Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

ja dla chlopca rowniez myslalam o Janku, Mikolaju, Kajtek nawet mi sie podoba ale nie chce zeby mial przekichane w szkole... Kuba rowniez, to sa imiona na ktore oboje mniej wiecej sie zgadzamy:) rowniez Antek mi sie strasznie podoba ale mojego narzeczonego siostry syn ma tak na imię, wiec odpada. Dziewczynka to Lucja, Antosia, Marianna... latwiej mi wybrac dla chlopaczka niz dla babeczki :) widze ze mniej wiecej te same imiona teraz wybieramy :)

Odnośnik do komentarza

Ja mam Ignasia ;-) Powiedz mu, że będzie IGNACEK i będzie się jeszcze bardziej śmiał :) U nas wszyscy się śmiali, nawet mąż, ale po trzech tygodniach powiedział mi,że nie wyobraża sobie innego imienia dla niego ;-)

Jak będzie dziewczynka to Malwinka bezapelacyjnie, a jak chłopak to będzie problem...
Ignaś ma na drugie imię Szymon, a jakoś to imię mi się tylko podoba. Mąż chciał Franka.

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

Jesteście niesamowite z tymi imionami ;-) Również polecam Natalię, choć jestem z tych Natalii których imię należało jeszcze do wyjątkowych, bo teraz jak się okazuje jest bardzo popularne.
Ja nie mam żadnych typów. Myślałam o Helence juz 3 lata temu, ale teraz nie wiem.... Dla chłopca nie mam żadnych typów, chyba nie jestem zbyt zaangażowana ;-)

Odnośnik do komentarza

No naprawde ciężko jest wybrac imię.. Jak się podoba jakies to ktos juz w rodzinie je zajął.. Franek chciałam ale mój Kacper nie wyraził zgody... Szymon nam się obojgu podoba chociaż ja sama juz nie wiem bardzo dlugi chciałam Ignacy i generalnie juz mam mętlik :D no generalnie każde które mi sie podoba spotyka sie ze śmiechem ze strony narzeczonego, mówi niedługo będziesz chciała Bożydar albo Ziemowit...

Odnośnik do komentarza

Ja spóźniona ale się przedstawię - rocznik 85, miasto Kraków. O szpitalu jeszcze wogóle nie myślałam, o imionach owszem ale mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie na to, bo mi właśnie 10 tydzień się kończy, więc najbardziej ryzykowny i jeszcze wszystko się może zdarzyć.
Mi się podobają imiona Milan i Teo dla chłopaka, ale Milan raczej nie przejdzie bo się nie podoba mojemu facetowi... Dla dziewczynki jeszcze nie mam, trudniej wymyślić.
Kurde ja wogóle jestem ostrożna z tym wymyślaniem, wydaje mi się, że jeszcze taka wczesna ciąża i nie myślę, ani o wózkach ani o ciuszkach... Moja szefowa jeszcze nie wie o ciąży. Dalsi znajomi też nie...
Co do tematu cesarskiego cięcia to uważam, że jeśli są wskazania medyczne to oczywiście cudownie że taka możliwość istnieje, ale jeśli nie ma takich wskazań, to nie powinno się robić. Ludzie coraz dalej oddalają się od natury, kobiety boją się bólu, nie znają swojego ciała, i chciałyby decydować o rzeczach o których nie powinny, bo natura urządziła to w możliwie najlepszy sposób. Uważam, że to lekarz powinien decydować o CC a nie kobieta. Trzeba pamiętać, że dzieci które nie przeszły przez pochwę w trakcie porodu nie są skolonizowane pozytywnymi drobnoustrojami od matki i mają słabszą odporność.
Co do brania L4 z pracy to także mam umiarkowane poglądy - jeśli jest wskazanie medyczne to ok. Ale nie pochwalam wybierania się na L4 tylko z powodu tego, że jest się w ciąży. Uważam, że takie kobiety robią innym "zły PR" i stąd pracodawcy źle podchodzą do zatrodniania młodych kobiet.

Odnośnik do komentarza

Chciałbym rodzic na Siemiradzkiego bo tam propagują SN ze znieczuleniem :) Tam rodziłam pierwsze dziecko i z tym szpitalem moja firma ma umowę w ramach pakietu Luxmed. Myślałam jeszcze do niedawna ze może będę musiała na Kopernika przez ta cyste i przez te moje ciągle wizyty tam na patologii i onkologii.. Ale w pn dowiedziałam się że cysta się wchlonela!:-D Co do porodu to bardziej od bólu przy SN boje się komplikacji i np porażenia mózgowo dziecka przez te komplikacje :( Ty cesarka wydaje mi się lepsza. Ale jak wskazań do cesarki nie będzie nie będę pewnie z lekarzami się wyklocac ani kombinować. Niech mnie tylko uspokaja.. Co do imienia dla chlopca nie mamy żadnego typu a dla dziewczynki podoba mi się kilka. Pola albo np Olga :)

Odnośnik do komentarza

Zu2ia- to wspaniale że Twój synek cieszy się dobrym zdrowiem. Czytałam o Twoim CC i oczywiście było w pełni uzasadnione. Super, że szybko do siebie doszłaś i synek się zdrowo rozwija.

Ale fakty na temat CC i nabywania odporności przez dzieci są takie jak napisałam. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to tu napisane jest więcej:

http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/flora-bakteryjna-noworodka/rqjzm

Odnośnik do komentarza

TakaGabi ale ja znam mnóstwo takich dzieci jak mój Artur urodzonych przez cc i cieszących sie dobrym zdrowiem. A także sporo tych urodzonych naturalnie ktore często chorują. Także nijak tej reguły zauważyć nie mogę.

Ja jeszcze chodzę w zwykłych spodniach. Mieszczę sie spokojnie :) co do kurtki to pierwsza ciąże przechodziłam w zwykłej, ale byłam "dwa miesiące do tylu" wiec sie mieściłam. Teraz może byc problem. Ale nie uśmiecha kupować mi sie specjalnej ciążowej kurtki :/ drogie sa, a na raz sie nie opłaca :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
a chodzicie jeszcze w spodniach sprzed ciąży czy już macie ciążowe? ja się zastanawiam nad pasem ciążowym.
A najbardziej to kurtke jakaś na zime, bo teraz to jeszcze się w coś zmieszcze, a później to ciężko będzie

Ja właśnie przeglądam nową ciążową kolekcję H&M, całkiem fajne, tylko niektóre ceny... ale myśle że i tak pozwolę sobie na kilka rzeczy. Ja w domu śmigam w dresikach, a na wyjścia mam już ciążowe, fajne rurki. Co do kurtek fajne modele są na pieknamama.pl koleżanka będąc w ciąży z trojaczkami kupiła tam kurtkę. Jakość ekstra, kołnierz fajny, a dodatkowo ma suwak z tyłu gdzie może być większa lub mniejsza ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6ydmpbaj4io.png

Odnośnik do komentarza

O matko , nie nadarzazam za wami :-D . ja mimo tego iż rodzilam sn bez znieczulenia i ból był nie do wytrzymania to nie zgodziła bym się nigdy na cesarke chyba ze zagrazalo by to życiu albo dziecka albo mojemu. Ja widziałam moją mamę po porodach i widziałam jak wracała do siebie i po sn i po cc. A urodziła nas trochę i nie należy do osób słabych .

W pierwszej ciąży do samego końca nie widzialam jakie imię damy synowi bo się nie zgadzalam z mężem ale jak się urodził to spojrzałam na niego i od razu wiedziałam i sama zadecydowalam że to będzie Kacper :) chociaż mąż kręcił nosem :-P ale teraz dam mu pole do popisu bo w końcu to i jego dziecko ;-) a z tego co mi opowiadał to będzie albo Karolinka albo Karol :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

To ja pokaże mój "14" tygodniowy wieczorny brzuszek ;) jak pisałam wczesniej chudzinka nie byłam ale tak w przeciągu tygodnia wywaliło mnie znacznie bo jak wczesniej nikt nie zauważał różnicy tak teraz każdy dopytuje sie i gratuluje. Mnie juz większość spodni ciśnie wiec chodzę w ciążowych, takich z gumka pod brzuch ale niezbyt mi sie w nich chodzi :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmrus1pbao.png

Odnośnik do komentarza

Ostatnio czytalam ciekawa ksiazke prof. Jerzego Vetulani'ego. Taki wywiad-rzeka. Napisal, ze madra polozna po urodzeniu dziecka przez cc powinna najpierw wsadzic palec w odbyt matki, potem do ust dziecka. Ta flora nie szkodzi, jest bardzo potrzebna w procesie ksztaltowania sie funkcji obronnych organizmu. Natomiast nie zgodze sie z tym, ze uzywa sie tego argumentu aby odwiesc kobiety od cc. Urodzilam sie przez cc, moja siostra rowniez. Nie chorowalysmy czesciej niz rowiesnicy, chociaz chodzilysmy i do zlobka i do przedszkola. Nie wiem, co prawda, nic o standardach pracy poloznej obecnej przy moim przyjsciu na swiat ;-)

Odnośnik do komentarza

Kinia faktycznie spory ten brzuszek:) mój tez juz widac zwłaszcza wieczorem i zwłaszcza po najedzeniu sie:) ja narazie jeszcze w długie jeansowe spodnie ske mieszcze gorzej z krótkimi:D ost szybko sie ubrac chciałam zakładam spodenki i zonk.. Na sile sie zapielam ale jak nie wygodnie bylo to tylko ja wiem :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...