Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Eldorado i inne dziewczyny tuż przed połówkowym, zaraz ten dzień nastąpi i będziecie widzieć swoje maleństwa.
A stres zawsze jest.
Ja miałam dzisiaj połówkowe i to moja już druga ciążą, to jednak wrażenia i emocje są bardzo podobne. Więc tez się troszkę stresowałam.
Ale jest wszystko ok.
Eldoradoo to Twoja pierwsza ciaża czy kolejna? fajnie, że masz ciuszki bo tych nigdy nie za wiele, tym bardziej, że części nie założysz albo tylko raz.
Ja też mam kartony, posegregowane rozmiarami, ale na dziewczynkę (po mojej córeczce), a teraz będe miała chłopca :).

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 11p

Eldorado
Ja ciuszków tez mam juz trochę ;) ale gdzie tu jeszcze inne ważne rzeczy... :) Mój mały to nie chciał pozować ani na polowkowym ani na 4d.Uparty po mamie chyba :p zasłanial się rączkami jak się najlepiej da
A jeszcze od kilku dni spodobało mu się bardzo w dole brzucha i daje mi tak popalić. Nie jest to w ogóle miłe.Od zastrzyków mam mam takie zrosty ze nie mogę wbić igły. Płakać mi się chce czasem....

Odnośnik do komentarza

fiolett tak jak mowi,Paulina- zrob sobie ta kuracje z.nospy . Do tego magnez najlepiej. I trzymaj sie kochana!
paulina11 piekny chlopak! A jaki juz duzy. Szok jak te dzidzie szybko rosna :)
U mnie ostatnio dziwne dni,leze ciagle przed tv na lozku i meczy mnie nawet droga do kuchni czy wc. Czuje sie ociezala,spiaca i totalnie bez sil. Wieczorami zawsze pojawiaja sie skurcze. Zaczelam brac 6 tabletek magnezu i 2 nospy dziennie. Efekt taki,ze skurczy nie mam juz caly dzien,tylko wieczorami. Brzuch rosnie jak szalony,a przez moje lenistwo i brak sil waga tez rosnie.
czy to mozliwe,ze dziecko bawi sie moim pecherzem? Czy raczej nie ma do niego dostepu? Ciekawi mnie to,bo czesto w trakcie jej zabaw w brzuchu czuje takie dziwne gniecenie pecherza i bol przy tym . Chyba ze to jakis inny narzad ? Sama juz nie wiem co ona kombinuje w tym moim brzuszku,mala lobuziara :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 11p

Siolcia mam to samo. W nocy wstaje aż 6 razy. Rano chodzę nie przypomną:/ Pamiętam jak zrobiłam test a tu już 24 tyg :) Czas szybko leci... Ja przytyłam 5 kg i brzuszek z dnia na dzień coraz większy.wszyscy przeżywają ze mam mały brzuch. Ale jakoś dziwnie bym wyglądala z takim wielkim bebenem taka szczupła. A jaka męczarnia. Ooo

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u mnie kolejna nieprzespana noc. Brzuch cały czas twardy mimo kombo dawki magnezu i duphastonu i do tego dziś jeszcze biegunka. Już nie wiem, co mam myśleć... Zastanawiam się, czy ta biegunka to jakaś jelitówka, czy może magnez mi nie służy? Masakra, wizyta dopiero w poniedziałek... ale na całe szczęście mały się odzywa, także te delikatne kopniaczki są jak miód na me nerwy:).
Kurcze, fajne te wózki. Ja jakoś nie mam weny na poszukiwania i zakupy. Odkąd gin kazał odpoczywać to ciężko mi się do czegoś zmobilizować.
No i zazdroszczę Wam tych połówkowych. Ja już nie pamiętam, kiedy to było:). I nie ma się co stresować, tylko podziwiać maleństwa:)
Andziia96- aż musiałam wygooglować hipokaliemię, bo pierwsze słyszę. Chodzi o potas? Tak szczerze, to nawet nigdy mi ginekolog poziomu potasu nie kazał zbadać. U Ciebie jak to wyszło? Trzymaj się ciepło i ważne, że z małą wszystko w porządku:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak wyglądają Wasze wizyty u gina? Bo ja nie czuję się do końca zaopiekowana. Wchodzę do gabinetu,lekarz wypełnia kartę ciąży,pyta o termin porodu i tydzień ciąży.Wpisuje dane z wyników do tabelki.Pyta tylko czy mam żylaki i puchną mi nogi.Potem karze się rozebrać i badanie na fotelu.Sprawdza również tętno dziecka.Potem oddaje kartę,podaję rękę i do zbaczenia za 4 tygodnie.
Wasz lekarz pyta jak się czujecie ? Czy coś Wam dolega? Bo ja swojego nie mam czasu o nic zapytać.Ostatnio o magnez zapytałam w momencie kiedy podawał mi rękę na dowidzenia. Polecił tylko Magne B6,nawet nie powiedział jak dawkować.
Powiedzcie czy przesadzam i za dużo oczekuje ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k65t7bz0.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki kobietki, juz mi troche przeszlo, tzn nerwy i zly humor. Brzuch dalej twardnieje, biore magnez, Aspargin i nospe. Dziwne bo najbardziej twardnieje i boli w nocy, jak leze. Moze po prostu tak ma byc.. dobrze przynajmniej ze czuje ruchy.
Siolcia i Paulina11p ja tez tak mam ze maly wierci sie w dole brzucha, siedzi chyba na pecherzu i sobie podskakuje.. wcale to nie jest przyjemne :(
Madzia02 tez jestes z Wawy? To chyba juz jestesmy 3 :) Gdzie bedziesz rodzila? Ja na Karowej i tam sie zapisalam do szkoly rodzenia, na listopad dopiero ale tam takie sa terminy.
Andziaa96 trzymaj sie tam w szpitalu!

Odnośnik do komentarza

Jula1985
Mogę Ci powiedzieć jak to u mnie jest. Fakt, że mam naprawdę super gina. Nie dość, że jest naprawdę świetnym specjalistą i w szpitalach wszyscy liczą się z jego zdaniem, to jeszcze ma bardzo dobry kontakt z pacjentkami i jest ogromnie cierpliwy.
Nadmienię, że w pierwszej ciąży zmieniałam dwóch prowadzących, aż trafiłam na niego.
U mnie na wizycie to na początku "papierkowa robota", czyli ogląda wyniki badan, wpisuje do karty, a potem badanie. Podczas badania (czy to ginekologicznego czy usg) zawsze mówi co robi i wszystko dokładnie i cierpliwie tłumaczy.
Potem jest już rozmowa taka o wszystkim i o niczym. Jest to dość młody lekarz, więc jest z nim o czym rozmawiać.
Absolutnie nie czuje się poganiana.

to jest lekarz do którego mam chyba największe zaufanie.
Takich lekarzy też Wam życzę dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Jula1985 ja tez mam podobnie z tym ze moja gin sie pyta o samopoczucie i jest taka bardziej "ludzka". To chyba ogolnie zalezy od charakteru czlowieka i jego powolania jak sie odnosi do swoich pacjentow. Moja gin przyjmuje od 7 do 18 non stop i jeszcze lata na oddzial i przeprowadza operacje i ma czas zagadac i sie posmiac choc umeczona i sama ma klopoty ze zdrowiem.. to jest dopiero powolanie :)

Mysle ze jak najbardziej mozesz powiedziec swojemu ze masz potrzebe opisania swoich odczuc na tym etapie ciazy i nie zajmie to chyba wiecej jak 1 minute? Ja nauczylam sie tak asertywnosci dopiero w mojej poprzedniej ciazy a i tak mam nadal z tym problemy :-P przekonalam sie ze mozna dopominac sie o swoje z usmiechem a jak kogos nie przekonasz bo jest gbur i cham to lepiej z nim sie nie zadawac :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki Madzia02, mój nawet podczas badania nie mówi czy jest ok czy nie okey ( zakładam że wszystko w porządku skoro nie mówi że coś jest nie tak ). Morfologie mam co 2 miesiące a badania moczu nie miałam jeszcze ani razu od początku ciąży. Jestem przypadkiem bezproblemowym,nie miałam ani młdłości ani wymiotów jak również nic mnie nie boli ani nie bolało, może stąd taka postawa lekarza.Sama już nie wiem.
Fiolett masz rację :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k65t7bz0.png

Odnośnik do komentarza

Jula1985 to faktycznie ten lekarz jakiś dziwny.
To mi przypomina zachowanie lekarzy gin przez nfz. Z opowiadań znam przypadki, że wręcz traktują pacjentki jak by tylko niepotrzebnie zajmowaly im czas. A ci sami lekarze w prywatnych gabinetach, to zupełnie inni ludzie...
Z tego co wiem, to badania moczu powinnaś robić co każdą wizytę. Jest to ważne badanie, które wykrywa już każdą drobną infekcję. I powinno to być jak najszybciej leczone ze względu na dziecko.

Fiolett ma rację. Czy jemu się to podoba czy też nie, masz prawo powiedzieć co Ci dolega. A on jest po to, żeby Ci pomógł. Pytaj go o wszystko i czekaj na odpowiedź. Przynajmniej ja bym tak zrobiła

Odnośnik do komentarza

Fiolett - tak jestem z Wawy.
Pierwsze dziecko (1,5 roku temu) rodziłam na Inflanckiej. Powiem szczerze, że jestem zachwycona opieką, szpitalem i warunkami (jakbym była w hotelu). Polecam każdej dziewczynie.
Teraz też miałam rodzić tam, ale mój gin przeniósł się na Czerniakowską (szpital im. Orłowskiego) i będę tam. Szpital może i jeden z lepszych, ale przerażają mnie tamtejsze warunki... Jednak idę za moim lekarzem, będę czuła się bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza

Madzia02 tak, to moja pierwsza ciąża :) jestem mega tym wszystkim podekscytowana i non stop kupuję jakieś ubranka :)

Dziś już po badaniu połówkowym. Dobrze, że zdecydowaliśmy się na nie tak późno, bo film w jakości 4d hd wyszedł rewelacyjnie :) Mała zdrowa, jednak, jak oprzy każdym badaniu śpiąca królewna, więc musiałam zrobić kilka łyków coca-coli :) Haneczka rośnie jak na drożdżach, w ubiegły wtorek 420g a dziś już 550g :) I kolejny lekarz twierdzi, że długonoga dziewczyneczka, tylko ciekawe po kim :/ Już nie ma mowy o tym, że Naszej Panience wyrośnie siusiaczek, więc w przyszłym tygodniu jedziemy zamówić mebelki dla naszej Lali. Zdecydowaliśmy się na kolekcję z Minnie z Meblika. Wrzucę zdjęcia, bo ja zakochałam się w tych meblach od pierwszego wejrzenia :) I czas rozpocząć poszukiwania wózka idealnego, bo każdy dotychczas oglądany ma jakieś ALE...

Jula1985 moja wizyta u gin trwa około 50min. Lekarz prowadzi dokładny wywiad, ostatnio nawet żartowała i porównywała nasze paznokcie. O wszystko mogę zapytać, ogląda ręce, nogi, mierzy ciśnienie, waży :) Nawet czasem przynosi ulotki dotyczące ciekawych przepisów dla kobiet w ciąży :) Później badanie na fotelu, sprawdza ph, usg dopochwowe, aby sprawdzić i zmierzyć długość szyjki. I następnie badanie przezbrzuszne dokładnie omawiane :) I na sam koniec formalności typu l4, na koniec z ust pani dr zawsze pada pytanie ,,czy są jeszcze jakieś pytania?" Aż chce się do niej wracać :)

monthly_2015_09/styczen-2016_35842.jpg

http://s1.suwaczek.com/20110827310114.png

http://s2.suwaczek.com/201601186848.png

Odnośnik do komentarza

Eldorado piękne te mebelki a zdjęcie córeczki cudne. Rosną te nasze dzieciaczki !!
Ja dziś byłam na spotkaniu z moja położną której wizytówkę dostalam w przychodni. Z racji tego że jestem zameldowania gdzie indziej a mieszkam w innym miejscu wysłano by mi ją losowo. A tak zadzwoniłam i miałam już spotkanie z nią. Jest wspaniała. Jeśli wszystkie polozne takie są to normalnie chodzące cuda ! Trafiłam. Na wspaniałą kobietke kobietka która czynnie pracuje w szpitalu gdzie będę rodzic. No bajka! Kolejne spotkanie za 2 tygodnie i gdybym czegoś potrzebowała to mogę zmienić tę wizyty na cotygodniowe i w każdej chwili mogę dzwonić do niej:))) Jestem nią zachwycona:))

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...