arwena89]

~-misiakowata30

Arwena Aga zalozmy firme..ja jestem.kucharzem z wykrztalcenia..Aga cukiernik...a Arwena Ty??
Olka sliczna ksiezniczka :)
Sylwia zazdroszcze ci ze czasem mama czy siostry przejma corcie..
Ja chyba potrzebuje pomocy..
Maly.mial.sucho,jadl..usnal..chcialam sie wykapac,nakremowac,zadbac o siebie..gdzie tam.juz sie darl..pokarmilam chwile..poszlam zmyc oczy z tuszu..znow..kremowalam sie przy nim.jak sie darl...
Poszlismy razem do.kuchni...gary mi zostaly do umycia..drze sie..smika daje..sekundy ciszy..wyplul zbow sie drze..nerwy mi puscily..potrzaslam wozkiem i sie wystraszylam...wzielam go na rece..przestal.plakac...rozplakalam sie ja..karmie go teraz...rycze..napisalam P.ze potrzebuje jednak pomocy..bo tu mnie boli..tu nie.moge nic zrobic...wkurza mnie to..no.ale co.zrobic..Mati takiej mnie nie widzial....patrzyl tymi wirlkimi oczami..ech..poplakalam sobie i mi lepiej..zjem jeszczr bialej wedla...bedzie cala juz tego dnia...nie zaszkodzi mu???
Sylwia ja tez potrzebuje przytulania..

Strunka to masz przekichane z butami..jeju..wspolczuje..musisz sobie pokupywac nowe..
Arwena??tylek biodra raz..ale miednica chyba wroci do czasow sprzed ciazy?? Jestem.pewna ze moja jeszcze nie wrocila do siebie...

Hmm, biolog chyba słabo pasuje do cukiernika i kucharza, ale mogę być młodszym pomocnikiem cukiernika :) zawsze lubiłam piec ciasta, mam za sobą nawet debiut tortowy

[arwena89]

Co do miednicy to myślę że wróci do swoich dawnych wymiarów, gorzej jeśli tłuszczyk zostanie, a mam jeszcze kilka par fajnych nieschodzonych dżinsów. Najwyżej będę musiała podpytać kuzynkę o zestaw ćwiczeń, ona w ekspresowym tempie zrzuciła brzuszek ciążowy (też miała cc)

[Gość Kamillaaa]

Misiakowata tacy sa ludzie tamtej daty, mi ojciec tez powiedzial raz jak mi mala na brzuchu spala ze przyzwyczaje, matka ostatnio zeby zzasypiala w lozeczku bbo przyzwyczaje. w dupie to mam tlumacze sobie to tym, ze kiedys nie mieli takiej wiedzy jaka my mamy teraz, raczej nie sadzili ze noworodek czy niemowlak potrzebuje bliskosci mamy czy taty, ze ten swiat go przeraza w pierwszych miesiacach, zreszta juz mi nikt nie mowi zeby nie przyzwyczajac.

[misiakowata30]

Kama znajac Ciebie,tak im to wyargumentowałas,ze sie boja hihi
Ostatnio u nas była pierwszy raz,to dwa razy o tym noszeniu powiedziała..w końcu zareagowałam,że nic się nie przyzwyczai..przeciez jeszcze (wtedy)tydzień temu był w moim brzuchu kołysany,że dzieci to lubią..
to przy nastepnym telefonie do P.znowu to samo..
ona to taka jest..ciagle sie powtarza,dopoki jej sie cos nie znudzi..no ale jak mi bedzie ingerować..to uchh....mam nadzieję,że Paweł sie nie wtrąci..Szanuja ja i bardzo lubię..ale w końcu cos powiem..noż ku*wa :)

Arwena noooo...jest takie jedzenie co sie robi w lab :) hehe bogacze to lubia
no ale co ja kucharz..to co mam robic..Wy zdolniachy piec bedziecie a ja??
hm..moge stac na kasie..kontakt z klientami to jest to

no u mnie tłuszczyk owiniety wokół miednicy hehe to swoja drogą :)

[RedNails89]

Ja też będę po urlopie bez pracy ;) ja z zamiłowania cukiernik, może się dołączę?

I też póki co ubieram jeszcze dżinsy ciążowe ;) moich starych jeszcze nie próbowałam. Niby zostało mi 5kg, ale jakieś boczki mi wyszły, wtf?

Misiakowata, łepek do góry, nie chlipiemy :* teściowa starej daty, nie wytłumaczysz.

[Ciaza316]

Sylwia fajnie masz z pomoca tylu osob. Ja dzis myslalam ze oszaleje. Plakalam co 5 minut:-( Mala 12h nie spala, jedynie co moze z pol h sie zdrzemnela na mnie... Czuje sie okropnie bo sie na nia wsciekam, zastanawiam sie czy powinnam byc jej mama i w ogole. Nie wiem co ze soba zrobic bo co sie obruce to albo trzeba karmic albo zazygana bluzka, posmarowac poranione sutki, wypic zimne juz picie i tak wkolko:-( maz wkoncu wstal niedawno i wsadzil Mala w fotelik i spi juz 2h, w miedzy czasie przenioslam ja do koszyka i cisza. Tak mi jej szkoda.
Sylwia a ile odciagasz? Bo ja odciagalam kilka razy ale za kazdym razem Mala jeszcze cycem chciala dokonczyc, chyba bardziej dla komfortu niz z glodu...
Nam jakos czasu brakuje na bliskosc:-( ostatnio siedlismy przytuleni i bylo fajnie, ale czesto sie to nie zdarza bo ciagle cos. A na sex az sie wzdrygam po moim porodzie... Poza tym jeszcze nie jest ok w tamtych okolicach
Ja mam wrazenie ze moj tylek sie splaszczyl:-( zawsze mialam fajny, sterczacy ale cos mi sie wydaje ze opadl. Chce zaczac skakac na skakance ale nie wiem czy juz moge... Dzis probowalam polezec na brzuchu, nie moglam, bolal mnie tak dziwnie
Ja mam problem wiekszy z gora tzn koszulki, bluzki z racji karmienia. Mam tylko pizame do karmienia a bluzki zwykle i nie wiem czy lepiej jest miec tez specjalne do karmienia? Co Wy nosicie?
Olka moj tez wiecznie na telefonie, tak juz w tych czasach chyba jest... Na szczescie nie gra tylko czyta;-)
A Majka jaka odstawiona;-) slicznie
Karola, zdrowiej szybko!
Misiakowata, lacze sie z Toba... Ja to samo dzis. I tez czekolade wrabalam, pol... Nie wytrzymalam. Wiem ze wielu rodzicom puszczaja nerwy ale nikt sie do tego nie przyznaje... I chociaz na forum mozemy sobie ulzyc. Moja Mala tez jak ryczalam spojrzala na mnie tymi wielkimi oczami, az mi wstyd bylo, jakby rozumiala
Ja sie boje jak mama bedzie:P bo ona mi wjezdza z roznymi tekstami odnosnie Malej. A to zeby kapac, a to zeby wychodzic z nia, a to zeby prasowac wszystko itd itd. Na dodatek jeszcze mnie nie widziala a juz do mnie wyleciala z tekstem zebym pas sobie kupila ten na brzuch. Tylko ze ja prawie brzucha nie mam, i mi nie przeszkadza! To sie wyzalilam troche:P
Ide spac chociaz Mala pewnie zaraz sie obudzi bo juz spi prawie 3h
Milej nocki Marcoweczki i reszta;-)

[Zu2ia]

arwena89

Dla mnie wzorem jest Zuzia, pełna organizacja przy dwójce dzieci i jeszcze czas na bieganie!

Dziekuje :)

Ja jestem troche uodporniona na płacz i krzyki moich dzieci. Jak popłaczą chwile bo ja np. Kończę robic obiad czy musze isc do łazienki i nie mogę czegoś dla nich zrobic to sie nic nie stanie. I maz mi pomaga.
Choć nie powiem jest ciezko, bo jak skończymy ogarniać dwójkę wieczorem, to jest juz koło 21.30-22 i jak położę sie na kanapie zeby was poczytać czy cos obejrzeć to zazwyczaj zasypiam w przeciągu max godziny. Wiec za dużo nie mam dla siebie z wieczorów. Ale mysle zd z czasem nauczymy sie ogarniać ich szybciej ;)

[arwena89]

A pomoc przy dziecku jest potrzebna, chociaż po to żeby podać maluchowi tego smoczka jak z buzi wypadnie, a mama w tym czasie może zająć się troszkę sobą czy zrobić cokolwiek w domu.

Olka, mój M też często zajmuje się jak Twój Michał. Nieraz mam ochotę się wydrzeć na niego. Ostatnio prosiłam żeby posiedział z małym, bo słabo mu się odbiło po jedzeniu, a ja poszłam do toalety. Ja z łazienki usłyszałam że mały zaczął się krztusić a on był w pokoju obok!! Zamiast siedzieć przy łóżeczku!! Wtedy miałam ochotę po prostu mu przywalić, bo słowa nie dotarły tylko spojrzał na mnie jak na przewrażliwioną. Przecież zakrztuszenie jest zagrożeniem życia... Z przytulaniem też słabo, sam z siebie ostatnio mnie przytulił jak jeszcze byliśmy w szpitalu... A jeszcze w ciąży mówiłam mu że mogę potrzebować przytulenia czy zwykłej bliskości, a on nawet jak jest w domu to siedzi przy kompie w drugim pokoju, bo przecież ja pilnuję małego... Aż mi się płakać chce w takich momentach... Jak go proszę o ogarnięcie czegoś, czy pokoju, czy nawet umycie butelek, za każdym razem muszę powiedzieć żeby zrobił tą konkretną rzecz, są nie zobaczy że trzeba coś przynieść czy wyprasować pieluszki do małego bo została ostatnia, a sterta czeka na desce do prasowania. Jak już coś robi to jakby z łaski... Czasami ma jakieś przebłyski, ale to wyjątki. Ehh, też się wyżaliłam, troszkę mi lepiej, Miki śpi, może uda mi się zjeść kolację.

[Madika]

Aga2801

Madika one by chciały żebym nawet teraz wróciła. Nie wiem czy za rok będę tu nadal mieszkała bo może wrócę do rodziców (chociaż wolałabym tego uniknąć) .
Madika jak ty dziewica to już nie wiem kto. Mój ostatni raz to jak Pawełek został poczęty, to dopiero post. :P
O torcie oczywiście pamiętam. Pawełkowi na 3marca dla was na 4 I jest fajnie. A wogóle to mam propozycje. Zrobimy zbiorowe urodziny i tort gigant.

Aga POPIERAM wspolne gigantyczne Marcowkowe urodziny!!!!! I potem GIGANTYCZNY wypad Marcowkowy nad morze!!!!!

[Madika]

Sylwia921125

Nadrobilam :)
Moja Malutka dzisiaj miala pierwszy raz dzien aktywnosci 4 h pod rzad nie spala szaleństwo.
Ja jeszcze nie zabieram Malej do skupisk ludzi. Dzisiaj bylam z mezem załatwić kilka rzeczy, ale Mala zostala z siostra a ja odciagnelam mleko. Jutro ide do opieki załatwić to rodzicielskie i becikowe i Mala jutro zostanie z tata :)
W nocy Myszka ladnie spi. 3,5- 4,5 godziny. Wiec mama wypoczeta. W dzień tez mam czas dla siebie a zawsze jeszcze mama przyjdzie i siostry pobawic Mala.
My uzywamy dady 2, ale juz Mala cisna w uda. Konczymy opakowanie i przechodzimy na 3. Moja Mala ma 17 dni i juz prawie 5 kg
Olka ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Dziecko jest wspólne. Moj chodzi do pracy a ja daje mu sie wyspac w nocy, ale w dzien musi mi pomagac. Chociaz moj Aniolek caly czas spi :) tule Cie mocno kochana :* pogadaj z nim. Trzymam kciuki :)
Co do ochoty na igraszki to my juz mamy. A tu trzeba jeszcze 4 tyg. Czekac. Jakos sobie radzimy z M. Ale to nie to
Ja za 2 tyg ide wkoncu do fryzjera. Bo moje siwe wlosy juz sie prosza zeby je zakryć
Martynka tez robi rzadkie kupki.
Tez macie po porodzie tak ze potrzebujecie bliskosci?? Ja to bym sie caly czas tulila do mojego M.
Jak sie pozbyc plesniawki u dziecka??

Mi polozna kazala kupic Aftin. I nawet nim smarowalam malej lapki jak jej skora schodzila.

Co do tulenia to ja caly czas jestm nie do tulona i nie do miziana

[Aga2801]

Madika jestem za :)
Misiakowata ja z wykształcenia też jestem kucharzem :). Damy radę, manager nam potrzebny. Która chętna?
Ja w spodnie z przed ciąży już się mieszcze chociaż jeszcze parę kilo mi zostało a lepiej to raczej w cycki mi poszło.
Dziewczyny, ja w piątek miałam koszmarny wieczór z małym. Miałam ochotę za okno go wyrzucić i byłam bliska histerii. I też przywróciły mnie do pionu jego zapłakane oczka.

[misiakowata30]

RedNAILS zapraszam :) toz to sie juz korporacja robi he he ;)

Ciaza nie mysl w ten sposob..mi tez nerwy poszly..czasem ma sie dosc..to normalne..jestesmy super mamami..ale nie jestesmy głuche no :)
moj ssak dalej nie spi..P.wrocil..wiem,ze mam juz pomoc ;)
Dobranoc kochane..pewnie odezwe sie karmiac :)

[Izabel82]

A ja dziś ogarnelam dwójkę i pojechaliśmy na trening syna, brawo ja :p

[Haniutek]

U mnie młodsze dzieciaki nadal chore ale tatus pomaga własnie karmi mała mimo ze na rano do pracy. On w niej normalnie zakochany:) nie widziałam go takiego taki" oj ti ti ti rybecko" :))
Misiakowata nie miej do siebie pretensji kazdej z nas puszczaja nerwy dla kazdej to trudny czas ale damy rade bo kto jak nie my tyle dałysmy to teraz nie damy?
Madika n skrzyzowaniu w aptece własnie mi powiedziała ze w zadnej hurtowni nie ma i nic nie poradzi ale mam apteke DOZ u nas i tam ogarniam bo super babka tam pracuje taka starsza.
Olcia Majeczka jaka sliczna piekniusia ksiezniczka :**
Mnie tez tyłek urosł i dzis z corka na chwile wyszłam bo maz od rana pracuje to mogłam pojechałysmy do nowego ciucholandu tego Vive i wiecie kogo widziałysmy? Jacykowa bo nakrecal akurat tam jakas przemiane dziewczyny z Łodzi. Na zywo jeszcze bardziej gejowato wyglada:)) a ten ciucholand jest sponsorem jego programu wiec stad on tam. Wgl to jak hipermarket z ciuchami taka powierzchnia ciuchow fajnych i niedrogich masa. Kurtke corka kupiła z H&M z metka jeszcze za 12 zł. Ja kupiłam maluchom tez pare rzeczy spodnie koszulki i wydałam łacznie 60 zł szok:)
Co do firmy to moze dj kucharz sprzataczka i szwaczka Wam sie przyda?

[Gość -misiakowata]

Marcoweczkowe wyroby przy pozytywnej muzyczce jak najbardziej Haniutek.Ja tez na ciuchach bylam dzis i dwie bluzki za 6 zl kupilam..jedna do dzinow a druga elegancka
Ale u Ciebie szalenstwo i cala familia ubrana :-)
Aleee Ci sie Celebryta trafil he he
Mok szkrab nadal nie spi :O

[Izabel82]

Teściowa starej daty.... Ja mieszkam z babcią, emerytowaną pielęgniarka, pół życia pracowała w żłobku.... Więc pierwszy szok, bo kiedyś kobiety po ceasrkach leżały po 3 m-ce..
Po pierwszym spacerze... "nie za szybko???? Powietrza się nalyka...." no nie wiedziałam ze tlen szkodzi...
Inny dzień mała w lezaczku pod kocykiem, babcia nie widzac w co jest ubrana tonem oznajmiajacym "nie jest jej za zimno???bo zimno w mieszkaniu" ...

[Ciaza316]

Aga, za okno? Jeju, to jednak takie mysli sie miewa. Dlatego lubie Was czytac:-) nie czuje sie osamotniona
Mala dopiero sie obudzila. Musiala byc wymeczona po calym dniu skoro spala 5h
Haniutek ale mialas szoping pelen wrazen :-)
Izabel, u mnie tez mama i babcia nawet nie widzac Malej pytaja sie czy nie jest jej zimno:-) dokladnie maja te same teksty, tak jak one kiedys robily, tak teraz mysla jest tak samo a niektore rzeczy sie pozmienialy ;-)
Chyba zasnela po karmieniu? Lece spac!!!
Dobranoc

[Madika]

olka135

Co do figury to ja sobie dobrze wyglądam... Dużo tu, dużo tam, choć w spodnie M-ki się mieszcze! co za frajda

Moja Gwiazdeczka :)

Olka ale masz pannice Taka damulka ze HO HO

Karola wszystko bedzie dobrze!!! Przez depresje masz oslabiony organizm i dlatego cos zlapalas. Ja mysle ze Ty powinnas isc do lekarza! Ze z taka goraczka i oslabieniem i tym ze maz ma wrocic do pracy to powinnas byc spr przez lekarza. A moze bedzie mogl dac Ci jakis wspomagacz na depresje przy okazji:)

Bedzie wszystko dobrze tylko idz do lekarza!!!

[Madika]

arwena89

~-misiakowata30

Arwena Aga zalozmy firme..ja jestem.kucharzem z wykrztalcenia..Aga cukiernik...a Arwena Ty??
Olka sliczna ksiezniczka :)
Sylwia zazdroszcze ci ze czasem mama czy siostry przejma corcie..
Ja chyba potrzebuje pomocy..
Maly.mial.sucho,jadl..usnal..chcialam sie wykapac,nakremowac,zadbac o siebie..gdzie tam.juz sie darl..pokarmilam chwile..poszlam zmyc oczy z tuszu..znow..kremowalam sie przy nim.jak sie darl...
Poszlismy razem do.kuchni...gary mi zostaly do umycia..drze sie..smika daje..sekundy ciszy..wyplul zbow sie drze..nerwy mi puscily..potrzaslam wozkiem i sie wystraszylam...wzielam go na rece..przestal.plakac...rozplakalam sie ja..karmie go teraz...rycze..napisalam P.ze potrzebuje jednak pomocy..bo tu mnie boli..tu nie.moge nic zrobic...wkurza mnie to..no.ale co.zrobic..Mati takiej mnie nie widzial....patrzyl tymi wirlkimi oczami..ech..poplakalam sobie i mi lepiej..zjem jeszczr bialej wedla...bedzie cala juz tego dnia...nie zaszkodzi mu???
Sylwia ja tez potrzebuje przytulania..

Strunka to masz przekichane z butami..jeju..wspolczuje..musisz sobie pokupywac nowe..
Arwena??tylek biodra raz..ale miednica chyba wroci do czasow sprzed ciazy?? Jestem.pewna ze moja jeszcze nie wrocila do siebie...

Hmm, biolog chyba słabo pasuje do cukiernika i kucharza, ale mogę być młodszym pomocnikiem cukiernika :) zawsze lubiłam piec ciasta, mam za sobą nawet debiut tortowy

Hmmm.... Jak dziewczyny cos "wychoduja" to mozr i przyda sie biolog heheh

Misiakowata wygadaj sie Kazdej to zawsze dobrze robilo. Ja nie raz jad swoj musialam upuscic
Twoj P. Przynajmniej nie zdaje relacji mamusi 24/h a moj tak Ona wszystko wie co z Hania w danym momencie sie dzieje... Nie powiem wkurwia mnie to ze kazdego dnia po 1000 zdjec jej sle i zdaje relacje.... No ale to jego mama i nic na to nie poradze