Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Aga2801
Kalae jajka dodaję się do ciepłego ciasta 80°C (Angelika mi tłumaczy) budyń robiła bez masła (pani dała im przepis)

a to tam już nic ma :D widać ze pyszna, ciekawe kiedy moja Tosia mnie tak raczyć będzie :)

studzę właśnie to ciasto żeby jajka dać :)
czyli sam budyń na ciasto dawała.

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Dziewczyny, a jak to jest z ta toksoplazmoza? Miałam badanie w I trym i wyszło ze jakieś przeciwciała mam i teraz mnie gin skierowała raz jeszcze na to badanie tez tak mialyscie?

jeżeli wyszło że masz przeciwciała to nie trzeba powtarzać

misiakowata - a czym ty sie przejmujesz, zachorowałaś raz kiedyś tam znaczy że jest ok, a to że masz dodatnie to co ja też mam dodatnie a nie chorowałam. zrobisz za pół roku będzie ujemne. Mówiłam dlaczego masz dodatnie, u mnie ten sam powód jest.

Odnośnik do komentarza

A wiecie w czym są zdecydowanie lepsze koty od psów? Wyobraźcie sobie taką sytuację: Niedziela, środek zimy, godziny mocno poranne, rzekłabym że nawet nocne a pies... pies chce wyjść bo ma sraczkę :D trzeba z nim wychodzić non stop!
Kot se pójdzie do kuwety, którą w ciepłym, milusim mieszkaniu wystarczy sprzątnąć. I to bez wychodzenia z domu! No chyba, że to kot Kamili to leje po ścianach :D

Aga niech Ci da przepis na karpatkę ze szkoły, a Ty daj go nam :)

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
A wiecie w czym są zdecydowanie lepsze koty od psów? Wyobraźcie sobie taką sytuację: Niedziela, środek zimy, godziny mocno poranne, rzekłabym że nawet nocne a pies... pies chce wyjść bo ma sraczkę :D trzeba z nim wychodzić non stop!
Kot se pójdzie do kuwety, którą w ciepłym, milusim mieszkaniu wystarczy sprzątnąć. I to bez wychodzenia z domu! No chyba, że to kot Kamili to leje po ścianach :D

Aga niech Ci da przepis na karpatkę ze szkoły, a Ty daj go nam :)

no właśnie to jest duży plus :) a z psem nie dość że wyjść w taki dzień jak dziś, to jeszcze sprzątac za nim trzeba, jednak kuwete się lepiej sprząta

bo mam nadzieje że wszyscy obecni tu właściciele psów sprzątają za nimi idąc na spacer

Odnośnik do komentarza

Moj piesek jest tak wychowany,że sam sie wyprowadza. Mam ratlerka i jak chce siku to prosi na tylku i ja puszczam tylko ona nie zalatwi sie w ogrodzie idzie do mojego dziadka na pole zalatwi swoje sprawy i wraca do domku. A potem to raczej spi. Ma juz 13 lat staruszka :) My też mieszkamy w polach ja z okna mam widok na laki i z 200 m od okna hale gdzie pracuje moj mąż :D u nas zawsze kolo domu były sarny a ostatnio jak sie przebudzilam w nocy i spojrzałam w okno to lis sie platal kolo mojego ogrodu.
Miskowata super wiadomosc :) ważne, że Małemu nic nie grozi :)

Odnośnik do komentarza

No to prawda z tymi kotami...i jeszcze Cie wygrzeja i wymasuja!;)
Matko ale mam pustke w glowie...tyle chcialam napisac i wszytsko ucieklo...
No na pewno to, ze piekne koty ze wszytskich zdjec:)
Ze ciesze sie, ze Misiakowana zdrowa:)
Na miejscu Kamili tez bym sie wyprowadzila...czasem trzeba myslec egoistycznie...przeciez do taty zawsze mozna podjechac...
Aaa i Monimoni, dzieki za info o krzywej. Kojarze Twoje wyniki (tak mi sie przynajmniej wydaje;))
A ten hiszpanskie to europejski czy latino ;)?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

ale jak się sam wyprowadzi to nie posprząta po sobie, choć jak to na waszym terenie to pal sześć

jak mieszkałam z rodzicami to tez mieliśmy często sarny, a najciekawsze było to, że ogrodzenie zamknięta bramka, brama, a one się przedostały chyba przeskakiwały, potem ciężko je było wygonić bo się bały, a same nie umiały się wydostać.

ale tu w katowicach w sumie to niemal centrum, a zające po chodniku gonią :D o dzikach nie wspomne, ale to akurat nie w moim rejonie

Odnośnik do komentarza

A w ogóle dziewczyny. Któraś z Was planuje nosić dziecko w chustach?Bo wszyscy mnie namawiają. Moja koleżanka fizjoterapeutka mówi, że to jedyna najbardziej poprawna dla postawy i rozwoju dzieci metoda, moja kuzynka, też mnie bardzo do tego namawia. W sumie skłaniam się ku temu. Macie jakieś doświadczenie z chustami?

No i zobaczcie jakie są boskie
http://littlefrog.pl/product-pol-2558-Chusta-tkana-Little-Frog-Sloneczny-Agat-II-XXS-2-6-m-.html

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

A propo sarenek.
Mój brat kiedyś przyniósł z lasu małą sarenkę (kilku dniową), bo myślał że ją matka zostawiła. Odniosłam ją z powrotem do lasu, ale matka już jej nie chciała, bo pewnie poczuła obcy zapach. No to wzieliśmy ją do domu. Na krowim mleku, butelką wykarmiliśmy i była u nas 5 lat. Aż któregoś dnia już nie przyszła :( Pewnie myśliwi się do tego przyczynili :( Bo ona miała wolny wybór, kiedy chciała to wychodziła za ogrodzenie i chodziła do lasu obok, ale zawsze wracała. Jednego roku u nas w szopce się okociła i miała dwa maluchy. Miała na imię Basia. A mój pies Skubi to ją uwielbiał, a ona traktowała go i drugiego psa jak swoje stado i wszędzie z nimi chodziła.
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak mi się Baśka przypomniała.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Maqdallena fajnie z z tą Baśką ale z drugiej strony wielka głupota brata. Fajnie razem wyglądałyście :)

Zastanawiam się nad chustą ale boję się, że nie zwiąże jej dobrze. A to fajna opcja, by np. Wyjść tylko do sklepu osiedlowego, nie trzeba targać wózka.

Przesyłam zdjęcie swoich 99 cm :p w tle wspominana już pralka

monthly_2015_11/marcoweczki-2016_40239.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...