Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej :D
U mnie za oknem tez szaro ,mokro i wieje ;/ Cudowny dzień na spacer do sr wrr
To nic ! Po zachaczymy o pizzę ,a po powrocie dojedzie wózek dla Matiego :D w końcu :D:D:D

Leniwiec ok,zero zakładów :D

Sylwia dziękuję :* Ona taka jest widzisz ta moja matka..Wygarne jej po ciąży co myślę :)
Współczuję sytuacji z psinką..to naprawde kawał czasu z Wami była..Szczęśliwa to najwazniejsze :D szkoda to fakt...no ale takie jest to zycie no..

Aga masz rację :D Myślę,że TO się wie :D

No ale w sumie dobrze,że teraz jest internet :) Jesteśmy my :D
hehe
no i jestesmy bardziej świadome tego co się w nas dzieje itp..nie mówię o głupim czytaniu bzdur,ale o świadomy dbaniu o siebie..
Może to głupie,ale jak czytam tydzien po tygodniu co się ze mną dzieje i z zmaluchem to jakoś mnie to uszczęśliwia :)Jeszcze jak napisza co maluch teraz potrzebuje,to dziwnym trafem raptem mam na to ochotę hehe np.wiecej wapnia to łoiłam wiecej mleka :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika
kamillla
heheheh mi to sie smiać chce:D dawno nie widziałam mojego siostrzeńca, albo on chory, albo ja. ale jak dzwonie i słysze co rozmowa to wiekszy zzasób jego słów... ma 19msc, gada po swojemu ale dużo już powtarza, i tak mi sie smiać chce jak gadam z siostra prze telefon a on mówi "o bozieeeeee" jak coś sie stanie :D nauczył sie tego od niej oczywiscie

Moja mlodsza bratanica jak byla mala i ledwo gadala to nauczyla sie od mojej mamy stwierdzenia jednego i jak cos sie dzialo to tez gadala :" boze, boze, boze... mai, mai,mai". A moja mama mowi "O Boże, Boże" albo "O Maiami". A tu taki srojdek chodzil i powtarzal :D

hehehe no ja to ze śmiechu nie mogę wyrobić jak go słucham :D na rodzynki mówi " dzynki, dzynki"!!! ostatnio wyszli na spacer. Gadam z siostrą przez telefon, slysze jak jej narzeczony mówi do sąsiada "dobry!" i za chwile mały krzyknąl "dobly!" pierwszy raz slyszzałam :D ale nawet wiesz sie nie zawachal ani nic, tak z automatu mu to wyszło :D

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Dla odmiany nie swędzi mnie w nocy(tylko ręce)a w dzień..siedzę i się drapię ;/ jeeeenyyy..a z rękoma to nie wiem..coś mnie uczula cholernie

Jak bedzie lało,wystawię się chyba na balkon..może deszczówka (ze smogiem) mi pomoże :)albo rzeczywiście skorzystam z maseczek błotnych ze snu Badwomen :D

zapraszam do mnie, wieje i pada :D bloto tez sie znajdzie

a tak powaznie to momentami tak dmucha że aż strach

Odnośnik do komentarza

kamillla
misiakowata30
Dla odmiany nie swędzi mnie w nocy(tylko ręce)a w dzień..siedzę i się drapię ;/ jeeeenyyy..a z rękoma to nie wiem..coś mnie uczula cholernie

Jak bedzie lało,wystawię się chyba na balkon..może deszczówka (ze smogiem) mi pomoże :)albo rzeczywiście skorzystam z maseczek błotnych ze snu Badwomen :D

U mnie to samo,dlatego olewam prostowanie włosów :)

zapraszam do mnie, wieje i pada :D bloto tez sie znajdzie

a tak powaznie to momentami tak dmucha że aż strach

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
kamillla
misiakowata30
Dla odmiany nie swędzi mnie w nocy(tylko ręce)a w dzień..siedzę i się drapię ;/ jeeeenyyy..a z rękoma to nie wiem..coś mnie uczula cholernie

Jak bedzie lało,wystawię się chyba na balkon..może deszczówka (ze smogiem) mi pomoże :)albo rzeczywiście skorzystam z maseczek błotnych ze snu Badwomen :D

U mnie to samo,dlatego olewam prostowanie włosów :)

zapraszam do mnie, wieje i pada :D bloto tez sie znajdzie

a tak powaznie to momentami tak dmucha że aż strach

łooo matko, przypomniałaś mi że istnieje prostownica do wlosów. nie pamiętam kiedy używałam :D już sie nie mogę doczekać jak zetne włosy po ciąży.

Odnośnik do komentarza
Gość mama77777

1/10 po swince ma zapalenie opon mozgowo-rdzeniowych. Jak byłam mała 90% dzieci chorowalo i na swinke i na rozyczke (tylko na odre było szczepienie) i takich komplikacji nie było, a napewno nie na taka skale to jakiś żart.

Ciekawe kto te badania przeprowadzał pewnie jak w przypadku wiekszosci badań które sa sponsorowane przez firmy farmaceutyczne mające jeden cel "udowodnić" ze szczepienia są bezpieczne.
Każdy lekarz powie ze rozyczka i świnka są bardzo lagodnymi chorobami (jak ospa) dające bardzo rzadko inne komplikacje. Inna sprawa to odra, która już jest bardziej groźna choroba.

Odnośnik do komentarza

Haneczka ja tez trzymam kciuki zeby ktg wyszlo ok. I zebys sie szybko wykurowala :*
Ja juz wypralam wozek. Suszy sie na polku bo u nas grzeje jak cholera. Wiatru nie ma. Ale oczywiście choroby sa. Moja siostra taka chor, ze się podnieść z lozka. Dzwonila do lekarza i on ma dzisiaj 60 osob przyjac.
Ja dzisiaj blondynka poszlam rozgrzana koldry w krotkim rekawku wywiesic :/ potem sobie pomyslalam jaka ze mnie idiotka. W taka pogode duzo nie trzeba.

Odnośnik do komentarza

kamillla
Haneczka, a czujesz że z ruchami małej wszystko ok?? ja mam okropny kaszel, w zasadzzie to coraz mniejszy ale mimo wszystko, wczoraj jak kaszlałam to mam wrażenie że sie denerwowała strasznie non stop, dziś to samo...

Rusza sie tak samo.. Nie miały klikacza tego na KTG do wskazywania ruchów i kazały liczyć to rachubę straciłam. Około 45 ruchów na 25 min. Poprosili o przełożenie sie bo zapis jest strasznie chaotyczny.

A jeszcze weszłam do tego gabinetu i proszę ta polozna, a siedziały dwie. Żeby przyjęła mnie wczesniej i ze to nie wynika z mojego kaprysu tylko choroby i ze biorę antybiotyk i nie chce pozarażac nikogo. Powiedziała dobra dobra ale sa tez inne pacjentki. Pytam ile przedemna? A ona 4. Wiecie, ze siedziałam tam ponad godz i weszło chyba 12 osób? To jest wyrozumiałość i zrozumienie jak sie ktoś złe czuje.

Odnośnik do komentarza

Gronek
Hej dziewczyny. Pozniej nadrobie, chcialam napisac ze niestety pomimo usilnych staran lekarzy i moich nie udalo sie wygluszyc skurczy. Dupsko poklute gdzie sie da. O 17.10 przyszedl na swiat moj maluch. 3100/54cm/8pkt.
moja kruszyna lezy na intensywnej :(
Mialam wskazanie do cesarki, ale ze wzgledu na wczesniactwo lekarz chcial sn bo przy cesarce bal sie ze bedzie duzo gorzej z malym. Takie juz silniejsze skurcze zaczely sie po 13 z rozwarciem 3-4 cm no i poszlo. Mowia ze zycza sobie wiecej takich porodow z tak szybka akcja. Hmm ja juz sobie nie zycze. Nacinana - pozszywana jestem. Wszystkim dwupakom zycze dobrego porodu i zdrowych malenstw :) jak by nie napitalalo to i tak jest wyjatkowa chwila nie do opisania :)

Witam w ten leniwy poranek deszczowy
Gronek trzymaj się tam dzielnie,gratuluję maleństwa, napewno będzie dobrze,to zmusili cie do sn?czy już tak mocno dzidzia była w kanale rodnym?

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
Haneczzka Ty na karowej jesteś tak?? no tak, uwielbiam takie kobiety... co tam ze zarazisz.... grrrrr

No wlasnie na Karowej. I znow kurde ściana jakas. Najpierw ta izba w środę a teraz to. I jeszcze wredna ruda baba specjalnie mnie przetrzymała jestem pewna. A jak sie pozniej ton zmienił jak powiedziałam o tym mojemu profesorowi. Odrazu zleżała i sie uśmiechnęła . Czarownica

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
Pękł mi pęcherz płodowy. Trzymajcie kciuki. Jedziemy do szpitala.

Zu2ia trzymaj się dzielnie,oby mniej bolało:)

Na czas pełni idą dzieci:)
Kurde ,która następna? Jej dziewczyny i się cieszę,że to już i się boje...mi w nocy bez nospy się nie obyło, coraz mocniejsze te bóle brzucha, w środę wizyta,coś mnie łapie a u nas rodzinny nic nie da,tantum verde puki co pomaga

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama77777

To jest skrajna nieodpowiedzialność pójść z chorym dzieckiem (bez względu czy szczepione czy nie) na wizytę kiedy są przyjmowane zdrowe dzieci!!! A ile jest takich przychodni ze przyjmuja w różnych gabinetach ale przez korytarz wspólny i tak trzeba przejść.

Co do samego krztusca jak wynika z listu lekarki dwu letnie dziecko ma zwykły kaszel, choroba w żaden sposób mu nie zagraża. Owszem krztusiec jest bardzo niebezpieczny (nawet śmiertelny w skutkach) dla niemowlat do 6 miesiąca życia. Czyli do czasu w którym żadne dziecko nawet szczepione nie jest odporne. Pierwsza dawka w żadnym wypadku nie zabezpiecza dziecka (podana w 2 miesiącu życia) po drugiej dawce jakas minimalna ochrona może być (2 dawka w 4 miesiącu zycia) dopiero 3 dawka w 6 miesiącu zabezpiecza w 80% dziecko. Wiec dopiero pol roczne szczepione dziecko ma 80% odpornosci przeciwko krztuscowi, młodsze niemowlęta czy szczepione czy nie sa tak samo zagrożone chorobą. Dla starszego dziecka choroba w żadnym wypadku nie jest groźna. A biorąc pod uwagę ze dorośli nie są szczepieni to każdy (dosłownie każdy!!!) kto kaszle moze zarażać krztuscem.
Najczęstsze zachorowania wśród dzieci sa właśnie zarażenia od rodziców.

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
kamillla
Haneczzka Ty na karowej jesteś tak?? no tak, uwielbiam takie kobiety... co tam ze zarazisz.... grrrrr

No wlasnie na Karowej. I znow kurde ściana jakas. Najpierw ta izba w środę a teraz to. I jeszcze wredna ruda baba specjalnie mnie przetrzymała jestem pewna. A jak sie pozniej ton zmienił jak powiedziałam o tym mojemu profesorowi. Odrazu zleżała i sie uśmiechnęła . Czarownica

dobrze że mam tam daleko... w sumie najdalej ze wszystkich szpitali. ja mam uraz ogólnie do pań na izbie przyjęć, po tym co w bródnowskim przeszłam jak pojechałam na sor.

na karowej pracowała teściowa mojej szwagierki. Wiec kazdy od nich z rodziny jak coś, to na karową, no bo tesciowa zadzwonila do kogo było trzeba i opieka była wtedy w porzządku. :P

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
Zu2ia
Pękł mi pęcherz płodowy. Trzymajcie kciuki. Jedziemy do szpitala.

Zu2ia trzymaj się dzielnie,oby mniej bolało:)

Na czas pełni idą dzieci:)
Kurde ,która następna? Jej dziewczyny i się cieszę,że to już i się boje...mi w nocy bez nospy się nie obyło, coraz mocniejsze te bóle brzucha, w środę wizyta,coś mnie łapie a u nas rodzinny nic nie da,tantum verde puki co pomaga

ja bym juz chciała, z usg termin mam na 26.02 a z om na 03.03:(

jak to jest z tą no spą, przeczytałam ostatnio że tylko do 38tyg ciąży można ja przyjmować??

Odnośnik do komentarza

W mojej przychodni tak jest, korytarz coprawda gabinety w takich wnekach, Ale dzieci zdrowe na samym końcu korytarza poprostu i nawet nie ma tej wnęki tylko koniec korytarza jest oddzielony barierka są stoliki dla dzieci i ławeczki. I powiem wam że jak idę z moim jak jest chory to on zawsze chcę iść tam do tych stolików gdzie są zdrowe dzieci, niemowlaki na szczepienia czekają... Teraz jest już duży, ale jak takiemu 1,5 rocznemu wytłumaczyć że tam nie wolno??

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...