Marcóweczki 2016

[Madika]

Monimoni

Madika ja mam 166, a on 186. Na tym zdjęciu chyba tak wygląda bo się o niego opieram i może niższa się wydaję. Mnie bardziej śmieszy różnica naszych stóp, jak postawimy koło siebie nogi albo buty, bo ja mam 37/38 a on 45/46 :)

Monimoni to z butami rzeczywiscie smiesniej :)
Ja pamietam jak w martensach z bratem chodzilismy i staly obok siebie. Moje 37 i jego 43- mohe jak kapcie dla przedszkolaka wygladaly

[niuska_aw]

U mnie ze wzrostem i butami podobnie:) Ja mam 159 cm wzrostu, a mąż 182, ja mam rozmiar buta 38 a mąż 44,5:)

[Gość kamilla]

masakra . kondycji nie mialam najlepszej i przed ciaza, ale teraz to poprostu smiech na sali.... jade do sklepu moj kacper jak zwykle biega zamiast chodzic a za nim taka kulka sie toczy....

[Madika]

Ja kregoslupa nie czuje- jeszcze...
Moj maz wyjechal w czwartek i wrocil w niedziele i powiedzial ze mi brzucho uroslo jak go nie bylo. Tez mi sie wydaje ze ostatnio malolat w brzuchu szaleje bo tak mnie oachwina i udo boli od wczoraj.... Noi przytylam...
Chyba sie szykuje do filmu zeby wypasc jak najlepiej- w przyszlym tygodniu idziemy na USG hehe

Lece na kawke! Smacznego!!!:)

[Gość kamilla]

wstala moja niunia, przywitala kopniakami :) jakby zawsze po urodzeniu o tej porze wstawala to by bylo cudownie

[Renia83]

Nika32 własnie przeczytałam Twoją wizytówke- moje pierwsze dziecko też miałoby teraz 11 lat :) a drugie ma 7 W okolice Krakowa jeżdze tylko w drodze do Zakopanego, które kocham i zazdroszcze że masz tak blisko :P Mieliśmy jechać w sierpniu ale lekarz nam zabronił ze względu na różnice ciśnień :/ i teraz dłuugo nie pojade.
Moja dzidzia uwielbia wiercic się wieczorem i w nocy, o której się nie obudze to dostaje kopniaki. Za to od rana gdzieś rusza się sporadycznie.

[Gość kamilla]

nie no to moja jak sie budze w nocy to w ogole nie czuje ruchow, nad ranem tez rzadko. dopiero teraz zaczela :)

w krakowie mam ciotke , chcialabym na swieta i sylwka wyjechac do zakopca.... :)

[Nika32]

Renia83 ja mam 2 siostry w Warszawie, a jestem tam raz na ruski rok... dużo podobieństw między nami :-) juz Cię lubię; -)

[Nika32]

Kamilla ja bym chciała na Święta zostać w domu. .. wszystkie Święta dzielimy między rodziców miochni męża i powiem szczerze, że mam już trochę dosyć - wiecie z jednej strony fajnie - nie musze się spinać, sprzątać na pokaz, gotować, piec tysiąc ciast, ale nie ma też w domu atmosfery Świąt - chłopcy nie uczestniczą w tych wszystkich świątecznych rytuałach plus jazda.... i obiecujemy sobie, że wreszcie Święta będą u nas...

[Nika32]

Wielkanoc na pewno spędzimy u siebie w Krakowie, a może Boże Narodzenie też się uda?

[ajka88]

A ja jak zawsze mam pecha, już powinnam być po wizycie a muszę teraz czekać na nią do 12

[Gość Lilijka87]

Mąż właśnie zamówił bilety na premierę Gwiezdnych Wojen :) ale tak mnie naszło, że w kinie jest przecież mega głośno i te wibracje przy basach. Nie wydaje mi się żeby to miało wpływ na dzieciątko, a jakie jest wasze zdanie? To nie jest to że się zastanawiam czy iść tylko czysta ciekawość :) Premiera jest w grudniu, będę wtedy w 7 miesiącu.

[ania71250]

Jeju dziewczyny serio takie kulki juz z Was? Ja od początku ciąży przytyłam o 3,5kg :) a brzuszek jest juz fajnie widoczny :)

[Kulka88]

To ze wzrostem i butami mamy podobnie 150cm - 183cm i 36 - 44

Ajka a czemu az do 12 musisz czekac?

Ja sie zaczynam zastanawiac kiedy to moje dziecko spi - bo sie wierci od samego rana do 24 jak sie klade spac - ladnie mi sie zapowiada:P

A ze swietami tez mamy "jezdzone" i marza mi sie swieta zrobione we wlasnym domu, a nie spedzane w samochodzie... Z taka atmosfera, zamieszaniem, balaganem ehhh... No to pomarzylam:)

[ajka88]

Ania ja przytyłam 4 kilo i to juz dla mnie za dużo. Bo zaraz przekrocze 80 kilo. Jeśli chodzi o kino to myślę że maluchowi nic nie powinno zaszkodzić. Ja byłam ostatnio i juz wiem że po pierwsze musze brać miejsce z brzegu, bo jak tylko weszliśmy to już musiałam siusiu. I jednak siedzenie 2 godziny to już nie dla mnie, pod koniec się tak wiercilam że mój się zapytał czy wszystko ze mną ok.

[Aniołek_nocy]

Ja pezd ciaza 81 w 9 tyg spadlam przez wymioty do 79 a teraz warze 83.9 także troszke przytylam:-) w kurtki to żadne się nie mieszcze, kupiłam sobie kurtkę wczoraj przyszła bardzo fajna typowo ciążowa i ciepła. Ma 2 zamki które po rozpieciu poszerzają kurtkę więc całą ciążę w niej przechodzę :-) z bon prix'a jakaś pani kupiła i nie ten rozmiar więc ja skorzystalam i za 60 zł od niej odkupiłam

[Gość kalae]

będziesz miała fana gwiezdnych wojen w brzuchu, też planuje iść na ten film, uważam że nie ma to wpływu.

[ajka88]

Kulka bo miałam wizytę na 8, i jadąc naszą koleją był wypadek. I jak zawsze jeden tor tylko czynny bo drugi naprawiają. I na ponad godzinę pociągi nie jeżdżą. Wreszcie mój mąż mnie zawozi samochodem, ale chyba dużo osób na to wpadło. I korki mega. To dzwonię do przychodni że nie uda mi się dojechać i nowa wizytą na 12. Dobrze że dzisiaj a nie na inny dzień. I teraz siedzę w macu bo nawet po sklepach nie chcę mi się chodzić. A tak się cieszyłam że szybciej będę w domu.

[Gość kalae]

ja już ważę 75 :(, a było 66,5 przed także już mi pięknie dodało, mam nadzieje że 80kg to będzie max.

[Gość kamilla]

u nas tez swieta jezdzone, z tym ze tylko 30km ale mnie to wkurza. wolalabym zostac w domu, nie jechac do tesciow. i tak tu chodzi o to byle by odbebnic. zadnej magii swiat tam nie ma..

[Gość kamilla]

ja na ostatniej wizycie wazylam 70kg, z tym ze start z waga 67, potem schudlam 2kg przez wymioty . gdzies czytalam ze pol kg na tydzien to norma, w takim razie jeszcze sie w normie mieszcze.

[Gość kalae]

my też tak jeździliśmy, ale uznaliśmy, że to też wolne od pracy więc trzeba odpocząć, dlatego nie jeździmy, do nas jeżdżą, jeden dzień taki spęd robimy, każdy coś przyniesie

[ania71250]

My się teraz wybieramy do kina na ,,Listy do M 2,,trochę się pośmiać

[Gość Lilijka87]

~kalae

będziesz miała fana gwiezdnych wojen w brzuchu, też planuje iść na ten film, uważam że nie ma to wpływu.

myślę, że po tatusiu :) ja nawet nie oglądałam poprzednich części, coś tam kojarzę jakieś fragmenty tylko; mąż się przeraził i już czeka mnie weekend ze star warsami :p
Ja ważę 66,5 kg. Zaczynałam z wagą 64, spadłam w I trymestrze do 62,5, więc w sumie +4 kg :)

[felcia898]

~kalae

ja już ważę 75 :(, a było 66,5 przed także już mi pięknie dodało, mam nadzieje że 80kg to będzie max.

Cześć Dziewczyny Ja też zaczynałam z 66 a teraz prawie 72 ale się cieszę bo na początku nic nie przybywało. Nie martw się Kalae później posmigamy Z wózkiem to będziemy zgrabne i powabne:) he he przynajmniej tak zakładam