Styczeń 2016

[dagmara1984]

Ja teraz tez mam miesiąc miedzy wizytami i juz mnie nosi, jeszcze muszę poczekać.

[maloy]

Ja przy pierwszych prenaralnych miałam wizytę w sobotę, a u swojego lekarza w poniedziałek usg ;) miło słuchać serduszka dzidziusia.

Jestem juz po wizycie, wciąż jest zagadka kto to taki sie wierci w brzuchu :)

Niestety pojawiła sie niedoczynnosc tarczycy, muszę iść do endokrynologa. Przez ostatnie dni cieszyłam sie, ze krwiak zniknął a tu znowu cos.., smutno mi, troche mnie to przybiło, moze te upały tez robią swoje z nastrojem.

[tina_jg]

Maloy głową do gory! Pogoda powoduje ze się jeszcze gorzej czujemy a Twój smutek dzidziusz tez odczuwa....wiem wiem...łatwo mówić. Sama wariuje jak tylko cos jest nie tak.

Apropos wariowania - wczoraj czulam ruchy (wiecie te początkowe, bulgotania, delikatne wiercenie w podbrzuszu), dzis kurcze cisza jak makiem zasial i oczywiście nie bylabym sobą PANIKA!!! Czy Wy tez tak macie, czy tylko ja wariuje?

[kasia300]

Wg wyniku mój hormon tarczycy był w porządku ale z racji tego że jestem w ciąży moja Pani doktor stwierdziła że musi być go troszkę więcej żeby dla dzidzi było więc biorę Letrox 50 ale pół tableteczki.
Czekam tez na wyniki moczu bo jakieś nieprawidłowości były.
Tylko czekam kiedy mi powiedzą ze jestem za gruba:) bo coś za szybko tyje. Ale mnie to nie dziwi bo jem jak smok!

[kasia300]

A za tydzień zaczynam 5 miesiąc!!!!!

[dagmara1984]

maloy

Ja przy pierwszych prenaralnych miałam wizytę w sobotę, a u swojego lekarza w poniedziałek usg ;) miło słuchać serduszka dzidziusia.

Jestem juz po wizycie, wciąż jest zagadka kto to taki sie wierci w brzuchu :)

Niestety pojawiła sie niedoczynnosc tarczycy, muszę iść do endokrynologa. Przez ostatnie dni cieszyłam sie, ze krwiak zniknął a tu znowu cos.., smutno mi, troche mnie to przybiło, moze te upały tez robią swoje z nastrojem.

Ja od początku ciąży mam niedoczynnosc tarczycy. TSH podwyższone, ale na szczęście FT3 i FT4 w normie. Na początku dostałam euthyrox 25 pózniej naprzemiennie 25 i 50, pózniej 50. A dzis zwiększono do 75. Cieżko spada TSH ale powoli do przodu. Jestem dobrej myśli.

[Styczniówka]

Co do TSH to zapomniałam ze mam skierowanie juz drugi tydzień kurcze co za głowa jutro rano lecę zrobić

[Gość Gosia1906]

Tez uwielbiam oglądać maleństwo na usg bo jestem potem spokojna, że nic mu nie jest ☺ale trafiłam kiedyś na artykuł odnośnie tego kiedy dziecko zaczyna słyszeć... autorzy nie omieszkali nie wspomnieć jak okropny dla malca jest dźwięk wydawany przez głowicę aparatu usg... uwierzcie, że po jego przeczytaniu uświadomiłam sobie, że po części świadomie narażam dziecko na niepotrzebny niepokój. Oczywiście nie mówię, że mamy się nie badać. Co to to nie. Ale jak się tak porozmawia z różnymi osobami większość potwierdza, że około 20 lat wcześniej nie było ani takich badań prenatalnych jak dziś ani badań usg. I dzieci też rodziły się zdrowe. Choć fakt, powietrze było czystsze, żywność nie tak przetworzona.

A co do tego metnego moczu proponuję więcej pić☺ herbatę z żurawiną, wodę. Nerki muszą pracować;-)

[Welka]

Tina_ig też tak wariowałam :) teraz już wiem że ciężko wyczuć te ruchy gdy jest się w ruchu ;)

[Ninka31]

tina_jg

Maloy głową do gory! Pogoda powoduje ze się jeszcze gorzej czujemy a Twój smutek dzidziusz tez odczuwa....wiem wiem...łatwo mówić. Sama wariuje jak tylko cos jest nie tak.

Apropos wariowania - wczoraj czulam ruchy (wiecie te początkowe, bulgotania, delikatne wiercenie w podbrzuszu), dzis kurcze cisza jak makiem zasial i oczywiście nie bylabym sobą PANIKA!!! Czy Wy tez tak macie, czy tylko ja wariuje?

Połóż się i poczekaj :-) napewno poczujesz ruchy

[Mona90]

Czeeeeść Dziewczyny! :)
Dawno mnie tu nie było - a postów nastukałyście tyle, że nie sposób wszystkiego ogarnąć :P
My czujemy się dobrze, brzuszek już się porusza przy kopniakach - fajnie przypomnieć sobie jak to jest :P niby to moja druga ciąża, ale wszystkiego uczę się na nowo...
W środę zaczynamy 19 tydzień, przybieramy na wadze - ale bardzo delikatnie :)
Na ostatniej wizycie płci nie udało się ustalić - dzidziuś zawstydzony zakrył nóżkami :P a następna wizyta dopiero 01.09, więc jeszcze troszkę musimy zaczekać ...
Upały znosimy dzielnie - aż dziwię się chwilami, że aż tak dobrze, bo wszyscy narzekają, a ja mam się świetnie.
A tak wygladamy:

[kasia300]

Mona90 wyglądasz super!

[andzik1978]

No brzusio pokaźny,moj jest troszke mniejszy.Wczoraj miałam twardy brzusio i dzis tez czy to moze oznaczac cos niepokojacego??

[Mona90]

Dzięki kasia300 :*
No powiem Wam, że brzuszek mam sporo większy niż miałam w tym samym momencie w pierwszej ciąży.. A twardy brzuszek też mam często, ale to podobno kwestia pracy jelit, gazów itp :) więc bym się nie stresowała za bardzo - no chyba, że cię boli lub masz jeszcze jakieś inne dolegliwości...

[andzik1978]

Mam wzdecia i rzeczywiscie moze dlatego.Jednak skonsultuje to w najblizszym czasie z lekarzem.

[tina_jg]

Andzik1978 tez mam czasem twardy brzuch. Ale to kwestia tego ze miewam problemy z wyproznieniem sie. Pomaga mi codzienna dawka musli z otrebami.

Mona- rewelacyjny brzusio :)

[andzik1978]

A prosiłam zeby kazda dodała zdjecie swego brzucholka,wiec dziewczeta do dzieła;-)

[Nati667]

Cześć dziewczyny,
Nie było mnie chwile na forum w związku z urlopem, tyle postów się pojawiło że nie mogłam nadążyć czytać. Niestety wakacje i podróż dała mi w kość i po powrocie dostałam bóli brzucha plus twardy właśnie brzuch. Na początku trochę zaczęło mnie boleć nad ranem, ale myślałam że to w związku z przetrzymaniem moczu. Przez kolejne 2 dni ból z delikatnego przekształcił się w mocniejszy, myślałam że to normalne bo jednak wszystko się rozrasta. Gdy bolało już od wieczora i przez cała noc i nie czułam bólu tylko gdy leżałam na plecach, poszłam do lekarza. Okazało się że te bóle to skurcze. Dostałam tabletki, zwolnienie L4 bo ciągle pracuję i mam jak najwięcej odpoczywać.
Andzik1978 jeśli masz jakiekolwiek bóle, choćby delikatne lepiej skontroluj to z lekarzem i nie czekaj.
Jeśli chodzi o mój brzuszek to chyba nie ma jeszcze co pokazywać.
Pozdrawiam

[Mona90]

tina - dziękuję :)
andzik - ja już dodałam :P

[maloy]

Dzieki dziewczyny, jak o czymś nic nie wiemy to jakos tak gorzej sie przystosować, na pewno po wizycie u endokrynologa bedzie tez juz inaczej ;) juz sobie popłakałam i mi lepiej.

Gosia dobrze, ze o tym napisałaś. Bardzo ważna kwestia, nic o tym nid wiedziałam.

Mona promieniejesz :)

Tina tez jak akurat nie czujemakensrwa to sie zastanawiam co tam porabia :) ale staram sie spokojnie do tego podchodzić:) w końcu bądź ci bądź jest jeszcze dość male i moze akurat mniej sie wierci

Przy okazji tez zrobię fotkę brzucholka, dziś juz za ciemno.

[tina_jg]

Nati667

Cześć dziewczyny,
Nie było mnie chwile na forum w związku z urlopem, tyle postów się pojawiło że nie mogłam nadążyć czytać. Niestety wakacje i podróż dała mi w kość i po powrocie dostałam bóli brzucha plus twardy właśnie brzuch. Na początku trochę zaczęło mnie boleć nad ranem, ale myślałam że to w związku z przetrzymaniem moczu. Przez kolejne 2 dni ból z delikatnego przekształcił się w mocniejszy, myślałam że to normalne bo jednak wszystko się rozrasta. Gdy bolało już od wieczora i przez cała noc i nie czułam bólu tylko gdy leżałam na plecach, poszłam do lekarza. Okazało się że te bóle to skurcze. Dostałam tabletki, zwolnienie L4 bo ciągle pracuję i mam jak najwięcej odpoczywać.
Andzik1978 jeśli masz jakiekolwiek bóle, choćby delikatne lepiej skontroluj to z lekarzem i nie czekaj.
Jeśli chodzi o mój brzuszek to chyba nie ma jeszcze co pokazywać.
Pozdrawiam

Dbaj o siebie. W takich chwilach zdajesz sobie ze praca to "Pikus" a najważniejsze to zdrowie maluaszka którego nosisz pod serduchem. Ja tez chciałam byc jak najdłużej aktywna zawodowo. Ale w 5tc sie tak strasznie pochorowalam - przez prace, ze lekarz mój mi doradził chodzenie do pracy. Do tego zdenerwowalam sie, dostalam plamien i czekając n wizytę obiecalam sobie ze jak z dzidzia bedzie ok nie wrócę. I tak się stało. Na szczęście to nie było nic groźnego. Ale do pracy nie wrocilam.

Duuuzo zdrowka i spokoju dla Was wszystkich. Dobranoc :)

[Styczniówka]

Andzik 1974 jutro wstawię swój brzuszek obiecuje :-)
Mona90 wyglądasz ślicznie !
Nati667 podróżowałaś samochodem czy samolotem ? Odpoczywaj i nabieraj sił.
Całuski dla wszystkich styczniowek :-**

[kasia300]

Styczniowka przepiękne suwaczki:*
fajnie by było jakbysmy wszystkie sobie ustawiły

[Welka]

Dziewczyny to twardnienie brzucha to tak zwane skurcze przepowiadającej. Macica przygotowuje się do porodu. Jeśli nie są bolesne i nie występują zbyt często wszystko jest ok. Ale czasem tak jak w moim przypadku w pierwszej ciąży są częste i powodują skracanie i rozwieranie sie szyjki macicy przed czasem. Najlepiej niech każda powie o tych skurczach swojemu lekarzowi na kolejnej wizycie. Nie martwcie się to naprawdę normalne że je macie, ale lepiej mówić lekarzowi o wszystkim.

[Styczniówka]

Kasia300 dziekuje :-* to dzięki Tobie je mam :-)
Ustawiamy wszystkie :-)