Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

aniia
Tatuś wrócił, pogadał do córy i od razu złośnica się obudziła i rozkopała :)

Miałam Ci pisać żebyś jeszcze na męża poczekała to może coś zadziała :-)
Miałam dziś identyczną sytuację, mały mniej i inaczej się ruszał, ale jak tylko wieczorem tatuś się pojawił to go Szymek skopał aż się obydwoje przestać śmiać nie mogliśmy :-)

Spokojnej nocy dziewczyny, niech nas te maluchy okopują często ale w miarę delikatnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

renatka9010
hej . Izabell tez mam taka sama czapeczke :-D w tesco sa wyprzedaze -50% . Bylam u meza , holter na szczescie wyszedl dobrze , w czwartek bedzie mial robione badanie serca przez echosonde i rezonans jeszcze raz a w piatek na 99% wyjdzie do domu . Ja dzis sie obudzilam po 8 az normalnie szok . Kacperek tez na szczescie juz lepiej . Jutro biore sie za sortowanie ciuszkow

Renatka super wiesci!!! Dobrze ze holter dobrze wyszedl:)
Ciesze sie razem z Toba ze meza bedziesz mogla miec w piatek w domku!

Powiem Wam ze ja w czwartek rano zadzwonie do mojego gina zeby sie zapytac czy nie musze do niego podjechac. Nie mam skorczy ani brzuch juz sie tak nie napina (nawet wogole bym powiedziala po tej luteinie). Biore tez duzo magnezu magne b6 bo 4-6 tabletek ale przez te szalone 1,5 tygodnia boje sie ze cos z szyjka moglo sie stac... i chyba przed weekendem wole zeby to sprawdzil. Zobacze co powie...

A wogole mam pytanie do dziewczyn ktore biora "radosna" luteine :D czy czasem Wam sie zdarza ze duzo jej wyplywa a innym razem wogole?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

no to fakt, jak sie wypnie to uczucie jakby skora sie rwała. ja wasnie zjadłam tosty i mała znow sie rozszalała. moja bardzo często sie układa właśnie po jednej stronie. Kurde jak wczoraj ogladalam te porody, moment w którym wyciągają to dziecie, to strasznie sie wzruszałam, az mi głupio było:D i nadal podziwiam tych lekarzy, ze tak szybko i zdecydowanie ruszają te maluchy, przekładaja , ja to sie boje ze krzywde zrobie.

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Haneczkaa
jej jak ja bym zjadła cos słodkiego. Tyle tego mam w domu od pacjentów, ale ta dieta mnie trzyma ....;/

Ale Ty tak nic całkiem?
Ja codziennie albo dwie kostki gorzkiej czekolady albo czekoladowego cukierka po obiedzie i zawsze jest ok :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Zapomniałam się "pochwalić", że wyszło mi sporo tygrysich prążków na prawym cycku :( na szczęście od dołu to bikini to zakryje. Mam nadzieję, że więcej nie będzie ani też w innych miejscach! Mąż mówi, że nikt nie będzie zwracać na nie uwagi nawet gdyby były na brzuchu bo jak to ujął "wszyscy będą patrzeć na Twoją śliczną córeczke" :) kocham go!

Odnośnik do komentarza

Madika

Powiem Wam ze ja w czwartek rano zadzwonie do mojego gina zeby sie zapytac czy nie musze do niego podjechac. Nie mam skorczy ani brzuch juz sie tak nie napina (nawet wogole bym powiedziala po tej luteinie). Biore tez duzo magnezu magne b6 bo 4-6 tabletek ale przez te szalone 1,5 tygodnia boje sie ze cos z szyjka moglo sie stac... i chyba przed weekendem wole zeby to sprawdzil. Zobacze co powie...

A wogole mam pytanie do dziewczyn ktore biora "radosna" luteine :D czy czasem Wam sie zdarza ze duzo jej wyplywa a innym razem wogole?

Ja tak mam, zwłaszcza tu w szpitalu prawie w ogóle a w domu nieraz bardzo dużo tego było.

Myślę że to dobry pomysł sprawdzić szyjke. Ja jestem w końcu po USG i okazało się, że to krwawienie było z szyjki i że mam 1 cm rozwarcie :-(
Do tej pory szyjke miałam wzorcową a ostatnie 2 tygodnie faktycznie poszalalam z aktywnością no i niestety mam tego skutki.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

aleeeee tempo :)
Nie wiem co komu miałam napisać ech...
Gratuluje udanych wizyt dziewczyny :)
kamilla dobrze,że mała się "zmęczyła"troszke i dała mamusi odsapnąć :)
Mój to kopniaczkuje od czasu do czasu,a zwłaszcza jak krówki wcinałam na nowym Bondzie :D
i wypina się tez sporo:)Troszke skóra boli,ale wole na przykład jak robi to po lewej stronie niz po prawej...Tam mam dosyc spora bliznę po wyrostku,na dodatek na jej końcach mam po jednym rozstapku..
Moja rwa nie odpuszcza..ale tylko jak leżę,jak chodze jest ok..ale za to stawy mi sie odzywają i to już nie jest fajne..Czuje sie jakby mnie przewiało momentami...ech trza sie wygrzać i już :D

Pojutrze wizyta,ciekawe co u małego :D
Pozdrawiam :*

Ps"Olka co z Twoim swędzeniem??Zrobiłaś badania?

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Zapomniałam się "pochwalić", że wyszło mi sporo tygrysich prążków na prawym cycku :( na szczęście od dołu to bikini to zakryje. Mam nadzieję, że więcej nie będzie ani też w innych miejscach! Mąż mówi, że nikt nie będzie zwracać na nie uwagi nawet gdyby były na brzuchu bo jak to ujął "wszyscy będą patrzeć na Twoją śliczną córeczke" :) kocham go!

Ja miałam takie prążki na lewej piersi w pierwszej ciazy. Potem, jak juz piersi wrocily do swojego rozmiaru, to zniknęły. A teraz znowu sa widoczne ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Haneczkaa
jej jak ja bym zjadła cos słodkiego. Tyle tego mam w domu od pacjentów, ale ta dieta mnie trzyma ....;/

Ale Ty tak nic całkiem?
Ja codziennie albo dwie kostki gorzkiej czekolady albo czekoladowego cukierka po obiedzie i zawsze jest ok :-)

Jak już grzeszę to wcinam takie biszkopty do tirmanisu. Też jest ok. Generalnie to za mna chodzą wedlowskie trufle...matko co mi się porobiło całą ciąże to patrzeć nie mogłam bo nie miałam ochoty...
A teraz....
ide zjem coś, bo powiem Ci, że cały czas jakas niedojedzona jestem. Najgorzej działają na mnie węglowodany. Poza nimi jem wszystko co można w tej diecie.
Dwa dni temu dostałam opierdziel od mojego, że się tak pilnuje itp i że "on mi pozwala na lody z bitą śmietana":) uśmiałam się jak nie wiem co. Ja mu na to, że co z cukrzycą to znów prelekcja: jestem lekarzem i jesteś ze mną cały dzień łazimy i się ruszasz, masz zjeść lody :D
Zjadłam , poprawiłam rurką z kremem bo nie mogłam się powstrzymac. Cukier 89 godzine po
nic z tego nie rozumiem, ale jedno jest pewne po miesiącu od wizyty mam na plusie 1,5kg.
I nie powiem może to i dobrze na przyszłość, ale chodzę i się martwie czy nie za mało przytyłam w tej ciąży

Odnośnik do komentarza

Olija
Madika najpierw praca teraz porządki, nie można tak Marcóweczek opuszczac :D Caly czas zagoniona, co? A jak Ci wogole na L4?

Wiesz odkad jestem na L4 to maz sie pochorowal a potem w szpitalu wyladowal... Wiec wsumie to to L4 odczuje od piatku :D
Tylko martwie sie ta szyjka... Zawsze mialam problemy z dlugotrwalym "wsadzaniem sobie" tamponow lub globulek. Ale mam wrazenie ze cos sie tam zmienilo.
Obym sie mylila...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Ps2:
macie czasem takie dudnienie w uszach,jakby od ciśnienia??
Jesli o nie chodzi to miałam dziś 130/80..troszke wysokie
zastanawiam się czy przez to te dudnienie już 3 dzień..hm

Dudnienie nie ale mi się nieraz uszy zatykają, nigdy wcześniej tak nie miałam.
U Ciebie to to dudnienie jest właśnie skutkiem wysokiego cisnienia na moje oko.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

AsiaR
misiakowata30
Ps2:
macie czasem takie dudnienie w uszach,jakby od ciśnienia??
Jesli o nie chodzi to miałam dziś 130/80..troszke wysokie
zastanawiam się czy przez to te dudnienie już 3 dzień..hm

Dudnienie nie ale mi się nieraz uszy zatykają, nigdy wcześniej tak nie miałam.
U Ciebie to to dudnienie jest właśnie skutkiem wysokiego cisnienia na moje oko.

ech zapytam lekarza o to..mi osobiście nie przeszkadza,ale czasem jak leżę to mam te dudnienie...mam nadzieję,że nie dojdzie mi nadciśnienei..ja bez porannej kawy umrę :)\

Dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach..niech rozwarcia zostaną nie zmienionie..trzymam kciuki :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

AsiaR
Madika

Powiem Wam ze ja w czwartek rano zadzwonie do mojego gina zeby sie zapytac czy nie musze do niego podjechac. Nie mam skorczy ani brzuch juz sie tak nie napina (nawet wogole bym powiedziala po tej luteinie). Biore tez duzo magnezu magne b6 bo 4-6 tabletek ale przez te szalone 1,5 tygodnia boje sie ze cos z szyjka moglo sie stac... i chyba przed weekendem wole zeby to sprawdzil. Zobacze co powie...

A wogole mam pytanie do dziewczyn ktore biora "radosna" luteine :D czy czasem Wam sie zdarza ze duzo jej wyplywa a innym razem wogole?

Ja tak mam, zwłaszcza tu w szpitalu prawie w ogóle a w domu nieraz bardzo dużo tego było.

Myślę że to dobry pomysł sprawdzić szyjke. Ja jestem w końcu po USG i okazało się, że to krwawienie było z szyjki i że mam 1 cm rozwarcie :-(
Do tej pory szyjke miałam wzorcową a ostatnie 2 tygodnie faktycznie poszalalam z aktywnością no i niestety mam tego skutki.

No na ostatniej wizycie mialam skrocona i mialam lezec... a tu zycie pokazalo ze nie moge. Dlatego wole to sprawdzic... Dobrze ze skorczy nie ma- to najwazniejsze:)

A noi z ta luteina mnie pocieszylyscie :D Bo tez troszke sie nakrecilam ze moze cos nie tak... :) Baby sa jednak troszke glupie :D Ale tak ociupinke:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...