Marcóweczki 2016

[marta33]

Kropkapl. Wyrazy współczucia.

[KasiaMamusia]

Kropka trzymaj się,nie umiem ,rzec co teraz czujesz,przykro mi ,wyrazy współczucia:(

[ankahanka82]

Eff

ankahanka82

Dziewczyny a powiedzcie jak z waszą cerą? teraz w ciąży? ja przed ciążą nie miałam najmniejszych problemów a teraz co chwile mi coś wyskakuje- na twarzy, dekoldzie i na plecach. Nie wiem czy to może przez to ze nadal biore duphaston-a to przecież hormon.., czy tak po prostu mam..Jak chodziałam w ciąży z chłopakami to tak nie miałam a teraz... nie znam płci dzieciątka- może to na dziewulkę?:)

Hej,
Ja mam bardzo duże problemy z cerą w ciąży. Teraz jest może ciut lepiej niż w pierwszym trymestrze, ale i tak niezbyt dobrze. W pierwszej ciąży tak nie miałam, był chłopak, teraz też po cichu liczę na dziewczynkę, słyszałam powiedzenie, że z dziewczynką się gorzej w ciąży wygląda, bo urodę kradnie ;) Ginekolog mówił, że to przez wahania hormonów te kłopoty z cerą i że powinno się poprawić po ukończeniu 18 tygodnia ciąży, bo wtedy już łożysko będzie odpowiadać za gospodarkę hormonalną. Także czekam i liczę na poprawę

to życzę Ci kochana i sobie oczywiście też córeczki:)))

[ania71250]

Kropka trzymaj się!!! Bardzo mi przykro :-(.

[ankahanka82]

kropkapl- bardzo Ci współczuję, trzymaj się kochana..
To straszne jak zostałaś potraktowana, chory jest ten system..:(

[ortoda]

Kropka tak mi przykro. Taka wiadomość to szok. Trzymaj się choć to niewyobrażalny ból.

[Gość kalae]

kropka przytulam cię mocno.

[ankahanka82]

Dzisiaj robiąc zakupy tak patrzyłam na babcie idące z wózeczkami i zrobiło mi się przykro, zwątpiłam czy dam radę z dzieciątkiem..Sami świadomie podjęliśmy decyzje ze chcemy jeszcze jedno bejbi ale też wiem, że nie mamy nikogo kto mógłby nam pomóc, bo moi teście juz niestety nie żyją :( a moi rodzice są tak zapracowani że po 16stej na nic siły nie mają, nie wspomne że nawet swoich jedynych wnuków nie odwiedzają..nie pomagają w żaden sposób... czasem mam takie dni ,że wiem ze mam siłe i bedzie dobrze, moje dzieci też się cieszą ze bedzie braciszek lub siostrzyczka, są już zresztą duzi ( 8 i 10 lat) a dzień jak dzisiaj..:/
pozdrawiam z kanapy spod kołderki:)

[Kulka88]

Kropka wspolczuje Ci i zycze duzo sily i wytrwalosci...

[olka135]

Kropka tak mi przykro.... Trzymaj się!!! :( :*
Ja właśnie z tego powodu obawiam się każdej wizyty... Póki nie czuje wyraźnych ruchów Maleństwa :(

[Monimoni]

Kropkapl bardzo Ci współczuję. Sama mam jednego aniołka w niebie więc rozumiem twój ból. To co teraz przezywasz musi być tym bardziej bolesne. Trzymaj się, życie toczy się dalej, musimy być silne i mieć nadzieję, że jeszcze będzie lepiej.
15 października mamy w Polsce Dzień Dziecka Utraconego - pomyślmy wtedy o wszystkich maleństwach i ich rodzicach!

[Monimoni]

Olka135 wszystkiego najlepszego! Czeka Cię rok pełen wrażeń, oby był szczęśliwy!

[felcia898]

Kropka trzymaj się. JA po stracie pierwszej ciąży w 11 tygodniu długo nie mogłam dojść do siebie, ale jak mówią czas leczy rany z sercem troszkę gorzej. ZAWSZE już będę mamą tego dzieciątka tak czuje. Chociaż ktoś kto tego nie doświadczył często nie rozumie....Ściskam Cię ciepło

[Monimoni]

Dziewczyny miałam tyle stron do nadrobienia, że już nie pamietam co miałam napisać...
Ja od kawy się odzwyczaiłam w pierwszej ciąży, potem jeszcze karmiłam piersią prawie 9 miesięcy i zanim przyzwyczaiłam sie do codziennej porannej kawy to zaczęliśmy starać się o drugie dziecko. piłam czasem jak czułam, że zaczyna mnie głowa boleć, albo tak na smaka dla przyjemności jakąś mleczną latte czy cappuccino.
Z ciasta francuskiego uwielbiam taką superszybką i prostą przekąskę "ślimaki z ciasta francuskiego z serem i szynką" -zgooglujcie sobie przepis. Ja chyba też zrobię bo mi się przypomniał ten smak i bedzie za mną chodził i chodził...
Poduszkę mam, ale nie rogala tylko długą w kształcie litery L. Nie kupowałam, bo dostałam od koleżanki, jest super, jeszcze długo po porodzie nie mogłam wyrzucić mojego kabanosa (tak ją nazywałam) z łóżka, tak się przyzwyczaiłam. A raczej moj mąż chciał się jej pozbyć, ja bym już z nią spała zawsze. Teraz wróci do nas, bo zaczyna mi być coraz bardziej niewygodnie.

[dzasta23]

Kropka strasznie mi przykro...
Wiem co czujesz. Ja swoje maleństwo stracilam w 13 tygodniu. Czas leczy rany.
Teraz zyje od wizyty do wizyty i wierze ze wszystko bedzie dobrze

[leniwiec_leniwiec]

ania71250

Dziewczyny a którą datę porodu bierzecie pod uwagę, tą wyliczoną według ostatniej miesiączki czy tą według usg bo u mnie jest to prawie tygodniowa różnica :).

Wiarygodniejsza jest chyba ta z pierwszych usg (owulacja mogla sie przesunac). Pozniej dzieci rosna skokowo, wiec raz pojdziemy w np. 14tyg3dni, a dowiemy sie ze maluch ma 14tyg, a w 16tyg6dni, dowiemy sie, ze jest 17tyg3dni. Wiec ja bym na te pozniejsze usg nie patrzyla, a trzymala sie daty wyznaczpnej przez, powiedzmy, pierwsze dwa:) ja juz na prenatalnych mialam ponad tydzien roznicy, a teraz jakos jest tak jak wg om.
Jesli chodzi o pierwsze usg to mialam duza roznice miedzy om i usg. Tydzien pozniej to sie skorygowalo i wyszlo na to, ze owulacje mialam rowno 14 ego dnia cyklu przy 28dniowych cyklach..

Kropka, bardzo mi przykro...:(

[leniwiec_leniwiec]

Ola, wszystkiego najlepszego:) sukcesow jako Mama i maturzystka:))))

Jesli chodzi o swedzenie skory, to u mnie sie pojawia wraz ze spadkiem temperatury na zewnatrz, ewentualnie wlaczeniem ogrzewania. To strasznie wplywa na kndycje skory. Uzywam na to oliwki (ale tylko Babydream mnie nie uczula - po innych jest jeszcze gorzej). Najlepiej ja wmasowac jak jeszcze skora jest mokra po prysznicu. Przynajmniej u siebie, nie wiaze tego z ciaza.
Ale oczywiscie, jesli sa watpliwosci, to lepiej je rozwiac badaniem:)

[Aga2801]

Kropka trzymaj się. Jestem z Tobą, dwa razy to przechodziłam. Nie jest lekko ale życie toczy się dalej.

[Zu2ia]

Kropka tak mi przykro :( trzymaj sie:(

[Zu2ia]

Jesli chodzi o termin porodu to teraz sie trzymam terminu z usg, bo wg OM powinnam rodzic na koniec stycznia.

Ja juz wieczora sie nie mogę doczekać, bo oglądamy z mężem nowy odcinek naszego serialu (pamiętniki wampirów) i kupiliśmy z tej okazji sobie chrupki i chipsy ;) jak szaleć to szaleć ;)

[EfelinaAa]

Kropka bardzo Ci współczuje, wiem co przechodzisz - sama przeszłam to dwa razy, żadne słowa nie są w stanie ukoić ból...
Tuleee :-*

[Zu2ia]

A chrzciny pewnie zrobimy jakos w sierpniu. Starszy synek urodził sie na początku maja i był chrzczony na koniec sierpnia. Jakos nie widzi mi sie chrzcić takie maleństwo. Najpierw wytrzymać godzinę w kościele z nim a potem jeszcze na jakimiś obiedzie.

My juz jeździmy za wykończeniem naszego domku :) płytki wybraliśmy, drzwi tez juz prawie. W przyszłym tygodniu schody, kuchnia i panele :) czyli bedzie prawie wszystko na co sie długo czeka :) ah, juz nie mogę sie doczekać :)

[Ernesto]

Kropka szczere wyrazy współczucia. Ściskam Cię ciepło i łącze się w bólu...

[ortoda]

Mam pytanko dotyczące ruchów dziecka. Kiedys kazano je liczyć, sprawdzać częstotliwość. Czy któraś z was kojarzy od kiedy co ile ???

[Ciaza316]

Ajka zagladaj tutaj to moze bedziesz mniej samotna... Nie zazdroszcze. Trzymaj sie:-)
Kropapl, kochana! Az mi sie plakac chce :-( trzymaj sie tam jakos. Musi byc dobrze wkoncu! Dasz rade. Jestesmy z Toba
Poduche kupie jutro. Taka wlasnie L ze pod plecami jest zlaczona. Za kilka dni zdam relacje
Weekend!!!! Jak ja sie ciesze. Mam 4 dni wolnego ale juz 3 dni mam zaplanowane...